Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2  Następny
[PKP IC] Koszmar powrotu z wakacji
Autor Wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-09-2012, 22:49   [PKP IC] Koszmar powrotu z wakacji Odpowiedz z cytatem

Dantejskie sceny w pociągu Kraków-Kołobrzeg

Brak miejsca i duchota - w takich warunkach kilkaset osób podróżowało tej nocy w pociągu TLK relacji Kraków-Kołobrzeg. Skład przyjechał do celu ze 120 minutowym opóźnieniem. Po drodze podróżni jechali w gigantycznym tłoku. Stres i zmęczenie sprawił, że doszło między nimi do przepychanek. Zdenerwowani ludzie dzwonili na Gorącą Linię RMF FM. PKP Intercity przeprasza podróżnych i zapowiada, że będzie szukał winnego bałaganu.

Ponad 120 minut opóźnienia, gigantyczny tłok, przepychanki między pasażerami. To nocny pociąg z Krakowa do Kołobrzegu. Był tak przepełniony, że jadący nim ludzie bali się o swoje życie.

W Warszawie kilkadziesiąt osób z biletami w rękach nie wsiadło do pociągu, bo po prostu nie było dla nich miejsca. W Gdańsku, choć wiele osób zdążyło już wysiąść, ludzie nadal porozkładani byli na ziemi: na korytarzach, a nawet w toaletach. Nie każdy wytrzymywał fizycznie takie warunki. Ludzie mdleją w kiblach. Dwa małżeństwa w kiblu siedzą 500 kilometrów. Nie można korzystać z toalet! - skarżył się jeden z pasażerów. Do wspomnianych toalet i tak nie można było się dostać, bo poruszanie się po pociągu było praktycznie niemożliwe. Ludzie stali nawet w drzwiach i na łączeniach między wagonami. 9 godzin jechałam na tym, stojąc cały czas. Na blaszce, na której nie wolno stać. Nigdzie nie można było przejść. Wszystko było zawalone - opowiadała jedna z pasażerek.

Pasażerowie są przekonani, że PKP Intercity bez namysłu sprzedała zbyt dużą ilość biletów. Jak mówią, to skandal, bo pociąg był objęty całkowitą rezerwacją miejsc. Sprzedali przynajmniej 1000 biletów więcej na ten pociąg, a nie było komu doczepić wagonów - mówił o swoich wrażeniach pasażer, który jechał pociągiem z Krakowa.

Strach pomyśleć co by się stało, gdyby konieczna była ewakuacja pasażerów. Dlaczego sprzedano tak dużo biletów? Dlaczego w ogóle zezwolono na podróż w tak niebezpiecznych warunkach? Kierownik pociągu nie chciał odpowiedzieć na te pytania. Podobnie konduktor: Ja od Bydgoszczy prowadzę pociąg, tak że nie wiem. W Warszawie były doczepiane wagony, tu jest 12 wagonów. Ludzie na ostatnią chwilę się wybierają.

PKP Intericty przeprasza podróżnych pociągu TLK Kraków - Kołobrzeg

Czas w spółce najwyraźniej się zatrzymał. Na niektórych trasach PKP Intercity nie jest w stanie monitorować sprzedaży biletów. Bilet na II klasę nie ma miejscówki, ważny jest przez 24 godziny od chwila zakupienia i nie jest dedykowany konkretnemu pociągowi. Firma twierdzi, że za wcześnie jest mówić o konsekwencjach, nie wiadomo też kto popełnił błąd. I przeprasza podróżnych. Były to fatalne warunki, dlatego będziemy tę sprawę wyjaśniać. Była to jedyna taka sytuacja, która nam się zdarzyła w ten weekend. 63 wagony wzmacniały nasze pociągi. Dlaczego tak się stało z tym pociągiem, będziemy to wyjaśniać - powiedziała Małgorzata Sitkowska, rzecznik PKP Intercity.

PKP Intercity zapowiada, że do końca roku dalekobieżne pociągi TLK będą objęte całkowitą rezerwacją miejsc.
Interweniowała policja

Do nieprzyjemnego incydentu doszło na stacji Warszawa Wschodnia. Jedna z pasażerek została uderzona w twarz. To ona zadzwoniła na policję. Komenda stołeczna potwierdza, że funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce. Jednak tłok był tak duży, że nie byli w stanie zatrzymać agresywnego pasażera. Co więcej, kobieta uderzona w twarz nie mogła wskazać osoby, która ją zaatakowała. W pociągu była dosyć nerwowa atmosfera ze względu na to, że było tam bardzo dużo ludzi. A do samego incydentu miało dojść w czasie wsiadania, bądź w czasie przemieszczania się wewnątrz pociągu - powiedział nam Tomasz Oleszczuk z biura prasowego stołecznej policji.

Uderzona kobieta po złożeniu zawiadomieniu policji, wróciła do pociągu. Teraz swoich praw będzie mogła dochodzić w sądzie, składając przeciwko PKP InterCity pozew cywilny. Według naszych informacji takich osób może być kilkanaście.

Tak dantejskie sceny w pociągu Kraków-Kołobrzeg opisywał w rozmowie z RMF FM nasz słuchacz Piotr.

Piotr, słuchacz RMF FM: W jednym z wagonów na 54 siedzące osoby 58 stało na korytarzu, ramię w ramię, nie dało się przejść, przesunąć. Cztery osoby stały nawet w toalecie, bo nie było miejsca na korytarzu. Kilka osób stało nawet w przejściu między wagonami. Część osób na jednej ze stacji w ogóle nie zostało wpuszczonych do pociągu, ponieważ nie było miejsca w pociągu.

Michał Fit, reporter RMF FM: A co z osobami z biletami do I klasy?

Bilety do I klasy zostały wykupione z miejscówkami, jak najbardziej. Wszyscy mieli bilety do II klas, ale tam nie było miejsc siedzących ani nawet stojących. Największe oburzenie było, że pasażerowie zapłacili ponad 80 złotych za bilet do Kołobrzegu, a musieli stać. Sporo też było osób starszych. Dla nic nie było to ani komfortowe, ani bezpieczne.

Co zrobiliście, żeby zainterweniować?

Zaczęło się od rozmowy z konduktorem. On powiedział, że nie ma żadnej możliwości dopięcia wagonów. Dopiero po którejś rozmowie okazało się, że zostanie jeden wagon doczepiony, ale dopiero w Warszawie Wschodniej. Przez ten czas w internecie udało nam się znaleźć numer do dyspozytorni. Pani w dyspozytorni powiedziała, że nie ma możliwości dostawienia większej ilości wagonów i bez "do widzenia" po prostu odłożyła słuchawkę. Następnie przy każdej próbie kontaktu telefonicznego podnosiła i od razu odkładała słuchawkę. Była nawet wzywana Straż Ochrony Kolei, bo konduktor stwierdził, że oni więcej nie będą czekać. Jeżeli chcemy możemy wysiąść, jak chcemy możemy jechać dalej. Taka sytuacja powtarzała się kilka razy na innych dworcach, kiedy ludzie przychodzili z biletami i nie mogli wsiąść, bo nie było miejsca. I wtedy też konduktorzy powtarzali: jeżeli pan nie chce jechać, może pan zostać. I zdarzyło się, że kilka osób nie wsiadło.

Policję też wzywaliście?

Na dworcu Warszawa Wschodnia jedna z osób została uderzona łokciem, kiedy próbowała się dostać do dostawionego wagonu, żeby zająć miejsce. Policja została wezwana, przyjechali na dworzec Warszawa Centralna. Powiedzieli, że oni w tej chwili nie mogą nic zrobić i że jeżeli osoba poszkodowana chce, to może złożyć skargę z powództwa cywilnego.

źródło: RMF FM

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

artus11 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 06 Maj 2012

PostWysłany: 04-09-2012, 08:11    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Pasażerowie są przekonani, że PKP Intercity bez namysłu sprzedała zbyt dużą ilość biletów. Jak mówią, to skandal, bo pociąg był objęty całkowitą rezerwacją miejsc.

Tu piszą o całkowitej rezerwacji a chwile dalej

Cytat:
Czas w spółce najwyraźniej się zatrzymał. Na niektórych trasach PKP Intercity nie jest w stanie monitorować sprzedaży biletów. Bilet na II klasę nie ma miejscówki, ważny jest przez 24 godziny od chwila zakupienia i nie jest dedykowany konkretnemu pociągowi.

hmm jakies sprzeczności są ,jak zawsze w przekazach medialnych.Wie ktoś może jaki to pociąg i kiedy to zdarzenie miało miejsce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

atakan Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 30 Paź 2009

PostWysłany: 04-09-2012, 09:48    Odpowiedz z cytatem

artus11, Jeżeli wierzyć w to co napisali to chodzi o TLK Ustronie ale ten pociąg nie ma całkowitej rezerwacji miejsc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Tomasz Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 02 Maj 2010

PostWysłany: 04-09-2012, 10:35    Odpowiedz z cytatem

TLK Korsarz też odpada bo jedzie przez Warszawę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

EP07Budyn Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 03 Gru 2009

PostWysłany: 04-09-2012, 11:04    Odpowiedz z cytatem

Korsarz nie jedzie przez Warszawę. Kutno, Łowicz i skręca na Koluszki, Piotrków

_________________
Kolejarze wszystkich spółek łączcie się Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

rufio198 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Sty 2006
Skąd: Z Doliny Muminków

PostWysłany: 04-09-2012, 11:57    Odpowiedz z cytatem

atakan napisał/a:
artus11, Jeżeli wierzyć w to co napisali to chodzi o TLK Ustronie ale ten pociąg nie ma całkowitej rezerwacji miejsc.


A wakacyjna odmiana Ustroni nie była w wersji całkowitej rezerwacji?

_________________
www.fotokolej.waw.pl <--- zapraszam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Sławko Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Maj 2012

PostWysłany: 04-09-2012, 13:03    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A wakacyjna odmiana Ustroni nie była w wersji całkowitej rezerwacji?


Była - i w składzie nie było problemów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

atakan Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 30 Paź 2009

PostWysłany: 04-09-2012, 13:19    Odpowiedz z cytatem

rufio198, Wakacyjna odmiana Ustroni nazywała się Mierzeja i kursowała w relacji Kraków- Hel do 31 sierpnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pawelu Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 09 Lip 2008
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 04-09-2012, 13:42    Odpowiedz z cytatem

Mi też się wydaje że tu może chodzić tylko o "Ustronie". Nocny, i jedący przez Warszawę z Krakowa do Kołobrzegu jest tylko jeden pociąg. I on nie ma całkowitej rezerwacji miejsc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

twardypt91 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Lip 2011

PostWysłany: 04-09-2012, 16:28    Odpowiedz z cytatem

A ci ludzie to z Księżyca spadli, że ten tłok ich przeraził? Czego oni się spodziewali pod koniec wakacji? Normalnie żal i facepalm...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pułtuś
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 04-09-2012, 19:14   

atakan napisał/a:
rufio198, Wakacyjna odmiana Ustroni nazywała się Mierzeja i kursowała w relacji Kraków- Hel do 31 sierpnia.


Z pewnoscia kursowanie Mierzei do 2 września, a nie 31 sierpnia, czyli do ostatniej niedzieli wakacji odciążyłoby nieco Ustronie... Wszystkie sezonowce powinny kursować do 2 września bo to jest datą końcową wakacji w tym roku !
Powrót do góry

pawelu Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 09 Lip 2008
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 04-09-2012, 20:00    Odpowiedz z cytatem

Gdyby "Mierzeja" kursowałaby do 2.IX wtedy nie byłoby "Ustronia", także pewnie byłoby to samo. Te dwa pociągi razem nigdy nie kursują, albo jeden albo drugi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lord W Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 09 Sie 2011
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: 05-09-2012, 07:30    Odpowiedz z cytatem

twardypt91 napisał/a:
A ci ludzie to z Księżyca spadli, że ten tłok ich przeraził? Czego oni się spodziewali pod koniec wakacji? Normalnie żal i facepalm...


Cytat:
Ja powiem tak. Jechałem do Zakopanego w poniedziałek (2 lipca 2012) pociągiem TLKa ok 6 : 10 relacji Łódź - warszawa, a dalej przesiadka. Jak jeździłem regularnie do Łodzi to o tej porze było 10, czasami 12 wagonów. Tego poniedziałku było ich ok 5-6. Wszystkie miejsca zajęte łącznie z korytarzem. Osoby które mają trochę większą masę ciała miały problem ... z oddychaniem.


http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=14218&postdays=0&postorder=asc&start=225


A czego mieli się ludzie spodziewać? Ja się pytam - a czego się przewoźnik spodziewał? To on pierwszy raz wozi ludzi pod koniec wakacji? (niektórzy pasażerowie mogli pierwszy raz wracać o tej porze. Myślę, że znaczna część z nich to nie są stali klienci kolei).

Ludzie - patrz klient, kupują bilet i chcą jechać o określonej godzinę w dogodnych dla siebie warunkach. Tego oczekują ludzie. Na przyszłość zamiast się tłoczyć nie pojadą pociągiem. Ale na kolei to jest wszystko do góry nogami, bo jak na linii Rzeszów - Lublin za dużo ludzi jeździło to połączenie rozmontowują. Jak do Włodawy pociąg wypełniony w 80 % jeździł to go skasują bo nieopłacalny. Niestety, ale PKP Intercity powinno mieć na stacjach, przez które przejeżdżają pociągi sezonowe wagony rezerwowe - nie wiem w Lęborku, w Gdyni i od razu reagować. W dodatku pociągi jadące w długą trasę powinny mieć zaplanowany taki dłuższy postój, gdyby na wszelki wypadek należało wagony doczepić. Niech władze spółki wypracują system reagowania na sytuacje kryzysowe i tyle.

Co tyczy się wagonów na trasie Warszawa- Łódź - należy kupić piętrowe i niestety na niektórych kursach wozić powietrze, albo układać obiegi jak na "Wiedence" KMów (czyli jedzie rano o 6 i wraca o 16).
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gacek Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 27 Kwi 2007

PostWysłany: 06-09-2012, 14:52    Odpowiedz z cytatem

W Warszawie dołączono jeden wagon do pełnego brutta. Zresztą zerwano go z pociągu 10110 na Wschodniej. Innych wagonów nie było, bo przecież 63 wag poszły na wzmocnienia.
A że biedny podrózny nie porozmawiał z dyspozytorką- cóż- dyspozytor nie jest od kojenia uciśnionych podróżnych tylko od pomocy pracownikom spółki IC.

_________________
BETON IC
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Virakocha
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 10-09-2012, 17:47   

@Gacek, nie było możliwości ściągnięcia czegoś ze Szczęsliwic, skoro na Grochowie pustki?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 2 Idź do strony 1, 2  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl