Oczywiście, że można. Wbrew pozorom i marudzeniu wielu osób obecny system jest zdecydowanie korzystniejszy dla pasażerów, zarówno pod względem ulg jak i możliwości gwarancji miejsca. Potrzeba jeszcze teraz trochę doświadczenia i obycia się z nowym systemem zarówno wśród kasjerów czy drużyn konduktorskich jak i pasażerów.
obecny system jest zdecydowanie korzystniejszy dla pasażerów, zarówno pod względem ulg jak i możliwości gwarancji miejsca
Też mam takie odczucia. Wiele osób marudziło, bo wydawało im się że obowiązkowa rezerwacja = trzeba będzie dopłacić 3 zł ;-) a później głupio im było wycofać się z marudzenia więc marudzą dla zasady, nie rozumiejąc zachodzących zmian.
Tymczasem nowy system bardzo często oznacza obniżkę ceny. Do tego jest wiele pozytywnych zmian w związku z pociągami EuroCity (honorowany bil. weekendowy, honorowanie ulgi studenckiej i uczniowskiej), jest wystawianie bil. weekednowego z terminali przenośnych, generalnie widać że PKP Intercity zaczyna się konkretnie ogarniać!
Twórcy portalu lodzwawa.pl, poświęconego sprawom dojazdu koleją z Łodzi do pracy w Warszawie, odnieśli się do decyzji PKP Intercity w sprawie miejscówek. Pasażerowie pociągów TLK relacji Łódź-Warszawa zostali zwolnieni z obowiązku rezerwowania miejsc. Z powodu konwencji przyjętej przez redakcję lodzwawa.pl, cytowana wypowiedź musi pozostać anonimowa.
Dobry krok, ale...
Twórcy portalu przyjęli decyzję przewoźnika z satysfakcją. Zastrzeżenia budzi jednak sposób, w jaki poinformowano o niej pasażerów. "Jest to jednak kolejne rozstrzygnięcie PKP IC dotyczące krytycznych dla klientów spraw, które wprowadzane jest w ostatniej chwili i w atmosferze dezinformacji" - piszą autorzy listu do "Rynku Kolejowego". Jako inny przykład takiej polityki informacyjnej przywołują - również omawianą na naszych łamach - sprawę podwyżek cen biletów miesięcznych na przełomie roku. Dopiero ostatniego dnia 2012 r. ze strony internetowej PKP IC zniknęła informacja wskazująca na możliwość podrożenia biletów.
Przecież o tym było mówione około 3 tygodni wcześniej, więc o czym oni gadają.....
miko frustratus -Usunięty- Gość
Wysłany: 22-03-2013, 13:50
rumburak; ja z kolei z uporem maniaka podkreslam, ze w nowym systemie bilet Weekendowy, dzieki braku doplat do miejscowek, niesamowicie zyskuje na atrakcyjnosci.
W sumie wyrazne zmiany na plus, teraz czekamy na ten " dynamiczny" system sprzedazy, coby zalapywac wiecej biletow z wiekszymi niz 10% znizkami...
No i cholera, niech ten internet poprawia; mam nadzieje, ze moje dzieci nie osiagna poelnoletnosci, zanim wprowadza bilet Rodzinny do sieci:-)
Te zmiany co niby miały być na lepsze są na gorsze. A kupowanie biletu jednorazowego na konkretny pociąg jest całkowicie bezsensu. Czy to naprawdę jest różnice czy pojadę o 11:30 czy o 12:30? Przecież ten bilet kosztuje tyle samo a i tak nie ma gwarancji miejsc (żeby było jasne to takowej nie oczekuję).
Te systemy, o których mówią przedmówcy są korzystne przy dużo wcześniejszym planowaniu podróży. Jak ktoś jedzie jednorazowo w daleką podróż to to wszystko jest jak najbardziej ok.
Co do linii Łódź - Warszawa to faktycznie pociągi piętrowe zagwarantowałyby dużą liczbę miejsc i komfort.
Kilka uwag odnośnie kupna biletu przez internet:
19.03. około 10 rano kupowałem bilet na TLK WROCŁAWIANIN w relacji Wrocław Główny-Łódź Kaliska. Bilet udało się kupić bez problemu, ale kilkanaście minut później kupowałem dla drugiej osoby w relacji Oleśnica Rataje-Łódź Kaliska i chciałem wykorzystać opcję kupna biletu obok miejsca już zajętego, podałem numer wagonu i siedzenia... i wyskoczył błąd. I tak kilkanaście razy. W końcu spróbowałem bez tej opcji i okazało się że system przydzielił nam miejsca obok siebie... A nie mógł tego zrobić od razu jak sam wprowadzałem miejsce?
Ale jedną rzecz zauważyłem na plus - w składzie pociągu były dwa wagony 2 klasy z przedziałami 6-miejscowymi i system się nie posypał tylko sprzedawał prawidłowo, więc widać, że jak chcą to potrafią
Teraz jest identycznie jak od dawna, jeszcze w PRL było w PKS. Kupowałeś bilet, i na tym samym blankiecie miałeś godzinę odjazdu, stanowisko i nr miejsca bez dodatkowej opłaty. I taki system mi się podoba. A już na pewno brak obowiązku dopłaty do Weekendowego i Podróżnika, jak również honorowanie tego pierwszego w EC jest na pewno na duży PLUS dla IC. Problem się na pewno może pojawić tylko wtedy gdy zwłaszcza w szczytach przewozowych, a taki przed nami już za kilka dni trafi się zdeklasowana jedynka jak chociażby w czwartek w "Solinie" do Bydgoszczy.
miko frustratus -Usunięty- Gość
Wysłany: 10-04-2013, 22:00
Czy ktos, kto czesciej jezdzi TLK, moze opisac jak w praktyce sprawdza sie obowiazkowa miejscowka? Ludzie to ogarneli, siadaja gdzie trzeba, kloca sie? Jestem ciekaw, a wciaz nie mam okazji, zeby przetestowac...
Ja jeżdżę kilka razy w tygodniu. Ogólnie ludzie w miarę ogarnęli, chociaż zdarzają się typy co twierdzą że mają miejscówkę na miejsce na którym siedzisz (mimo iż siedzisz na swoim właściwym miejscu) albo siadają gdzie popadnie nie mając pojęcie o czymś takim jak rezerwacja. Natomiast nie wiem czy to ja mam pecha, ale już kilka razy od marca trafiłem na awarię ogrzewania w moim przedziale (19, 21, 25 marca - TLK Zielonogórznin, 22 marca TLK Norwid, 5 kwietnia TLK Lubuszanin i jeszcze kilka innych ale z głowy nie wymienię jaka data), raz tego powodu się rozchorowałem dość poważnie przez co szykuję skargę do IC. Niestety tak jak przewidywałem są problemy z grzaniem, wprowadzenie miejscówek mnie osobiście bardzo zniechęciło do pociągów TLK ale niestety nie mam innej alternatywy u siebie. Jeżeli IC kiedyś ten problem jakimś cudem rozwiąże to nie mam nic więcej przeciw miejscówkom.
miko frustratus -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-04-2013, 08:29
Dzieki. Czy te pociagi byly na tyle oblozone, ze nie mozna bylo sobie wybrac innego miejsca w przypadku awarii ogrzewania? ja jak w EX dawnym tak mialem zwiewalem gdzie pieprz rosnie, czyli tam gdzie cieplo. No, chyba ,z e frekwa w granicach 150%, to ludzie sami sie dogrzewali:-)
Czy ktos, kto czesciej jezdzi TLK, moze opisac jak w praktyce sprawdza sie obowiazkowa miejscowka? Ludzie to ogarneli, siadaja gdzie trzeba, kloca sie? Jestem ciekaw, a wciaz nie mam okazji, zeby przetestowac...
Generalnie jest tak jak odpowiedział kolega Krzychu. Ja też jeżdżę często i w miarę jak rezerwacja obowiązuje to ludzie powoli się przyzwyczajają.
Raz jednak zdarzyła mi się iście kuriozalna sytuacja. Jechałem TLK Wysockim w relacji W-wa Wschodnia - Wrocław (ja akurat jechałem W-wa Wschodnia - Katowice). Przyjechał pociąg z wagonami 12,14,16,17 - ludzie mieli miejscówki na wagony 13 i 15. Jest to tym bardziej dziwne, że pociąg ten z reguły jedzie na 4 wagonach (3x 2 klasa, 1x 1 klasa). Frekwencja więc wyniosła sporo ponad normę. Upchano ludzi z 5 wagonach w 3 wagonach.
To była jednak (mam nadzieję) pojedyncza sytuacja:)
miko frustratus, w TLK Zielonogórznin się przesiadałem zawsze do wagonu 17 bo on do 18 kwietnia jest bez rezerwacji jeszcze (jeden wagon w każdym TLK który przed 19 marca nie miał pełnej rezerwacji). W Norwidzie miejsc nie było, na szczęście wiało ciepłem z korytarza i jakoś dojechałem. Rozchorowałem się po podróży Lubuszaninem z Babimostu do Warszawy, do Poznania były miejsca ale mając 2 torby pełne bagażu nie widziałem sensu przesiadania się, wszak wiedziałem że od Poznania frekwencja będzie jak zwykle w piątek 100% a latał jak głupi z miejsca na miejsce nie będę. Zgłosiłem konduktorowi to się tylko uśmiechnął, kazał zmienić miejsce (szkoda tylko że nie wydając mi na to inne miejsce miejscówki). Za Poznaniem przesiadałem się dopiero do części gorzowskiej, tam było mało ludzi ale też w 1 wagonie połowa przedziałów nie grzała, znalazłem w końcu ciepły ale 2h w zimnie zrobiło swoje. Tak w ogóle to w Lubuszaninie na kursie powrotnym z Warszawy od Poznania zawsze ludzie latają i się przesiadają bo spora część składu ma problem z grzaniem, a w Zielonogórzaninie najczęściej psuje się ono w nowych 141A z wyświetlaczami po modernizacji (choć w tym przypadku może to wynikać z nieumiejętnej obsługi, technicy wzywani nieraz w Poznaniu potrafią je uruchomić podczas 10 min. postoju).
Bez rezerwacji kłopotu nie było, siadało się tam gdzie ciepło. Jak już miejsc nie było w ciepłych to wtedy zostawały zimne, ale lepiej jechać z Poznania do Wawy 3 h w zimnym niż z ZG 5,5h. Przy obecnym stanie technicznym miejscówki wg mnie mogłyby być dobre na okres letni gdy jeździ najwięcej ludzi i jest ciepło, na zimę to Sodoma i Gomora (chyba że zostawić w każdym składzie 1-2 wagony bez rezerwacji jako rezerwowe dla osób które z jakiegoś powodu zająć swego miejsca nie chcą oraz dla tych, dlla których miejscówek zabrakło, uważam to za rozwiązanie optymalne).
Ostatnio zmieniony przez krzychu12231 dnia 11-04-2013, 15:33, w całości zmieniany 4 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum