Tomasz, śląskie w tym roku nie chce połączenia Katowice - Kraków. Będzie obsługiwane przez PR(zwyciężcę przetargu na przewozy) na życzenie UMWM. I nie wiem czy będzie jeździł co godzinę. W przetargu UMWM zapisał 7 par pociągów.
Ale ludzie, czemu tak bardzo płaczecie nad tą linią? Przecież tam praktycznie nie ma podróżnych. Jak mam mieć dodatkową parę pociągów Rybnik-Katowice to wolę to niż połączenie do Chałupek gdzie jeździ średnio 5 pasażerów. Jedyne o co teraz warto walczyć to o modernizację tego szlaku, może PLK ustąpi pod naciskiem ludzi. Dopiero potem można reaktywować połączenia do Chałupek(Bogumina) oraz myśleć nad sensem połączeń Rybnik(Katowice)- Ostrawa. Tutaj trzeba myśleć racjonalnie, KŚ nie ma nieograniczonych zasobów.
Teraz czekam na falę krytyki ze strony wielkich obrońców linii Wodzisław-Chałupki
Koleje Śląskie nie pojadą na linii Wodzisław - Chałupki
Przewoźnik od grudnia nie planuje uruchomienia pociągów na linii Wodzisław Śląski – Chałupki i Chałupki – Bohumin. Jedyną przyczyną decyzji jest – jak tłumaczą Koleje Śląskie – fatalny stan torów.
Od grudnia Koleje Śląskie zajmą się organizacją wszystkich przewozów pasażerskich w woj. śląskim. Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, przewoźnik nie uruchomi połączeń na linii Wodzisław Śląski – Chałupki i Chałupki – Bohumin.
– To przede wszystkim fatalny stan infrastruktury. W efekcie przy ograniczeniach prędkości do 30 km/h uruchamianie pociągów nie ma większego sensu – ani dla pasażerów, którzy w tej sytuacji z pewnością wybiorą autobus lub samochód, a w konsekwencji dla przewoźnika, który woziłby powietrze – tłumaczy Adam Warzecha, rzecznik Kolei Śląskich.
Rewitalizacja linii kolejowej nr 158 Rybnik Towarowy – Chałupki oraz odcinka linii nr 140 od stacji Rybnik do stacji Rybnik Towarowy znajduje się obecnie na liście rezerwowej. Wstępnie zabezpieczono na jej wykonanie ok. 140 mln zł. Pojawiły się jednak wątpliwości co do zasadności projektu właśnie z uwagi na brak połączeń kolejowych w nowym rozkładzie jazdy.
– Oczywiście, jeżeli PKP PLK podejmą niezbędne działania remontowe i modernizacyjne, w wyniku których prędkość na szlaku wzrośnie przynajmniej do 80 km/h, wtedy linia ta odzyska dla mieszkańców i przewoźników – w tym dla nas – znaczenie komunikacyjne – dodaje Adam Warzecha.
Skoro o frekwencję chodzi to na Bytom Gliwice była gorsza a ją reaktywują. Nie mówcie że na Katowice Kraków jeździ mało osób bo to nie prawda. Jeżdżę tą linią i zapełnienie jest ponad 100%.Ludzie stoją w pociągach.
[ Dodano: 26-09-2012, 08:00 ]
Frekwencja jest też słaba na Czechowice Dz. Zebrzydowice/Cieszyn ostatnio jak jechałem naliczyłem 5 osób, a jakoś KŚ zwiększa tam ilość pociągów.
prapak, ale na tej cieszyńskiej linii zależało lezącym wzdłuż niej samorządom (poza Cieszynem), tam cały czas "piłowali" w UM o zwiększenie ilości pociągów. Fakt, PR wycięły na tej linii pociągi dość nieudolnie...
Z tą linią Gliwice - Bytom bym się wstrzymał na razie - obiecywali na niej przystanki, by miała sens. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Frekwencja jest też słaba na Czechowice Dz. Zebrzydowice/Cieszyn ostatnio jak jechałem naliczyłem 5 osób
Przy tak powalającej obecnie ofercie przewozowej to nie dziwota, że 5 osób jeździ. Do czasu do kiedy rozkład na trasie Czechowice - Cieszyn był normalny nominalnie w pociągach jeździło od 28 do 106 osób średnio wychodziło 47 osób na skład. Wszystko zależało od pory. Teraz ludzie kolej mają głęboko w poważaniu no bo co to za śmieszny rozkład przyjazd do Cieszyna 7.28, odjazd 14.20 to marnotrawienie publicznych pieniędzy. Dla mnie pociąg, który na całym odcinku ma mniejszą wymianę podróżnych niż 20 osób nie ma sensu...
Zgodze się ale nie mówcie, że przy sensownym rozkładzie jazdy w relacji Rybnik-Radlin-Wodzisław Śl- Chałupki-Bohumin (powiedzmy 7 par) nie byłoby ludzi bo w to mi się nie chce wierzyć.
Zgodze się ale nie mówcie, że przy sensownym rozkładzie jazdy w relacji Rybnik-Radlin-Wodzisław Śl- Chałupki-Bohumin (powiedzmy 7 par) nie byłoby ludzi bo w to mi się nie chce wierzyć.
No teraz są 4 pary i jest tragicznie. Chcesz powiedzieć że po dodaniu dodatkowych 3 par pociągów ludzie zaczną tłumami wskakiwać do pociągu? Ja na miejscu KŚ zamiast starać się o linię Chałupki-Wodzisław wolał bym myśleć nad przywróceniem ruchu na linii Gliwice-Rybnik albo Cieszyn-Bielsko... Moim zdaniem nawet połączenie Gliwice-Katowice przez Zabrze Makoszowy miało by wyższą frekwencję od Chałupki-Wodzisław.
Powinna poprawić się frekwencja, bo pociąg będzie jeździł częściej tym samym ludzie jeżdżący do pracy czy szkoły do Rybnika będą mogli wreszcie z niego skorzystać przy obecnym rozkładzie jazdy nie jest to możliwe. Dodatkowo wydłużenie pociągów do Bohumina też zwiększy frekwencję, Czesi lubią jeździć do Polski na zakupy więc chętnie skorzystają, dla Polaków natomiast Bohumin byłby punktem przesiadkowym na pociągi do Pragi czy Ostrawy
Wiele zresztą ogryzków nie ma sensu dlaczego np. pociągi relacji Oświęcim-Czechowice Dz. nie kończą biegu w Bielsku Białej, przecież gdyby kończyły frekwencja porpawiła by się dwukrotnie,
podobnie z relacją Cieszyn-Czechowice Dz. gdyby dojeżdżała do Katowic frekwencja też by się poprawiła tak samo pociągi Rybnik- Pszczyna powinny kończyć bieg w Bielsku Białej.
Możemy dywagować, ale my tej sytuacji nie zmienimy.
Powinny być pełne relacje:
REL.1 Bohumin-Chałupki-Wodzisław-Radlin-Rybnik-Żory-Pszczyna-Bielsko Biała (7 par)
REL 2 Racibórz-Rydułtowy-Rybnik-Orzesze-Mikołów-Katowice (18 par)
REL 3 Czeski Cieszyn-Cieszyn-Zebrzydowice-Czechowice Dz.- Pszczyna-Katowice (7 par)
REL 4 Czeski Cieszyn-Cieszyn-Skoczów-Jasienica-Bielsko Biała-Łodygowice-Żywiec-Jeleśnia-Sucha Beskidzka (7 par)
i wtedy te linie mogłyby odżyć, a Koleje Śląskie w ogóle nie mają pomysłu na transport zbiorowy w województwie.
[ Dodano: 26-09-2012, 15:24 ]
Dalej widziałbym relacje Katowice-Chorzów-Bytom- Tarnowskie Góry-Kłobuck-Chorzew Siemkowice (7 par) (reaktywacja odcinka Tarnowskie Góry-Kłobuck-Chorzew Siemkowice)
nie podobają mi się ogryzki w stylu Katowice-Tarnowskie Góry Krzepice głupota!!! Lepiej byłoby po prostu Katowice-Chorzów- Bytom-Tarnowskie Góry-Krzepice-Wieluń (7 par)
Katowice-Chorzów-Bytom-Tarnowskie Góry-Lubliniec-Kluczbork (7 par) i mamy na odc. Katowice-Tarnowskie Góry fajny rozkład (21 par w szczycie co pół godziny poza nim co godzinę)
i taki rozkład miałby sens!!!
Osobiście uważam, że liniami o największym potencjale na śląsku są Gliwice-Katowice- Częstochowa, Katowice- Bielsko Biała-Zwardoń, Racibórz-Rybik-Katowice, Katowice-Chorzów-Bytom-Tarnowskie Góry, Katowice-Kraków (międzyregionalna), Katowice-Opole (międzyregionalna) i o nie trzeba dbać.
prapak, kwestia pieniędzy. Opole na pewno nie jest zainteresowane bezpośrednim połączeniem z Katowicami, Kraków jest zainteresowany więc będzie.
Co do pomysłów - skąd na to kasę? Powinniśmy się cieszyć, że możemy dyskutować, gdzie przyda się więcej pociągów. W innych województwach dyskutują co idzie do piachu...
prapak, trzeba też pamiętać że pasażerowie nie wrócą do pociągów z dnia na dzień. Moim zdaniem, ilość pociągów trzeba zwiększać stopniowo jednocześnie powoli udoskonalać ofertę i promocje. Inaczej może to skończyć jak wielka SKR... nie dość że pociągi tam odwołują to jeszcze pasażerów jest mało, szczególnie na odcinku Katowice-Sosnowiec... około 20 pociągów to za dużo jak na wiele linii, pociąg co godzinę zdecydowanie wystarczy...
Trzeba stopniowo przyzwyczajać ludzi do kolei przez stworzenie im dobrych relacji i stabilnego rozkładu jazdy, to jest najważniejsze, czy wiesz , że po reaktywacji żeby połączenie odzyskało pasażerów potrzeba 9 miesięcy przekonywania do niego ludzi by zmienić ich przyzwyczajenia. Zreszta jak np. poł Czechowice Dz.-Cieszyn ma być atrakcyjne dla pasażerów skoro nie jest połączone z żadną dużą aglomeracją, jestem pewny, że gdyby pociągi jeździły z Katowic to ludzie do Cieszyna by się wybrali przecież to miasto jest piękne. Robiłem kiedyś liczenie pasażerów na tej linii i Cieszynka z Katowic wiozła 120-200 osób z czego 30% wysiadało w Zebrzydowicach,reszta w Cieszynie a ogryzki Czechowice Dz.-Zebrzydowice/Cieszyn albo wiozły 5 osób albo 20 z czego 14 to byli kolejarze dojeżdżający do taborowozowni PKP Cargo a wtedy na tej trasie jeździło dużo pociągów, bo to było jeszcze przed likwidacją Cieszynki.
[ Dodano: 26-09-2012, 18:01 ]
Pasażerowie nie chcą się przesiadać. Chcą mieć bezpośrednie połączenia. Każde zmuszenie do przesiadki zmniejsza frekwencje. Postępowanie Kolei Śląskich doprowadzi do jeszcze większej marginalizacji transportu na śląsku. Spokałem się z opiniami ludzi, że wolą jechać taksówką niż z dwoma przesiadkami pociągiem albo w ogóle nie ruszać się z domu i wspominają lata 70-80 kiedy pociągi w większości były bezpośrednie jako cudowne.
A ja mam takie pytanie z innej beczki... Wie ktoś jak frekwencja na linii Racibórz-Chałupki i frekwencja w REGIO "Rumcajs" w relacji Opole Gł - Bogumin? Tak dla porównania. Chcę po prostu wiedzieć ile osób dojeżdża do Raciborza a ile do Rybnika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
