A ja mam takie pytanie, jak będzie z IR Kraków - Węgliniec. Czy ten pociąg będzie miał jakieś sensowne skomunikowanie w Węglińcu z szynobusem KD w kierunku Zgorzelca? Jeśli takowego nie będzie (tak jak w przypadku Łużyc w ubiegłorocznym rozkładzie), to będzie to kolejne dalekobieżne połączenie na linii zgorzeleckiej, które może zakończyć się klapą.
A czego masz nie rozumieć?? Jelenia Góra- Rębiszów i Rębiszów- Jelenia Góra oraz Węgliniec- Wałbrzych to nie są pociągi pasażerskie. Wystarczy zobaczyć w projektcie po oznaczeniu. Tak samo pozycja przyjeżdżająca ze Szklarskiej Poręby Górnej jako IC to nie jest pociąg pasażerski tylko podsył lokomotywy która dalej pojedzie z wagonami do Warszawy o 13:02.
Nie opowiadajcie takich bzdur! IR Łużyce w RJ 2010/2011 miał dobrą frekwencję, nawet bez skomunikowania w Weglińcu. Nie oczekujcie tutaj zapełnienia na poziomie 100%. Druga sprawa to taka, że PKP przyzwyczaiło pasażerów do braku pociągów dalekobieżnych na linii zgorzeleckiej i na przesiadki we Wrocławiu, konsekwencją braku połączeń, jest również wybór własnego środka transportu-czyli samochodu, zamiast podróży pociągiem z przesiadką we Wrocławiu.
IR Kraków - Węgliniec kiepsko widzę. Zwracając uwagę na obecne remonty na E30 tym bardziej czarno to wygląda. Gdyby PIC nie chorował na "bezdrucie" i połączenie byłoby do Zgorzelca albo trochę dalej do Niemiec, to wtedy miałoby sens i mogłoby być atrakcyjne.
Na odcinku Kraków - Wrocław frekwę dobrą powinien wygenerować bo na tej trasie dużo ludzi jeździ, ale Wrocław - Węgliniec... No chyba że jako zwykłe regio... Może jak dobrze skomunikują go z innymi składami w Węglińcu... Hmm ciężka sprawa. Szkoda że skład nie będzie kończyć biegu w jakiejś większej, konkretniejszej miejscowości jak Zgorzelec, czy np. Żagań, Żary albo O!!! Zielona Góra!!! To byłoby coś! Połączenie IR Kraków-Wrocław-Legnica-Węgliniec-Zielona Góra mogłoby być hitem.
Co wy na to? Myślę, że wtedy miałoby ono sens, Kraków - Zielona Góra brzmi o wiele lepiej i atrakcyjniej niż Kraków - Węgliniec. No i nie kończy się w "polu" ( z całym szacunkiem dla mieszkańców Węglińca i nie ubliżając im, ale ich miejscowość do dużych i szczególnie atrakcyjnych nie należy).
Ah no tak... Zapomniałem o tym, że tam jest brak druta od Węglińca do ZG... Ale gdyby to IR jechało na pudłach to w Węglińcu istnieje opcja przepinki na spalinowego loka i dalej do Zielonej Góry może śmigać. Ale chyba faktycznie to marzenia ściętej głowy i nici z tego będą. Choć - jeśli by skomunikowali jakieś składy w Węglińcu do Zielonej Góry i Zgorzelca to i to by było dobre ;-)
No to trzeba wreszcie przełamać ten cholerny stereotyp! W każdym cywilizowanym kraju ludzie się przesiadają, nierzadko kilkukrotnie na trasie i tam to jakoś funkcjonuje, nikt nie narzeka i nie stroi fochów. Tylko "szlachta" za dychę z Polski musi mieć wszędzie bezpośrednie połączenia, a dla nich jedna przesiadka na trasie, to oni już srają zsiadłym mlekiem na miętowo że źle, że niedobrze, że łoo Jezu koniec świata.
Niech wreszcie się nauczą i przełamią, że przesiadki nie są złe. Oczywiście powinno to być należycie zorganizowane: pełne info na każdej stacji i przystanku danego pociągu, że istnieje opcja dojazdu tu i tu o tej i o tej z bezproblemową przesiadką. To raz, dwa dobre skomunikowanie składów no i jeszcze raz pełna informacja! Jeśli ludzie będą wiedzieć wszystko co trzeba, to będą z tego korzystać.
W normalnym kraju istnieją normalne skomunikowania. Jeżdżąc koleją po Polsce zawsze przeznaczam sobie na przesiadkę ok. 30 - 60 minut. Pomijam połączenia z przesiadką poniżej 30 minut.
Przykład: zeszłego roku chciałem do stać się z Kłodzka Miasta do Wrocławia Leśnicy z przesiadką we Wrocławiu Głównym. Czas na przesiadkę - ok. 20 minut. Pociąg wyjechał z Kłodzka punktualnie, tuz przed stacją Wrocław Główny stanął jednak i stał tak przez jakieś 25 minut. Kierownik pociągu nie był w stanie załatwić skomunikowania. Pociąg do Leśnicy uciekł mi.
Co racja to racja. Sam wspominam przed laty około godzinne oczekiwanie w Węglińcu na pociąg do Wrocka (przyjechawszy pociągiem z Żar). Także zimą... A potem kupiłem sobie auto i zrobiłem prawko.
A PR bodaj 4 lata temu obsługiwało pośpieszne połączenie Szklarska - Zielona Góra, i bezdrucie od Węglińca im nie przeszkadzało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum