Wniosek o informację w sprawie prywatyzacji PKP Cargo
11 maja Krzysztof Czarnota - reprezentant pracowników w radzie nadzorczej PKP Cargo z ramienia Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP - wystąpił do przewodniczącego tej rady z wnioskiem o zaproszenie na najbliższe posiedzenie, zaplanowane na 30 maja 2011 r., Ministra Infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz pełniącą obowiązki prezesa PKP SA Marię Wasiak w celu poinformowania rady nadzorczej - jako jednego z organów działających w spółce Cargo - na temat planowanej prywatyzacji tejże spółki, a także o losach Paktu Gwarancji Pracowniczych na wypadek prywatyzacji spółki.
W wystąpieniu czytamy:
Jako Członek Rady Nadzorczej PKP Cargo S.A. reprezentujący pracowników, w związku z bardzo dużą ilością pytań, jakie są kierowane od pracowników do mnie a dotyczących:
a) Wartości spółki,
b) Zwiększonych przewozów,
c) Pozyskiwania przez Spółkę nowych przewozów,
d) Zwiększonej wydajności w Spółce,
e) Coraz większych nakładów na inwestycję,
f) Braku pełnego przekazania majątku do Spółki,
g) Coraz większego zysku, jaki osiąga Spółka,
h) Odejścia 11 tyś. pracowników w ciągu ostatnich 2 lat, a także wobec tego, iż do dnia dzisiejszego Rada Nadzorcza Spółki PKP Cargo S.A. nie posiada żadnej informacji na tematy:
a) Wyceny Spółki,
b) Opracowania dokumentu prywatyzacyjnego (opracowanego przez doradcę do spraw prywatyzacji Spółki) zwracam się do Pana Przewodniczącego o zaproszenie na najbliższe posiedzenie Rady Nadzorczej PKP Cargo, które jest zaplanowane na dzień 30 maja 2011 r. Ministra Infrastruktury Pana Cezarego Grabarczyka oraz Pełniącą Obowiązki Prezesa PKP S.A. Panią Marię Wasiak, w celu poinformowania RN jako jednego z organów działających w Spółce Cargo na temat planowanej prywatyzacji tejże spółki.
Lista chętnych na akcje PKP Cargo na razie w tajemnicy
Dziś o godz. 12.00 minął termin składania wstępnych ofert na zakup akcji PKP Cargo. PKP SA nie chce zdradzać, jakie podmioty złożyły swoje oferty. Być może dziś poznamy ich liczbę.
Dziś mija termin składania wstępnych ofert nabycia akcji PKP Cargo. Firmy dopuszczone przez PKP do kolejnego etapu (tzw. długa lista inwestorów) będą mogły przeprowadzić „due diligence”, czyli szczegółowe badanie firmy pod kątem jej sytuacji handlowej, finansowej czy prawnej, które posłuży do zbudowania wiążących oferty nabycia akcji. Na podstawie złożonych ofert powstanie tzw. krótka lista inwestorów, wybranych przez PKP i rozpoczną się negocjacje. W wyniku negocjacji wyłoniony zostanie inwestor, z którym PKP SA zawrze umowę
Rzecznik grupy PKP, Łukasz Kurpiewski poinformował „Rynek Kolejowy”, że nazwy firm, które złożyły oferty poznamy prawdopodobnie dopiero po opublikowaniu długiej listy inwestorów. Wcześniej, być może jeszcze dziś, możemy poznać liczbę złożonych ofert i branże firm, które je złożyły.
źródło: Rynek Kolejowy
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Dziś w południe upływa termin składania wstępnych ofert na zakup przewoźnika. Może ich być nawet dziesięć.
Sprzedaż drugiego pod względem wielkości przewoźnika w Unii Europejskiej zelektryzowała branżę logistyczną i finansową. Powód – rząd zgodził się, aby PKP SA wystawiły na sprzedaż pakiet 50 proc. akcji plus jedną. To oznacza, że inwestor, który wygra wyścig, będzie mógł przejąć całkowitą kontrolę nad Cargo i zagarnąć blisko 70 proc. polskiego rynku i ponad 4 mld zł przychodów rocznie.
Taki scenariusz wcale nie jest jednak pewny. – Formuła 50 proc. plus 1 wyznacza jedynie maksymalny pakiet, jaki możemy sprzedać. Tak się nie musi stać – zastrzega w rozmowie z „DGP” Maria Wasiak, p.o. prezes PKP SA.
O tym, czy PKP odda inwestorom władzę w PKP Cargo, zadecyduje przede wszystkim cena. Ale nie tylko. – Równie ważne będą wizja rozwoju spółki i dbałość o wartość firmy. PKP nadal będą przecież dużym akcjonariuszem. Nie jest nam obojętne, do kogo trafi Cargo – mówi Maria Wasiak.
Wypowiedź szefa PKP można odzczytywać jako sygnał dla agresywnych funduszy inwestycyjnych, które po trzech latach kryzysu rozglądają się za możliwościami łatwego zarobku. Tacy inwestorzy nie są mile widziani w kolejarskich kręgach ani w warszawskim okrąglaku, gdzie urzęduje Andrzej Massel, wiceminister infrastruktury ds. kolei.
Scenariusz, w którym stery w PKP Cargo przejmują białe kołnierzyki, może być jednak trudny do uniknięcia. O tym, że zarządzający funduszami krążą po Europie w poszukiwaniu atrakcyjnych celów inwestycyjnych, mówił „DGP” Hans-Georg Werner, prezes DB Schenker Rail Polska oraz wiceszef berlińskiej centrali. Jego firma – numer jeden na unijnym rynku kolejowym – nie jest zainteresowana kupnem polskiej spółki.
Prawdopodobieństwo, że oferty złożą głównie fundusze, potęguje to, że gracze z niższych pozycji w towarowej hierarchii albo nie mają wystarczającej ilości pieniędzy (jak czeskie CD), albo właśnie liżą rany po nieudanych podbojach (jak austriackie Rail Cargo, które przed dwoma laty kupiło koleje węgierskie).
Zainteresowanie polską spółką deklarowało 50 podmiotów. Ile złoży dziś oferty? Według naszych rozmówców z PKP oczekuje się co najmniej 5, ale niewykluczone, że będzie ich nawet 10.
Prywatyzację PKP Cargo mogą próbować storpedować związki zawodowe oczekujące gwarancji socjalnych dla załogi i uważające, że PKP Cargo należy prywatyzować poprzez giełdę.
Adrian Furgalski, ekspert w branży kolejowej, zaznacza, że PKP ma pętlę na szyi i gdy na stole pojawi się atrakcyjna oferta, trudno będzie odpowiedzieć „nie”. PKP wciąż nie spłaciły 5 mld zł starych długów. – Jest coraz większa presja na spłatę tych zobowiązań ze strony ministra finansów, który musi je gwarantować, a to podnosi zadłużenie państwa – mówi Adrian Furgalski.
Branża wycenia PKP Cargo na co najmniej 3,5 mld zł. W ubiegłym roku spółka zanotowała ponad 60 mln zł zysku. Zarobek na koniec 2011 r. ma być już trzycyfrowy.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Grabarczyk: My nie sprzedajemy operatora wraz z infrastrukturą
Dziś upłynął termin składania wstępnych ofert na zakup akcji PKP Cargo. Na posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury posłowie obawiali się m. in. o to, czy rząd słusznie sprzedaje większościowy pakiet akcji przewoźnika - Dziś, nie znając treści ofert nie wiemy, czy oferenci będą składali oferty na cały pakiet, czy częściowe - odpowiadał minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk.
Jak zaznaczył Grabarczyk, minister ma prawo scedować proces prywatyzacji na spółkę i tak też uczynił - prywatyzację PKP Cargo prowadzi właściciel, PKP SA. Nie da się porównać tej prywatyzacji z prywatyzacją Telekomunikacji Polskiej. Tam sprzedano operatora razem z infrastrukturą. My tego nie robimy. Zarządca infrastruktury jest wydzielony. Szereg wątpliwości i problemów, które dziś są podnoszone, wynika z następstw sposobu wydzielenia zarządcy infrastruktury dziesięć lat temu. Gdybym ja to robił, zrobiłbym to inaczej - powiedział podczas obrad Komisji minister infrastruktury.
- W wyniku fuzji PKP Cargo z PKP LHS uzyskalibyśmy efekt synergii przy połączeniu przewoźników, ale pojawiły się wątpliwości. Po rekomendacji doradcy prywatyzacyjnego postanowiliśmy przeciąć tę możliwość - ujawnił minister Grabarczyk.
- Intencją ministra infrastruktury jest zagwarantowanie rozwoju PKP Cargo. Spółka ma plan rozwoju i ekspansji, staje się spółka międzynarodową. Nie chcieli nas wpuścić oknem to weszliśmy drzwiami - jest licencja i spółka może prowadzić operacje na torach niemieckich bez ograniczeń. I to jest sukces. I prywatyzacja też skończy się sukcesem - zakończył minister infrastruktury.
Przedstawiciele trzech największych organizacji związkowych działających na kolei skierowali do ministra infrastruktury list, w którym pod groźbą strajku domagają się natychmiastowego wstrzymania procedury prywatyzacyjnej PKP Cargo oraz odwołania osób odpowiedzialnych za prywatyzację spółki – Marii Wasiak, członka zarządu PKP SA ds. prywatyzacji oraz Krzysztofa Opawskiego, przewodniczącego rady nadzorczej PKP SA.
Związkowcy podtrzymują w liście do ministra Cezarego Grabarczyka swój sprzeciw wobec prywatyzacji spółki przez inwestora strategicznego lub finansowego. Ich zdaniem jest to zagrożenie nie tylko dla samej spółki i jej pracowników, ale także dla dochodów budżetu państwa.
Poza żądaniami wstrzymania prywatyzacji oraz odwołania Marii Wasiak, członka zarządu PKP SA ds. prywatyzacji oraz Krzysztofa Opawskiego, przewodniczącego rady nadzorczej PKP SA organizacje związkowe domagają się wyjaśnienia, „dlaczego osoby odpowiedzialne za prywatyzacje PKP Cargo S.A. odrzucają prywatyzacje przez giełdę największej firmy kolejowej w Polsce i drugiego co do wielkości przewoźnika w Unii Europejskiej” oraz zwołania „w trybie pilnym posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Kolejnictwa w temacie prywatyzacji PKP Cargo S.A.”.
Niespełnienie tych żądań będzie skutkowało decyzją o podjęciu strajku. Przypominamy, że w przeprowadzonym w dniach 22 marca - 20 kwietnia referendum strajkowym 98,54 proc. uprawnionych do głosowania pracowników spółek Przedsiębiorstwo Naprawy Infrastruktury, PKP Cargo i PKP Intercity odpowiedziało za podjęciem akcji strajkowej w sytuacji, gdy zostanie uruchomiona prywatyzacja tych przedsiębiorstw bez ustalenia paktów gwarancji pracowniczych.
Poniżej zamieszczamy pełną treść listu:
Pan
Cezary Grabarczyk
Minister Infrastruktury
W związku z niedotrzymaniem ustaleń Zespół Trójstronnego ds. Kolejnictwa w kwestii zawarcia Paktu Gwarancji Pracowniczych dla pracowników PKP Cargo S.A. w terminie do 4 maja 2011 r. i kontynuacją procedury prywatyzacyjnej w tym uruchomienia w terminie do 30 maja 2011 r. badania własnego Spółki przez potencjalnych inwestorów nie uwzględniającej Paktu Gwarancji Pracowniczych żądamy natychmiastowego wstrzymania procedury prywatyzacyjnej PKP Cargo S.A. Wnosimy jednocześnie o odwołanie osób odpowiedzialnych za prywatyzację PKP Cargo S.A. tj. Pani Marii Wasiak - Członka Zarządu PKP S.A. ds. prywatyzacji oraz Pana Krzysztofa Opawskiego - Przewodniczącego Rady Nadzorczej PKP S.A.
Zadamy jednocześnie zwołania w trybie pilnym posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Kolejnictwa w temacie prywatyzacji PKP Cargo S.A.
Podtrzymujemy stanowisko związków zawodowych działających w Spółce PKP Cargo S.A. z dnia 15.03.2011 r. w sprawie sprzeciwu dla prywatyzacji Spółki przez inwestora strategicznego lub finansowego. Uważamy, ze sposób prywatyzacji w formie przyjętej przez Panią Marię Wasiak i Pana Krzysztofa Opawskiego i rzekomo akceptowany przez Pana Ministra jest szkodliwy nie tylko dla Spółki i jej pracowników ale także dla Skarbu Państwa, gdyż grozi ogromnym uszczupleniem dochodów budżetu Państwa.
Żądamy wyjaśnienia, dlaczego osoby odpowiedzialne za prywatyzacje PKP Cargo S.A. odrzucają prywatyzacje przez giełdę największej firmy kolejowej w Polsce i drugiego co do wielkości przewoźnika w Unii Europejskiej.
Niewstrzymanie procesu prywatyzacji Spółki PKP Cargo S.A. spowoduje zgodnie z oczekiwaniami pracowników wyrażonym w referendum podjęciem w najbliższym czasie decyzji o strajku.
Pod listem podpisali się Stanisław Stolorz, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP, Henryk Grymel przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność" oraz Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych. List został przesłany także do wiadomości premiera Donalda Tuska.
Wysłany: 13-05-2011, 17:57 Miętek: Prywatyzacja PKP Cargo to skok na kasę
– Uważamy, że prywatyzacja PKP Cargo jest złem, które jest wyrządzane nie tylko pracownikom tej spółki, samej spółce, ale również budżetowi państwa ze względu na niewłaściwą formę i niewłaściwy cel tej prywatyzacji – powiedział w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych.
Rynek Kolejowy: Na wczorajszym posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury wskazał Pan trzy filary nieprawidłowości, które towarzyszą procesowi prywatyzacji spółki PKP Cargo. Jakie to nieprawidłowości?
Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych i prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych:Pierwsza sprawa to problem tego, że spółka PKP Cargo nie została wyposażona w majątek potrzebny do funkcjonowania, co spowoduje, że po procesach prywatyzacji, kiedy przekaz tego majątku będzie utrudniony ze względu na relacje kapitałowe między nowym właścicielem a PKP i konieczność ich uzupełniania w przypadku aportu. Z drugiej strony narazi to spółkę PKP Cargo na to, że pod względem głównie nieruchomości będzie narażona na zwiększone koszty najmu tych nieruchomości po komercyjnych cenach tych nieruchomości. Pod tym względem spółka nieprzygotowana. Jest niewykonana ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji, która mówiła o przekazaniu majątku potrzebnego do funkcjonowania..
Jaki jest drugi filar?
Druga sprawa dotyczy czasu, w jakim jest dokonywana prywatyzacja. To jest kwestia wartości spółki Cargo, czyli przewoźnika towarowego, którego wartość jest mocno uzależniona od relacji konkurencyjnych na rynku. Dzisiaj relacje konkurencyjne w konkurencji międzygałęziowej są bardzo mocno zachwiane ze względu na strukturę partycypacji państwa w utrzymaniu infrastruktury kolejowej i drogowej, odstającą od standardów europejskich. Jest niekonkurencyjny transport kolejowy ze względu na to, że stawki dostępu do infrastruktury, które są konsekwencją tego udziału państwa są jedne z najwyższych w Europie. Wobec powyższego firma PKP Cargo jako przewoźnik towarowy jest mało atrakcyjna ze względu na niekonkurencyjność w stosunku do transportu drogowego. Ale wiemy o tym, a rząd tym bardziej, bo uczestniczył w tego typu spotkaniach na szczeblu unijnym, że są przygotowywane dyrektywy zmierzające do podniesienia konkurencyjności transportu kolejowego i do podniesienia wysokości partycypacji państw w utrzymaniu infrastruktury i inwestycji w infrastruktury kolejowej. Będziemy do tego w najbliższym czasie zmuszeni wobec powyższego relacje konkurencyjne w transporcie kolejowym i drogowym się zrównają. Jest wdrażany również w Polsce system elektronicznego poboru opłat, który zwiększy konieczność nakładów na korzystanie z infrastruktury drogowej również zrównując warunku konkurencyjne i bardzo dobrze. Tylko jak się zrównają warunki konkurencyjne w transporcie drogowym i kolejowym, to wartość przewoźnika kolejowego ze względu na poprawę jego konkurencyjności zdecydowanie wzrośnie. Dlatego uważamy, że z prywatyzacją należy poczekać do czasu aż się ustabilizują w dłuższej perspektywie i zrównają, jeśli chodzi o konkurencyjność stawki dostępu do infrastruktury. Wtedy wartość spółki PKP Cargo zdecydowanie wzrośnie. Sprzedaż dzisiaj jest bardzo niekorzystna dla spółki a przede wszystkim dla budżetu państwa. I to jest taki skok na kasę.
Pozostała nam jeszcze jedna nieprawidłowość. Na czym ona polega?
Sprawa trzecia to kwestia prywatyzacji przez inwestora finansowego bądź branżowego polegająca na tym, że potencjalni inwestorzy będą mieli wgląd w analizy wewnętrzne spółki, jej kontraktów, kwestii finansowych, taborowych i innych, tzw. analiza „due diligence” przedprywatyzacyjna. To jest typowy wywiad gospodarczy, bardzo tani, który narazi spółkę Cargo funkcjonującą na konkurencyjnym rynku na bardzo poważne konsekwencje z tego tytułu. Bo nasza konkurencja pozna wnętrze spółki, będzie przygotowana i będzie mogła wobec powyższego swoją strategię funkcjonowania tak ustalić, żeby zaszkodzić spółce Cargo.
Czyli zachodzi obawa, że konkurencja pozna wszystkie tajemnice PKP Cargo?
Oczywiście. To jest wywiad gospodarczy, który dla takiej formy funkcjonowania na rynku spólki Cargo jest fatalny. To są te trzy filary, dla których mówimy "nie" prywatyzacji teraz i nie w taki sposób.
Związki zawodowe podnoszą także problem braku zawarcia paktów gwarancji pracowniczych.
Inną rzeczą społeczną jest to, że w ustaleniach Zespołu Trójstronnego było to, że na okoliczność prywatyzacji będzie pakt gwarancji pracowniczych. Że ten pakt będzie wynegocjowany do 4 maja. Termin minął a paku nie ma. Mówiliśmy też o tym, że pakt musi być przedmiotem analizy „due diligence”, żeby koszty tego paktu były również przedmiotem analiz. Natomiast paktu nie ma i z przebiegu dotychczasowych negocjacji jestem sceptyczny co do szybkiej możliwości jego zawarcia, a PKP SA zapowiada w dokumentach, które były przedmiotem prezentacji na radzie nadzorczej, że analiza „due diligence” odbędzie się do 30 maja tego roku. Jeżeli to się rozpocznie, to ustalenia o tym, że pakt ma być przedmiotem analizy będą złamane. Ale również będzie złamane ustalenie, że negocjacje między i zarządem, bo skoro nie będzie przedmiotem analizy i będziemy zawierali potem ten pakt gwarancji, no to już trzecią stroną będzie musiał być nowy potencjalny inwestor ze względu na to, że on już pozna spółkę bez paktu. I to jest trzecie złamanie ustaleń. Wobec tego my zapowiadamy, że jeżeli dojdzie do analizy „due diligence” bez paktu gwarancji, to my wykonamy dyspozycję pracowników mówiącą o tym, że w sytuacji kontynuacji protestów prywatyzacji bez paktu należy uruchomić strajk. A zdajemy sobie z tego sprawę, że strajk jest dla spółki niepotrzebny ze względu na jej konkurencyjną pozycję na rynku i wynik spółki będzie pogorszony. Ale strajk został sprowokowany przez właścicieli i przez stronę rzadową.
Czy strajk obejmie tylko spółkę PKP Cargo, czy też inne spółki, w których zostało przeprowadzone referendum strajowe?
Mi jest trudno o tym przesądzać. Jak będzie okoliczność do podjęcia takiej decyzji, to będziemy rozmawiali. Referendum było przeprowadzane nie tylko w spółce PKP Cargo, ale także w spółce PNI, gdzie sytuacja jest również niezwykle skomplikowana, jeśli chodzi o pakt gwarancji i kwestie prywatyzacyjne. Też wczoraj była o tym mowa, że w związku ze spółką PNI sprzedaje się cały rynek utrzymaniowy w sytuacji takiej, że wiemy o tym, iż będą nakłady inwestycyjne na kolej i że front robót będzie wielki. A my praktycznie za parę złoty oddajemy spółkę i cały rynek. Czy to ma sens?
Jednym z żądań organizacji związkowych jest odwołanie Marii Wasiak, członka zarządu PKP SA ds. prywatyzacji oraz Krzysztofa Opawskiego, przewodniczącego rady nadzorczej PKP SA. To są dość radykalne postulaty, tym bardziej że wydaje się, iż są oni jedynie wyrazicielami woli właściciela PKP SA.
To jest właśnie problem. Wysunęliśmy taki postulat ze względu na to, że uważamy, iż kwestie prywatyzacji, to nie są jakieś wirtualne, robione przez UFO rzeczy, tylko to są konkretne osoby i konkretne nazwiska. Wobec tego to nasze wystąpienie i mowa o pani prezes Wasiak i przewodniczącym Opawskim personalizuje pewne działania związane z prywatyzacją taką, a nie inną. Cały problem polega na tym, że pani prezes Wasiak, i to wynikało z wczorajszej Komisji Infrastruktury, mówi, że jest jak gdyby tylko wykonawcą tych procesów prywatyzacyjnych, natomiast minister infrastruktury mówi, że on tego nie sprzedaje, bo pełnomocnictwa dostał do tego zarząd. Więc pojawia się pytanie: kto za to odpowiada? A jeśli chodzi o pana przewodniczącego Opawskiego, to sam jestem członkiem rady nadzorczej PKP SA i wielokrotnie, o czym świadczą protokoły, organizacje społeczne, w również ja, sygnalizowaliśmy właśnie te nieprawidłowości prywatyzacji w tej formie i w tym czasie. I reakcji na to nie było. Jest kontynuacja bardzo złej z naszego punktu widzenia formy i czasu prywatyzacji tej spółki. Wobec powyższego jest również wniosek dotyczący pana przewodniczącego. Chcemy spersonalizować działania. Bo to nie jest tak, że niewiadomo kto, tylko konkretne osoby lansują te procesy. A myślę, że trzeba sobie wyjaśnić, kto w zasadzie prywatyzuje bo wczoraj posłowie też nie otrzymali odpowiedzi.
Nic dodać nić ująć ! Oby tylko stanowisko ZZ nie uległo zmianie pod wpływem jakiś niejasnych okoliczności....
Jestem bardzo ciekawy dlaczego w tej sprawie milczą panowie POSŁOWIE, którzy w innych sytuacjach wieszczą się wielkimi znawcami problemów kolejowych ? Gdzie oni są ???
Zapomnieli jakie skutki w latach 90-tych przyniosły prywatyzacje podobne to tej, jaką zamierza się przeprowadzić w stosunku do CARGO ? Wydoili z kasy i nikt nikim się nie przejmował a już najmniej pracownikami !
Dlaczego decydenci nie szukają innych sposobów na załatanie dziury budżetowej tylko kosztem pracowników CARGO ? Gdzie się podziały przedwyborcze obietnice PO i cięciach i oszczędnościach ?
W lesie ? Dlaczego na ten temat milczą media, które stać tylko na serwowanie kolejowych rewelacji z gatunku "spóźniony pociąg" ?
Prywatyzacja PKP Cargo w przyjętej przez rząd formie wynika z bieżących potrzeb, a nie długofalowej strategii – uważa Janusz Piechociński, z Komisji Infrastruktury.
Komentarz Janusza Piechocińskiego, wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Infrastruktury:
„Prywatyzacja PKP Cargo, spółki która jest największym polskim przewoźnikiem i drugim operatorem na rynku europejskim, ma bardzo duże znaczenie nie tylko dla branży kolejowej, ale dla całej polskiej gospodarki. Dlatego tak ważne jest podjęcie w tej kwestii decyzji przemyślanej, wpisującej się w długofalowe strategie.
Plan prywatyzacji PKP CARGO był rozwijany od 2000 r. Podstawowym założeniem było wówczas zachowanie pełnej kontroli nad funkcjonowaniem przedsiębiorstwa po prywatyzacji, zarówno w wymiarze właścicielskim, jak i w obszarze wpływu na bieżące zarządzanie spółką.
Planowana była prywatyzacja poprzez giełdę, a więc najbardziej przejrzysta i czytelna dla rynku. Miał to być sposób na pozyskanie dodatkowego kapitału na rozwój spółki. Podobnie założenia przyświecały idei prywatyzacji PKP IC – spółka miała wejść na giełdę, aby pozyskać kapitał na zakup nowego taboru.
Oczywiście w okresie kryzysu w latach 2008 – 2009, w przypadku PKP CARGO, nie była możliwa giełdowa ścieżka prywatyzacji; giełda źle wyceniłaby przedsiębiorstwo z poważnymi stratami.
Obecna decyzja o zmianie sposobu prywatyzacji przewoźnika towarowego - rezygnacja z planów wprowadzenia spółki na giełdę na rzecz inwestora strategicznego - jest wysoce kontrowersyjna. Wydaje się pochodną bieżących potrzeb państwowego kolejnictwa, m.in. . dekapitalizacji PKP Intercity i procesu obsługi starych długów PKP SA, które ze względu na deficyt budżetowy, nie mogą liczyć na mocne wsparcie z budżetu państwa.
Wątpliwości budzi forma i przyspieszony tryb prywatyzacji przedsiębiorstwa, w którym nadal nieuporządkowane są kwestie właścicielskie. Trudno przewidzieć też wpływ tej decyzji na przyszłość nie tylko PKP CARGO, ale całego polskiego rynku transportowego.”
A jednak ktoś ma swoje zdanie na przedmiotowy temat. Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że jest to kontrowersyjna decyzja. To decyzja szkodliwa.
Czy to wszystko co może uczynić poseł w tej sytuacji ?
Czy argument, że nie jest to decyzja przemyślana tylko podjęta doraźnie dla załatania dziury budżetowej i to bez oglądania się na przyszłościowe konsekwencje tego kroku to mało ?
Tak na marginesie - czy nie sądzicie że gdyby PiS sprawował rządy nie byłoby mowy o takiej prywatyzacji ? Bo mi właśnie tak się coś wydaje....
PLANOWANY PORZĄDEK DZIENNY
93. POSIEDZENIA SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
w dniach 25, 26 i 27 maja 2011 r.
(środa-piątek)
9.Informacja Prezesa Rady Ministrów na temat decyzji rządu o sprzedaży PKP Cargo inwestorowi strategicznemu i konsekwencji takiej formy prywatyzacji dla polskiego systemu transportowego.
_________________ "Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie"
Zbigniew Herbert
Nad przejęciem polskiego przewoźnika towarowego zastanawiają się włoskie koleje Ferrovie dello Stato S.p.A. (FS) – donoszą zagraniczne media.
O zainteresowaniu FS udziałem w prywatyzacji PKP Cargo poinformował portal Ilsole24ore.com. Serwis donosi też, że zakup ponad połowy akcji drugiego, największego przewoźnika towarowego w Europie rozważają włoskie banki.
Wartość PKP Cargo media szacują na 2,1 mld zł. Jednocześnie informują, że spółka jest łakomym kąskiem dla firm z sektora kolejowego, a jej prywatyzacja będzie oznaczała jedną z największych zmian w historii europejskiego rynku transportowego.
"Rzeczpospolita" podała nazwy kilku firm, które złożyły PKP SA oferty kupna PKP Cargo. Wśród wymienianych podmiotów są: SNCF, České Dráhy, Ferrovie dello Stato, CVC Capital Partners, Bridgepoint, Penta, Oaktree.
Z całym szacunkiem.
Już pierwsza firma pokazuje gdzie jesteśmy.
Dlaczego PKP Cargo S.A. nie może kupić akcji, np. DB lub SNCF, a odwrotnie, a jakże?
Przecież Cargo ma zyski! I też jest firmą w 100% państwową.
O co tu chodzi?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
