Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Rząd zabiera kolejom. Będzie ratował drogi
Autor Wiadomość

xzielak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 27 Paź 2008

PostWysłany: 15-04-2011, 14:47    Odpowiedz z cytatem

Na jakim etapie jest wniosek o przesunięcie funduszy UE z kolei na drogi?

Jak poinformowała nas Marie-Pierre Jouglain, reprezentantka wydziału ds. polityki regionalnej w Komisji Europejskiej, wniosek o przesunięcie funduszy unijnych z sektora kolejowego na inwestycje drogowe nie został jeszcze złożony.


Projekt zmian PO "Infrastruktura i Środowisko" został przyjęty w dniu 6 kwietnia br. uchwałą nr 4/2011 XV Komitetu Monitorującego PO IŚ. Regulowany ustawowo termin złożenia dokumentu upływa w dniu 30 czerwca 2011 r., a więc Polska ma jeszcze dwa i pół miesiąca na to, by dopełnić wszelkich formalności z związanych ze złożeniem wniosku.

- Obecnie trwają prace mające na celu skierowanie projektu zmian na liście POIŚ na posiedzenie Rady Ministrów przed skierowaniem do Komisji Europejskiej w wymaganym terminie. Zatwierdzenie zmian na szczeblu rządowym wymaga uprzednio skierowania dokumentu do Komitetu Spraw Europejskich, a następnie do Komitetu Rady Ministrów (w tym uzgodnienia formalno-prawne z Rządowym Centrum Legislacji) – informuje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Przypominamy, że od momentu wpłynięcia wniosku Komisja Europejska ma 5 miesięcy na podjęcie decyzji. Z tego wynika, że do listopada decyzja powinna być już znana.


Źródło: Rynek Kolejowy
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

sheva17 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 06 Kwi 2009

PostWysłany: 16-04-2011, 10:21    Odpowiedz z cytatem

Niestety, cała Europa stawia na kolej my jesteśmy mądrzejsi i inwestujemy w drogi...

_________________
TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

MK_Rabka Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 17 Lip 2010
Skąd: Rabka-Zdrój/Kraków

PostWysłany: 16-04-2011, 11:20    Odpowiedz z cytatem

Phi. Inwestycje na drogi. 90% środków idzie na drogi, a efektu nie widać. Gdyby zabrać od kolei te 10% to co? 400 m autostrady więcej rocznie? Więcej bubli a la S8?

_________________
Pozdrawiam, MK_Rabka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 18-04-2011, 15:32    Odpowiedz z cytatem

Głównym tematem aktualnego wydania magazynu KOLEJWIZJA jest krytyka Komisji Transportu Parlamentu Europejskiego dot. planów polskiego rządu przesunięcia środków w wysokości 1,2 miliardów euro z projektów kolejowych na drogowe. Pomysłodawca tego protestu udzielił wywiadu w tej sprawie.



źródło: KOLEJWIZJA

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

xzielak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 27 Paź 2008

PostWysłany: 18-04-2011, 20:13    Odpowiedz z cytatem

Całkiem dobry odcinek Smile Dajcie nagane!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 19-04-2011, 18:14    Odpowiedz z cytatem

Europarlamentarzyści do KE: Zablokujcie przeniesienie 1,2 mld euro na drogi

Coraz większy sprzeciw budzi w Brukseli plan polskiego rządu, dotyczący przeniesienia 1,2 miliarda euro zaoszczędzonych przez PKP PLK w przetargach z inwestycji kolejowych na drogowe. "Rynek Kolejowy" dotarł do potępiającego działania polskiego rządu listu, jaki wysłał przewodniczący Komitetu Transportu Parlamentu Europejskiego Brian Simpson do najważniejszych osób w Komisji Europejskiej.

Do napisania listu do odpowiedzialnego za transport wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Siima Kallasa i komisarza do spraw polityki regionalnej Johannesa Hahna przewodniczący Brian Simpson został zobowiązany w ubiegłym tygodniu, podczas obrad i na wniosek Komitetu Transportu. Simpson w imieniu komitetu ubolewa w nim nad niedotrzymywaniem przez Polskę równowagi pomiędzy inwestycjami w infrastrukturę dróg lądowych, dróg wodnych, oraz kolei. Jak zaznacza, inwestycje w sektor kolejowy są już opóźnione, a próba przeniesienia kolejnych funduszy na inwestycje drogowe to "nie tylko zły sygnał, ale i potwierdzenie wszystkich zastrzeżeń".

Przewodniczący w imieniu całego Komitetu Transportu Parlamentu Europejskiego wzywa Komisję Europejską aby "użyła wszelkich możliwych środków legislacyjnych" do zablokowania "niezgodnego z uzgodnionymi priorytetami" przeniesienia funduszy z kolei na drogi.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Victoria Płeć:Kobieta
Asystentka Admina
Asystentka Admina


Dołączyła: 17 Lis 2005
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 12-05-2011, 08:47    Odpowiedz z cytatem

Kolejowe spółki przygotowują plany na wypadek, gdyby Bruksela nie zgodziła się oddać "ich" kasy na drogi.

Drogowcy już zacierali ręce, bo mieli dostać 1,2 mld EUR unijnych funduszy, których nie potrafili wydać kolejarze. Ci jednak wciąż nie powiedzieli ostatniego słowa i przygotowują projekty na wypadek, gdyby Bruksela nie zgodziła się na przesunięcie kasy. A taki scenariusz jest prawdopodobny.

— Komisja Europejska wysyła takie sygnały, ale na razie prowadzimy z nią tylko nieformalne konsultacje — mówi Patrycja Wolińska Bartkiewicz, wiceminister infrastruktury.

Okazuje się jednak, że nowych kolejowych projektów jest bez liku, a wiele z nich może zostać zaprezentowanych już w połowie tego roku.

— Pracujemy nad projektami modernizacji dworców w Szczecinie, Bydgoszczy i Gliwicach — wylicza Jacek Prześluga, prezes spółki Dworzec Polski.

Katarzyna Kapczyńska

źródło: Puls Biznesu

_________________
SKŁADKA NA SERWER
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora

Victoria Płeć:Kobieta
Asystentka Admina
Asystentka Admina


Dołączyła: 17 Lis 2005
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 18-05-2011, 11:14    Odpowiedz z cytatem

A jeśli KE nie zgodzi się na przesunięcie środków…?

Polski rząd wciąż nie złożył w Komisji Europejskiej szeroko omawianego wniosku o przesunięcie 1,2 mld euro zaoszczędzonych przez PKP PLK w przetargach z kolei na drogi. Cały projekt budzi szeroki opór, m. in. W Parlamencie Europejskim, a sama Komisja nie chce ferować wyroków. Sprawę rozstrzygnie dopiero po pięciu miesiącach od otrzymania wniosku. Co się stanie z tymi pieniędzmi, jeżeli KE nie zgodzi się na ich przesunięcie?

Według ostatnich informacji, Komisja Europejska może umożliwić wykorzystanie zaoszczędzonych pieniędzy na prostsze projekty odtworzeniowe. - PKP Polskie Linie Kolejowe przygotowywały program projektów odtworzeniowych, który cały czas mamy. Szacowana wartość projektów w nim zawartych to ok. ok. 3 mld zł. – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Zbigniew Szafrański, prezes PKP PLK. Już dziś problemu w takim wykorzystaniu środków nie widzi członek Komitetu Transportu Europarlamentu Bogusław Liberadzki. Przeszkodą jest jednak brak procedur uruchomienia takich projektów. Dotychczas KE zgadzała się na projekty modernizacyjne - podnoszące parametry linii kolejowej, głównie prędkość szlakową ze 120 do 160 km/h. Projekty odtworzeniowe przywracałyby stan sprzed zużycia torów, czyli często 120 km/h.

- Otrzymaliśmy już potwierdzenie, że w przypadku projektów odtworzeniowych nie trzeba będzie robić oceny oddziaływania na środowisko. Będziemy starali się uzyskać w KE odpowiedź na pytanie, jaka byłaby formalna procedura realizacji takiego projektu. W przypadku projektów modernizacyjnych wszystko jest jasne: musimy mieć studium wykonalności, musimy mieć ocenę oddziaływania na środowisko, a potem, po uzyskaniu tych raportów, podpisujemy umowę z Centrum Unijnych Projektów Transportowych na dofinansowanie. Dopiero wtedy możemy rozpocząć realizację projektu. Teraz Komisja Europejska musi nam powiedzieć, czy konieczne jest studium wykonalności dla projektów odtworzeniowych, czy też nie – wyjaśnia Zbigniew Szafrański.

Drugim warunkiem tego, żeby udało się w ciągu 2-3 lat wykorzystać fundusze, które pozostaną w przypadku ewentualnej decyzji KE o pozostawieniu środków w sektorze kolejowym, jest wykonywanie prac na zgłoszenie, to jest bez konieczności uzyskania pozwoleń na budowę. - Regulacje Komisji Europejskiej wymagają decyzji administracyjnej. Nasze prawo budowlane przewiduje dwa tryby uzyskania takiej decyzji. Pierwszy to pozwolenie na budowę - składamy określone dokumenty, a urząd nam wydaje pozwolenie i wtedy możemy rozpocząć realizację robót. Drugi, to tryb uproszczony - składamy dokumenty, zgłaszamy zamiar rozpoczęcia robót, i jeżeli w ciągu dwóch tygodni urząd nie zaprotestuje i nie zakaże prowadzenia prac automatycznie oznacza to, że milcząco akceptuje. Jest to akceptacja przez zaniechanie – tłumaczy prezes PKP PLK – ale w tym drugim przypadku urząd nie wydaje formalnej decyzji.

Jakie konkretne linie kolejowe mogłyby doczekać się odtworzenia parametrów w ciągu dwóch – trzech lat, jeżeli uzgodnione zostaną przepisy i procedury?

* „Nadodrzanka”, czyli linia CE59. Trwa przygotowywanie studium wykonalności rewitalizacji tej linii, jednak prawdopodobnie nie udałoby się przebudować stacji z zastosowaniem rozjazdów R=500m.
* Linia nr 16 Łódź – Kutno (odcinek Zgierz – Kutno) ważna zarówno w ruchu aglomeracyjnym, jak i w połączeniach w relacji północ – południe (przez Łódź i Bydgoszcz)
* Odcinek Łódź Kaliska – Zduńska Wola na linii nr 14. Możliwe jest tu podniesienie prędkości do 120km/h. Obecnie prędkość jest tu ograniczona do 60 km/h.
* Linia nr 11 Skierniewice – Łowicz na odcinku Bełchów – Łowicz, który nie był modernizowany ze środków Funduszu Kolejowego.
* Linia nr 61 na odcinku Koniecpol – Częstochowa Stradom - Fosowskie i dalej linią 144 do Opola – tzw. „proteza koniecpolska”, która mogłaby połączyć korytarz E 65/CMK z E 30 i skrócić czas podróży z Warszawy do Częstochowy, Opola i Wrocławia.
* Linia nr 276 Wrocław Główny - Międzylesie (odcinek Wrocław - Kamieniec Ząbkowicki), gdzie potrzebna jest wymiana nawierzchni i przywrócenie prędkości 120 km/h, a na odcinku Strzelin – Kamieniec Ząbk. Dobudowa drugiego toru.

- W tej perspektywie POIiŚ konieczne jest skierowanie pozostałych środków na szybki program "wąskich gardeł", uwzględniający rewitalizacje wraz z kompleksowym poprawieniem parametrów wybranych odcinków linii – uważa Robert Wyszyński, dziennikarz i ekspert kolei. - Bardzo dobrym przykładem takich działań jest odcinek Starzyny - Kozłów w ramach ciągu CMK/Kraków, na którym w bardzo krótkim zakładanym czasie robót, bo zaledwie ok. pół roku, uzyska się parametry rzędu 140-150 km/h,przy dopuszczalnym przyspieszeniu bocznym 0,8-0,85 m/s2. To wszystko - co bardzo ważne - bez zmiany geometrii (śladu toru), w tym zasadniczo bez zmiany długości krzywych przejściowych i długości ramp przechyłkowych (z małymi wyjątkami), ale z pewną korektą przechyłek – mówi Wyszyński. Obecnie dopuszczalna prędkość to 120 km/h, a przyspieszenie boczne - 0,6 m/s2.

Wyszyński wskazuje także dodatkowe odcinki, które mogłyby zostać zrewitalizowane, jak Gliwice Łabędy- Opole Groszowice, Gliwice Łabędy - Zabrze - Katowice - Sosnowiec Jęzor, Rawicz – Czempin i Poznań – Krzyż.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
SKŁADKA NA SERWER
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora

xzielak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 27 Paź 2008

PostWysłany: 18-05-2011, 15:21    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
„Nadodrzanka”, czyli linia CE59. Trwa przygotowywanie studium wykonalności rewitalizacji tej linii, jednak prawdopodobnie nie udałoby się przebudować stacji z zastosowaniem rozjazdów R=500m.


Niech ktoś mi to wytłumaczy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23-05-2011, 19:22    Odpowiedz z cytatem

Dlaczego drogowcy są przed kolejarzami?

Według ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, przesunięcie 4,8 mld zł unijnego dofinansowania z kolei na drogi jest konieczne ze względu na opóźnienie, jakie mają w przygotowywaniu inwestycji Polskie Linie Kolejowe względem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest to, że na odpowiednie wytyczne od Komisji Europejskiej odnośnie przygotowania projektów kolejarze czekali aż do grudnia 2009 roku.

W sytuacji konieczności przesunięcia tak olbrzymich środków z jednego sektora transportu na drugi, zastanowienie budzą między innymi przyczyny rzekomych opóźnień w przygotowaniu projektów kolejowych. Nie jest to pierwsza transza unijnych środków na infrastrukturę, a w poprzedniej perspektywie finansowej tak wielkich różnic przecież nie było. – W porównaniu z perspektywą finansową 2004-2006 zasady się zmieniły – tłumaczy Zbigniew Szafrański, prezes PKP PLK - W nowej perspektywie 2007-2013 Komisja Europejska stwierdziła, że projekty kolejowe generują przychód. A to dlatego, że my te linie kolejowe udostępniamy odpłatnie – mówi Szafrański.

Zmiany nie dotknęły GDDiK, która jako agencja rządowa funkcjonuje na zupełnie innych zasadach niż PKP PLK, będąca spółką prawa handlowego. Za dostęp do infrastruktury Dyrekcja nie pobiera opłat – pobiera je państwo w formie np. akcyzy. Ponieważ Unia Europejska nie dokłada do projektów, które mogą przynieść dochód – te mogą być przecież realizowane na zasadach biznesowych – trzeba policzyć, czy, i w jakim stopniu projekt przyniesie straty. Przypomnijmy, że tylko te straty pokrywa – i to nie w całości – dofinansowanie Unii Europejskiej - a opłaty od przewoźników stanowią nieraz 30% wartości projektu.

– Żeby złożyć wniosek o dofinansowanie do Centrum Unijnych Projektów Transportowych trzeba według ujednoliconej metodyki policzyć te koszty i przychody na 30 lat do przodu – mówi Zbigniew Szafrański. - Po pierwsze, w projektach trzeba założyć wzrost przewozów albo ich stabilizację. To powinno mieć korelację z Master Planem dla transportu kolejowego, a trzeba pamiętać o tym, że Master Planu przez wiele lat nie było. On został dopiero uchwalony przez Radę Ministrów w grudniu 2008 roku, czyli praktycznie dwóch latach od rozpoczęcia perspektywy unijnej - przypomniał prezes PKP PLK.

Jeszcze ważniejsze było to, jak policzyć lukę finansową między kosztami projektu a przyszłymi przychodami – czyli część kwalifikującą się do unijnego dofinansowania. Wytyczne w zakresie przeprowadzania analizy kosztów i korzyści jako element studium wykonalności projektu inwestycyjnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko stanowią Niebieskie Księgi. Przygotowywała je inicjatywa JASPERS (Joint Assistance to Support Projects in European Regions) – Wspólne wsparcie dla projektów w europejskich regionach, w której uczestniczą Komisja Europejska, EBI, EBOiR i KfW a po stronie polskiej - Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Jako pierwsza, w kwietniu 2008 roku, opublikowana została "Niebieska Księga" dla projektów drogowych Programu Infrastruktura i Środowisko, w czerwcu tego samego roku - dla transportu publicznego i lotnisk. Kolej na "Niebieską Księgę" musiała czekać aż do grudnia 2008 roku, a potem jeszcze rok na opracowanie metodyki liczenia luki finansowej. – Dopiero wtedy mogliśmy składać pierwsze wnioski o dofinansowanie - zaznaczył Zbigniew Szafrański. – Dwa lata "w plecy" dostaliśmy od Komisji Europejskiej i JASPERS-a. Trudno tu mówić, żeby kolejarze zawinili, bo myśmy od początku zgłaszali, że potrzebna jest metodyka wyliczenia luki finansowej - mówi prezes PKP PLK. Bez opracowanych "Niebieskich Ksiąg", metodyka i wyniki obliczeń mogłyby zostać podważone przez Komisję Europejską, co mogłoby oznaczać utratę dofinansowania do projektów.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Arek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 05 Mar 2007
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 05-07-2011, 15:10    Odpowiedz z cytatem

Decyzja KE w sprawie przesunięcia środków po wakacjach

Komisja Europejska może po wakacjach wydać decyzję w sprawie przesunięcia pieniędzy z kolei na drogi – poinformował PAP Waldemar Sługocki. Dodał, że wniosek w tej sprawie został przekazany do KE pod koniec czerwca.

Na początku roku polski rząd zapowiedział, że będzie zabiegał o przesunięcie 1,2 mld euro unijnego dofinansowania z projektów kolejowych na drogowe. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Komisji Europejskiej. – Formalnie komisja ma czas na decyzję do końca roku, ale myślę, że może ona zapaść już po wakacjach – powiedział PAP Waldemar Sługocki.

Ta zwłoka stawia w trudnej sytuacji PKP Polskie Linie Kolejowe, czyli spółkę odpowiedzialną za realizację inwestycji kolejowych dofinansowywanych z POIiŚ. Z jednej strony bowiem międzyresortowy komitet ds. kolejnictwa podjął decyzję o ograniczeniu niektórych inwestycji kolejowych, ponieważ możemy nie zdążyć z ich realizacją w całości oraz rozliczeniem do końca 2015 roku. Z drugiej strony bierne czekanie na decyzję europejskich urzędników oznaczałoby, że Polska na pewno nie zrealizuje inwestycji, które jeszcze wówczas wydawały się zagrożone.

Wobec informacji płynących z Brukseli, że Komisja Europejska jest niechętna przesunięciu środków z inwestycji kolejowych na drogowe oraz rosnącej puli oszczędności przetargowych PKP Polskie Linie Kolejowe nie rezygnują z realizacji inwestycji, które jeszcze na początku wydawały się zagrożone. Dodatkowo zarządca narodowej sieci kolejowej w Polsce przygotowuje program rewitalizacji niektórych odcinków linii kolejowych, które musiałby czekać na to jeszcze kilka lat.

źródło: PAP/Rynek Kolejowy

_________________
Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Arek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 05 Mar 2007
Skąd: Szczecin

PostWysłany: 12-07-2011, 13:58    Odpowiedz z cytatem

KE: Decyzja nt. przesunięcia środków najwcześniej we wrześniu

- Nie można na tym etapie powiedzieć, ile potrwa analiza wniosku, zależy to też od tego, jakie inne dyrekcje KE będą musiały być zaangażowane (poza dyrekcją polityki regionalnej - PAP). Do tego trzeba pamiętać, że mamy okres wakacji – powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik komisarza ds. polityki regionalnej Ton Van Lierop.

Poinformował on, że decyzja na temat przesunięcia środków na liście POIiŚ z projektów kolejowych na drogowe nie nastąpi przed wrześniem 2011 r. Chodzi o ok. 1,2 mld euro. O ich przesunięcie z torów na drogi polski rząd złożył wniosek do Komisji Europejskiej. Pierwsze sygnały z Brukseli wskazywały na to, że zgody nie będzie, ponieważ UE opowiada się za rozwojem kolei jako ekologicznego środka transportu.

Minister Cezary Grabarczyk powiedział w Brukseli, że ze względu na uruchomienie przez rząd wielu inwestycji infrastrukturalnych, ceny oferowane w przetargach obniżyły się wydatnie. - Na polskim rynku robót inwestycyjnych w dziedzinie infrastruktury pojawiło się do 200 firm, które składają oferty w przetargach. Spowodowało to obniżenie cen. W projektach kolejowych ceny były na tyle niskie, że pozwalają nam wykonać cały zakres rzeczowy przygotowany przez resort i Polskie Linie Kolejowe i zostały jeszcze uwolnione środki, których nie mogliśmy zagospodarować na nowe projekty, ponieważ te nie są jeszcze w pełni przygotowane – powiedział Grabarczyk według relacji PAP. Jak zaznaczył, projekty drogowe są przygotowane i można zacząć je realizować „od ręki”. Grabarczyk podkreślił także, że przeznaczenie wspomnianych pieniędzy na kolejowe projekty rewitalizacyjne, ale „jest to propozycja nowa, wcześniej KE stała na stanowisku, że środku te mogą być przeznaczane tylko na gruntowne modernizacje”.

źródło: PAP / RK

_________________
Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 26-07-2011, 23:42    Odpowiedz z cytatem

PKP PLK na przetargach w tej perspektywie budżetowej zaoszczędzi nawet 6,1 mld zł. Z tej kwoty 1,3 mld zł może być wydatkowane na rewitalizację linii.

Wciąż jeszcze nie zapadła decyzja Komisji Europejskiej w sprawie przesunięcia 4,8 mld zł z kolei na drogi. Tymczasem już dziś wiadomo, że PKP PLK uda się zaoszczędzić jeszcze więcej na przetargach – 6,1 mld zł.

Ta różnica 1,3 mld zł mogłaby być wydatkowana na projekty nie modernizacyjne, a więc podnoszące parametry linii, ale rewitalizacyjne, czyli je przywracające. Wówczas nie trzeba by opracowywać pełnej analizy oddziaływania inwestycji na środowisko (i długotrwałych procedur z tym związanych), a prace można by zacząć na zgłoszenie i nie czekać na pozwolenia na budowę. Wówczas udałoby się „zmieścić” z rozliczeniem środków do 2015 r. Oczywiście, potrzebna jest jeszcze akceptacja Komisji Europejskiej w tym względzie, na którą są duże szanse.

PKP PLK planują wydatkować te 1,3 mld zł na pięć projektów:
- rewitalizację linii Toruń – Bydgoszcz (projekt BiT City) do prędkości 120 km/h,
- remont Nadodrzanki na odcinku Rudna Gwizdanów – Rzepin,
- refundować wydatki na remontowany odcinek Rzeszów – Medyka,
- rewitalizować odcinek linii Gliwice Łabędy – Strzelce Opolskie – Opole
- zabudować na 200 przejazdach o największym natężeniu ruchu i największym zagrożeniu bezpieczeństwa urządzenia samoczynnej sygnalizacji przejazdowej.

-Te projekty zamierzamy dopisać do obecnej listy projektów realizowanych z Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” – zapowiada Zbigniew Szafrański, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych.

źródło: KOW

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Arius Adolf Nowak Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 18 Sie 2011
Skąd: Poznań

PostWysłany: 18-08-2011, 22:03   Bzdura Odpowiedz z cytatem

Zabranie pieniedzy z dróg, to kolejna bzdura we wykonaniu solidaruchów. Wkrótce czeka nas kryzys energetyczny, wiec inwestowanie w drogi, a tym bardziej autostrady mija sie zupełnie juz z celem. Crying or Very sad
Wgóle to bardzo duzy błąd obecnej władzy ludowej, że zamiast 20 lat temu rozwinąć kolej pod katem szybkich przewozów kontenerowych, najpierw zaniedbała ten podstawowy temat, a póżniej zaczęła wydawać pieniążki na propagandowe autostrady i stadiony. A teraz wszyscy za to zapłacą wielokrotnie. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 01-09-2011, 15:09    Odpowiedz z cytatem

Pieniądze unijne pozostaną na kolei?

W opinii unijnego komisarza ds. transportu Siima Kallasa, Komisja Europejska nie wyrazi zgody na przeniesienie środków z transportu kolejowego na drogowy.

- Z punktu widzenia polityki transportu jesteśmy przeciwko takiej zmianie - powiedział Kallas. Podkreślił, że bardzo trudno jest wierzyć, że decyzja w sprawie przeniesienia będzie pozytywna.

Komisarz dodał również, że pomysłowi transferu unijnych pieniędzy z projektów kolejowych na drogi zdecydowanie sprzeciwia się Parlament Europejski, a odpowiedzialna w Komisji Europejskiej za projekt dyrekcja ds. polityki regionalnej jest zdania, że nie jest to dobra zmiana.

- Zawsze broniłem tego, że Polska musi poprawić stan swoich dróg. Były różne opinie, również te, które mówiły, że trzeba zainteresować się bardziej kolejami, właśnie z uwagi na złe drogi. Nie podzielamy tego zdania. To, czego przede wszystkim potrzeba, to odpowiedniego projektowania oraz zmiany istniejących planów. Sam pomysł przesunięcia środków budżetowych wzbudza silny sprzeciw - podkreślił komisarz.

Polska złożyła wniosek do Komisji Europejskiej o przesunięcie 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe - w ramach funduszy unijnych na rozwój infrastruktury (na lata 2008-2013). KE sygnalizowała, że się nie zgodzi, gdyż środki powinny zostać w sektorze kolejowym i być wydane np. na projekty rewitalizacyjne. Oficjalna decyzja ze strony KE ma zapaść w połowie września.

Kallas zaznaczył, że jego opinia "nie jest formalną odpowiedzią KE", ale już teraz może powiedzieć, że "z punktu widzenia polityki transportu UE nie akceptujemy tej zmiany" - zaznaczył. Tym bardziej, że - jak podkreślił - stan kolei w Polsce wymaga dużych zmian, a KE już udzieliła Polsce zgody na uruchomienie dużych środków na infrastrukturę drogową.

5 września komisarz weźmie udział w nieformalnym spotkaniu ministrów transportu UE w Sopocie.

źródło: PAP / KOW

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 9 z 13 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl