Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 91, 92, 93 ... 127, 128, 129  Następny
Katastrofa kolejowa pod Szczekocinami
Autor Wiadomość

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 17-03-2012, 10:02    Odpowiedz z cytatem

"Zamontowane, w miejscu tragicznego zderzenia dwóch pociągów w Szczekocinach, urządzenia psuły się bardzo często. Ostrzeżenia zlekceważono. Odcinek został wyremontowany w błyskawicznym tempie – donosi "Gazeta Polska Codziennie".

- Przyznaję, że awarie na tym odcinku się zdarzały. Ich charakter był różny. To, co naprawdę wydarzyło się 3 marca, zbada Państwową Komisja Badania Wypadków Kolejowych - mówi Adam Młodawski, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Kielcach, ekspozytury PKP Polskich Linii Kolejowych.

Według "Gazety Polskiej Codziennie" pewne jest, że do awarii napędu zwrotnicowego doszło również w dniu katastrofy. Wpływ na to mogła mieć pogoda, a dokładnie nagła zmiana temperatury z dodatniej na ujemną."

źródło: onet.pl
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

ofelia Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 19 Lut 2009

PostWysłany: 17-03-2012, 16:21    Odpowiedz z cytatem

Amokk6 ty naprawdę jesteś w amoku skoro wypisujesz takie bzdury na temat PKBWK. Nie zabierałam głosu w tym wątku bo tylu tu "ekspertów"... ale twój wpis przeszedł wszystkich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pawel_15 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 23 Lut 2010
Skąd: Pokuć

PostWysłany: 17-03-2012, 16:50    Odpowiedz z cytatem

Teoretycznie to mnie w tym kraju nic nie zdziwi ale nie wierzę w taki obrót sprawy...

_________________
Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Obywatel Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Lis 2009

PostWysłany: 17-03-2012, 17:12    Odpowiedz z cytatem

Mogło być jeszcze tak, że Komisja nagadała dyżurnemu rzeczy, od których się załamał (wmówili mu, że odpowiada za śmierć dziesiątek osób i tak dalej...) tylko jedno pytanie: po co?

Jestem laikiem, ale sprawy kryminalne zawsze mnie interesują, tylko że tu nie ma żadnego punktu podparcia... chyba że wy wiecie, dlaczego Komisji miało zależeć na jakichś konretnych zeznaniach dyżurnego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

amokk6 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Gru 2010

PostWysłany: 17-03-2012, 18:13    Odpowiedz z cytatem

Troszku mnie poniosło .To dlaczego prokuratura nie wiedziała o przesłuchaniu przez komisje i o tym że poprzedniego dnia pociąg cofał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Renia Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 01 Wrz 2006
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17-03-2012, 18:34    Odpowiedz z cytatem

Dla mnie to dziwne, że PKBWK z Warszawy pojawiła się na miejscu katastrofy przed prokuratorami z Częstochowy. I jeszcze dziwniejsze jest to, że prokuratura nic nie wiedziała o przesłuchaniu dyżurnego ruchu przez PKBWK. Co tu jest grane?

_________________
Ze złem nie powinno się w żaden sposób koligacić, ale omijać je szerokim łukiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 17-03-2012, 18:40    Odpowiedz z cytatem

Komisja to gremium czteroosobowe, przewodniczący i nie tylko mieszka w Katowicach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Skolmi Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 05 Mar 2012

PostWysłany: 18-03-2012, 15:30    Odpowiedz z cytatem

Takie coś mi się zachowało:

http://img402.imageshack.us/img402/4946/sprowa3.jpg
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pralatto Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Mar 2012

PostWysłany: 18-03-2012, 16:31    Odpowiedz z cytatem

Pan Ryś z PKBWK stwierdził:
Prokuratura nie zdążyła wysłuchać pana dyżurnego ze Starzyn

Co to może znaczyć? A jeśli "nie zdążyła", to PKBWK, która "zdążyła" powinna zdaje się tego samego wieczoru powiadomić prokuratora i udostepnić mu ewentualny protokół (o ile jest) lub członkowie zostać przesłuchani w charakterze świadków. Bo to zdaje się ważne dla śledztwa.

Nie chodzi mi o domniemania czy "teorie". Prokurator z urzędu, w interesie publicznym, ma ustalić przebieg wypadków, a każdy obywatel RP ma obowiązek mu w tym pomóc. PKBWK pomogło,ale te kilka dni później. To dopuszczalne? A jeśli tak,to jaki interes miałaby PKBWK w zwlekaniu przekazania dokumentów dotyczących przesłuchania?

Hipoteza z kosmosu: a jeśli był udział osób trzecich, w co nie uwierzyli panowie z PKBWK i "zakrzyczeli" dyżurnego, żeby "się lepiej przyznał" i człowiek się załamał?

Pytam się tylko po co ta sieczka w kontakcie i przepływie informacji na linii Komisja-prokurator?Dla dobra śledztwa?


P.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mc2 Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 22 Lut 2008

PostWysłany: 18-03-2012, 16:48    Odpowiedz z cytatem

Komisja liczy na to, że prokuratorzy nie będą mieć do pomocy fachowców i się po prostu zniechęcą, bo tak jest ta sprawa zagmatwana. I wtedy urządzenia będą cacy, a tylko dyżurny czy maszynista do powieszenia.

_________________
człowiek rodzi sie głupi i umiera głupi, są wyjątki - niektórzy umierają jeszcze głupsi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

wodkangazico Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 14 Sie 2010

PostWysłany: 18-03-2012, 18:05    Odpowiedz z cytatem

Tak mi się wydaje, że panowie się po prostu nie lubią - prokuratorzy ważniaczą, Ryś uważa ich za kompletnych ignorantów ( i słusznie) - i dlatego rozmawiają "przez gazetę".
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Sunny Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 30 Kwi 2007
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 18-03-2012, 18:35    Odpowiedz z cytatem

Nie może być tak, że PKBWK sobie, a Prokuratura sobie. Obie instytucje powinny ze sobą ściśle współpracować, przy czym Prokuratura jest nadrzędna w stosunku do PKBWK.

_________________
"Kobiety kochają zwyciężonych, ale zdradzają ich ze zwycięzcami." - T. Williams
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirex Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Lis 2005
Skąd: Kraków

PostWysłany: 18-03-2012, 19:10    Odpowiedz z cytatem

Po katastrofie pod Szczekocinami Magda walczy o zdrowie

29-letnia Magdalena Sipowicz jest dyplomowaną tłumaczką polskiego języka migowego. Na co dzień pracuje z głuchoniemymi studentami z Uniwersytetu Pedagogicznego, a także z uczniami Gimnazjum nr 2 w Krakowie. 3 marca wracała feralnym pociągiem z Warszawy do Krakowa. W katastrofie straciła prawą nogę, do tego ma połamaną miednicę i żebra. Teraz leży w śpiączce w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Znajomi i rodzina Magdy zbierają pieniądze, które będą potrzebne na protezę dla młodej tłumaczki i długotrwałą rehabilitację.

Sobota, 3 marca, Warszawa. Kończy się zebranie Stowarzyszenia Tłumaczy Polskiego Języka Migowego, w którym Magdalena Sipowicz coraz aktywniej działa. Jej trud i poświęcenie zostały docenione - właśnie wybrano ją sekretarzem zarządu. - Żona zadzwoniła do mnie i powiedziała, że ma dwie dobre wiadomości. Pierwsza to jej nominacja, a druga, że konferencja się nie przedłużyła. Nie będzie więc spała u koleżanki w Warszawie, tylko wróci od razu do Krakowa - opowiada Adam Sipowicz, mąż Magdaleny.

Sipowiczowie mieszkają w Skawinie. Adam miał odebrać żonę o godz. 22 z Dworca Głównego w Krakowie. Kiedy o 21 powoli szykował się do drogi, nagle zadzwonił jego telefon. To była Magda. - Krzyczała przez telefon, że mieli wypadek, że straciła nogę. I że umiera... - mówi drżącym głosem mąż.

Adam po prostu zdębiał - nagle wszystko stało się nierzeczywiste. Zadzwonił na 112, żeby się dowiedzieć, co się stało. Dyżurny powiedział mu o katastrofie pod Szczekocinami.

- Wsiadłem do samochodu i popędziłem tam. Kiedy dotarłem na miejsce, żona była już na bloku operacyjnym w szpitalu w Zawierciu - dodaje.

Kiedy zobaczył Magdę w nocy, była w śpiączce farmakologicznej. Lekarze musieli ją znieczulić, żeby nie czuła potwornego bólu. Amputowana noga, złamane żebra, miednica - to za dużo na jednego człowieka. I tak bardzo wiele wycierpiała. Magdalena od momentu wypadku do przyjazdu do szpitala była cały czas świadoma, co się dzieje.

Od kilku dni ranna przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Codziennie ma sesje w komorze tlenowej, które mają przyspieszyć gojenie się ran. Szczególnie tej po amputowanej prawej nodze. - W jednym miejscu prawej nogi jest już martwica skóry. Lekarze mają zrobić przeszczep, ale czy on się przyjmie? - dodaje Adam Sipowicz. - I do tego jeszcze to skomplikowane złamanie miednicy, którą trzeba będzie poskładać...

Od tygodnia mąż Magdaleny nieustannie kursuje między Skawiną a szpitalem w Siemianowicach. W domu na młodą kobietę czeka jej półtoraroczna córeczka Wiktoria. Dziewczynka tęskni za mamą, która ciągle nie wraca z długiej konferencji...
- Nie mogłem jej powiedzieć prawdy, zresztą czy takie dziecko może zrozumieć? Tłumaczę jej więc, że mama jest na długim wyjeździe, ale wróci do nas - mówi Adam.

Rodzina i znajomi, wierzą, że wszystko się powoli jakoś ułoży. Magdalena obudzi się, pogodzi z tragedią i powoli nauczy się na nowo żyć. Że wróci do pracy, która była dla niej prawdziwą pasją. - Czekamy na nią tutaj cały czas. Magdalena ma prawdziwy dar do języka migowego. Bez trudu opanowała nie tylko ten systemowy, ale i bardziej rozbudowaną polską wersję. Głusi studenci ją wprost uwielbiają - mówi dr Małgorzata Trojańska, pełnomocnik rektora Uniwersytetu Pedagogicznego ds. osób niepełnosprawnych.

Możesz pomóc

Magdalenie można pomóc, przekazując datek na specjalne subkonto Fundacji na rzecz Ofiar Wypadków Komunikacyjnych "Zielony liść" 21 1600 1068 0003 0101 1776 9158 (koniecznie z dopiskiem: "Darowizna na leczenie i rehabilitację Magdaleny Sipowicz"). Można też przekazać 1 proc. ze swojego podatku. Nr KRS fundacji to 0000052038.

Paulina Korbut

źródło: Gazeta Krakowska

http://d.polskatimes.pl/k/r/12/82/98/4f603df92457a_k2.jpg

_________________
KOLEJ tak - PKP nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

ACR Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Sty 2008
Skąd: Niemcy

PostWysłany: 18-03-2012, 21:47    Odpowiedz z cytatem

mc2 napisał/a:
Komisja liczy na to, że prokuratorzy nie będą mieć do pomocy fachowców i się po prostu zniechęcą, bo tak jest ta sprawa zagmatwana. I wtedy urządzenia będą cacy, a tylko dyżurny czy maszynista do powieszenia.


jednak panuje tez duza mozliwosc ze nie ma zadnych utajanych skandalow i powod wypadku jest po prostu masywne lamanie przepisow bezpieczenstwa prez jednego lub dwoch dyzurnych ktory poszedl na latwizne.

moim zdaniem duzo za duzo teori spiskowych .

pozdrowienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Obywatel Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Lis 2009

PostWysłany: 19-03-2012, 09:04    Odpowiedz z cytatem

ACR, teorie spiskowe będa powstawać, dopóki będziemy wiedzieć z doświadczenia, że wszystkim rządzą mniejsze lub większe machloje. Teorie spiskowe to nie oznaka paranoi, tylko zdrowego, logicznego myślenia, to domaganie się transparentności.

W państwie zarządzanym tak jak nasze i przy takich spólkach kolejowych jak nasze, trudno nie formułować tego typu hipotez. Znamy siebie - znamy Polaków, wiemy że jesteśmy artystami w kombinowaniu i wiemy też, że "ci na górze" również nimi są.

No bo, na litość boską, dlaczego ilekroć wydarza się katastrofa, to wszystkie media i autorytety prześcigają się w obwinianiu maszynistów/dyżurnych i innych szeregowych pracowników kolei? Dlaczego w przypadku takiej tragedii jak szczekocińska, sam prezydent jedzie na miejsce wypadku i niemal od razu mówi, że zawinił "czynnik ludzki"? Dlaczego jest na to kładziony tak wielki nacisk, dlaczego "domyślną" wersją jest zawsze bląd człowieka, a nigdy techniki?

Wiem, że nie należy tego porownywać, ale spojrzmy choćby na raport MAK - pisany pod z góry ustaloną tezę dokument słowem nie wspomina o słabym stanie technicznym lotniska Siewiernyj i podejrzanych wskazaniach urządzeń kontroli lotów. Co znajdzie się w dokumentach Komisjii i Prokuratury, badającej wypadek pod Szczekocinami? To samo.

Ta technika musi mieć jakieś cholernie silne lobby, że nikt się jej nigdy nie czepia. Zupełnie jakby same semafory i zwrotnice nastraszyły i pogroziły palcem dyżurnemu. Potężny mamy awans cywilizacyjny, że tak tej naszej techniki trzeba bronić.


A z innej beczki: nie wiem czemu Prokuratura nie zajmuje się dyzurną ze Sprowy/Sprowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 92 z 129 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 91, 92, 93 ... 127, 128, 129  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl