Dyskusja o przyszłości spółki Przewozy Regionalne trwa nieprzerwanie od chwili jej powstania. Nowa minister ds. transportu Elżbieta Bieńkowska skłania się ku ich usamorządowieniu. Tymczasem przedstawiciele związków zawodowych kolejarzy sugerują by przewoźnika znacjonalizować.
- Jeśli chodzi o kształt Przewozów Regionalnych to sądzę, że wszyscy widzą, że ich usamorządowienie i funkcjonowanie w takim kształcie przez ostatnich pięć lat dostatecznie się skompromitowało – mówi Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. – Spółki powoływane na ich miejsce przez samorządy są znacznie droższe i mają gorszą ofertę dla podróżnych. To jest demontaż całego rynku przewozów najpotrzebniejszych, bo codziennego użytku – dodaje.
Ja tak sobie o tym ostatnio myślałem, bo sprawa jest wielkiej wagi. Jeżeli bowiem rozwalą PR, to kolej w Polsce będzie wyglądać następująco: siatka połączeń pospiesznych i kwalifikowanych IC na głównych liniach, i samorządowe kolejki dojazdowe wokół aglomeracji - zresztą potrzebne, ale nie w ten sposób. Ktoś wspomniał o relacjach stykowych. Już nie wspomnę o Węgrzech i Czechach, bo tylko u nas wszystko musi być stawiane na głowie.
Jasne jest, że PR w takiej formie sterować i zachować się nie da. Nacjonalizacja by mi się podobała, bo nie widzę żadnych przeszkód ideologicznych (bo praktycznych po iluś latach tego syfu trochę jest), by powrócić do kolei w ogóle państwowej, która to zaczęła komuś przeszkadzać trochę dawniej na zachodzie a teraz u nas się to małpuje.
Ale stąpając po ziemi mam szatański pomysł. A gdyby, skoro w samorządach mają jeździć samorządowe spółczyny, i nie wyściubiać nosów poza województwo, to może nakazać obsługę stykowych połączeń IC? Ja wiem, że oni się tym by brzydzili, ale...
Drugi pomysł, to podzielenie PR na oddziały z silną autonomią (ale nie likwidacja spółki) i utworzenie czegoś w rodzaju OPM dla stykowych połączeń i IR. Tylko silniej trochę to wydzielić, by nie zaczęło się jęczenie, że IR zabiera najlepszy tabor itd.
A na koniec: w 2015 są wybory. Bez względu, kogo kto popiera, ciekawe jak to widzi obecny lider sondaży. Bo będziemy mieć "rozbicie dzielnicowe" na kolei. A niech no kiedyś DB przejmie IC, to będzie szkieletor Warszawa - Kraków - Gdynia - Szczecin, tranzyt Rosja - Niemcy i kolejki do zabawy dla marszałków.
_________________ PLK - Pazerne Likwidatorstwo Kolei
Rozpatrzenie i zaopiniowanie dla Marszałka Sejmu – na podstawie informacji Ministra Infrastruktury i Rozwoju – wniosku Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska o przedstawienie na posiedzeniu Sejmu „Informacji Prezesa Rady Ministrów na temat sytuacji w ‘Przewozach Regionalnych’ sp. z .o.o. w kontekście planowanego podziału spółki na mniejsze podmioty oraz sytuacji w kolejowych regionalnych przewozach pasażerskich”.
Znamy plan restrukturyzacji PR: Usamodzielnienie oddziałów wstępem do podziału spółki
„Rynek Kolejowy” poznał szczegóły planu naprawczego Przewozów Regionalnych, który powstaje na szczeblu samorządów wojewódzkich. Plan zakłada m.in., że dokonane już usamodzielnienie oddziałów wojewódzkich PR powinno finalnie skutkować podziałem przewoźnika na mniejsze spółki, o zasięgu jednego lub kilku województw.
A co z Centralami w Poznaniu i Warszawie ? Kto zechce przejąć tych pracowników. I co ci przejęci pracownicy z Central Przewozy Regionalne sp. z o.o. mieliby robić w ewentualnie nowych Spółkach ? Dublować pracę ? Przecież nie potrzeba będzie 2 razy więcej Behapowców, 2 razy więcej księgowych, 2 razy więcej rzeczników prasowych, kadrowców itd. itp.
I jeszcze jedno co z 17% udziałem samorządu województwa mazowieckiego w spółce Przewozy Regionalne ? Przewozy Regionalne uruchamiają zaledwie kilka pociągów z Warszawy. A mieliby przejąć proporcjonalnie 17% zatrudnionych ? Koleje Mazowieckie sp. z o.o. nie potrzebują aż tylu pracowników biurowych z Centrali w Warszawie. (Stanowisk robotniczych w warszawie PR prawie nie posiada). Na Mazowszu - w Warszawie Przewozy Regionalne sp. z o.o. nie mają żadnego zakładu/ oddziału. Jest tylko jedna z central, z gigantycznym przerostem zatrudnienia na stanowiskach administracyjnych a w szczególności na stanowiskach menedżerskich. To przechowalnia dla kolesi. Wątpię aby zadłużony samorząd woj. mazowieckiego chciał zatrudnić kogokolwiek w swoich Kolejach Mazowieckich sp z o.o.
Rząd jest gotów przeznaczyć odpowiednie środki na oddłużenie Przewozów Regionalnych, pod warunkiem przedstawienia planu naprawczego spółki, gwarantującego rentowność regionalnych przewozów pasażerskich - poinformował rzecznik MIR Piotr Popa.
Jak poinformował rzecznik, obecnie pod uwagę brane są dwa warianty dalszego funkcjonowania Przewozów Regionalnych. Mają one być punktem wyjścia dla opracowania dalszych kierunków rozwoju kolei regionalnych.
W pierwszym wariancie - przygotowanym przez związkowców - zaproponowano powrót do stanu sprzed 2008 r., czyli sprzed przekazania spółki samorządom województw. Byłaby to więc ponowna nacjonalizacja Przewozów Regionalnych.
Drugi wariant, proponowany przez samorządy zakłada, że województwa założą własne spółki regionalne, do których trafi majątek Przewozów Regionalnych i pracownicy tej spółki. Oba warianty zakładają oddłużenie Przewozów Regionalnych z pieniędzy publicznych.
Jestem przeciwko pierwszemu wariantowi. Po oddłużeniu znów dług będzie narastał
Drugi wariant owszem ale kto będzie chciał przejąć ludzi z centrali PR w Warszawie ? Na pewno nie Koleje Mazowieckie. Ich zmusić nie można. To odrębny podmiot.
Chyba, że to miałaby być tylko fikcja. Przejąć a potem stopniowo pozwalniać pracowników. Tak jak to było po przejęciu przez PKP Intercity pracowników z PR.
Dziś o 7.30 w serwisie radiowej Trójki usłyszałem że rząd może częściowo oddłużyć spółkę. O wyroku względem PLK ani słowa. I znów ten sam gnój. Stworzyć przedwyborcze spółki dla swojaków. A na drogi kasa idzie bez szemrania.
Tak źle i tak nie dobrze. Polski pomysł na kolej jest tragiczny i tu nie mam wątpliwości. Powrót do Grupy PKP (niestety) wydaje mi się mało realny, choć dalszy podział, to już zagłada kolei regionalnej. "Scalenie" PKP, samo w sobie, to nie jest recepta na wszystko. Tam siedzą ludzie, którzy ciągle szkodzą i to ich w pierwszej kolejności należałoby zmienić a potem szukać rozwiązań. W zasadzie, to nie wiem, czy da się coś jeszcze uratować z tej polskiej kolei?
Dałoby się, gdyby rząd przyznał się do błędu. Niestety to wymagałoby jaj. Kto się przyzna, że dzielenie PR na marszałków było idiotycznym pomysłem. No kto? Kto się przyzna do marnowania pieniędzy podatników, tworzenia stołków dla swojaków w nowych spółkach samorządowych "bo PR-y się nie spisały"?
To wszystko woła o pomstę do nieba! Takie marnotrawstwo, tworzenie granic miedzy województwami, zakupy taboru - każdy z innej parafii. Ciekawe kto będzie płacił za serwis, jak się gwarancje pokończą. Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że bez PR to się nie będzie kupy trzymać.Potrzebna byłaby nacjonalizacja PR'ów i ich porządne dofinansowanie, a nie swoich spółeczek.
Mnie mierzi ta cała polityka. Sprawa PR mnie mierzi tak samo jak cargowskie odzyskiwanie pieniędzy za dostęp do infrastruktury. Przecież w życiu im nie dadzą. Innym zapłacą, a im nie. Jak te nasze spółki mają być konkurencyjne wobec zachodnich? IV pakiet się zbliża...
Święte słowa Kulejarza. Nacjonalizacja przede wszystkim. Ona nie usunie typowo betonowo-pekapowskich problemów, ale usamorządowienie stworzyło mnóstwo nowych, nieznanych wcześniej, a wynikających z obsesji wolnego rynku, pseudokonkurencji, samorządowości...
Ważne jest uratowanie lokalnej infrastruktury, by kiedyś, choćby za długi czas, kiedy odbudujemy polską kolej, było po czym jeździć.
To rozparcelowanie PR to w ogóle uważam za sabotaż. Są kraje, gdzie są w istocie normalne zarządy kolei (nie formalnie ale realnie praktycznie tak) - CD, MAV, SNCF. Czego m7 Polacy jesteśmy tak głupi - albo gdzie są ci agenci?
_________________ PLK - Pazerne Likwidatorstwo Kolei
Nacjonalizacja ? O nie, tylko nie to. Masz przykład PKP Intercity, to studnia bez dna. Ilość przewozów i klientów coraz mniejsza a dotacja coraz większa i jeszcze tak wielkie zadłużenie.
Jedynie infrastruktura kolejowa powinna pozostać państwowa ale na innych zasadach niż obecnie.
Mogę się też jeszcze zgodzić na rozsądną dotację do kolejowych przewozów regionalnych, zwłaszcza górskich.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum