. - Wydarzenia ostatniego tygodnia utwierdzają mnie w przekonaniu, że ten debiut może być znacznie szybciej niż 9 grudnia, ale chyba nie ma w tym nic złego, aczkolwiek wolałbym robić to w sposób bardziej zorganizowany, a nie na zasadzie akcji ratunkowej - stwierdza Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego.
To jest po to by nas do końca zgnoić Choć i tak podziwiam podróżnych, że potrafią zrozumieć o co chodzi jak się im to wytłumaczy.
Ja wczoraj miałem wszystkie pociągi pełne.
Hm? Najbardziej to będzie mi brakowało pogadanek z ludźmi. Sporo ciekawych ludzi jeździ z którymi idzie porozmawiać. No cóż. koniec pracy coraz bliżej.
Pani Prezes to jest "marionetka" , która wykonuje tylko czyjeś polecenia .
Tylko czyje? Kto miałby interes w rozwaleniu komunikacji w województwie? Przecież nie jest żadną tajemnicą, że KŚ brakuje taboru by bez problemów przejąć obsługę, więc należy liczyć się z odpływem pasażerów.
Jak co roku najdroższe były transport i komunikacja. Wydano na nie 606 mln zł - o 9 proc. więcej niż w 2010 r. Najwięcej pieniędzy pochłonęło finansowanie przewozów regionalnych, głównie kolejowych (60 proc. całości - w tym zakupy taboru 32 proc.). 32 proc. środków z tego działu trafiło na drogi wojewódzkie.
---
Coś mi tu nie pasuje, jeżeli PR chciały tylko 150 mln zł za cały rozkład to dlaczego marszałek wydał aż 360 mln zł, Czyli w 2011r. 200 mln zł wydano na Koleje Śląskie. A miało być tak tanio.
Ciekaw jestem ile kasy KŚ będą kosztowały w br.
Gdyby każdy udziałowiec w PR przekazywał całą kwotę dla Przewozów Regionalnych to w Polsce mielibyśmy najlepiej zorganizowany i nowoczesny transport kolei regionalnej nawet w odniesieniu do innych kolei w Europie, ale jak doświadczenie pokazuje każdy marszałek chce mieć swoje księstwo zarządzane przez wiernych giermków.
Wiele razy opluwano Przewozy Reg. i wielu podejmowało temat nie wgłębiając się w meritum problemu, czas pokarze że wskutek nieodpowiedzialnej polityki administracji rządowej i samorządowej dokonano likwidacji podstawowej gałęzi funkcjonowania państwa i doprowadzono do bezpodstawnego drążenia budżetów samorządowych. Znając polską rzeczywistość należy stwierdzić porzekadłem ; Gdzie nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
inter, skąd masz takie informacje? Według dostępnych informacji, PR w 2011 roku otrzymały 156 milionów. Nie pamiętam ile KŚ zainkasowały w ubiegłym roku, w tym roku dostaną 39,5 miliona. Czyli za jazdę przez cały rok dostaną 20% tego, co w ubiegłym roku? Jesteś pewien, że przekazanie całych 160 milionów w tym roku tylko PR w jakikolwiek sposób poprawiłoby sytuację w komunikacji kolejowej? Co niby byłoby w tym nowoczesnego? Czy naprawdę wierzysz, że PR kupiłyby choć jeden pociąg?
Przewozy Regionalne planują odwołać od 7 do 12 pociągów, 1 pociąg pojedzie w skróconej relacji, za 4 pociągi przewoźnik uruchomi komunikację zastępczą.
Dalszy ciąg utrudnień w ruchu pociągów REGIO, w związku z chorobą 45 maszynistów z województwa śląskiego. Z pewnością zostaną odwołane pociągi w pełnych relacjach na trasach:
zostanie wprowadzona autobusowa komunikacja zastępcza
Linia Sosnowiec - Katowice - Tychy Lodowisko będzie obsługiwana przez maszynistów Kolei Śląskich taborem Przewozów Regionalnych.
W kursujących na terenie województwa śląskiego pociągach TLK spółki PKP Intercity honorowane są bilety Przewozów Regionalnych. Aktualne informacje na temat kursowania pociągów można uzyskać pod numerami tel.: 782 554 681 i 782 554 440.
jackii, link do wypowiedzi marszałka umieściłem powyżej postu, ale pokuszę się o wyliczenia zgodnie z oświadczeniem marszałka w artykule gazety:
na transport um śląska wydał w 2011r.- 606mln zł
w tym na kolej 60% - 363 mln zł
w tym na zakup taboru 32% - 116 mln zł
przewozy regionalne - 156 mln zł
koleje śląskie - 40 mln zł
Czyli brakuje rozliczenia ok. 50 mln zł, coś tu nie pasuje.
Zastanawia mnie tak wysoki współczynnik inwestycyjny.
Jak podało biuro prasowe Przewozów Regionalnych, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego dokonał dziś spłaty zaległych zobowiązań wobec Przewozów Regionalnych. Zarząd spółki obiecał przelać jutro wszystkie zaległe pensje pracownikom.
W woj. śląskim wciąż występują utrudnienia - dziś Przewozy Regionalne odwołały siedem pociągów z powodu zwolnień lekarskich maszynistów. Na tygodniowe zwolnienia przeszło ponad dwadzieścia osób w proteście przeciw wstrzymaniu wypłaty wynagrodzeń przez pracodawcę. Zarząd spółki twierdził, że pieniędzy na wypłaty nie ma, bo marszałek województwa zalega z bieżącymi opłatami. W ubiegłym tygodniu, po uregulowaniu przez marszałka połowy zobowiązań, zarząd poinformował o przelaniu na konta pracowników połowy należnych pieniędzy.
- W dniu dzisiejszym Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego dokonał spłaty zaległych zobowiązań za zrealizowane we wrześniu 2012 roku przez Śląski Zakład Przewozów Regionalnych usługi oraz wpłacił zaliczkę za październik - poinformowała Katarzyna Mirowska, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych - Zarząd spółki podjął decyzję o natychmiastowej wypłacie drugiej połowy miesięcznego wynagrodzenia wszystkim pracownikom Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Wypłata wynagrodzeń dla pracowników zostanie zrealizowana 17 października 2012 roku - dodała.
Jak potwierdziła wczoraj na konferencji prasowej prezes Przewozów Regionalnych Małgorzata Kuczewska-Łaska, przepływ pieniędzy wewnątrz spółki nie jest "znaczony", co oznacza, że zamiast zawieszać wypłatę pensji w woj. śląskim, spółka mogła przestać płacić np. PKP PLK, lub przelać mniejszą pensję pracownikom w całej Polsce - To był dla nas dramatyczny wybór, ale nie mogliśmy ryzykować utrudnień w całej Polsce. Musieliśmy zawiesić pensje tam, gdzie nie wpłynęły pieniądze od marszałka - wyjaśniła.
I jak tu nie wierzyć w twierdzenia, jakoby śląskie utrzymywało PR w innych województwach? Jakoś zaległości innych województw nie miały wpływu na wypłaty...
PR spłacają długi tymi zaliczkami od od UMWŚ. Nawet przyznali że z pierwszej wpłaty zapłacili PKP Energetyka i PKP PLK bo groziło to odwoływaniem połączeń w całym kraju... Chcą wycisnąć jak najwięcej kasy z Górnego Śląska póki PR tu jeszcze są, złodziejskie urzędasy.
W powodu przebywania na zwoleniach lekarskich sporej liczby maszynistów we wtorek mogą występować kolejne utrudnienia w ruchu pociągów Przewozów Regionalnych w województwie śląskim.
Linia Sosnowiec - Katowice - Tychy Lodowisko będzie dziś obsługiwana taborem Przewozów Regionalnych.
W kursujących na terenie województwa śląskiego pociągach TLK spółki PKP Intercity honorowane są bilety Przewozów Regionalnych. Aktualne informacje na temat kursowania pociągów można uzyskać pod numerami tel.: 782 554 681 i 782 554 440.
Jak można tak dalej pracować źródło Rynek kolejowy
Kod:
- spółka nie zarabia żadnej złotówki z tytułu jeżdżenia po Śląsku i żyje tylko z dotacji marszałka?
- upraszczam: PR zatrudniają 13 tys. ludzi, z czego 10 % pracuje na Śląsku. I można przyjąć, że biorą 10 % całego dochodu. Gdyby wszystkim wziąć 10 % zarobków, to byłoby tak, że każdy miałby 90 % i zrozumiałby, że zrobiła pani coś dla ludzi, a nie walczyła tylko z marszałkiem woj śląskiego;
- w dodatku wtedy wszyscy byliby wkurzeni nie na panią, ale na marszałka ...
- a teraz na Śląsku chyba nie ma już żadnego człowieka, który powiedziałby coś dobrego o PR
Wysłany: 20-10-2012, 15:29 Skandal z odwołanymi pociągami na Śląsku trwa
Pasażerowie wściekli na kolejarzy!
- To w jaki sposób traktuje się nas pasażerów jest skandaliczne. Przychodzimy na dworzec i dowiadujemy się, że w dniu dzisiejszym pociąg nie odjedzie – mówi pani Lucyna, pasażerka, która w sobotę chciała pociągiem dojechać z Olkusza do Jeżówki. Część pociągów „Regio” wyjeżdżających ze Śląska już od kilku dni było odwoływanych z powodu zwolnień chorobowych, które wzięła grupa pracowników Przewozów Regionalnych po tym, jak nie otrzymała wynagrodzeń za swoją pracę we wrześniu.
- Jestem wściekła na kolejarzy. Miałam jechać na cmentarz, aby przed Wszystkimi Świętymi zrobić porządki na grobach bliskich. Tam gdzie się udaje nie ma innego dojazdu niż pociąg. Miałam jechać pociągiem o godz. 8.54 z Olkusza. Został odwołany. Następne połączenie jest dopiero za 4 godziny. Muszę poprosić kogoś z rodziny, aby zawiózł mnie na cmentarz. To jednak spowoduje, że podróż będzie mnie kosztować kilka razy więcej niż planowałam. Informacji o odwołaniu pociągu nie było nawet w Internecie – skarży się rozżalona pani Lucyna.
Jak sprawdziliśmy na stronie Przewozów Regionalnych, znajduje się informacja, że pociąg rel. Katowice-Kielce będzie odwołany, ale w dniu 19 tj. w piątek. Nie dodzwoniliśmy się także na numery informacji podane na stronie przewoźnika. Telefony te miały informować pasażerów o utrudnieniach w ruchu na Śląsku.
W końcu sprawdziliśmy czy jakiś komunikat znajduje się na oficjalnej stronie PKP z internetowym rozkładem. Po otworzeniu serwisu i wybraniu interesującego nas połączenia pojawił się nawet komunikat : „według dostępnych informacji przy tym połączeniu nie są spodziewane opóźnienia”. Pociąg powinien więc jechać normalnie. Niestety został odwołany.
– Przewozy Regionalne zakpiły z pasażerów. Takich interwencji w biurze miałem więcej. Już w piątek wysłałem pismo do Małopolskiego Zakładu PR z żądaniem wyjaśnień, dlaczego w przypadku odwołania pociągów nie została dla tej linii uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowej. Sytuacja trwa już ponad tydzień. W piątek 19 października ŚZPR odwoła tylko 2 pociągi. Oba łączące Katowice z woj. małopolskim. Za te pociągi nie uruchomiono żadnej komunikacji zastępczej. Skierujemy więc tą sprawę do Urzędu Transportu Kolejowego – mówi poseł Jacek Osuch.
Poranny pociąg Regio z Katowic do Kielc przez Olkusz, Wolbrom jest dość popularny. Zawsze podróżowało nim kilkadziesiąt osób głównie ze Śląska i Zagłębia jadąc w odwiedziny do swoich rodzin w Świętokrzyskim. Od dziewięciu dni pociąg ten jest odwołany na odcinku Katowice-Kozłow. Jaki okres czasu pociąg nie będzie jeszcze kursował? Tego na razie nie wiadomo.
Łukasz KMITA
ciekawe, czy gdyby ta pani nie dostała pensji, wiedziała, że jej firma padnie za 2mce i ląduje na bruku i miała rodzinę na utrzymaniu twierdziłaby to samo. Jedno udało się rzadzącym- napuszczanie ludzi jeden na drugiego, a prawdziwi winowajcy jeżdżą sobie (bynajmniej nie pociągiem) na wycieczki służbowe do Chin i na całkiem prywatne na Seszele.
_________________ Biała i Żywiec to Małopolska pod śląską okupacją
ciekawe, czy gdyby ta pani nie dostała pensji, wiedziała, że jej firma padnie za 2mce i ląduje na bruku i miała rodzinę na utrzymaniu twierdziłaby to samo. Jedno udało się rzadzącym- napuszczanie ludzi jeden na drugiego, a prawdziwi winowajcy jeżdżą sobie (bynajmniej nie pociągiem) na wycieczki służbowe do Chin i na całkiem prywatne na Seszele.
No to akurat sama prawda. Góra wykorzystuje szarych ludzi do rozgrywek między sobą... Ale styl w jakim PR żegnają się z woj. śląskim to dno, muł, a nawet kilometr poniżej. Co na to małopolskie i świętokrzyskie? Bo może z Katowic do Olkusza da radę dojechać busem, ale do Sędziszowa już nie, nie mówiąc o wielu stacjach po drodze. Więc brak komunikacji zastępczej to jakiś skandal.
Na szczęście przeprowadziłem się i już nie potrzebuję korzystania z usług kolei, bo przy tej ciągłej walce na torach a to KŚ-PR a to KŚ-PLK to już więcej chyba bym nie wyrobił...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum