Te międzynarodowe połączenia na wschód maiłaby o wiele większe powodzenie i obłożenie gdyby te kraje (Białoruś, Ukraina) były w Unii. Wtedy każdy by tam pojechał nawet turystycznie na weekend. A tak to bilet z Białegostoku do Grodna kosztuje 3 euro więc w sumie śmieszne pieniądze (nawet dobowego biletu w mieście na komunikację za to nie kupisz) ale formalności związane z wyjazdem pochłoną człowiekowi o wiele większe koszty, a i strach czy w ogóle wrócimy stamtąd żywi.
Dlatego moim zdaniem powinniśmy się bardziej skupić na reaktywacji i zwiększaniu liczby połączeń do krajów członkowskich. Przecież aż się prosi już po zakończeniu modernizacji Rail Baltica o bezpośredni, dzienny pociąg z Warszawy do Wilna, zwłaszcza teraz kiedy jeździ tam Polski Bus. Poza tym powinno zostać reaktywowane połączenie do Pragi przez Międzylesie-Lichkov jak wiele lat jeździła "Bohemia", Sam nawet jechałem tym pociągiem w 2000 roku. A teraz kiedy z Warszawy do Wrocławia można zajechać za 3.5 godziny to taki pociąg miałby o wiele większe szanse na utrzymanie.
Warszawę i Kraków np. połączyć jednym składem łączonym we Wrocławiu z Dreznem, Lipskiem i dalej Frankfurtem nawet.
Podróż pociągiem przez całą Europę jest zazwyczaj sprawna, aż do chwili dotarcia do... granicy z Polską. W większości krajów nawet nie trzeba sprawdzać połączeń, wystarczy pójść na dworzec, w informacji uzyskać wydruk trasy podróży, szybko kupić bilet i skierować się na peron, bo pierwszy pociąg naszego połączenia odjeżdża już za kilkanaście, najwyżej kilkadziesiąt minut. Dalej w trasie przesiadki następują równie sprawnie – zazwyczaj kolejny pociąg mamy po kilkunastu minutach. Tak jest aż do granicy z Polską. I tu następuje szok: musimy czekać kilka godzin. Bo w Polsce pociągi jeżdżą bardzo rzadko. A do granic i przez nie jeszcze rzadziej.
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 29-01-2015, 08:36
pawelu,
Do krajów unijnych pociągi powinny jeździć z częstotliwością pociągów regionalnych, głupotą jest zatrzymywanie pociągów przed miejscem, zwanym kiedyś granicą. Jak to się ma do swobody podróżowania po Unii? Dziwię się, że nikt się o to nie burzy w Brukseli...
dddbb, przede wszystkim chodzi o finanse, jak i również homologację danego taboru, znajomości szlaku przez maszynistów itp.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 29-01-2015, 13:42
Na homologację rady nie znam, chociaż Czesi podobno byli gotowi puszczać najgorsze nawet jednostki do pierwszej stacji na swoim terenie. Pieniądze łatwo zdobyć zmieniając przepisy ustawy w ten sposób, by pociągi regionalne (finansowane przez marszałków) na odcinku granicznym finansowała Warszawa. A znajomość szlaku to chyba najmniejszy z problemów
Trasy międzynarodowe są piętą achillesową polskiej kolei. Połączenia z Warszawy do europejskich stolic można policzyć na palcach jednej ręki.
W większości stolic europejskich wystarczy pójść na dworzec i kupić bilet, by po kilkudziesięciu minutach doczekać się na pociąg, który zawiezie nas do Wiednia, Bratysławy, Paryża czy Berlina. W Polsce, jak wylicza Karol Trammer, wydawca i redaktor naczelny pisma „Z Biegiem Szyn”, trzeba czekać godzinami, a często cały dzień.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
W grudnia 2014 roku znikł z trasy Wrocław-Berlin-Hamburg EuroCity „Wawel”. Teraz likwiduje się połączenie Drezno-Wrocław. Planuje się likwidację połączenia Poznań-Frankfurt. Chce temu przeciwdziałać Dietmar Woidke.
Ciekawe co z tego wyniknie, szczerze mówiąc DB nie powinno robić żadnych problemów, w końcu ten pociąg jedzie po niemieckich torach raptem kilometr sieci im nie zniszczy, tym bardziej, że i tak jest nieużywana na tym odcinku
Przygotowania do realizacji Program Polska-Saksonia 2014-2020 oraz omówienie usprawnień w komunikacji kolejowej w układzie transgranicznym było celem spotkania minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak z premierem Saksonii Stanisławem Tillichem.
W cieniu kolejnych likwidacji połączeń z Niemcami odbyło się spotkanie minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak z premierem Saksonii Stanisławem Tillichem. Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy na stronie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju przeczytaliśmy, że rozbudowa i modernizacja połączeń kolejowych między obydwoma krajami jest priorytetem zarówno dla Polski, jak i dla Niemiec. Minister zwróciła uwagę, że rozwój komunikacji kolejowej w ruchu międzynarodowym powinien być nieodzownym elementem realizowanego ze środków unijnych i krajowych programu modernizacji infrastruktury oraz taboru kolejowego. Czyżby rozwój przez likwidację połączeń?
Finansowanie pociągów międzynarodowych kompletnie niewydolne.
Kolejne niespodziewane cięcia w ofercie połączeń poza granice Polski skłaniają do ogólnej refleksji o stanie kolejowej oferty międzynarodowej. System jej finansowania wydaje się w dzisiejszym kształcie absolutnie nieskuteczny, a paradoksalnie rozkład jazdy pociągów zagranicznych stał się o wiele mniej przewidywalny niż tych krajowych.
Rzeczywistość, w której żyjemy od wczoraj – przynajmniej w kwestii kolei międzynarodowej – jest cokolwiek niepokojąca. Otóż od niedzieli nie ma takiej polskiej granicy, na której w ciągu zaledwie kilku ostatnich lat nie zlikwidowano by któregoś z kolejowych pasażerskich przejść granicznych. Do Obwodu Kaliningradzkiego nie wjedziemy już przez Braniewo, na Litwę – przez Trakiszki (przynajmniej teoretycznie tymczasowo), na Białoruś przez Czeremchę, na Ukrainę przez Krościenko, na Słowację przez Łupków, do Czech przez Cieszyn i Chałupki, wreszcie – do Niemiec przez Zgorzelec.
Współpraca bilateralna w zakresie połączeń kolejowych oraz utrzymania bezpieczeństwa na drogach to najważniejsze tematy rozmów minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak z niemieckim ministrem transportu i infrastruktury cyfrowej Alexandrem Dobrindtem, które odbyły się wczoraj, 9 marca.
Wkrótce zmiana przepisów o przewozach pasażerskich.
Tylko do 15 czerwca obowiązywać będą przepisy art. 29a ustawy o transporcie kolejowym lub realizacja przewozów odbywa się we współpracy z przewoźnikami zagranicznymi – poinformował Urząd Transportu Kolejowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum