osos, jeśli masz stałą pracę to trzymaj się jej. Zwolnisz się, pójdziesz do TK, a tam najpierw zatrudnią Cię na 3-miesięczny okres próbny. W międzyczasie coś im się odwidzi i nie przedłużą z tobą umowy (znam takie przypadki). Zostaniesz na lodzie i zasilisz grono bezrobotnych. Spółki Grupy PKP unikaj szerokim łukiem! Zwłaszcza TK, bo tam nic nie jest pewne.
Zarząd zatrudnia ale osoby o kwalifikacjach takich jakich nie posiadają obecni pracownicy. Doszedł do wniosku, że lepiej zatrudnić nowych niż przekwalifikować dotychczasowych. Być może dlatego, że są niewyuczalni.
Oczywiście oprócz tego zatrudni też ludzi o słabiutkich kwalifikacjach ale z polecenia partyjnego. Cóż ludzie taki system akceptują uczestnicząc w wyborach parlamentarnych to potem takie są skutki.
grad Masz trochę racji, sprawdza się dobre stare powiedzenie, murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść. Już nie jest ważne, ze przez 30-40 lat tylko dzięki wieloletnim doświadczonym pracownikom firma się trzymała. Najlepiej wywalić 50-60latka dając alternatywę alby sam się zwolnisz albo Cię wywalimy. Mądry gospodarz potrafi tak zorganizować pracę, że wilk jest syty i owca cała. Jak zwykle aspekt społeczny nie liczy się w najmniejszym stopniu, liczą się tylko pieniądze.
mateuszpiszcz Nie wykluczam, że tyle zarabia, zarobki zależą nie tylko od stanowiska, ale również miejsca pracy, (no przecież mamy Polskę A, B, C i pewnie D) jak i stażu pracy. Te 3500 brutto jest oczywiscie realne, ale 7000 dla młodego inżyniera to bajki
Dzięki za wskazówki
Czy z wypowiadających się ktoś pracuje aktualnie w TK, czy to tylko przypuszczenia ile można tam zarobić.
Doświadczenie mam 20 letnie i znam b.d. centrale NORTEL, aktualnie pojawiła się oferta pracy.Jak nie zapłacą 7.000 to szkoda tracić czas na proces rekrutacyjny.
Z góry dziękuję za szczere podpowiedzi.
NETMANJestem pracownikiem TK Telekom, nie masz co liczyć na takie zarobki, sama znajomość jednego typu centrali to jest pikuś, w tej firmie potrzebni są ludzie do obsługi wielu typów central. Jak na poczatek dostaniesz 3000 brutto to maks, chyba, że w centrali spółki to pewnie trochę więcej. Tak jak pisał rusek007 nie ma szans na tak kosmiczne zarobki.
[quote="dudek"]grad Masz trochę racji, sprawdza się dobre stare powiedzenie, murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść. Już nie jest ważne, ze przez 30-40 lat tylko dzięki wieloletnim doświadczonym pracownikom firma się trzymała. Najlepiej wywalić 50-60latka dając alternatywę alby sam się zwolnisz albo Cię wywalimy. Mądry gospodarz potrafi tak zorganizować pracę, że wilk jest syty i owca cała.
masz rację w całym swoim wątku.
Tak przy okazji.
Są wybory do rady nadzorczej, w prywatyzowanej-daj Boże NIE - firmie.
Mam pytanie - co to za kandydaci?
Ze strony TK i różnych takich w internecie opinii wynika, że Gawin i Lisowski są i co zrobili? Przystawali na zwolnienia i mącili ludziom w głowach tu link -władze spółki
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=12678&postdays=0&postorder=asc&start=0
Śliwiak, były prac.1000, niby stara się, daje materiały ze sprawozdań, ale trudno akceptować jego dotychczasowy dorobek,
Libner to były dyr. ze Szczecina - miły i przyjemny, ale w necie jest trochę tematów o nim,
Kozłowski - prac.z miejsca, gdzie na posiedzenia nie ma daleko, pracuje w Centrali, co on może?
Ostatni z najmniejszą ilością głosów to Sołtys - czy to strażak nr 1, ze Szczecina? Czy to on rozrabia w Federacji Gawina?
Może o tym popiszmy. Jakie są kryteria do dorwania się do kasy, na członka rady nadzorczej ze strony społecznej? Czy tylko te 2 miejsca są dla związkowców? Jaki mają program i co mogą we 2?
A co mogą zrobić p.p M.L. czy T.G jako członkowie Rady Nadzorczej? Nie wiele bo nie mają czasu. Pan M.L. to znany z przed laty działacz związkowy SKK "NSZZ "Solidarność". Utrącony przy wyborach został przewodniczącym szczebla zakładowego. Dziś pracuje na kilku pełnych etatach. Jako przewodniczący KZ bierze nie małą kasę i właściwie nic nie robi bo nawet nie ma biura na terenie Zakładu (niektórych to cieszy- związek poza zakładem). Ponadto to redaktor naczelny, miernego czasopisma "Wolna Droga" . Jakby tego było mało to jest Prezesem Spółki wydającej tą gazetę (do sprawdzenia w KRS -wyszukiwarka internetowa). pilnuje bardziej swojego interesu niż spraw pracowników w Telekom. Z drugiej strony to maja klawe życie przedstawiciele załogi w Radach nadzorczych. Są w mniejszości zawsze mogą, i tak robią, powiedzieć zę oni chceli inaczej ale ich przegłosowano. Ich głosy nie mogą zaszkodzić spólce ale też nie mogą pomóc pracownikom. Ot zwykły skok na kasę. przecież trzy etaty to za mało. No cóż jak wybierzemy tak będziemy mieli.
Witam
Czy coś wiadomo na temat paktu gwarancyjnego dla pracowników TK Telekom czy dalej cisza?
Bo czytałem, że podobno związkowcy dali czas do 27 lutego... a mamy już 4 marca i temat ucichł...
Do 2 kwietnia z 19 marca przesunięty został termin składania ofert na zakup udziałów w spółce kontrolowanej przez PKP i Skarb Państwa – TK Telekom – dowiedział się rpkom.pl. Jak usłyszeliśmy, powód odsunięcia w czasie tego etapu to trwająca jeszcze procedura zatwierdzania sprawozdania rocznego prywatyzowanego telekomu przez audytora.
Inwestorzy zainteresowani przejęciem firmy będą mogli zajrzeć do raportu rocznego TK Telekom mniej więcej w połowie miesiąca.
Według naszych informacji, w due diligence (ruszyło w lutym) uczestniczyć ma kilka podmiotów: Netia, Hawe, GTS, IT Polpager (kojarzony z Zygmuntem Solorzem-Żakiem), Exatel oraz Icentis, działająca zwykle na rzecz podmiotów trzecich spółka doradcza założona przez Igora Chalupca.
Naprawdę po raz ostatni piszę, tylko miesiąc...
Poczytajcie sobie, jak związki się godzą na wydłużanie czasu, którego brak. Zajęci są wyborami do Rady Nadzorczej.
i co dalej? A słowo angielskie due deli...robi furorę, jakby nie można użyć polskiego, szczegółowa analiza finansowa. Ale w TK wszyscy? znają angielski, tylko żadnych efektów wymiernych, żadnych pozyskań pieniędzy z Unii itd.
Leżymy i jak owce na rzeź dajemy się omotać a potem będzie płacz...
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
może któryś z prezesów ma taki kaprys? 
A, B, C i pewnie D) jak i stażu pracy. Te 3500 brutto jest oczywiscie realne, ale 7000 dla młodego inżyniera to bajki 
