W Lubinie to niespodziewany widok. Od pięciu lat, czyli od momentu kiedy zawieszone zostały wszystkie połączenia pasażerskie nikt nie przypuszczał, że coś może się w tej sprawie jeszcze zmienić. Tymczasem oczekujących przybywa. Powód? Nadciąga pociąg na Woodstock.
Wizja pociągów pasażerskich kursujących na trasie Legnica – Rudna Gwizdanów coraz bardziej się oddala. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, pod której zarządem znajduje się ta linia, szacuje, że regularne połączenia powrócą tu najwcześniej w 2019 r.
O rewitalizacji linii nr 289, przebiegającej przez Lubin, pisaliśmy już wielokrotnie. Według wcześniejszych informacji płynących nie tylko z PKP PLK, lecz także m.in. z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, remont miał się zakończyć w 2013 r. Potem data ta przesunęła się na rok 2015, a następnie 2017. Dziś już wiadomo, że wszystkie są nieaktualne. Podobnie jak wszystkie dotychczasowe projekty i opracowania.
– Obecnie opracowywane jest studium wykonalności dla tego przedsięwzięcia. Do końca roku powinien zostać określony zakres prac i wybrana opcja do realizacji – informuje Bohdan Ząbek z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. – Wstępnie zakładany szacunkowy koszt wynosi około 150 mln zł.
Modernizacja tej trasy wpisana została nawet do wykazu kluczowych inwestycji dolnośląskich, zawartych w tzw. Kontrakcie Terytorialnym, czyli porozumieniu między rządem a władzami województwa w sprawie dofinansowania wybranych projektów infrastrukturalnych. Dzięki temu szanse na powrót pociągów w to miejsce nieco wzrosły, ponieważ PKP PLK nie będzie musiało finansować całego przedsięwzięcia z własnej kieszeni.
Według obecnych przewidywań przewoźnika ruch pasażerski zostanie wznowiony w latach 2019 – 2021. O tym, kiedy faktycznie zaczną być sprzedawane bilety na to połączenie, zadecyduje m.in. ostateczny kształt projektu wykonawczego. Spółka nie udziela w tej chwili informacji, jakie warianty realizacyjne wchodzą tu w rachubę i na ile pewne jest rozpoczęcie inwestycji. Biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg przygotowań do prac remontowych, kolejne przesunięcie terminu ich wykonania jest niestety wysoce prawdopodobne.
Autor: JD / Fot. Pixabay
Oryginał na portalu Lubina
_________________ -=| Na początek infrastruktura |=-
Już enty raz potwierdza się moja wizja podejścia PKP PLK do linii kolejowych, które nie są "widoczne" z Warszawy. O zasadności remontów czy wręcz odbudowy szlaków kolejowych o znaczeniu regionalnym tylko samorządy województw mogą decydować i finansować. I to co widzimy świadczy o wskazaniu na zajeżdżenie tej linii do stanu niedopuszczenia do ruchu w ogóle. I co tu jeszcze PLK robi...
A więc my (mieszkańcy Lubina) takiej kolei co tylko przeszkadza mieszkańcom miasta nie chcemy (zamykanie przejazdów, zwalnianie na nich, niszczenie podwozia samochodów, hałas i smród) - skoro nam nie służy to zrobić "ścieżki rowerowe".
Czyli czekamy na moment w którym PMT już nie będzie miała jak dowieźć koncentratu do hut bo się mostek zawali lub tory rozlecą.
_________________ -=| Na początek infrastruktura |=-
Kiedyś spotkałem się z opinią, że z punktu widzenia Warszawy "Wrocław to takie miasto gdzieś za Łodzią". Nietrudno się domyśleć jak wygląda sytuacja Lubin z tej perspektywy. Nie zdziwiłbym się gdyby część elit, dla których świat kończy się w Żyrardowie i Modlinie nie wiedziała nawet że takie coś jak Lubin istnieje.
Może ewentualne wejście Kukiza do Sejmu coś zmieni
...a może PLK liczy na to że jak PMT nadal chce wozić koncentrat do hut tą linią to niech KGHM zapłaci (wyremontuje) tory. A gdzie tu w takim podejściu jest miejsce na transport pasażerski?
Czasami bywam we Wrocławiu. Niech mi tam ktos tylko zwróci uwagę dlaczego samochodem przyjeżdżam...
[ Dodano: 24-10-2015, 19:30 ]
.... coś się ruszyło. Na stacji Lubin Górniczy widzę że rozpoczęto usuwanie od dawien dawna nieużywanych torów. Szyny i podkłady zostały wyciągnięte. Przy okazji wycięto krzaki i drzewa zarastające zachodnio-północną część stacyjnych torów.
[ Dodano: 24-10-2015, 20:01 ]
Na stacji Lubin Górniczy rozpoczęła się rozbiórka torów.
_________________ -=| Na początek infrastruktura |=-
Najpiękniejszy na Dolnym Śląsku Dworzec kolejowy w Rudnej zyskał najwyższe uznanie internautów. W plebiscycie na TOP 5 najpiękniejszych dolnośląskich dworców Radia Wrocław zajął zaszczytne pierwsze miejsce. W konkursie pokonał Legnicę, Wałbrzych, Świebodzice, a nawet Wrocław.
Taaaak... jasne! Wielkim wysiłkiem może w 2018 rozpocznie się remont, jak kasę wyłoży UE. Oto wywody PLK. Tylko co z tymi pozwoleniami środowiskowymi? Przecież mieszkamy w eko-raju górniczo-hutniczym, a pociągi zatrują nam powietrze i arsen będzie nie 10 a 100 razy przekroczony...
Nie - nie remontujcie tej linii. Już wszyscy tu kupiliśmy sobie po 4 auta - ile można czekać !
_________________ -=| Na początek infrastruktura |=-
Trwają prace nad dokumentacją projektową dla projektu „Prace na linii kolejowej nr 289 na odcinku Legnica – Rudna Gwizdanów”. Do realizacji inwestycji jednak jeszcze daleko. Ocenia się, że roboty budowlane na tym ważnym dla ruchu towarowego odcinku rozpoczną się w trzecim kwartale 2018.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum