Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 69, 70, 71 ... 127, 128, 129  Następny
Katastrofa kolejowa pod Szczekocinami
Autor Wiadomość

jacwol Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Lis 2008
Skąd: Siemianowice

PostWysłany: 08-03-2012, 13:34    Odpowiedz z cytatem

borsuk1977 40 km/h przez okręg nastawczy a potem z prędkością rozkładową.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

EU07-029 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 07 Mar 2012
Skąd: Kraków

PostWysłany: 08-03-2012, 13:41    Odpowiedz z cytatem

@Elektra: Spotkałem się kilka razy z twierdzeniem, że linia 64 na wzmiankowanym odcinku od Starzyn do Kozłowa ma zmodernizowane SRK, układy torowe (m.in. likwidacja St. Szczekociny). Natomiast modernizacja sieci trakcyjnej, oraz jej układów sterowania ma dopiero nastąpić.

_________________
Pozdrawiam - NS
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Artrem Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Mar 2012
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: 08-03-2012, 13:43    Odpowiedz z cytatem

http://www.youtube.com/watch?v=47VlTnzY7Os
"W ciągu ostatnich trzech miesięcy doszło do 15 usterek na posterunku Starzyny i 5 na posterunku Sprowa. Potwierdziły się informacje, że dzień przed katastrofą z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn pociąg spółki PKP Intercity relacji Kraków - Gdynia wjechał na niewłaściwy tor i - niezgodnie z przepisami - został wycofany poza sygnalizator."
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Ładnie wyremontowali rozjazdy. 15 usterek w ciągu 3 miesięcy. I dyżurny, który musi ręcznie przestawiać zwrotnice. Skandal. Szkoda, że podróżni nic nie wiedzą o takich rzeczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Elektra Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 14 Lip 2007
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 08-03-2012, 13:47    Odpowiedz z cytatem

EU07-029, jeśli tak jest to nie można mówić, że linia kolejowa 64 jest nowoczesna po gruntownej modernizacji. Trakcja elektryczna oraz infrastruktura zasilająca i sterująca jest istotnym elementem linii kolejowej. Wniosek: modernizacja linii 64 została nieukończona lub przerwana!

_________________
Elektra
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

ACR Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Sty 2008
Skąd: Niemcy

PostWysłany: 08-03-2012, 13:51    Odpowiedz z cytatem

borsuk1977 napisał/a:
Chciałbym sie dowiedziec z jaka predkościa na sygnałach zastępczych mogły poruszac sie obydwa pociągi.


40 na rozjazdach , pozniej z predkoscia rozkladowa.


pospieszny napisał/a:
Wszystkie te domysły , dysputy, ikonografiki i analizy nie odpowiadają ostatecznie, kto i na jakim etapie popełnił błąd, i czy był to błąd człowieka, czy urządzeń.


narazie wyglada na bezmyslne danie sz z dwoch stron, wiec blad czlowieka. defekt w systemie posrednio jednak tez dolozyl sie do tego. jak by zwrotnica dzialala to pociag by pojechal po drogim torze bez potrzeby jakis sygnalow zastepczych.

z tego filmu tej konferencji prasowej to sie usmialem. chyba jakis portal chce sie profilowac i zorganizowal "runde expertow". a tak naprawde to jakies polityczne gadu gadu bez zadnych konkretnych nowych informacji. szczegolnie ten facet w srodku duzo gadal malo muwiac .

pozdrowienia !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

borsuk1977 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 24 Mar 2009
Skąd: Łódź

PostWysłany: 08-03-2012, 14:25    Odpowiedz z cytatem

Czy ja dobrze zrozumiałem, ze sygnał czerwony pojawil sie na semaforze przy posterunku Sprowa dla TLK, dlatego ze na tor nr 1 z przeciwnego kierunku wjechał IR Matejko?

Jesli tak to działa to moje pytanie jest jedno: Dlaczego dyzurna ruchu dala sygnał zastępczy dla TLK mimo ze dyżurny z posterunku Starzyny sie nie odzywał i nie potwierdził jej ze zwrotnice przestawil dla IR?

Przepraszam ze zadaje te pytania z poziomu laika ale chce sie dowiedziec jak to funkcjonuje od osob ktore maja na ten temat facowa wiedze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Sunny Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 30 Kwi 2007
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 08-03-2012, 14:42    Odpowiedz z cytatem

Nastawnia w Starzynach:

http://kontakt24.tvn.pl/temat,tak-wyglada-nastawnia-w-starzynach-tu-popelniono-blad,37959.html

Są tam zdjęcia, o których mówiła Elektra.

_________________
"Kobiety kochają zwyciężonych, ale zdradzają ich ze zwycięzcami." - T. Williams
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

przewoz Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 04 Maj 2009

PostWysłany: 08-03-2012, 14:43    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Najprawdopodobniej dlatego nie uczynili nic, by zatrzymać pociągi a takie możliwości daje choćby system odcięcia prądu w trakcji elektrycznej


Rozpatrujecie ten wariant. Moim zdaniem niepotrzebnie, bo jest to nieskuteczna metoda na zatrzymanie składów. Przecież szybciej wcisnę RS niż zadzwonię do dyspozytura elektrotrakcyjnego...
Wyłącznie napięcia z resztą nie spowoduje zatrzymania pociągów. Jak jest z górki, to nawet dalej mogą przyspieszać...


Cytat:
Spotkałem się kilka razy z twierdzeniem, że linia 64 na wzmiankowanym odcinku od Starzyn do Kozłowa ma zmodernizowane SRK, układy torowe (m.in. likwidacja St. Szczekociny). Natomiast modernizacja sieci trakcyjnej, oraz jej układów sterowania ma dopiero nastąpić.


Tak miało być.

Jeżeli chodzi o dostawcę SRK, to na prawdę tu nie ma reguły. Bombardier, KZA, Thales, Kombud, Elester... różne firmy dostarczają SRK.
Wszystkie mają jakieś wpadki: Elester w Opolu - bywa różnie. Thales w Opalenicy - podobnie...
Błonie po każdej burzy padają. Rembertów też lubi paść.
Nie ma reguły.

_________________
Le FleuR
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Sunny Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 30 Kwi 2007
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 08-03-2012, 15:13    Odpowiedz z cytatem

Popierał Komorowskiego, remontował trefny tor

Zwrotnice na odcinku Psary–Kozłów, na którym w sobotę doszło do tragicznej katastrofy, remontowała spółka Kombud SA. Jej prezes Ryszard Szczygielski jest związany z Platformą Obywatelską, w 2010 r. był członkiem komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego. Rok później, podczas jubileuszu 20-lecia powstania Kombudu, okolicznościowy medal przyznany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wręczyła Szczygielskiemu ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz.

List pochwalny do zarządu spółki wysłał też ówczesny przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek (PO). W czerwcu 2011 r. Polskie Linie Kolejowe ogłosiły, że to właśnie radomska spółka wygrała przetarg na prace remontowe na odcinku Psary–Kozłów. Koszt usługi wyniósł 12 mln 750 tys. zł. Prace zostały ukończone w niecałe pół roku – odcinek oddany został w grudniu. Spółka remontowała m.in. urządzenia Sterowania Ruchem Kolejowym (np. zwrotnice). To właśnie ich awaria mogła być jedną z przyczyn tragedii.

W spółce Kombud SA zapytaliśmy, na jakiej zasadzie przedsiębiorstwo współpracowało z Polskimi Liniami Kolejowymi, oraz o to, kto odebrał wykonaną pracę. W przysłanym nam mejlu członek zarządu spółki Michał Ilczewski napisał, że zgodnie z treścią oświadczenia o zachowaniu poufności stanowiącego załącznik do umowy z zamawiającym (Polskie Linie Kolejowe) nie może ujawniać żadnych informacji związanych z realizacją prac na odcinku Psary–Kozłów.

Wyremontowany odcinek Psary–Kozłów został oddany do użytku w grudniu u.br. Jest najnowocześniejszy w Polsce. W 2014 r. popędzą nim superszybkie pociągi Pendolino. W założeniach podróż na tej trasie miała być komfortowa, szybka i bezpieczna. Mimo to w sobotę 3 marca w okolicy Szczekocin doszło do katastrofy. Zginęło w niej 16 osób. To największa tragedia na polskich torach od 1990 r.

Firma Kombud istnieje od 1991 r. Założyciel i prezes spółki Ryszard Szczygielski jest jednym z najbogatszych mieszkańców Radomia. To laureat wielu wyróżnień w kategoriach biznesowych. Był wybierany Radomianinem Roku, a Business Centre Club przyznało mu nagrodę Lidera Biznesu.

Więcej na ten temat w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

źródło: niezalezna.pl

http://niezalezna.pl/uploads/foto/2012/03/okladka_szczekocin.jpg

_________________
"Kobiety kochają zwyciężonych, ale zdradzają ich ze zwycięzcami." - T. Williams
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

ACR Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Sty 2008
Skąd: Niemcy

PostWysłany: 08-03-2012, 15:38    Odpowiedz z cytatem

ku_kulka napisał/a:
Dyżurny ze Starzyn myślał, że puścił prawidłowo pociąg

Dyżurny ruchu z miejscowości Starzyny był przekonany, że puścił pociąg prawidłowo. Reporter RMF FM poznał treść nagranej rozmowy pomiędzy dyżurnym a jego koleżanką z sąsiedniej stacji. Nagranie to zabezpieczyła prokuratura po tragedii, do której doszło w sobotę wieczorem w miejscowości Szczekociny. Dwa pociągi zderzyły się czołowo. Zginęło 16 osób.

Z rozmowy dyżurnych wynika, że oboje wiedzieli, iż w Starzynach nie działa zdalne sterowanie zwrotnicą. Dyżurny mówi na nagraniu, że musi iść i przestawić ją ręcznie. Co więcej jego koleżanka wywoływała go chwilę później przez radio, jednak ten się nie odzywał. Dyżurna zeznała w prokuraturze, że dla niej było jasne, iż mężczyzna w tym czasie wyszedł, by właśnie przestawić tę zwrotnicę.



źródło: RFM FM


watpie w ten RMF FM

z jednej strony : dyzurny ze straszyna idzie recznie przestawiac zwrotnice jednak mu sie nie udaje z jakiegokolwieg powodu. i wie ze naprzeciwka idzie tez pociag bo telefonowal z sprowa ... i co ? nic sie dalej nie melduje i odklada to ad acta ? nie wierze.


z drugiej strony : kobieta z sprowy wie ze straszyn ma problemy ze zwrotnica i odprawieniem pociagu na swoim torze. potem sygnal jej gasnie, najprawdopodobniej widzi na komputerze ze powod tego jest nie usterka lecz zajety tor, -wie ze pociag z naprzeciwka bedzie jechal, telefonowala ze starzynem- i tak sobie po prostu daje sz tez olewajac to ?

w tym przypadku byla by wszystko oprocz niewinna, jednak nic jej nie zarzucaja.


cos tutaj smierdzi , musialo byc inaczej .
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mc2 Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 22 Lut 2008

PostWysłany: 08-03-2012, 15:58    Odpowiedz z cytatem

Sunny napisał/a:
Zwrotnice na odcinku Psary–Kozłów, na którym w sobotę doszło do tragicznej katastrofy, remontowała spółka Kombud SA.
W czerwcu 2011 r. Polskie Linie Kolejowe ogłosiły, że to właśnie radomska spółka wygrała przetarg na prace remontowe na odcinku Psary–Kozłów. Koszt usługi wyniósł 12 mln 750 tys. zł. Prace zostały ukończone w niecałe pół roku – odcinek oddany został w grudniu. Spółka remontowała m.in. urządzenia Sterowania Ruchem Kolejowym (np. zwrotnice). To właśnie ich awaria mogła być jedną z przyczyn tragedii.

A czy firma Kombud może pochwalić się innymi jeszcze pracami i urządzeniami, które robiła na kolei, (oczywiście oficjalnie robiła, bo wygrała przetargi) ?
Bo bardzo mnie ciekawi jaka jest awaryjność tych urzadzeń ( w dwóch okresach - w trakcie gwarancji i po zakończonej gwarancji, czyli najczęściej po 2 latach, jesli chodzi o tę własnie firmę).

_________________
człowiek rodzi sie głupi i umiera głupi, są wyjątki - niektórzy umierają jeszcze głupsi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pawel_15 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 23 Lut 2010
Skąd: Pokuć

PostWysłany: 08-03-2012, 15:59    Odpowiedz z cytatem

STARZYNY a nie Straszyn.

_________________
Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mc2 Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 22 Lut 2008

PostWysłany: 08-03-2012, 16:01    Odpowiedz z cytatem

borsuk1977 napisał/a:
Chciałbym sie dowiedziec z jaka predkościa na sygnałach zastępczych mogły poruszac sie obydwa pociągi.

po okregu zwrotnicowym do v40, dalej rozkładową, jezlei nie dostali informacji, że maja jechać ze zmniejszona w celu sprawdzenia szlaku.

_________________
człowiek rodzi sie głupi i umiera głupi, są wyjątki - niektórzy umierają jeszcze głupsi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

bariwo73 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 08 Mar 2012

PostWysłany: 08-03-2012, 16:09    Odpowiedz z cytatem

borsuk1977 napisał/a:
Czy ja dobrze zrozumiałem, ze sygnał czerwony pojawil sie na semaforze przy posterunku Sprowa dla TLK, dlatego ze na tor nr 1 z przeciwnego kierunku wjechał IR Matejko?

Jesli tak to działa to moje pytanie jest jedno: Dlaczego dyzurna ruchu dala sygnał zastępczy dla TLK mimo ze dyżurny z posterunku Starzyny sie nie odzywał i nie potwierdził jej ze zwrotnice przestawil dla IR?

Przepraszam ze zadaje te pytania z poziomu laika ale chce sie dowiedziec jak to funkcjonuje od osob ktore maja na ten temat facowa wiedze.


Witam Wszystkich,
Przeczytałem z uwagą całe 71 stron, które spłodziliście i dopiero borsuk1977 zadał jako pierwszy logiczne pytanie, na które Wy fachowcy nie wpadliście chyba ani razu i które w ogóle Was nie zainteresowało. Jak widać, dopiero laik patrząc na tą tragikomedię z boku, może myśleć logicznie.

Więc ponowię tym razem w imieniu swoim pytanie: jak to możliwe, że dyżurna ruchu ze Sprowy wypuściła skład na tor nr 1, mimo że na semaforze TLK miał sygnał czerwony. Jakim prawem --> logicznym, dała mu Sz skoro nie upewniła się w rozmowie z dyżurnym ruchu ze Starzyn, że tor 1 jest wolny.

Piszecie Panowie, że tor 1 jej "jej własnością" i to ona nim zarządza. Ok. Może i w myśl głupich kolejowych przepisów jest. Ale...

Przepisy muszą brać pod uwagę sytuacje nietypowe. Dyżurny ruchu nie może przestawić zwrotnicy. Ma zwichniętą rękę, upada i uderza głową, nie może skomunikować się z dyżurną ze Sprowy... Pociąg wjeżdża na tor1. Wbrew zasadom, przepisom. Ba... dyżurny świadomie popełnia błąd. Jest szaleńcem, wariatem, psychicznie chorą osobą, której choroba przed sekundą się uaktywniła.

Pytam: od czego jest system i drugi człowiek?

System zadziałał prawidłowo. Daje czerwony sygnał przy wjeździe na tor 1 w Sprowej. I co się dzieje? Dyżurna ruchu anuluje ten sygnał, daje Sz i puszcza po tym torze (bez skomunikowania się ze Starzynami) TLK !!! (wcześniej pojawiała się informacja, że system nie działał prawidłowo - ale to chyba sama dyżurna ze Sprowy dała Sz, a nie sam system... prawda?)

Takie właśnie są fakty.

Nie wiem jak wyglądają Wasze przepisy. Nie wiem kto je wymyślał. Ale jeśli wszystko odbyło się lege-artis to... ja do pociągu nie wsiądę. Strach jeśli tak to funkcjonuje. Dla mnie jest to nielogiczne !!!

Od tego jest drugi człowiek, by skorygować błąd pierwszego. System to zrobił. A człowiek (dyżurna ze Sprowej) chciała być (wg mnie) mądrzejsza od systemu. A co tam... anulowała sygnał.

Może i dyżurny ze Starzyn popełnił błąd nie układając ręcznie zwrotnic 3/4 na wjazd na tor 2. Może nie mógł, może... może... może - tych może jest sporo. Może popełnił kolejny błąd nie informując, że dał Sz IR na wjazd na tor 1. Pewnie tak było. Ale pytam jeszcze raz: dyżurna ze Sprowy była ślepa, nie widząc u siebie że po torze 1 porusza się skład? Chyba jednak oślepła, bo blokada zadziałała i dała czerwony sygnał, który ona anulowała (a nawet jeśli to system sam dał Sz to chyba jej obowiązkiem wyprawiając pociąg na odcinek na Sz jest sprawdzić, dlaczego na semaforze pojawił się Sz ???).

Tyle okiem zupełnego laika, który śledzi tę dyskusję od kilku dni czytając z uwagą !!! wszystko co piszecie.

Z pozdrowieniem
B.

edit: Jeszcze jedno: dyżurny ze Starzyn wyprawił pociąg na WOLNY tor. Dyżurna ze Sprowy wyprawiła pociąg na ZAJĘTY tor. Zgadza się?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

borsuk1977 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 24 Mar 2009
Skąd: Łódź

PostWysłany: 08-03-2012, 16:43    Odpowiedz z cytatem

I jeszcze jedno spostrzezenie:

Z tego co tu piszą wszyscy mozna na sygnał sz puscic kazdy pociąg o kazdej porze. Jesli system zablokowal automatycznie wjazd na tor po ktorym poruszał sie IR Matejko a dyzurna dajac sz pozwolila jechac TLK to taka sytuacja moze sie powtorzyc w kazdym czasie i dowolnym posterunku. Mimo ze system pokazal czerwone czlowiek i tak dal sz i TLK ruszyla na spotkanie przeznaczeniu......

[ Dodano: 08-03-2012, 16:52 ]
I jeszcze jedno spostrzezenie. W zeszłym roku jechałem TLK z Krakowa do Łodzi Kaliskiej to byl ED 74 ( do poznania) Ten pociąg jedzie do Kaliskiego z pominieciem Łódź Widzew prosto prze Olechów na Chojny. Siedziałem zaraz za przedziałem maszynisty w 1 kl. Jakis czas przed przystankiem Bedon jechalismy po torze niewałaściwy, ale słyszałęm wyraźnie jak dyżurny ruchu przez radiotelefon mowil maszyniscie ze ten bedzie sie poruszał po "niewłasciwym" az do olechowa. Czy w tym wyypadku np maszynista nie dzwil sie ze jedzie po niewlasciwym (zakładam ze zna szlak) Czy nie praktykuje sie zapytan przez załogi w takich wypadkach?
Jak to wyglada z kabiny maszynsity?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 70 z 129 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 69, 70, 71 ... 127, 128, 129  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl