Mikroorganizmy w naszych jelitach decydują, jakimi ludźmi jesteśmy.
Jesteś tym, co jesz - to nie banalne powiedzonko, a szczera, naukowo dowiedziona prawda. Okazuje się, że zmiana diety może zmienić osobowość, przeobrażając stroniącego od innych "odludka" w towarzyską, chętnie nawiązującą nowe relacje osobę.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Cóż więc się dzieje, gdy zjadamy rośliny, które zostały zmienione, sztucznie spreparowane w laboratorium przez naukowców motywowanych zyskiem, dla najbardziej złowrogiej korporacji na świecie?
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Pewna weganka z Australii chciała udowodnić, że weganie są w stanie robić wszystko. Wybrała się więc na Mount Everest. Nie doszła. Zginęła. Prawdopodobnie przez chorobę wysokościową i wyczerpanie. Cóż, weganie faktycznie mogą wszystko... Jedzcie mięso.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
„Nie tyją i się nie starzeją”. Odkrywamy sekrety japońskiej kuchni.
Kobiety żyją tam najdłużej na świecie, a wskaźnik otyłości jest najniższy spośród krajów rozwiniętych. Tym krajem jest Japonia, która może poszczycić się jedną z najsmaczniejszych kuchni. – Jedzą oni więcej warzyw i owoców, mniej mięsa, a więcej tłustych ryb i piją niesłodzoną zieloną herbatę – wylicza Naomi Moriyama. W czym tkwi sekret japońskiej kuchni zdradza ona w swojej książce „Japonki nie tyją i się nie starzeją”. O jej zastosowaniu w praktyce portalowi tvp.info opowiedziała japonistka i restauratorka Alicja Than.
A ja tam bym się nad tym wszystkim zastanowił, czy to nie jest aby takie zastraszanie ludzi żywnością?
Oczywiście, żywność zmodyfikowana, z chemią nie jest dobra dla zdrowia, ale czy na każdego ona negatywnie wpływa?
Ja też staram się jeść to, co jest dobre, ale czy na pewno zdrowe? Mówi się w Polsce o żywności ekologicznej, że tylko ta, z gospodarstw ekologicznych jest najzdrowsza i tylko taką żywność warto jeść.
Ale kto da mi pewność i gwarancję, że na pewno jest to żywność, pochodząca z takich gospodarstw?
No niby, na produktach są znaczki z napisem, że to jest ta, zdrowa i ekologiczna żywność, ale czy to też sprawdza się w praktyce? Czy wszyscy producenci o to dbają?
Mamy w Polsce sklepy, w których produkty pochodzą od polskich rolników i producentów, chociażby w "Biedronkach", i to też jest niedobra żywność?
Ja akurat lubię te sieci sklepów, bo większość produktów w tych sklepach, pochodzi od polskich rolników.
Jakby tak każdy się zastanawiał, co ma jeść i w jakich sklepach ma kupować, żeby to było zdrowe, to nie jadłby nic, bo bałby się o swoje zdrowie i umarłby z głodu.
Nigdy do końca nie ma pewności, czy żywność, którą jemy jest na pewno zdrowa, a wolimy nasze, polskie produkty.
Zgodzę się, że jedzenie słodyczy, chipsów, hamburgerów i tłustych rzeczy w nadmiernych ilościach zaszkodzi każdemu i to prowadzi o do cukrzycy, otyłości. Tak właśnie żyją Amerykanie, którzy mają najbardziej niezdrową żywność na świecie, i wielu Amerykanów zapada na choroby, przede wszystkim: otyłość i cukrzyca.
Ale Amerykanie żyją tak i to jedzą "na własne życzenie", bo tak się przyzwyczaili i nie zrezygnują z niezdrowej żywności.
Diken, gdybyś najadł się rzeczy naprawdę zdrowych, takich sprzed kilkudziesięciu lat, to byś umarł. Twój organizm nie przeżyłby takiego szoku. Warzywa, które spożywamy, z powodu wyjałowienia i zatrucia gleby, zawierają zaledwie 30% witamin i mikroelementów w porównaniu z tym, co było 20-30 lat temu. Dlatego trzeba wspomagać się prochami (suplementy diety).
Weźmy mleko, które z prawdziwym mlekiem od krowy ma niewiele wspólnego. To co kupujemy w sklepach bardziej przypomina białą zawiesinę (wodę zabarwioną na biało) ze sterydami i antybiotykami dla krów niż prawdziwe mleko. Zdrowiej jest tego nie pić! Lepiej napić się wody.
Jako dziecko na wakacje jeździłam na wieś i tam ciągle piłam mleko prosto od krowy. Gdy po 20 latach miałam okazję ponownie napić się mleka prosto od krowy to mój organizm zbuntował się. Przez kilka godzin nie wychodziłam z kibla. Zdrowe, ekologiczne mleko bez chemii zaszkodziło mi.
Konkludując, naprawdę zdrowa i naprawdę ekologiczna żywność bardziej by nam zaszkodziła niż pomogła. Ba, mogłaby nas nawet zabić. Bo od wielu lat żywimy się chemią i bez tej chemii nie możemy już żyć.
No i właśnie dlatego ja o tym pisałem, nie ma żadnej pewności, że, jak jemy polską, ekologiczną żywność, gdzie producenci napiszą i dadzą znaczki o ekologicznej żywności, to ta żywność jest na pewno zdrowa i ekologiczna.
To może być ogłupianie konsumentów, żeby wierzyli w zdrową żywność i ją jedli.
Zgodzę się, że dawniej była prawdziwa i zdrowa żywność w Polsce, bo rolnictwo stało na wysokim poziomie, były dobre zbiory, opłacało się mieć gospodarstwa i rolnicy z gospodarstw żyli.
Teraz się też sprowadza z zagranicy żywność, bo w obecnej sytuacji, polscy rolnicy mają trudno i nie opłaca się zawsze coś sprzedać, gdyż oferuje się zbyt mało pieniędzy za kupno tego, co zebrali rolnicy.
Przykład trzody chlewnej i mleka, gdzie przedsiębiorcom płaci się grosze za te produkty.
Co do polskiej gleby, rzeczywiście jest z tym problem, bo nie ma już takich plonów, jak były kiedyś. Jest jakieś skażenie gleby, i to w wielu rejonach, a to powoduje zatrucia warzyw, również owoców.
Tutaj inspektorzy z Ochrony Środowiska powinni się tą sprawą zająć i wyciągnąć z tego jakieś wnioski.
Myślę, że nawet jak my jemy taką żywność, to na osoby z dobrym zdrowiem, z dobrymi genami i dobrym organizmem, nie będzie to miało aż takiego, negatywnego wpływu.
Co nie znaczy, że nie trzeba dbać o swoje zdrowie, bo trzeba.
[ Dodano: 19-07-2016, 19:55 ]
Rolnikom teraz nawet niechętnie się wypłaca odszkodowania za straty wyrządzone przez pogodę, bo są takie przepisy, które wykluczają odszkodowania za straty i to jest trochę niesprawiedliwe.
A jak niektórzy rolnicy mają straty w uprawach ( nie z ich winy ) i nie mogą otrzymać odszkodowań, to nie za bardzo mają co sprzedać i mieć pieniądze na życie.
Teraz, w Polsce likwiduje się ubojnie świń, w wielu miejscowościach, bo już się nie opłaca sprzedawać mięsa, gdyż oferują marne grosze za wieprzowinę, to sprowadza się tą wieprzowinę z innych krajów.
A nie powinno tak być, bo powinno się dbać o tylko polskie wyroby, z polskich gospodarstw.
I tak dobrze, że jeszcze wiele gospodarstw w Polsce jakoś funkcjonuje i wyrabiają swoje produkty.
Ale są problemy.
Oszustwo! Maślane Leibniz. Dla Niemców z masełkiem, dla Polaków z olejem!
O składzie produktów jednego producenta, ale robionych na różne rynki zbytu krążą od zawsze legendy. Tym razem "wykopowicze" wzięli pod lupę produkt powszechnie lubiany - ciasteczka Leibniz. Reklamowane jako maślane... i faktycznie w ich składzie znajduje się masełko, sęk w tym, że tylko w tej partii która idzie bezpośrednio do sprzedaży na terenie Niemiec.
Minister Jurgiel pomyślał (hehe) i stwierdził, że znakomitym pomysłem będzie przerobienie świń z rejonów zagrożonych Afrykańskim Pomorem Świń na konserwy. I to nawet byłoby spoko, gdyby je eksportować do Brukseli czy innej Moskwy. Niestety mają one zostać u nas i być dostępne w sklepach. To może chociaż przy zachodniej granicy? Niemcy sobie kupią w ramach dziesięciodniowych zapasów.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Tylko niech służby weterynaryjne, czy tam inne, hygieniczne, tak chociaż kole miesiąca przed upływem daty ważności (best before - dla tych, co czytać umieją) ogłoszą, które to puszki.
Bo potem to i tak ludziska wyrzucą, a przy okazji jakiś upierdliwiec może marudzić, że nie wie, na co płaci podatki.
I nie wytłumaczysz takiemu, że późno, bo późno, ale reagują, więc morda w kubeł i cieszyć się, że w ogóle może nochalem pokręcić.
Dowody "z wody"?
Proszę bardzo:
http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/nowy-sacz/a/pozwolili-truc-ludzi-woda,10617218/
Ja się pytam: umarł ktoś?
Nie.
Że biegunka?
A iluż to oddałoby wszystko żeby móc tak swobodnie ...
Mało kto wie, że w latach 60-tych Rząd rosyjski zabronił sprzedaży mikrofalówek na terenie całego ZSRR. Od tej pory zasada działania kuchenek mikrofalowych się nie zmieniła. Więc dlaczego teraz je znowu kupujemy? Niestety mało kto myśli, że coś co dopuszczono do sprzedaży może zagrażać zdrowiu. Poznaj prawie 100-letnią historię kuchenki mikrofalowej i szokujące fakty na temat posiłków w niej podgrzewanych. Dowiedz się jak takie jedzenie działa na organizm ludzki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum