"Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz!" - jak to w pewnej mądrej książce napisano.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Wydawca „Wprost”: media w Polsce są skorumpowane układem politycznym bądź biznesowym.
Polski rynek medialny jest zbyt ciasny, by media mogły dobrze prosperować bez patronatu biznesu lub partii politycznych – twierdzi wydawca „Wprost” Michał M. Lisiecki. Jego zdaniem zbyt mało mediów zachowuje dziś neutralność polityczną i światopoglądową. Problemem jest także nadmierne wyprzedawanie prywatnych mediów inwestorom zagranicznym. Michał M. Lisiecki żałuje, że żaden z polskich koncernów nie był w stanie wziąć udziału w transakcji kupna stacji TVN.
Stokroteczka nasza ukochana się wzięła i zdenerwowała. Do tego stopnia, że skończyła "Kropkę nad i" przed czasem. A wszystko przez to, że Brudziński przypomniał jej jak to ją kiedyś Urban podwoził. Straszliwie się zapieniła. I to nie pierwszy raz. Może kiedyś padnie na zawał. Na wizji... Ależ by była oglądalność. Tak trzymaj Monia. Filmik z tego epokowego wydarzenia:
Nie mogło tak zostać? Właściwa osoba na właściwym miejscu:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
...bo nie ważne jest, co myślą obywatele - ważne jest, co mówi się w mediach.
A media jakie są, każdy widzi. Całkowiecie zawłaszczone przez układ. Zawłaszczone kwitami zdeopnowanymi w jakichś sejfach, w willach ludzi, którzy sterują dziesiejszą władzą, również tą, którą nazywa się mediami. Media zawłaszczone ogromnymi kontraktami, które zagłuszają wyrzuty sumienia i które kreują światopogląd. Zawłaszczone strachem o byt i przynaależność do środowiska, w któym się jest i chce być za wszelką cenę...
TVN manipuluje nawet w takich drobnostkach, to co powiedzieć o sprawach ważnych?
TVN na swoim blogu zamieściło zdjęcie, na którym widać korespondenta w wielkiej dziurze na środku drogi w miejscowości Tomsko na południu Rosji. Stacja oczywiście dopuściła się manipulacji.
Nie wnikając w całą polityczną otoczkę upadku Tupolewa...
Okazuje się, że nawet specjalizująca się w serwowaniu muzycznej rąbanki, rozgłośnia radiowa może dokonać odkryć w dziedzinie DSP (cyfrowego przetwarzania sygnałów).
Konkretnie chodzi o załączony obrazek, na którym pozwoliłem sobie dorysować kawałek sygnału o częstotliwości ~3,4 kHz.
Skąd taka akurat wartość?
Jest to ni mniej, ni więcej, tylko tyle, ile "wyciągał" CVR typu MARS, na pokładzie PFL-101.
Dotąd, aby wiernie odwzorować sygnał analogowy za pomocą bitów, czyli mówiąc po naszemu, scyfryzować, nawet audiofilom wszystkich krajów wystarczało sformułowane już dawno, dawno temu, twierdzenie o próbkowaniu.
Mówi ono, że wystarczy czytać sygnał analogowy z częstotliwością tylko i aż dwukrotnie większą niż największa częstotliwość zawarta w tymże sygnale.
Mniej nie można - będą gwizdy - więcej nie trzeba - nic się nie zyska.
W praktyce, wyłącznie z uwagi na fakt, że nie da się pasma sygnału analogowego obciąć idealnie na np. 3,4 kHz, należy zastosować częstotliwość próbkowania trochę większą, niż owe dwa razy.
W telefonii, o podobnym pasmie przenoszenia, często stosuje się 8 kHz.
Wnioskiem, użyte pięć lat temu 11 kiloherców, czyli 3,2 raza większa częstotliwość, z dużym zapasem wystarczyła do "zgrania" czytelnego zapisu z CVR-a.
I oto, nagle fachury od radia odkrywają, że jakiś tam MARS zapisywał aż do niemal 48-miu kiloherców, czyli czternaście razy szersze pasmo, niż przewidział jego producent!
Jest to o tyle epokowe, że o ile się nie mylę, żadnej firmie produkującej niegdyś magnetofony, nie udało się, w urządzeniu z nieruchomą głowicą, osiągnąć takiego pasma, nawet w sprzęcie studyjnym.
A tu, po pięciu latach wyszło(?), że w nagraniu od zawsze były(?) takie wąskie szpileczki (patrz rysunek, część górna), które dopiero teraz, dzięki postępu technicznemu, polscy szpece mogą odczytać.
Niesamowite, jak ten świat się popycha do przodu!
Niesamowite i z innych względów, bo oto okazuje się, że istniejący od niemal 40-tu lat format PCM o fp=44,1 kHz, stosowany w zapisie płyt CD, musiał być dotąd objęty jakimś hamerykańskim embargo, skoro nasi nie mogli go wcześniej użyć.
Stąd pytanie: skąd, u licha, technologię zdobyły "żółte", skoro od wieków używają jej w masowo klepanych kartach dźwiękowych, montowanych w domowym sprzęcie komputerowym?
PS.: Fakt - trochę rzecz uprościłem - stosowany w zapisie taśmowym, tzw. prąd podkładu, miał częstotliwość kilkudziesięciu kHz, ale z nim było podobnie, jak z próbkowaniem - nie można było go modulować częstotliwością większą, niż połowa jego własnej "f", zaś z sygnału uzytecznego był eliminowany.
wodkangazico, mówisz o RMF FM. Przypominam, że to jest niemieckie (Bauer Media Invest GmbH) radio dla Polaków. Czyli gadzinowe. Oczywiste jest, że niemieckie media dla Polaków realizują państwowy interes RFN, a nie narodowy interes Polski. A jaki interes mają Niemcy uskuteczniając akurat teraz takie wrzutki na temat katastrofy w Smoleńsku? Odsyłam do ostatniego wpisu blogera Matka Kurka, który w miarę logicznie to wyjaśnił:
Za rmf24.pl: "Dziennikarze RMF FM dotarli do najnowszej opinii biegłych, którzy na nowo odczytali zapis rejestratora rozmów w kokpicie prezydenckiego tupolewa!"
Dziennikarze do niczego nie dotarli. Oni są tylko narzędziem w ręku bezpieczniackich watah (tutaj zapewne niemieckie BND), które rozgrywają w Polsce swoje antypolskie interesy.
Victoria, czarne skrzynki "odczytano" po 5 latach, o dziwo kilka dni przed kolejną rocznicą katastrofy. Widać inne katastrofy są badane pobieżnie, bo skrzynki odczytywane są po kilku dniach.
Co wynika z "nowości"? W chwili katastrofy w kokpicie byli wszyscy pasażerowie, pili piwo i intonowali kibolskie przyśpiewki pod dyktando gen. Błasika. Tak piszą, więc tak było!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, idźmy na całość! Wyobraźmy sobie, że tuż przed katastrofą w kokpicie tupolewa trwała dzika balanga, rzucano butelkami o ściany, stewardesy siadały pilotom na kolanach, a zamroczony alkoholem generał Błasik śpiewał "Podmoskownyje wiecziera". Polacy w to nie uwierzą? Ależ oczywiście, że uwierzą. TVN, Wyborcza i inne media głównego ścieku wbiją Polakom w łepetyny, że to właśnie biegli odczytali z czarnych skrzynek, a kto wątpi ten PiSowski oszołom.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Andrzeja Błasika nie było w kokpicie. Jego głos rozpoznał kłamca smoleński.
Prof. Grażyna Demenko – autorka głównej opinii fonoskopijnej ws. katastrofy smoleńskiej nie ma pewności, czy gen. Błasik był obecny w kokpicie tupolewa. W przeciwieństwie do stenogramu opracowanego przez Andrzeja Artymowicza, który wyciekł do mediów prof. Demenko przyznaje, że nie można jednoznacznie potwierdzić obecności dowódcy Sił Powietrznych RP w kokpicie TU-154M.
Noema, idźmy na całość! Wyobraźmy sobie, że tuż przed katastrofą w kokpicie tupolewa trwała dzika balanga, rzucano butelkami o ściany, stewardesy siadały pilotom na kolanach, a zamroczony alkoholem generał Błasik śpiewał "Podmoskownyje wiecziera". Polacy w to nie uwierzą? Ależ oczywiście, że uwierzą. TVN, Wyborcza i inne media głównego ścieku wbiją Polakom w łepetyny, że to właśnie biegli odczytali z czarnych skrzynek, a kto wątpi ten PiSowski oszołom.
Wyciekł najnowszy stenogram:
8:35 - (dźwięk odbezpieczania pistoletu, w tle alkoholowe beknięcie).
8:36 - gen. Błasik: "Ląduj, albo cię zabiję!"
Na wybory parlamentarne, na prośbę Partii, przygotowano jeszcze jedną wersję:
8:36 - Prezydent Kaczyński: "Co, ja nie wyląduję? Potrzymaj mi piwo."
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
