Wysłany: 14-11-2012, 23:20 Brzeźnica:Nie dla likwidacji kolejowych przewozów
Rezolucję sprzeciwiającą się likwidacji kolejowych przewozów pasażerskich na linii Kraków - Zator - Oświęcim uchwaliła dziś (14 XI) Rada Gminy w Brzeźnicy.
Dokument trafi do marszałka województwa małopolskiego, Zarządu Województwa Małopolskiego, Sejmiku Województwa Małopolskiego, Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych i do parlamentarzystów wybranych w okręgu nr 12 (tzw. chrzanowskim).
Przypomnijmy, że samorząd wojewódzki zamierza zlikwidować połączenia kolejowe na tej trasie z przyczyn oszczędnościowych i z powodu niskiej frekwencji pasażerskiej. Tymczasem, zdaniem radnych Brzeźnicy, frekwencja byłaby wyższa, gdyby zmieniono rozkład jazdy, dopasowując go do potrzeb pasażerów.
Oba artykuły są zmanipulowane. W Gazecie Krakowskiej operują słownictwem typu "PKP" I piszą że mało ludzi jeździ.
Prawda jest taka że to nie PR-y mamią ludzi niską frekwą tylko gazety. Ciekawe ile razy dzienikarze jechali tą trasą. Ludzie to czytają i wierzą w te pierdoły. A znowu piszą że do Oświęcimia przez Trzebinię jeździ dużo ludzi a to zależy od dnia, przeważnie puszczają długie składy które wożą powietrze nieraz nawet w środku dnia.
Jak widzę że gazeta operuje terminologią PKP to dla mnie jest to manipulacja i to celowa. Ja zauważyłem że jak gazeta podaje prawidłowe informacje to pisze "Przewozy Regionalne" a jak pisze "PKP Przewozy Regionalne" albo "PKP" to piszą to po to żeby kolej nie mogła odszkodowań z tytułu art 212KK od nich ściągać. Tyle w tym temacie, pozostaję mi tylko zaliczyć tą linię jak najszybciej przed zamknięciem, ale jechałem nią kilka razy i powiem że szlakowa nieraz nieco wyższa niż na analogicznej trasie przez Trzebinię.
Ja myślę że tak naprawdę nic nie wiemy na temat tej linii, ale jakby ją zlikwidowali to ja myślę że dlatego że MZPR przejmuje w całości trasę Kraków-Katowice i musi tam dołożyć więcej pieniążków a Marszałek ich nie da więcej bo nie ma. Więc z powodu KŚ i tego zamieszania trasa przed Spytkowice idzie do uwalenia bo najmniej ludzi tam owszem jeździ w porównaniu z innymi liniami(gdzie jeżdżą minimum EN57)ale za to szynobusy są najbardziej napełnione niż te EN57 które opłaca się puszczać nieraz tylko w pociągach Kraków-Krzeszowice czy Kraków -Nowy Sącz a na reszcie nie są tak napchane nieraz, no może niektóre połączenia w godzinach szczytu to tam nawet 2 EN71 powinny jeździć ale w pozostałych godzinach są nieraz takie luzy że marszałek musi dużo płacić do tych kursów. Remont E30 po prostu rozwala takt pociągów w całym województwie i przez tą linię PR-y najwięcej tracą. Nawet odcinek Oświęcim-Trzebinia lepiej wygląda niż E30.
Tomasz, uprawiasz czystej wody demagogię. Linia przez Spytkowice idzie do likwidacji przez KŚ? WTF? Co ma piernik do wiatraka? Pomijam nieprawdziwe argumenty.
Na obszarze IZ Nowy Sącz wiszą już rozkłady jazdy obowiązujące od 9 grudnia. Z poważniejszych zmian wyleciał jeden kurs z Nowego Sącza do Krynicy, oprócz tego Nikifor pojedzie w okrojonych terminach.
Tomasz, uprawiasz czystej wody demagogię. Linia przez Spytkowice idzie do likwidacji przez KŚ? WTF? Co ma piernik do wiatraka? Pomijam nieprawdziwe argumenty.
MZPR musi w całości dofinansować trasę Katowice-Kraków pisałem już o tym na forum.
Wcześniej z powodu braku kasy wycofał się z finansowania odcinka Oświęcim-Bieruń(do granicy z woj Śląskim).
Z roku na rok bierze coraz wyższą dotację.
Uwalona trasa Żywiec-Sucha Beskidzka.
Uwalona trasa Stróże-Biecz.
Katowice-Kraków to trasa między wojewódzka i Śląsk ustalił z Małopolską że ta trasa będzie w całości przejęta przez MZPR(czyli musi być dodatkowa kasa)
Marszałek nie chce dać większej kasy, a na trasie Katowice-Kraków jeździ więcej ludzi niż na Spytkowice(a tam szynobusy też są dobrze napełnione, a na trasie Katowice-Kraków jeżdżą EN57 i EN71 i trasa międzywojewódzka i łatwiej jest walczyć o klienta więc wybór jest prosty).
Rozumiesz teraz? Katowice-Kraków jest utrzymana kosztem Spytkowic. Gdyby KŚ nie powstało a był dalej ŚZPR to Śląsk dzieliłby finansowo odcinek Katowice-Kraków z Małopolską i Spytkowice zostałyby utrzymane.
A co, może kosmici siedzą w Krakowie i likwidują dla zabawy? Ja nie wierzę w takie teorie spiskowe, ja myślę że faktycznie problem jest z ekonomią ale nie dlatego że ludzie nie jeżdżą tylko właśnie z powyższych powodów, przecież to wszystko na to wskazuje. Z powodu niepłacenia przez Śląsk za odcinek Katowice-Kraków MZPR musi zlikwidować Spytkowice.
Kryniczanka nie zostanie zlikwidowana bo jest Newag, Zakopianka jakby zlikwidowali to Acatusy nie miałyby gdzie jeździć bo byłyby dożynane na trasie przez Trzebinię do Oświęcimia i szybko by się psuły(dlatego tam już nie jeżdżą). Chrzanów ma Fablok(znowu naprawy taboru)i jeszcze do Oświęcimia jeździ całkiem niezła ilość podróżnych. Co do Zakopanki to nawet jakby MZPR się wyniósł to jeszcze są dalekobieżne połączenia więc coś tam pojedzie no ale zawsze ruch turystyczny jest, a do Oświęcimia można dojechać przez Trzebinię więc tak to mogłoby się też odbywać.
No tak to jeszcze Tarnów został, Katowice, Kielce i Warszawa czyli nie ma gdzie ciąć ani zwiększyć dotację więc dożynają Spytkowice.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum