Wojna na torach. Policja w akcji. Pociąg nie przejechał.
Od niedzieli ruszają kolejowe połączenia między Lubinem a Wrocławiem (via Legnica) po wyremontowanej linii kolejowej. Niestety, nie dla wszystkich jest to radosna wiadomość - siedem tysięcy mieszkańców wiosek położonych przy tej linii będzie mogło tylko popatrzeć na przejeżdżające składy - na ich świeżo wyremontowanych przystankach pociągi się nie zatrzymają. Mieszkańcy postanowili zaprotestować. Dwór prezydenta Lubina się bawił, a mieszkańcy gminy wiejskiej Lubin rozpoczęli "bój". Potężne siły policyjne zgromadzone na stacji w Raszówce były dowodem iż spodziewany był każdy, nawet ten najbardziej dramatyczny scenariusz protestu...
Raczej brawo Pirat! To on pierwszy nagłośnił tę sprawę na forum i ogólnie w internecie. Już w marcu. Dopiero wtedy media zainteresowały się tym. Ja tylko przyłączyłam się do chóru oburzonych.
- (...) Proszę państwa: ukradziono nam pociąg. (...) W pociągu były też wszystkie lampy, w związku z tym nie możemy państwu wspaniałego, pięknego przedstawienia świetlnego pokazać. Ale mam też dobrą wiadomość: my znajdziemy tego który ukradł go, solidnie wybatożymy i obciążymy go kosztami tego koncertu - mówił wyraźnie zdenerwowany Robert Raczyński do tłumu pod sceną.
Panie Raczyński, nie strasz, nie strasz, bo się... wykoleisz! Nie z takimi chojrakami dawaliśmy sobie radę.
Raczyński jak Cyrankiewicz?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Gdy o bezprecedensowym wykluczeniu czterech miejscowości z rozkładu jazdy kolei aglomeracyjnych mówią już wszystkie ogólnopolskie media, na dwa dni przed uruchomieniem pierwszych połączeń, rzecznik przewoźnika zwołuje konferencję prasową i twierdzi, że pociągi nie zatrzymają się na naszych peronach z powodu niewłaściwie przygotowanej infrastruktury.
To ewidentne mijanie się z prawdą i szukanie dziury w całym. 11 kwietnia 2019 r. otrzymaliśmy oficjalną informację, iż „zgodnie z wytycznymi Zarządu Województwa Dolnośląskiego do planowanej oferty przewozowej, uruchamiane połączenia nie będą obsługiwać przystanków położonych w miejscowościach: Rzeszotary, Raszówka, Gorzelin i Chróstnik. Decyzja podjęta przez Organizatora połączeń związana jest z koniecznością skrócenia czasu przejazdów pociągów, w celu zapewnienia dojazdu mieszkańcom Lubina do Wrocławia w czasie nieprzekraczającym 1 godziny. Pismo w imieniu Marszałka Województwa Dolnośląskiego podpisała Agnieszka Zakęś, Dyrektor Departamentu Infrastruktury Urzędy Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Drogi dojazdowe do modernizowanej linii kolejowej nr 289, czyli także do nowo wybudowanych peronów w Chróstniku, Gorzelinie i Raszówce na czas inwestycji już w grudniu ubiegłego roku udostępnione zostały Polskim Linom Kolejowym. Nie nastąpił jeszcze ich odbiór. Oddanie drogi właścicielowi w stanie niepogorszonym – to obowiązek inwestora.
Największe szkody inwestor wyrządził w Gorzelnie. Pismem z 29 maja 2019 r. zwróciliśmy się o pilne naprawienie szkód. Wczoraj tj. 6 czerwca 2019 r. rozpoczęła się modernizacja wskazanej drogi.
Wykluczenie naszych miejscowości z rozkładu jazdy jest sprzeczne z ideą połączeń aglomeracyjnych, które charakteryzować się powinny m.in. wysoką częstotliwością obsługi linii i dużą liczbą miejsc zatrzymywania. Tworzy się je po to, by połączyły wszystkie miejscowości na trasie.
Ponieważ remont linii kolejowej nr 289 Legnica – Rudna Gwizdanów sfinansowany został m.in. ze środków Unii Europejskiej – jej wykorzystanie musi być zgodne tzw. politykami horyzontalnymi, których przestrzegania wymaga UE. W tym przypadku dochodzi do rażącego naruszenia tej zasady. W najbliższych dniach o transportowym wykluczeniu naszych mieszkańców, poinformujemy organy nadzorujące wydatkowanie funduszy europejskich.
---
Pan Marszałek nie wspomina o proteście Mieszkańców Raszówki i pobliskich miejscowości, którzy zdesperowani transportowym wykluczeniem - wyszli na tory i zablokowali przejazd pierwszego, historycznego pociągu, zmierzającego do Lubina na wielką fetę z tej okazji. Nie mówi o interwencji grupy szturmowej policji, która przeniosła nas w lata osiemdziesiąte... Jednak peerelowska propaganda sukcesu, uprawiana przez Bezpartyjnych Samorządowców w dobie internetu i niezależnych mediów już nie działa!
Decyzja podjęta przez Organizatora połączeń związana jest z koniecznością skrócenia czasu przejazdów pociągów, w celu zapewnienia dojazdu mieszkańcom Lubina do Wrocławia w czasie nieprzekraczającym 1 godziny.
Niech ktoś mi to wytłumaczy. Skąd to parcie? Dlaczego uparli się tak na tą godzinę?
Pomijając fakt, że konieczność obsługi najmniejszych przystanków na nierentownych liniach to podstawa założycielska spółki Koleje Dolnośląskie, to obowiązkiem każdego przewoźnika regionalnego jest obsługa połączeń osobowych (czyt. nie pośpiesznych). Od pociągów przyśpieszonych czy pośpiesznych są inne spółki.
Ponadto mówi się, że ten czas jest bardzo ważny aby ludzie zrezygnowali z busów. Serio, jest jeszcze ktoś kto mając do wyboru wygodny, przestronny, klimatyzowany, bezpieczny i często kursujący pociąg wybierze busa, który w godzinę to dojedzie co najwyżej do tablicy z napisem "Wrocław" a potem utknie na kolejną godzinę w korku? Jeżeli tacy ludzie istnieją - to są już straceni i nie ma sensu o nich walczyć.
W dodatku coraz głośniej o propozycji według której pociągi z Lubina mają się zatrzymywać na przystankach gminy Lubin, a pomijać przystanki pomiędzy Legnicą a Wrocławiem. Mówię temu stanowcze NIE, bo przed zmianą rozkładu większość pociągów kursujących teraz do Lubina jeździła do Legnicy i zatrzymywała się na wszystkich stacjach. Ten chory pomysł pogorszy ofertę dla wszystkich mieszkańców miejscowości znajdujących się na trasie między Wrocławiem a Legnicą, a to oni generują największy ruch.
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
Niech ktoś mi to wytłumaczy. Skąd to parcie? Dlaczego uparli się tak na tą godzinę?
Wyłącznie dla efektu propagandowego. To czy pociąg trasę Lubin - Wrocław pokona w 59 minut, czy w 65 minut zatrzymując się po drodze w Chróstniku, Gorzelinie, Raszówce i Rzeszotarach, nie ma dla pasażerów żadnego znaczenia. Ma znaczenie dla partyjnej propagandy, którą będzie można sprzedać zaprzyjaźnionym mediom. Ciemny lud to kupi.
Przy okazji, proszę zwrócić uwagę jak jeżdżą przyspieszone pociągi KD na linii zgorzeleckiej. Wieczorny pociąg „Łużyce” Lubań - Wrocław, który nie ma postojów w mniejszych miejscowościach, ma w Legnicy planowy postój wynoszący... 18 minut! Na co nam takie pociągi „przyspieszone”?
Oj, Bezpartyjne Świnie i Dżastis – grabicie sobie... Czego się na kolei tkniecie to spieprzycie! Wam kury szczać prowadzić, a nie kolej regionalną robić.
rozklad.PNG
Plik ściągnięto 153 raz(y) 125.91 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Mieszkańcy gminy Lubin w proteście przeciwko wykluczeniu ich miejscowości z możliwości wsiadania do pociągu na ich stacjach nie przepuścili pociągu z VIP-ami, którzy jechali na wielką fetę i koncert w Lubinie. VIP-y dojechały do Lubina autobusem. Po godzinie 23 na peron w Lubinie zamiast VIP-ów wjechał pociąg towarowy Pol-Miedź Transu jadący po rudę miedzi do okolicznych kopalni. Fajerwerki i sztuczne ognie były już zapłacone, więc zamiast VIP-ów zobaczył je maszynista pociągu towarowego, takiego powitania nie zapomni do końca życia, chciało by się powiedzieć "Bareja lepiej by tego nie wymyślił".
---
Po wczorajszym proteście na torach w Raszówce Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego wymięka. Tymoteusz Myrda, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego zapowiada zgłoszenie w poniedziałek do PKP PLK wniosku o niezwłoczne uwzględnienie w rozkładzie jazdy pociągów KD przystanków w Rzeszotarach, Raszówce, Gorzelinie i Chróstniku. Pana marszałka trzymamy za słowo!
Solidaryzujemy się z mieszkańcami Gminy Lubin i gratulujemy im determinacji w walce z urzędniczo-kolejowym betonem i komunikacyjnym wykluczeniem. Brawo!
tm.jpg
Plik ściągnięto 58 raz(y) 223.95 KB
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Nie omieszkam skomentować tutaj również polityki taborowej KD. Jadę właśnie w pociągu 66528, przed zmiana rozkładu kursował on z Legnicy, a teraz jedzie z Lubina. Jednostka 36WEa.
Nie ma to jak wydłużyć relację i jednocześnie skrócić jednostkę. Żelazna logika!
Ps. W Miękini mijam 66555, do Lubina. Jaka jednostka? Zgadliście 36WEa. Szykują nam się niezapomniane przeżycia. KD lubują się w kompresji pasażerów. Wreszcie mieszkańcy Lubina poczują co to znaczy podróżować z KD
_________________ Manipulacja w najczystszej postaci
PKP PLK mają 40 dni na dokonanie zmian w rozkładzie jazdy. Jednak KD mają prosić o jak najszybsze dokonanie zmian.
Panie marszałku Myrda, po co było gmerać w rozkładzie wiosną br. skoro teraz w pośpiechu to odkręcacie? Co, pali się pod stołkiem? Najpierw narobiliście burdelu na torach (w tle polityczny konflikt prezydenta Lubina z wójtem Gminy Lubin), napsuliście krwi mieszkańcom Gminy Lubin, potem łgaliście w żywe oczy o powodach wykluczenia komunikacyjnego wsi (ileż to już było wersji?), w końcu zmusiliście ludzi do blokady torów i nasłaliście na nich oddziały ZOMO... wróć... Policji celem pacyfikacji protestu.
Miej facet honor i złóż dymisję, najlepiej razem ze Stawikowskim. Zrobiliście z siebie pośmiewisko na całą Polskę! Jak napisała Noema "Czego się na kolei tkniecie to spieprzycie! Wam kury szczać prowadzić, a nie kolej regionalną robić."
tm-pismo.jpg
Plik ściągnięto 88 raz(y) 135.3 KB
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Pociągi KD zatrzymają się między Legnicą a Lubinem. Zmiany „jak najszybciej”
Mieszkańcy, którzy zablokowali w Raszówce przejazd pociągu specjalnego w ramach reaktywacji połączenia kolejowego do Lubina, dopięli swego. Jeszcze dzisiaj Koleje Dolnośląskie złożą do PKP PLK wniosek o uwzględnienie postojów pociągów na wszystkich czterech świeżo wyremontowanych przystankach między Lubinem a Legnicą. – Wniosek dotyczył będzie uwzględnienia zmian już w obecnym rozkładzie, niezwłocznie, kiedy tylko będzie to możliwe – informuje Bartłomiej Rodak, rzecznik Kolei Dolnośląskich.
Mieszkańcy, którzy zablokowali w Raszówce przejazd pociągu specjalnego w ramach reaktywacji połączenia kolejowego do Lubina, dopięli swego. Jeszcze dzisiaj Koleje Dolnośląskie złożą do PKP PLK wniosek o uwzględnienie postojów pociągów na wszystkich czterech świeżo wyremontowanych przystankach między Lubinem a Legnicą.
Wynika z tego, że blokada torów to jedyna forma efektywnego dialogu z UMWD i KD.
#BezpartyjneŚwinie
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Koniec sporu o pociągi KD. Postoje między Lubinem a Legnicą od 17 czerwca
PKP PLK błyskawicznie rozpatrzyły wniosek Kolei Dolnośląskich o dodatkowe postoje pociągów na dopiero co reaktywowanej trasie między Lubinem a Legnicą. Pociągi będą zatrzymywać się w Rzeszotarach, Raszówce, Gorzelinie i Chróstniku już od 17 czerwca, a czas przejazdu wydłuży się jedynie nieznacznie.
Od poniedziałku z Legnicy pociągiem do Raszówki, Chróstnika, Gorzelina, Rzeszotar i Lubina
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. przygotowały rozkład uwzględniający od poniedziałku 17 czerwca zatrzymania pociągów na trasie Legnica – Lubin na przystankach Raszówka, Chróstnik, Gorzelin, Rzeszotary. Wniosek przewoźnika Koleje Dolnośląskie natychmiast po złożeniu został opracowany. Rozkłady jazdy są aktualizowane i zostaną umieszczone w gablotach. Odnotowane będą też w internetowych rozkładach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum