Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 127, 128, 129  Następny
Katastrofa kolejowa pod Szczekocinami
Autor Wiadomość

ACR Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Sty 2008
Skąd: Niemcy

PostWysłany: 07-03-2012, 23:07    Odpowiedz z cytatem

wodkangazico napisał/a:
ACR nie wiemy czy odbyło sie to bez rozmowy.
Załóżmy, że taka się jednak odbyła.


no to jest wlasnie pytanie. narazie wyglada ze rozmawiala o regularnym wyslaniu pociagu , potem sygnal zgasl i dala sz mimo zajetego toru bez dalszej dyskusji. ale nie wiadomo definitywnie.

oczywiscie- jezeli nawet sie skontaktowala ze straszynem a tam by powiedzial ze jest ok bo drugi pociag idzie na torze 2 ( a naprawde na torze 1) to skutki byly by te same.

ale wtedy tego dyzurnego mozna by bylo kompletnie uniewinnic.

@yoko: dzieki, za info. wiec moim zdaniem kluczowe pytanie : dala sz mimo wskazaniu o zajetosci toru bez rozmowy ze straszynem czy nie?
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Devonisch Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 07 Mar 2012

PostWysłany: 07-03-2012, 23:44    Odpowiedz z cytatem

ACR napisał/a:
wodkangazico napisał/a:
ACR nie wiemy czy odbyło sie to bez rozmowy.
Załóżmy, że taka się jednak odbyła.


no to jest wlasnie pytanie. narazie wyglada ze rozmawiala o regularnym wyslaniu pociagu , potem sygnal zgasl i dala sz mimo zajetego toru bez dalszej dyskusji. ale nie wiadomo definitywnie.

oczywiscie- jezeli nawet sie skontaktowala ze straszynem a tam by powiedzial ze jest ok bo drugi pociag idzie na torze 2 ( a naprawde na torze 1) to skutki byly by te same.

ale wtedy tego dyzurnego mozna by bylo kompletnie uniewinnic.

@yoko: dzieki, za info. wiec moim zdaniem kluczowe pytanie : dala sz mimo wskazaniu o zajetosci toru bez rozmowy ze straszynem czy nie?


A zajętość toru mogła sprawdzić na komputerze nawet... bo zadziałał system liczenia osi na torze jej podwładnym..... mogła sprawdzić..... czy musiała to wskażą procedury..... czy wiedziała o tym, że może sprawdzić to pokaże śledztwo....
Znowu jest splot mnóstwa nieprzemyślanych decyzji idąc od głowy zarządzających tym całym burdelem.
Znowu władza zrobi wszystko by to zamiatać pod dywan.
A wystarczyło skorzystać z radiotelefonu............
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Araya Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Lip 2008
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: 08-03-2012, 00:48    Odpowiedz z cytatem

Według informacji prasowych biegli złożyli w prokuraturze kompletną opinię na temat stanu zdrowia dyżurnego ruchu z posterunku w Starzynach, któremu prokuratura zamierza postawić (bo formalnie tego nie dokonano, wbrew temu, co wypisują dziennikarze) zarzut nieumyślnego spowodowania sobotniej katastrofy w Szczekocinach. Prokurator Tomasz Ozimek nie chciał zdradzić jej treści.
Mężczyzna ze względu na stan zdrowia nadal nie może być przesłuchany - poinformował w środę prok. Romuald Basiński z częstochowskiej prokuratury.

Niewykluczone, że kiedy przesłuchanie będzie już możliwe, prokuratura poza przedstawieniem zarzutu podejrzanemu i odebraniu jego wyjaśnień, skonfrontuje go także z dyżurną ruchu z innego posterunku kolejowego. Ale to już teoria medialna.

To tak w skrócie, poza tym głośno w sieci o interpretacji przyczyn i przebiegu katastrofy zamieszczonej na rynek-kolejowy.pl

edit:
Jeszcze jedno - kolejna osoba potwierdziła, że dzień wcześniej, w piątek TLK35102 z Krakowa zamiast na Koniecpol zjechał na łącznik do CMK na czołówkę z innym składem i cofał się przed rozjazd. LINK
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 08-03-2012, 03:18    Odpowiedz z cytatem

Fundacja Republikańska i portal naKolei.pl zorganizowali konferencję prasową pt. "Przyczyny katastrofy w Szczekocinach - ocena ekspertów".




_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 08-03-2012, 08:31    Odpowiedz z cytatem

O godz. 3.21 na szlaku Sprowa - Starzyny otwarty został tor nr 1. Tym samym, w miejscu gdzie doszło do zderzenia dwóch pociągów TLK i InterREGIO obowiązuje już prędkość rozkładowa 120 km/h. Do tej pory na wysokości prac prowadzonych na sąsiednim torze obowiązywało zwolnienie do 60 km/h.

Od 6 marca od godz. 19.34 ruch pociągów na szlaku Kozłów - Sprowa - Starzyny odbywał się torem nr 2. Na torze nr 1 wciąż były prowadzone prace przy odbudowie zniszczonego torowiska oraz sieci trakcyjnej.

Z powodu prac pociągi jadące tą trasą doznawały kilkunastominutowych opóźnień. Obecnie wszystkie połączenia PKP Intercity na trasie Warszawa – Kraków – Warszawa są realizowane według rozkładu jazdy obowiązującego od 1 marca tego roku.

W wyniku wypadku 3 marca zniszczona została sieć trakcyjna linii nr 64 na długości około 300 m. Tor nr 1 został uszkodzony na długości 150 metrów, natomiast tor nr 2 na długości 50 m. Przy usuwaniu skutkow katastrofy pracowało kilkadziesiąt osób oraz specjalistyczny sprzęt. W naprawie sieci trakcyjnej uczestniczyły pociągi sieciowe PKP Energetyka.


źródło:Kurier Kolejowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Zbychu Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 07 Mar 2012
Skąd: OS

PostWysłany: 08-03-2012, 08:40    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Według informacji prasowych biegli złożyli w prokuraturze kompletną opinię na temat stanu zdrowia dyżurnego ruchu z posterunku w Starzynach, któremu prokuratura zamierza postawić (bo formalnie tego nie dokonano, wbrew temu, co wypisują dziennikarze) zarzut nieumyślnego spowodowania sobotniej katastrofy w Szczekocinach.

Araya, zarzut został dyżurnemu postawiony, gdyż został już sporządzony. Nie został natomiast przedstawiony (ogłoszony) podejrzanemu. Obywatel staje się podejrzanym z chwilą sporządzenia (postawienia) zarzutu popełnienia przestępstwa.
Co do dyżurnej ze Sprowy, to jeżeli była zatrzymana w sensie procesowym (art. 244 kpk) to miała status osoby podejrzanej, i w chwili zatrzymania istniało uzasadnione podejrzenie, iż popełniła przestępstwo. Poźniej zaszły jednak jakieś okoliczności, dla których prokurator zrezygnował z postawienia jej zarzutu. Najprawdopodobniej została przesłuchana w charakterze świadka, z uprzedzeniem o treści art. 183 kpk. Oznacza to, iż istnieją poszlaki, że mogła popełnić przestępstwo, lecz brak jest dostatecznych dowodów aby postawić jej zarzut popełnienia przestępstwa.

ps. Tak ogólnie to witam wszystkich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Araya Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Lip 2008
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: 08-03-2012, 08:52    Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Araya, zarzut został dyżurnemu postawiony, gdyż został już sporządzony. Nie został natomiast przedstawiony (ogłoszony) podejrzanemu. Obywatel staje się podejrzanym z chwilą sporządzenia (postawienia) zarzutu popełnienia przestępstwa.[cut]


Zacytuję kilka słów komentarza autorstwa Ryszarda A. Stefańskiego do kpk:
W doktrynie spornym zagadnieniem jest, czy samo sporządzenie postanowienia o przedstawieniu zarzutów jest jego wydaniem, czy oprócz tego konieczne jest jego ogłoszenie podejrzanemu.
Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że: Przez przedstawienie zarzutów należy rozumieć sporządzenie przez prowadzącego śledztwo postanowienia o przedstawieniu zarzutów i ogłoszenie tego postanowienia podejrzanemu (wyr. SN z 6 II 1962 r., IV K 961/60, OSN 1962, nr V, poz. 77).

Ponadto: "Przedstawienie zarzutów jest ustawowym obowiązkiem organu procesowego. Wskazuje na to wyraźne zaznaczenie w art. 313 § 1, że jeśli spełnione są określone w nim warunki, "sporządza się postanowienie o przedstawieniu zarzutów" i wykonuje inne związane z tym czynności. Jest to o tyle ważne, że czynność ta determinuje uprawnienia osoby, której ono dotyczy; z tą chwilą staje się ona podejrzanym i korzysta z pełni praw, jakie ustawa procesowa przewiduje dla takiej osoby. Ma też ważne znaczenie dla organów ścigania, gdyż od momentu wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów uprawnione są one do podejmowania określonych działań przeciwko tej osobie, np. wydania listu gończego."

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 08-03-2012, 08:54    Odpowiedz z cytatem

Kolejarze szacują straty z powodu katastrofy.

PKP Intercity w ciągu kilku tygodni powinno oszacować straty, jakie poniosło w związku z wypadkiem pod Szczekocinami - poinformowała PAP rzeczniczka spółki Małgorzata Sitkowska. Także PKP PLK liczy nakłady poniesione na naprawę infrastruktury kolejowej na tym odcinku.

"PKP Intercity ma ubezpieczony tabor. Straty, jakie ponieśliśmy z powodu zniszczonego taboru mogą być oszacowane w ciągu kilku tygodni" - powiedziała w środę Sitkowska.

Wyjaśniła, że zmodernizowanie lokomotywy z lat 90. do obecnych standardów, to kwota kilku milionów zł. Cena nowej lokomotywy waha się od 10 mln zł do 30 mln zł.

Sitkowska dodała, że z siedmiu wagonów PKP Intercity, które wchodziły w skład pociągu uczestniczącego w katastrofie pod Szczekocinami, cztery zostały zniszczone bądź uszkodzone.
"PKP Intercity ma na stanie 460 lokomotyw. Wszystkie bardzo intensywnie wykorzystujemy. Brak zniszczonej lokomotywy w wypadku kolejowym jest dla nas pewnym kłopotem, ale poradzimy sobie z jej zastąpieniem" - powiedziała.
PZU pytane przez PAP o koszty związane z odszkodowaniem za zniszczony tabor, odpowiedziało, że nie potwierdza, iż jest ubezpieczycielem taboru. "Nie możemy udzielać informacji ze względu na to, że obowiązuje nas tajemnica ubezpieczeniowa" - przekazało biuro prasowe PZU.
Rzecznik PKP PLK (spółka zarządzająca infrastrukturą kolejową) Mirosław Siemieniec powiedział PAP, że trwają na razie procesy naprawcze odcinka, na którym doszło do tragedii kolejowej.
"Po zakończeniu tych prac i przywróceniu całkowitego ruchu pociągów na tym szlaku kolejowym, będzie można mówić, ile kosztowała nas ta naprawa" - powiedział. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o naprawę samych torów, a także sieci trakcyjnej, oraz prace w pobliżu torów.
Obecnie ruch w miejscu katastrofy odbywa się po jednym torze - wznowiono go we wtorek o godz. 19.34. Wcześniej ekipy remontowe pracowały przy naprawie toru i trakcji elektrycznej. Pociągi poruszają się tam wolniej ze względu na bezpieczeństwo osób pracujących przy naprawianiu sąsiedniego toru. Prawdopodobnie w czwartek zostanie przywrócony ruch na drugim torze.
W sobotę wieczorem w pobliżu Szczekocin koło Zawiercia zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wschodnia - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. Zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.


źródło:wnp.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pp Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 28 Gru 2009
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: 08-03-2012, 09:17    Odpowiedz z cytatem

Araya napisał/a:
Aaalisha napisał/a:

W przyszłym tygodniu odbędzie się narada PKP PLK. 14 - 16 lutego w Ciechocinku.


A nie powinna się odbyć raczej we Wronkach lub Wołowie?

Taki mały OT Smile


Też tak sądzę. Do Ciechocinka od grudnia nie kursują przecież pociągi pasażerskie (ironia).
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 08-03-2012, 09:22    Odpowiedz z cytatem

Prokuratorzy przygotowują wniosek o tymczasowy areszt dla 57-letniego dyżurnego ruchu Andrzeja N., który przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Lublińcu - dowiedziała się TVN24. Prokuratura chce mu postawić zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się TVN24, z dyżurnym jest kontakt, zaczął mówić. W środę przez kilka godzin rozmawiał ze swoją rodziną. Przebywa wraz z innymi pacjentami na sali ogólnej, ma także dostęp do mediów.

Dyżurnego ruchu zatrzymano w niedzielę nad ranem. Niemożliwe było jednak przesłuchanie mężczyzny z powodu jego stanu psychicznego. Zespół biegłych psychiatrów uznał, że nie może on uczestniczyć w przesłuchaniu.

W środę biegli złożyli w prokuraturze kompletną opinię na temat jego stanu zdrowia. Jej treść pozostała jednak tajna.



źródło:tvn24.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Aaalisha
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 08-03-2012, 09:54   

Araya, dobra rąbnęłam się na miesiące... Narada odbędzie się 14 - 16 marca 2012 r. w Ciechocinku.

Zwrotnice na odcinku Psary–Kozłów, na którym w sobotę doszło do tragicznej katastrofy, remontowała spółka Kombud SA. Jej prezes Ryszard Szczygielski jest związany z Platformą Obywatelską, w 2010 r. był członkiem komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego. Rok później, podczas jubileuszu 20-lecia powstania Kombudu, okolicznościowy medal przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wręczyła Szczygielskiemu ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz.

Napisała o tym wp.pl Czarno na białym społeczeństwo widzi co się dzieje.
Powrót do góry

mpuchatek Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 05 Mar 2012

PostWysłany: 08-03-2012, 09:57    Odpowiedz z cytatem

Warto tez pamiętać, że świadek ma prawo uchylić się od odpowiedzi jeśli jej udzielenie "mogłoby narazić go na odpowiedzialność karną". Więc jeśli ktoś był podejrzanym i w tym charakterze był przesłuchiwany to teraz spokojnie może w tej części milczeć (otwarte pytanie czy także mijać się z prawdą, ale dobry adwokat pewnie powie, że tak). Ale, naprawdę, prokurator bawi się w zupełnie co innego niż to, o co chyba nam tu chodzi. Przecież nawet jeśli ktoś zostanie uznany "nieumyślnie winnym" to co to zmieni ? To zostawmy adwokatowi, bo przecież trzeba dalej żyć.
A system co, nadal będzie spier....lony ? Widać coraz wyraźniej, że może być problem z przełożeniem możliwości nowych systemów na procedury Ir1. Bo mogło być tak, że było widać, ale procedura nie wymaga telefonu.

Znają to kontrolerzy lotniczy - na wieży Okęcia dużo widać na radarze, ale kontroler wieżowy nie ma uprawnień do posługiwania się radarem. I już były przypadki, że byli karani za niepodjęcie (poprawnej) decyzji na podstawie wskazań radaru, bo na radarze było widać, ale procedura nie pozwalała na podjęcie takiej decyzji, bo z "papierów i z radia" wynikało coś innego. I odwrotnie, były kary za podjęcie decyzji, bo tak wynikało z radaru, ale co innego z radia (to chodziło o uniknięcie opóźnienia (hehe, skąd to znamy?), ale doprowadziło niechcący do niebezpiecznego zbliżenia - bez radaru opóźnienie by było na bank, z radaru wynikało, że będzie bez opóźnienia i bezpiecznie, ale pilot się nieco opóźnił i zjadł margines bezpieczeństwa niechcący).


EDIT: kurczę, jak to wszystko jest sobie bliskie teraz. Przecież lotnictwo już miało te problemy !
Wystarczy, żeby mechanik robił "readback" na radiu tego co widzi... Ale dyżurny musi być stale na radiu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 08-03-2012, 10:19    Odpowiedz z cytatem

A propos oczekiwanych dymisji w zarządzie PKP PLK po katastrofie pod Szczekocinami...

31 grudnia 2011, z końcem roku obrotowego, zakończyła się kadencja zarządu PKP PLK. Do 31 marca br. zarząd PKP PLK ma termin na przedstawienie sprawozdania finansowego. Następnie na zgromadzeniu akcjonariuszy obecny zarząd spółki poda się do dymisji i zostanie wybrany nowy.

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Zbychu Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 07 Mar 2012
Skąd: OS

PostWysłany: 08-03-2012, 10:44    Odpowiedz z cytatem

Arya odnosiłem się przedtem do użytego przez Ciebie sformułowania "postawić zarzut". To dość szerokie pojęcie. Na pewno nie jest równoznaczne z przedstawieniem zarzutu, ogłoszeniem go danej osobie.

Jak słusznie zauważyłeś, spornym zagadnieniem jest to, czy z chwilą sporządzenia (wydania, postawienia zarzutu) dany delikwent staje się podejrzanym, czy też nie. Ja stoję na stanowisku, że tak, tj. że z chwilą wydania (sporządzenia, postawienia) zarzutu osoba podejrzana staje się podejrzanym. Z chwilą sporządzenia zarzutu popełnienia przestępstwa postępowanie z prowadzonego in rem (w sprawie) przeistacza się w ad personam (przeciwko).

Oczywistą rzeczą jest to, że "Przedstawienie zarzutów jest ustawowym obowiązkiem organu procesowego". Czasami jednak zachodzą sytuacje, gdy pomimo sporządzenia (wydania, postawienia) zarzutu popełnienia przestępstwa, nie jest możliwe jego przedstawienie (jak np. w przypadku dyżurnego ze Starzyn).
Pomimo tego, że zarzut nie został mu przedstawiony, jest on już podejrzanym. Gdyby uciekł, można było by za nim wydać list gończy. Z art. 280 kpk wynika, co ma znaleźć się w liście gończym. Mowa jest tam o informacji o treści zarzutu postawionego (a przecież nie został mu przedstawiony).

Zauważ, że przytoczone przez Ciebie orzeczenie SN jest z lat 60-tych.

Uważam też, że cały spór w tej kwestii wynikł z niekonsekwencji ustawodawcy w stosowaniu pewnych pojęć dotyczących procesu karnego.

Co do dyżurnego ze Starzyn, to najprawdopodobniej niestety zostanie wobec niego orzeczony tymczasowy areszt. Bardzo obciążającą okolicznością jest niszczenie dokumentacji (o ile oczywiście to prawda).
Jeżeli chcecie mu jakoś pomóc, to trzeba szukać wszelkich okoliczności, które niejako wymusiły na nim błąd, utrudniły poprawne wykonywanie czynności.

Czytam, i czytam Wasze wypowiedzi. Dużo w nich spraw technicznych. Trzeba to łapać od zera. Z tego co zrozumiałem, to odnoszę wrażenie, że nie do końca wszystko jest jasne. Kluczową sprawą jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy dyżurny ze Starzyn był świadom tego, że wysłał IR Matejko torem niewłaściwym (czy dobrze to nazwałem ?). Czy podał sygnał zastępczy - jeżeli tak, to chyba dowodzi to tego, że działał świadomie. W takim wypadku fakt niepowiadomienia sąsiedniego posterunku (nie uzyskania zgody) wskazuje na jego winę. Tyle zrozumiałem z Waszych postów. Nie jest to dedukcja kolejarza, a człowieka który ma trochę do czynienia z procesem karnym .

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

jacwol Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Lis 2008
Skąd: Siemianowice

PostWysłany: 08-03-2012, 10:45    Odpowiedz z cytatem

mikrob2 odnosnie wczorajszej dyskusji zwracam honor. Przepalenie żarówki zielonego światła na sem. wyjazdowym nie spowoduje automatycznego zablokowania bloku początkowego. Nie zmnienia to jednak faktu że dyżurna za Sprowy mogła się tym zasugerować tak jak i ja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 68 z 129 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69 ... 127, 128, 129  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl