Ukradł 1 batonik - musiał iść do więzienia. Sfałszował 190 faktur VAT na 6,6 mln zł - dostał karę w zawieszeniu.
Cierpiący na schizofrenię Arkadiusz K. w 2011 roku ukradł ze sklepu czekoladowy batonik o wartości 99 groszy. Pierwotnie sąd skazał go zaocznie na grzywnę 100 zł. Kiedy jednak okazało się, że skazany nie ma z czego uregulować grzywny, sąd zamienił grzywnę na karę więzienia. Inaczej potoczyła się historia Grzegorza D., który w latach 2008-11 sfałszował 190 faktur VAT o wartości ok. 6,6 mln zł, czym przyczynił się do wyłudzenia od Skarbu Państwa nawet 1,4 mln zł. Sąd był dla niego łagodny - D. (prywatnie były mąż posłanki PO) dostał bowiem karę w zawieszeniu...
Sędziów stanu wojennego przed odpowiedzialnością karną w III RP obronili sędziowie Sądu Najwyższego.
W kontekście kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce warto przypomnieć, że Sąd Najwyższy w III RP odmówił pociągnięcia do odpowiedzialności karnej PRL-owskich sędziów, którzy w stanie wojennym skazywali na kary więzienia ludzi mających odwagę ze zbrodniczym systemem walczyć. Działo się tak ponieważ układ zawarty w Magdalence i przy okrągłym stole roztoczył nad funkcjonariuszami aparatu terroru parasol ochronny. Ważną częścią tego układu był system sądowniczy, który "miał się sam oczyścić", choć od początku było wiadome, że to właściwie niemożliwe.
Sędziów stanu wojennego przed odpowiedzialnością karną w III RP obronili sędziowie Sądu Najwyższego.
W kontekście kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce warto przypomnieć, że Sąd Najwyższy w III RP odmówił pociągnięcia do odpowiedzialności karnej PRL-owskich sędziów, którzy w stanie wojennym skazywali na kary więzienia ludzi mających odwagę ze zbrodniczym systemem walczyć. Działo się tak ponieważ układ zawarty w Magdalence i przy okrągłym stole roztoczył nad funkcjonariuszami aparatu terroru parasol ochronny. Ważną częścią tego układu był system sądowniczy, który "miał się sam oczyścić", choć od początku było wiadome, że to właściwie niemożliwe.
Faszystowski rząd PiS ostatecznie opanował polskie sądy. Dowodem niech będzie to, że faszystowska hydra „zamknęła” wybitnego tropiciela nazistów, faszystów, rasistów, ksenofobów, homofobów etc. Ogólnie – nielewaków. Rafał Gaweł z ośrodka wyszukiwania faszyzmu i rasizmu nawet w kiblu został prawomocnie skazany na dwa lata więzienia. Za oszustwa i wyłudzenia na kilkaset tysięcy zł. Kilkaset tysięcy za walkę z faszyzmem? Prezydent Tusk na pewno go ułaskawi. Aczkolwiek za naciągnięcie sorosowej Fundacji Batorego prezydent Duda powinien dać mu medal.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, Rafał Gaweł ze znanego i lubianego ośrodka ma się dobrze, bo skierował sprawę do Sądu Najwyższego. Tak więc do żadnego więzienia nie pójdzie, w dodatku do TVN będzie chodził nie tylko jako ekspert, ale również jako męczennik, który został w ostatnim momencie wybroniony przez wolny sąd.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Co dalej ze Stefanem W.? Czy uniknie odpowiedzialności? Czy w ogóle dożyje do procesu?
Nie mam wątpliwości, że morderstwo Pawła Adamowicza będzie miało gigantyczny wpływ na to, co wydarzy się w 2019 roku, w tym również na wyniki zbliżających się wyborów. Interesujące mogą być także dalsze losy samego mordercy, czyli Stefana W. Wczoraj ujawniono, że podczas 5,5-letniej odsiadki rozpoznano u niego schizofrenię. Był on pod stałą medyczną kontrolą do końca odbywania kary. Czy sąd uzna, że w momencie ataku na Adamowicza W. był niepoczytalny, a tym samym uzna, że nie popełnił on przestępstwa?
Jan Śpiewak przegrał w sądzie z córką ministra Ćwiąkalskiego sprawę w sprawie dzikiej reprywatyzacji. Konkretnie sądowi nie przeszkadza to, że młoda Ćwiąkalska była kuratorem 118-letniego spadkobiercy.
Dla Odmiany Marcin P. (ten od Amber Gold) został uniewinniony od zarzutu przestępstw skarbowych, bo – jak według wolnego sądu – prawidłowo naliczył zaliczki na podatek dochodowy.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Polska służba skarbowa odniosła kolejny, spektakularny sukces! Panie z Urzędu Skarbowego w Bartoszycach, dowodzone przez nieustraszoną Małgorzatę Sipko, podjechały pod warsztat samochodowy po zamknięciu i poprosiły o wymianę żarówki. Jako, że było po zamknięciu to mechanik się ulitował i wymienił, po czy poprosił o 10 zł. I bandyta nie wydał paragonu! Nie przyjął też mandatu, odbył się więc proces, podczas którego sąd odstąpił od wymierzenia kary.
Brawo pani Sipko! To było całkiem drogie 10 zł, bo koszty sądowe wyniosły zapewne kilka tysięcy. Po nagonce prasowej bohaterska pani naczelnik zrezygnowała z apelacji. Moim zdaniem nie powinna odpuszczać. W końcu to było 10 zł bez podatku. Aż 10 zł, a nie jakieś marne 40 mln zł.
A mechanik? Już nigdy nikomu nie pomoże. Gdybym objęła władzę wywaliłabym Sipko z roboty, obciążyła kosztami sądowymi i wydała zakaz zatrudniania w sektorze publicznym.
Pirat napisał/a:
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Ktoś doniósł na urzędniczki US, które zaszczuły mechanika, bo… celowo jechały niesprawnym samochodem. Naruszyły tym samym kilka przepisów prawa.
Wersja filmowa:
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Jan Śpiewak przegrał w sądzie z córką ministra Ćwiąkalskiego sprawę w sprawie dzikiej reprywatyzacji. Konkretnie sądowi nie przeszkadza to, że młoda Ćwiąkalska była kuratorem 118-letniego spadkobiercy.
Swoją drogą... Śpiewak dostał to, czego sam chciał: "wolne, niezawisłe" sądy. Można by rzec, że rewolucja pożera własne dzieci.
peiwak.jpg
Plik ściągnięto 0 raz(y) 203.23 KB
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Ujawniał aferę reprywatyzacyjną. Jako jedyny w związku z nią przegrał dwa procesy i może iść do więzienia!
Jan Śpiewak był jedną z pierwszych osób, które publicznie informowały o nieprawidłowościach związanych z procesem reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Okazało się, że ujawnianie szczegółów dotyczących poszczególnych reprywatyzacji oraz osób uczestniczących w przejmowaniu nieruchomości, skończyło się dla niego dwoma wyrokami. Trochę to przypomina słynną aferę LuxLeaks, gdzie w sprawie wielomiliardowych przekrętów podatkowych skazano jedynie dwóch księgowych, którzy jako pierwsi o aferze zdecydowali się poinformować opinię publiczną.
Palcem po gardle. „Przykre konsekwencje” wobec sędziów KRS.
Fundacja im. Stefana Batorego zorganizowała cykl konferencji, poświęconych obecnej sytuacji politycznej w Polsce, pod tytułem „Jak przywrócić państwo prawa?”. Klaus Bachmann, dziennikarz i członek zarządu fundacji, mówił na niej o tym, że sędziów nowo powołanej KRS mogą spotkać „bliżej nieokreślone przykre konsekwencje”, jeśli nie zdecydują się odejść. W tym czasie siedząca obok Bachmanna kobieta wykonała ręką gest podcięcia gardła.
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Ktoś doniósł na urzędniczki US, które zaszczuły mechanika, bo… celowo jechały niesprawnym samochodem. Naruszyły tym samym kilka przepisów prawa.
Dzielna urzędniczka urzędu skarbowego w Bartoszycach, która niczym obozowy kapo ganiała mechanika samochodowego po sądach, sama stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu bez należytego oświetlenia. Jakże mi przykro szanowna prowokatorko. Może innym dążącym do wyników da to do myślenia?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
„Pragnę zemsty na rządzie”. KRS chce ukarania sędzi Kamińskiej
Krajowa Rada Sądownictwa wystąpiła do rzecznika dyscyplinarnego Naczelnego Sądu Administracyjnego o przeprowadzenie pełnego postępowania dyscyplinarnego zakończonego wnioskiem o ukaranie sędzi w stanie spoczynku Ireny Kamińskiej. Sprawa ma związek z jej niedawną publiczną wypowiedzią. Sędzia mówiła m.in., że „pragnie zemsty” na aktualnej władzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum