Dziwne, że w Gliwicach nie było skomunikowań jak ja jechałem... A skomunikowanie na KŚ do Częstochowy z opóźnionego 7 minut pociągu PR Wrocław-Gliwice było zgłaszane, sam, byłem świadkiem jak kierownik dzwonił.
Wysłany: 20-10-2011, 11:29 Bilety ulgowe Kolei Śląskich
Problemów z biletami Kolei Śląskich ciąg dalszy. Coś musi się stale psuć, skoro w kasach nie ma możliwości kupienia biletu dla seniorów +65. Ciekawą sprawę opisuje Dziennik Zachodni. Pewien senior chciał kupić bilet ulgowy w kasie, ale został skierowany do konduktora w pociągu. A konduktor naliczył mu dodatkową opłatę. A więc zamiast zniżki była podwyżka. Śmiech. Czytajcie więcej o tym w Dzienniku Zachodnim
rybnik, z tego co wyjaśnia linkowany przez Ciebie artykuł, problem w kasie wynikł z niewiedzy że taryfa liniowa nie łączy się z ulgą dla seniorów. Warto przeczytać do końca.
Swoją drogą, to marketingowy strzał w kolano - obiecać seniorom zniżki, a następnie wprowadzić taryfę która się z tą zniżką nie łączy. Najwyraźniej planowali to amatorzy tacy sami jak (prawie) zawsze w marketingu kolejowym.
z tymi skomunikowaniami w Katowicach to różne cyrki bywają.
Wiele zależy od sytuacji ruchowej, liczby osób na przesiadkę, sytuację ruchową. Zdarza się, że np. 45108 czeka 20 minut na spóźnionego Przemyślanina - następny TLK w tym kierunku za 3 godziny. Tymczasem jak ktoś chce z jakiegoś EIC skomunikowanie na Tychy, a następny pociąg PR ma za pół godziny, to logiczne jest że jednostka nie będzie czekać.
No to kolejny kamyczek do ogródka ... Za czasów PRów na linii gliwickiej ( na odcinku Częstochowa-Katowice ) nie sprawiało kierownikowi/konduktorowi wybitnych trudności przejście przez skład średnio 3-4 razy i sprawdzenie czy wystawienie biletów.
Teraz zapanowała nowa jakość i hulaj dusza piekła nie ma. Z Częstochowy do DG spokojnie nie ma potrzeby kupowania biletów bo trafienie na kontrolę to cud. Na porannych pociągach jestem w stanie to zrozumieć, bo tłok straszliwy, ale żeby popołudniu/wieczorem ( środa, odj. 19:33 z Katowic w kierunku Czwa ) NIKT przez całą trasę nawet nie raczył się przejść po prawie pustym składzie, to jakiś żarcik.
Akurat wracałem ze znajomymi z gór i tak się zastanawiałem, po jaką cholere kupowali bilety. Większość osób dosiadających się po drodze zwyczajnie traktowała pociąg jak tramwaj, gdzie szansa trafienia na kanara jest nikła i nawet nie myślała o kupnie biletu ( poniekąd słusznie, zawsze parę złotych w kieszeni ). Ja się czułem jak frajer z grzecznie podróżując na legalu.
Załogi KŚ widze mają wyjątkowo na uwadze wynik finansowy swojego nowego pracodawcy
Jak tak dalej pójdzie to się okaże, że nikt tymi nabitymi po dach pociągami nie jeździ
Dzisiaj rano dość spore opóźnienia pociągów KŚ. Osobowy przed 8 z Gliwic do Częstochowy zapowiedziany najpierw +20, później +50. Jak zadzwoniłem na infolinię pani powiedziała, że będzie conajmniej 60 minut opóźnienia bo "lokomotywa się zepsuła i poprzesuwały się składy". I faktycznie - przez niecałe pół godziny od Katowic do Gliwic pojechały trzy Elfy i Flirt.
Tymczasem czekając dziś na stacji przyjrzałem się mapce Kolei Śląskich - ciekawe przystanki są w Tychach. Zamiast odnogi na Tychy Miasto możemy zobaczyć, że kolej kursuje do stacji Tychy Harcerska, Aleja Bielska, Roweckiego i Lodowisko.
Dzisiaj rano dość spore opóźnienia pociągów KŚ. Osobowy przed 8 z Gliwic do Częstochowy zapowiedziany najpierw +20, później +50. Jak zadzwoniłem na infolinię pani powiedziała, że będzie conajmniej 60 minut opóźnienia bo "lokomotywa się zepsuła i poprzesuwały się składy".
Widać wyraźnie że KŚ sobie dalej nie radzą, podejście do pasażera też komiczne, przecież wiemy że KS mają w Gliwicach 2 składy EN57 na rezerwie , tak trudno je podstawić nie lepiej mieć pasażera w nosie,całe KŚ.
@up wysiadam na dworcu w gliwicach, a tu na tablicy 100 minut spóźnienia pociągu KŚ
dobrze, ze moj spoznil sie tylko o 20 minut, droga powrotna to samo - 10 minut spoznienia
dzisiaj kontrole biletów na trasie Sosnowiec - Gliwice spore, 3 piękne panie przechadzały się co kilkanaście minut, było na czym oko zawiesić przy okazji
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-10-2011, 19:17
@witja, co do skomunikowań - zgadzam się.
witja napisał/a:
Zamiast odnogi na Tychy Miasto możemy zobaczyć, że kolej kursuje do stacji Tychy Harcerska, Aleja Bielska, Roweckiego i Lodowisko.
A czy przystanki o takich nazwach nie są już budowane?
Patryk180 napisał/a:
tak trudno je podstawić nie lepiej mieć pasażera w nosie
A maszynistę to sobie wyczarujesz w tych Gliwicach? Bo o kierowniku pociągu nie wspomnę. Tobie się wydaje, że to jest pstryk palcami i już, wszystko załatwione i po sprawie. Można puścić pociąg zastępczy.
A maszynistę to sobie wyczarujesz w tych Gliwicach? Bo o kierowniku pociągu nie wspomnę. Tobie się wydaje, że to jest pstryk palcami i już, wszystko załatwione i po sprawie. Można puścić pociąg zastępczy.
Nic zwykłego pasażera to nie obchodzi, KŚ nie radzą sobie z organizacją pracy i ogólnie z niczym.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-10-2011, 19:35
Oj, jaki ty się troskliwy o pasażerów zrobiłeś, a gdzie byłeś zimą, jak PR-y pasowo odwoływały i zawieszały połączenia rzekomo ze względu na braki taborowe? Przecież można było ściągnąć jednostki z innych części kraju, ale po co? A gdzie byłeś jak PR-y strajkowały, a tysiące pasażerów nie miało jak dojechać do pracy 17 sierpnia? Przecież przeciętnego pasażera nie obchodzą wewnętrzne sprawy pracowników Przewozów Regionalnych i ich niskie zarobki, bo o problemach taborowych nie wspomnę. Prawda?
Patryk180, nie możesz mówić, że KŚ z niczym sobie nie radzą. KD na przykład świetnie sobie radzą z generowaniem deficytu i rozrostem biurokracji. Są też mistrzami w walce z internautami. Za te zasługi dla kolejnictwa prezeska KD dostała od betonu PKP nominację do tytułu "Człowiek roku - przyjaciel kolei". Dlaczego o tym piszę? Bo twórcy KŚ regularnie pojawiali się w Legnicy, gdzie uczyli się jak robić kolej regionalną. Jeśli wzorce legnickie zostaną zaszczepione na Śląsku to wypada mi tylko współczuć pasażerom i szeregowym pracownikom KŚ.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
jak PR-y pasowo odwoływały i zawieszały połączenia rzekomo ze względu na braki taborowe? Przecież można było ściągnąć jednostki z innych części kraju, ale po co? A gdzie byłeś jak PR-y strajkowały, a tysiące pasażerów nie miało jak dojechać do pracy 17 sierpnia?
Nie rozumiem tego co to ma do tematu, tu się mówi o KŚ a nie Przewozach Regionalnych.
Noema, Jeśli tak patrzeć to masz rację. W KŚ już jest przerost zatrudnienia. Już nie wspomnie o tym że Koleje Ślaśkie powstały 8 października 2010r. a wystartowały 2011 również w paźnierniku czyli wychodzi na to że pieniądze przez rok były inwestowane w powietrze. Niestety już te nauki o których piszesz w Legnicy już widać.
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 21-10-2011, 20:35
A to ma do tematu, że zarówno jedna, jak i druga spółka obsługują ten sam segment przewozów pasażerskich, dlatego mam pełne prawo porównywać działalność obu podmiotów, zwłaszcza, ze KŚ wskoczyły w miejsce PR-ów. I będę to robił czy Ci się to podoba czy nie. Dlatego w dalszym ciągu czekam na odpowiedź: gdzie byłeś i walczyłeś o tych biednych pasażerów, jak PR-y sobie strajkowały, albo zimą odwoływały pociągi "bo taboru brakuje" i średnio co 2,5 miesiąca zwlekały z odwołaniem odwołanych pociągów, które do dzisiaj nie wyjechały w trasy (np. Bytom - Gliwice)?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum