Dla zainteresowanych -Arriva chce szkolić na licencję maszynisty -
A DLA OBSŁUGI FORUM- link do strony przewoźnika z którego wynika ,iż oferta jest jednak aktualna,więc proszę o nie usuwanie tego posta, bo może ktoś skorzysta :
http://www.arriva.pl/art/43/oferty-pracy.html
_________________ myśl co robisz,lecz nie rób tego co myślisz
Czy osoby pracujące w tym zawodzie są zadowolone ze swojej pracy? Mój młodszy brat również chce zostać maszynistą i zastanawiam się czy go w tym wspierać czy mu to odradzić.
Jako, że to mój pierwszy post na forum, chciałem się serdecznie przywitać. Mam pytanie. Otóż skończyłem liceum ogólnokształcące, obecnie jestem na studiach magisterskich na kierunku administracja (IV rok) i coraz wyraźniej dostrzegam bezsens swoich wcześniejszych wyborów pasję kolejarską pielęgnuję już od lat i z tym chciałbym związać swoją przyszłość, ale nie wiem czy nie jest na to za późno. Napisałem maila do WCE Matel Service, z pytaniem o możliwość przyjęcia na kurs kwalifikacyjny na licencję maszynisty ale nie dostałem żadnej odpowiedzi. Myślicie, że z taką drogą kształcenia jest jeszcze szansa na zostanie popularnie mówiąc maszynistą?
Poczytaj trochę sąsiedni wątek - tam jest dużo konkretnych informacji. Licencję i świadectwo uzupełniające maszynisty (dokument, który rzeczywiście upoważnia do prowadzenia pojazdów trakcyjnych), najlepiej łącznie wyrobić u jednego z przewoźników, którzy organizują takie kursy, wtedy zdobędziesz uprawnienia bezkosztowo, musisz jedynie po ukończeniu kursu jakiś czas odpracować zdobyte uprawnienia.
Jak zależy ci na tej robocie, trzeba systematycznie śledzić strony przewoźników i wysyłać aplikacje.
Jeśli rzeczywiście pasjonuje cię ta praca, wydaje mi się że nigdy nie jest za późno i trzeba dążyć w kierunku realizacji celu
Wystarczy technik elektryk specjalność trakcja elektryczna. O ile jeszcze są technika kolejowe z taką specjalnością. Ale to nie jest praca dla Was młodych, nawet którzy lubicie/kochacie Kolej. Daje Wam słowo. Nie dzisiaj. Nie teraz, obowiązków coraz więcej, czasu coraz mniej(dyspozycyjność, mobilność mile widziana) a na kasie szalbierstwo z miesiąca na miesiąc POZDRAWIAM!!!
Witam serdecznie, chciałbym się dowiedzieć jak mógłbym zrealizować swoje marzenie - czyli zostać maszynistą.
Generalnie interesuję się tym tematem od jakiegoś czasu, poznałem kilku maszynistów i mniej więcej wiem co i jak chciałbym po prostu swoje informacje skonfrontować z informacjami użytkowników forum.
Nadmienię iż na początku poprzedniego roku byłem nawet w PKP IC na rozmowie i zostałem zaproszony na badania lecz moja sytuacja materialna nie pozwoliła mi wydać 700 zł na badania, teraz odłożyłem znaczną sumę pieniędzy i jestem w stanie podjąć to wyzwanie.
Proszę o informacje czy jeśli zrobię na własną rękę kursy SEP powyżej 1kv to czy to coś pomoże w rekrutacji ?
Proszę też o informacje czy przewoźnicy dalej robią kursy na maszynistów w zamian za umowę lojalnościową ? czy trzeba samemu sobie taki kurs zrobić.
Generalnie mam 27 lat i wykształcenie średnie - obecnie pracuję dlatego mogę poczekać na ewentualną rekrutację tyle ile będzie trzeba.
Pewnie takie uprawnienie dowartościuje CV, ale nie sądzę, żeby powaliło komisję. Pocieszę, że nie ma reguły, bo w rekrutacji załapali się i Ci co nie mieli wiele wspólnego z koleją. Nie wiem jak firma patrzy na kogoś, komu wcześniej dała szansę, ale z niej zrezygnowano. W IC taki nabór powinien być i w przyszłym roku, i w następnym... a przynajmniej tak mówiła góra z pionu szkolenia. Inni przewoźnicy też robią szkolenia, ale nie wiem jak często i na jak fajnych warunkach ...choć szału w ich jakości przygotowania do zawodu ..raczej nie ma. CTL robił, majkoltrans, CARGO też potrafi, ale to chyba dla "wybranych". Trochę osób z rekrutacji dało sobie spokój jak przedstawiono im zarobki i okres szkolenia. Mam nadzieję, że mając dobre wyobrażenie warunków pracy, w tym płacy, macie pojęcie, że nie jest to 4-5 tys netto ;P ...w trakcie szkolenia wynagrodzenie nie wiele ponad najniższą krajową ...rośnie minimalnie po kilku miesiącach ....ale maszynistą zostaje się po ok. 1,5 roku (nowy system ...szybszy, nie oznacza lepszy ;P) i szaleje z 2,5 na dobry początek. Wyższe wynagrodzenie, to już multum zależności ..staż, kilometry, grupa ..bla bla bla ..tych co mają te 4-5 jest garstka ..na szybkich pociągach, gdzie można się zabić o miejsce ;P Więcej pisać nie można, bo mnie wywiad znajdzie i wysadzi jak wyjdę z lokomotywy ;P
Więcej pisać nie można, bo mnie wywiad znajdzie i wysadzi jak wyjdę z lokomotywy ;P
Dobrze powiedziane
Ale rzeczywiście jak pisze arvent składając papiery warto sobie zadać pytanie, czy moja motywacja i chęć robienia tego co cię interesuje, jest aż tak silna, aby te ok. 1,5 roku szkolenia przeżyć za to wynagrodzenie.
Z rozmowy kwalifikacyjnej pamiętam kilku kolegów, którzy zrezygnowali, gdy dowiedzieli się ile będą zarabiać szkoląc się
Witam po raz kolejny.
Na wstępie dziękuję za odpowiedzi.
Generalnie rzecz biorąc wydaje mi się iż 1300 - 1500 netto chyba da się zarobić w te pierwsze 1,5 roku ? po tym czasie podwyżka by była na ile 2-2,5 tys netto ? jeśli tak to mi to jak najbardziej odpowiada, ponieważ praca to nie jedyne źródło moich dochodów mogę pozwolić sobie przez półtora - dwa lata zarabiać małe pieniądze, jestem osobą nakierowaną na szkolenie siebie i inwestycję w siebie, nawet jeśli miałbym kurs zrobić za własne pieniądze i w zasadzie jest to jedna z opcji, jeśli nie uda się załapać do firmy która mi w tym pomoże jestem w stanie przeznaczyć na swój rozwój nawet 20.000 jeśli będzie taka potrzeba.
Nawet taka cena nie jest duża za stabilizację, warunki rozwoju i inne rzeczy które według mnie cechuje praca maszynisty.
Czy mam motywację ? - OGROMNĄ !
Nie jestem typem napaleńca po prostu stawiam sobie cel i go realizuję - w życiu osiągnąłem już wiele rzeczy co nauczyło mnie wytrwałości i skupienia w tym co robię.
W rodzinie mam kogoś kto pracuje na kolei ale u prywatnego przewoźnika i ponoć jak tylko bym miał kurs zrobiony mogę przyjść i na dzień dobry dają 2.500 netto - fakt praca po znajomości załatwiana ale nie chcę iść na łatwiznę i chcę przebrnąć przez cały proces samemu bez "układów".
Jeśli któryś z panów byłby tak miły napisać mi wiadomość jakich kwot można się spodziewać na samym początku w okresie szkolenia jak i później jako pomocnik maszynisty a także po tym czasie ile mniej więcej wynosi pensja byłbym wdzięczny choć w tym wypadku nie pieniądze są głównym składnikiem mojej decyzji to nie ukrywam, że byłoby miło znać i nastawić się już wcześniej na ewentualne zarobki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum