Wysłany: 15-09-2010, 14:55 Nowe szynobusy za ponad 101 mln zł
W dzisiejszym wydaniu przełomu pojawiła się informacja o planowanym na początek przyszłego roku przetargu na dostawę szynobusów . Planuje się w latach 2010-2015 wydać 22,7 mln zł z budżetu małopolski , 29,1 mln z budżetu państwa i 50 mln z funduszu kolejowego . Informacje te pojawiły się po rozmowach z radnym Bogusławem Mąsiorem
bartik, a na linie spalinowe też trzeba, można by reaktywowac jakies linie spalinowe, lub dawne zelektryfikowane typu Trzebinia-Wadowice.
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
Linia do Balic idzie do elektryfikacji, więc 2 dodatkowe szynobusy będą. W Małopolsce według mnie najpierw trzeba przywrócić jak najwięcej połączeń na głównych trasach: do Zakopanego, Bielska, Krynicy... A to można zrobić dzięki szynobusom elektrycznym.
bartik, szynobusy nie mogą stanowić głównego taboru na trasie Kraków - Zakopane. Za dużo ludzi jeździ tamtymi pociągami. powinny raczej stanowić dodatek i zapełnić luki w siatce połączeń.
Natomiast na trasie do Bielska p. Wadowice szynobusy byłyby dobre na część połączeń. Najpierw jednak należałoby poprawić czas przejazdu, choć potem mogłoby się okazać, że szynobus to za mało
W ogóle w tym kraju jest coś dziwnego. Kupę kasy ładuje się w tabor, który niedługo nie będzie miał po czym jeździć. W oczach zwykłych ludzi polskie pociągi jeżdżą wolno, bo jeżdżą wolno. Tymczasem to tory mamy wolne... gdyby zagwarantować prędkość handlową >50 km/h pasażerowie wróciliby.
Cieszy mnie zakup nowego sprzętu, mam nadzieję, że zostanie on wykorzystany na dołożenie kursów, a nie na wciskanie pasażerów jak sardynki do szynobusa w miejsce pełnowymiarowego składu.
Nikt nie mówi o wycofaniu En57 z zakopianki, szynobusy mogłyby obsługiwać kursy mniej obłożone, które aktualnie nie istnieją (tzn. chodzi mi o utworzenie nowych połączeń).
Najważniejszą sprawą w tym wypadku jest jednak to, aby chociaż część szynobusów miała siedzenia nadające się do dłuższego siedzenia na nich:).
Na Zakopiankę szynobusy się sie nadają, One powinny obsługiwać kursy na krótkich trasach
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Na kiedy planowana jest dostawa pierwszych Acatusów? Na razie o nich jest cicho, bo cała para szła w Elfa, ale pewnie już nadszedł czas, aby i za nie się zabrać.
ciekawi mnie, czy wypuszczenie Elfa wpłynie na wygląd czoła nowego Acatusa, bo szczerze mówiąc poprzedni przód do dziś wygląda, według mnie, bardzo dobrze. Ja bym go plasował zaraz po Elfie, EDyty, czy jelonki oraz WKD zostają pod tym względem z tyłu.
w przełomie pisali , że 2 Acatusy w tym roku i 3 w następnym mają być .
Trasy dla Acatusów nie są jeszcze przydzielone i być może będą jeżdzić raz tu , raz tam - rzeczniczka prasowa MZPR
Mnie się marzy przetarg na kilka sztuk w Podkarpackim i obsługa na zmianę trasy Kraków-Rzeszów. Tu miałyby się gdzie rozpędzić.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-09-2010, 11:10
Kupilo je woj. Malopolskie, wiec nie beda zapuszczac sie do Rzeszowa, ktory jest w woj. Podkarpackim.
Ja slyszalem ze Acatusy maja robic Tarnow-Krakow i Oswiecim-Wieliczka.
Co do samych nowych szynobusow- ekstra, moze przybedzie polaczen na trasach typu Sucha-Zywiec, Wadowice-BB, Sucha-Krakow. Tylko oby wybrali cos innego niz złom w postaci EN81
Kupilo je woj. Malopolskie, wiec nie beda zapuszczac sie do Rzeszowa, ktory jest w woj. Podkarpackim.
Ja slyszalem ze Acatusy maja robic Tarnow-Krakow i Oswiecim-Wieliczka.
Otóż to, że Rzeszów jest w Podkarpackiem to wiadomo, ale nie wiem czy wiesz, że Podkarpacie stało od zawsze wagonami i kiedy na trasy wpuszczono EZT, to były to właśnie EZT krakowskie.
Po drugie po to napisałem o zakupie na Podkarpaciu, aby można było wymiennie obsługiwać trasę w całości.
Średnio co drugi, trzeci pociąg z Krakowa w kierunku Tarnowa dociera do Rzeszowa i jest to sensowne. Za połowę trasy płaci Małopolskie, za drugą połowę - Podkarpacie i dzięki temu nie ma absurdu konieczności przesiadania się w Tarnowie.
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 18-09-2010, 19:10
Tak, to nie podlega dyskusji- wiadomo ze tym wiecej relacji polaczonych, tym korzystniej dla pasazera, bo ci nie lubia sie przesiadac.
Gdyby Podkarpacie mialo tez nowe EZT mozna by jezdzic na wspolnych ukladach, tak jak mowisz. Ale to jest polityka, a politycy chca zeby nowoczesny tabor jezdzil po ich wojewodztwie i zeby ich wyborcy widzieli te pociagi. Wkoncu kupiono to za podatki tychże ludzi. Jak dla mnie to głupie, ja bym widział Acatusa na Rzeszowianinie wlasnie.
Dwa z pięciu super nowoczesnych pociągów o nazwie Acatus II, wyprodukowanych w Bydgoszczy, jeszcze w tym roku, będą wozić podróżnych po torowiskach województwa małopolskiego. Prawdopodobnie pojeżdżą nimi również pasażerowie z powiatu chrzanowskiego.
Pięć pociągów, wartych w sumie ponad 91 milionów złotych, kupił w styczniu dla Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie urząd marszałkowski. Pierwsze dwa pociągi podróżni zobaczą jeszcze w tym roku. Na razie są u producenta, czyli firmy Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz SA.
Unia pomaga podróżnym
Kosztowne zakupy wsparła Unia Europejska w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013. Dała 62 mln zł.
- Pozostała część pieniędzy pochodzi z naszego budżetu i z budżetu państwa - wyjaśniają pracownicy biura prasowego urzędu marszałkowskiego. Niestety, mimo naszej prośby nie przedstawili się z imienia i nazwiska.
Kolejne trzy pociągi pojawią się w Małopolsce w 2011 roku. Jednak na tych zakupach urząd marszałkowski nie zamierza poprzestać.
- W następnych latach chcemy w dalszym ciągu odnawiać tabor kolejowy. Do dzisiaj kupiliśmy 10 autobusów szynowych, w tym cztery z napędem spalinowym i sześć z napędem elektrycznym. Te pociągi są większe. Mają ponad 180 miejsc siedzących. Będą obsługiwać linie o dużej frekwencji podróżnych - tłumaczą w biurze prasowym.
Ile takie cacko kosztuje?
- Jeden pociąg kosztuje blisko 15 mln zł. Cena zawiera 63-miesięczną gwarancję, serwis, dostawę bogatego pakietu naprawczego - informuje Maciej Maciejewski, szef marketingu firmy Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz SA.
Nie wykorzystają swojej mocy
Jednak okazuje się, że stan techniczny torowisk nie da nowym pociągom pola do popisu. W urzędzie marszałkowskim tłumaczą, że ich głównym celem jest tylko zakup taboru kolejowego dla przewozów regionalnych. I w ten sposób poprawiają jakość usługi m.in. poprzez podniesienie komfortu podróżowania, skrócenie czasów przejazdów i dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ale sami przyznają, że...
- Parametry techniczne pojazdów będą zezwalać na eksploatację na wszystkich zelektryfikowanych liniach kolejowych Małopolski, z ograniczeniami wynikającymi ze stanu infrastruktury kolejowej, w szczególności ograniczeniami maksymalnej prędkości...
Tak czy siak. Na pewno podróżować będzie się przyjemniej. Czy na podróż takimi cackami mogą liczyć mieszkańcy powiatu chrzanowskiego, gmin Chełmek i Krzeszowice?
- Najprawdopodobniej tak. Ale jeszcze nie przydzieliliśmy tras dla nowego taboru. Być może będą jeździć raz tu, raz tam - powiedziała Barbara Węgrzynek, rzeczniczka prasowa MZPR w Krakowie.
Mateusz Kamiński
Dane techniczne Acatusa II dla Małopolski.
Długość 75250 mm, 200 miejsc siedzących, prędkość max 160 km/h, klimatyzowane wnętrze, dwie kabiny WC w systemie zamkniętym, w tym jedna przystosowana dla inwalidów, 80 procent podłogi niskiej w pojeździe (jak w strefie wejść).
Nowe Szynobusy powinny pojawić się na linii Żywiec-Sucha Beskidzka gdzie trwa walka o utrzymanie linni. Moja rozmowa z Krzysztofem Łańcuckim
Czy w najbliższym czasie władze spółki PKP PLK planują inwestycje mające na celu zwiększenie prędkości pociągów na linii L-97 SUCHA BESKIDZKA-ŻYWIEC??? (moje pytanie)
W przyszłym tygodniu będziemy o tym rozmawiali z samorządami obu województw. Przedstawiliśmy program naprawy linii. Jeżeli zapadną odpowiednie decyzje samorządów o finansowaniu, to będziemy ten program realizować twierdzi Krzysztof Łańcucki
Czy mogę w takim razie poznać plan tej inwestycji?(moje pytanie)
O planie inwestycji można mówić dopiero wówczas, kiedy znajduje on pokrycie w finansowaniu. O tym właśnie rozmawiamy z samorządami mówi Krzysztof Łańcucki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
