Maykin: Na jakiej zasadzie wyruszasz? Tj. czym wybierasz się do Zagórza? Autobusem/samochodem?
Jakim cudem masz możliwość przejechania się taką drezyną?
I weź mnie ze sobą Też bym się przejechał
He he. ładnie,zamiast normalnego ruchu zostały drezyny. Patrzec jak większośc linii regionalnych taka bedzie Ale pomysł ciekawy:)
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Ten pociąg musi kursować, trzeba tylko spowodować, by nie służył przemytnikom, a turystom – twierdzą władze samorządowe Ustrzyk Dolnych. I w obronie utrzymania linii do Chyrowa apelują do ministra infrastruktury.
- Likwidacja przewozów pasażerskich na tym odcinku doprowadzi do zniszczenia transportu kolejowego we wschodniej części województwa podkarpackiego, a zarazem do zamknięcia kolejowego przejścia granicznego z Ukrainą – mówi Henryk Sułuja, burmistrz Ustrzyk Dolnych. – Torowiska zostaną zdewastowane i rozkradzione, tak że po latach nie będzie szans na odtworzenie linii.
W piśmie do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz parlamentarzystów burmistrz i starosta bieszczadzki piszą m.in.: "Funkcjonujące od 1994 r. kolejowe przejście Krościenko-Chyrów stanowi trwały element systemu połączeń międzynarodowych Słowacja-Polska-Ukraina. Jednocześnie jest jedynym tego typu przejściem polsko-ukraińskim na południe od przejścia Medyka-Mościska, otwierającym najkrótszą drogę kolejową z Polski do Rumunii, Bułgarii i krajów bałkańskich”.
Samorządowcy dodają, że od lat trwają starania o to, by na przejściu w Krościenku mogły być odprawiane pociągi towarowe.
– Celem tych zabiegów jest zniesienie barier formalnych dla rozwoju współpracy gospodarczej, a tym samym zwiększenie rentowności linii – tłumaczy Krzysztof Gąsior, starosta bieszczadzki.
Zdaniem ustrzyckich władz, zaprzestanie przewozów pasażerskich w ruchu przygranicznym jest zaprzeczeniem treści międzypaństwowych umów i traktatów. - Stanowi też dowód krótkowzroczności firmy przewozowej, dla której wątpliwe argumenty ekonomiczne są wystarczającą przesłanką do zamknięcia linii – podkreślają.
Ten pociąg musi kursować, trzeba tylko spowodować, by nie służył przemytnikom, a turystom – twierdzą władze samorządowe Ustrzyk Dolnych. I w obronie utrzymania linii do Chyrowa apelują do ministra infrastruktury.
Henryk Sułuja, burmistrz Ustrzyk Dolnych, nad plikiem dokumentów dotyczących zlikwidowanego pociągu.
- Likwidacja przewozów pasażerskich na tym odcinku doprowadzi do zniszczenia transportu kolejowego we wschodniej części województwa podkarpackiego, a zarazem do zamknięcia kolejowego przejścia granicznego z Ukrainą – mówi Henryk Sułuja, burmistrz Ustrzyk Dolnych. – Torowiska zostaną zdewastowane i rozkradzione, tak że po latach nie będzie szans na odtworzenie linii.
W piśmie do ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz parlamentarzystów burmistrz i starosta bieszczadzki piszą m.in.: "Funkcjonujące od 1994 r. kolejowe przejście Krościenko-Chyrów stanowi trwały element systemu połączeń międzynarodowych Słowacja-Polska-Ukraina. Jednocześnie jest jedynym tego typu przejściem polsko-ukraińskim na południe od przejścia Medyka-Mościska, otwierającym najkrótszą drogę kolejową z Polski do Rumunii, Bułgarii i krajów bałkańskich”.
Samorządowcy dodają, że od lat trwają starania o to, by na przejściu w Krościenku mogły być odprawiane pociągi towarowe.
– Celem tych zabiegów jest zniesienie barier formalnych dla rozwoju współpracy gospodarczej, a tym samym zwiększenie rentowności linii – tłumaczy Krzysztof Gąsior, starosta bieszczadzki.
Zdaniem ustrzyckich władz, zaprzestanie przewozów pasażerskich w ruchu przygranicznym jest zaprzeczeniem treści międzypaństwowych umów i traktatów. - Stanowi też dowód krótkowzroczności firmy przewozowej, dla której wątpliwe argumenty ekonomiczne są wystarczającą przesłanką do zamknięcia linii – podkreślają.
Jednakże, jak wynika z informacji Jerzego Churawskiego, dyrektora Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych, minister infrastruktury zgodził się na likwidację z dniem 10 listopada pociągów Jasło – Chyrów - Jasło i Ustrzyki – Chyrów - Ustrzyki przede wszystkim z uwagi na ciągłą dewastację wagonów, w których przemytnicy ukrywali papierosy. Stan techniczny wagonów zagrażał bezpieczeństwu pasażerów, co potwierdził Urząd Transportu Kolejowego.
- Są sposoby, aby dewastacjom zapobiec, to jednak wymaga nakładów finansowych – mówią zgodnie Sułuja i Gąsior. – Będziemy o tym rozmawiać ze stroną ukraińską, przekażemy też nasze sugestie polskim decydentom.
I oby się udało przywrócić. Brawa dla Burmistrza Ustrzyk, miejmy nadzieję na wsparcie innych lokalnych władz.
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
...rozbawiliście mnie!drezyną nie jechałem,nawet z nią był problem.Ale wycieczka była przednia!Zaczęliśmy od Zarszyna,czynna stacyjka z bardzo miłą panią dyżurną,akurat SM-42 luzem do Sanoka odprawiła.W Sanoku dwa składy towarowe bez lokomotyw,osobówek ani śladu.Zagórz...oko ucieszył;ST-43 z 4ma wagonami towarowymi,na 2gim torze SM-42 z 4ma węglarkami,stacja zamknięta...i powiewająca kartka z inf.o zawieszeniu ruchu osobowego!Uherce;tu mi się najbardziej podobało semafory kształtowe w pozycji stój,cisza spokój,na stacji czysto,tylko wróble na torach.......Przewozy osobowe są faktycznie zawieszone,ma byc prowadzona modernizacja linii,na niektórych odcinkach prędkosć szlakowa 40-60 km/h.Na wymienionych odcinkach kursuje kilka par pociągów towarowych.Miejscowi sugerują że,komuś wyraźnie zależało na degradacji tej trasy.Podkreślają że rozkład jazdy wzięty
był z kosmosu!Pozostaje mieć nadzieję że kiedyś,po remoncie wrócą pociągi na tą urokliwą trasę jak również na tą do Łupkowa
Kiedyś ówczesny burmistrz Ustrzyk mówił o przywróceniu pociągu do Warszawy. To raczej mało realne, ale myślę, że sensowny by był powrót "Bieszczad" z Gliwic p. Stróże przedłużonych do Ustrzyk. Nawet z marnym czasem przejazdu ten pociąg ma szansę w sezonie, najlepiej żeby się od Sanoka do Ustrzyk zatrzymywał na wszystkich stacjach. Dojazd na godzinę 8-9 do Ustrzyk i powrót ok. 14-15 by miał sens, a w Sanoku, Uhercach i Ustrzykach skomunikowania z autobusami.
I Chyrów i Zagórz można uratować potrzeba tylko chęci i nacisku na PKP
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Pociągi do Chirowa są umieszczone w rozkładzie jazdy 2010/2011 ujawnionym na stronie PKP. Tylko niewiadomo, czy to jest tylko błąd, czy połączenie jednak zostało uratowane.
Szkoda tylko że w dalszym ciągu są to relacje z Jasła i Ustrzyk, a nie z Rzeszowa
Jeden z rozmówców,z okolic Krościenka chciał jechać do Częstochowy...żadnych szans,jest inwalidą na wózku busem nie pojedzie.Opowiadał jak w zeszłym roku pociągiem,długo jechał ale,ale dojechał...Miejmy nadzieję że ten remont ruszy.Liczymy na Was!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum