Jak uratować Europę przed groźbą wojny cywilizacji?
Poszukiwanie dróg wyjścia z zakrojonego na wielką skalę kryzysu migracyjnego, który z wielką mocą uderzył w kraje UE, w tym też Polskę, jest tematem rozmowy korespondentki radia Sputnik Iriny Czajko z politologiem, doktorem Andrzejem Zapałowskim, byłym posłem do Parlamentu Europejskiego, wykładowcą Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Przemyślu.
Prof. Ryszard Legutko do kanclerz Merkel i prezydenta Hollande'a: Unia Europejska to 28 państw a nie tylko Niemcy i Francja. Wideo z wystąpienia w Parlamencie Europejskim, 07.10.2015.
Jak donosi "Sueddeutsche Zeitung" Unia Europejska wraz z Niemcami za zamkniętymi drzwiami rozważają wprowadzenie specjalnego podatku dla państw członkowskich, który pokryje koszty przyjęcia i integracji imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
I choć Niemcy oficjalnie dementują doniesienia mediów to nie sposób nie przyjrzeć się medialnym informacjom bliżej. Z tego co udało się ustalić dziennikarzom podczas obrad Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Limie wynika, że dodatkowe środki na pokrycie wszelkich kosztów związanych z imigrantami miałoby pochodzić z podwyżki podatku od paliw bądź podwyżki VAT-u. Uzyskane w ten sposób pieniądze wpływałyby do unijnego budżetu, skąd hojną ręką przeznaczone zostałyby na potrzeby uchodźców. Część z tych środków trafiałaby także do Syrii czy Afryki, by tam poprawić miejscowej ludności warunki życia.
Zbrodniarze wojenni wnioskujący o azyl, regularne walki klanów w ośrodkach dla uchodźców i iście hitlerowski pomysł konfiskaty mieszkań. Ponadto pierwsze ostre zgrzyty kulturowe, bunt przeciwko imigracyjnej polityce Angeli Merkel nawet wśród jej najbardziej zaufanych współpracowników i jednoczesne apele krytyków islamu, by Berlin przestał myśleć życzeniowo, a zaczął zgodnie z logiką faktów dokonanych. Niemcy są niczym na emocjonalnym rollercoasterze, a zwykłym zjadaczom chleba zaczynają puszczać nerwy, ponieważ rzeczywistość w telewizji coraz rzadziej przypomina tę za oknem, a miły uchodźca z wieczornych wiadomości okazuje się roszczeniowym drabem ostentacyjnie rzucającym niemieckim klopsem o ścianę. Jeżeli Niemcy naprawdę chcą pokojowo koegzystować z nowymi przybyszami, powinni respektować kilka reguł. „Gazeta Polska” zdradza, jakich.
Niemiecka próba „cywilizowania” migrantów. Czy to się uda?
Wraz z napływem do Europy, a zwłaszcza do Niemiec, coraz większej ilości imigrantów pojawiają się też coraz ciekawsze pomysły na ich przywitanie. Na interesujący pomysł wpadli samorządowcy gminy Hardheim w Badenii-Wirtembergii.
Gmina, która liczy zaledwie 4600 mieszkańców, od początku września przyjęła już ponad tysiąc imigrantów już sobie z nimi nie radzi i tymczasowo umieściła ich w dawnych koszarach Bundeswehry. Volker Rohm, burmistrz gminy, postanowił, że spróbuje, choć trochę im pomóc. Uznał więc, że jego gmina sporządzi zestaw reguł dla imigrantów, który w założeniu ma ułatwić ich integrację w nowym miejscu.
RFN od kilku miesięcy wstrząsają burze migracyjne, jednak dopiero teraz wielu Niemców zdało sobie sprawę z tego, że tuż tuż i ta fala zaleje ich ostatecznie. Istnieje już zrozumienie tego, że federalne władze w rzeczywistości nie mają żadnego sposobu na rozstrzygnięcie problemu uchodźców.
Przez dłuższy czas Niemcy wmawiali sobie w celu uspokojenia, że Berlin posiada jakiś program działań. Obecnie już nie ma takiej pewności. Dowodem pojawiających są wątpliwości jest, na przykład, kolaż fotograficzny przedstawiony przez kanał telewizyjny ARD – zaprezentowano więc panią kanclerz Angelę Merkel w hidżabie na tle minaretów. Do niedawna na coś takiego mogła sobie pozwolić tylko brukowa prasa. Fakt, że w tym nurcie zaczyna już działać program ARD – czyli największa spółka telewizyjna Niemiec — jest faktem nader wymownym.
Celem Unii Europejskiej jest wywołanie wojny ekonomicznej z Stanami Zjednoczonymi! - Stanisław Michalkiewicz w debacie "Quo vadis Europa?" w Sejmie RP 12.10.2015 poświęconej kryzysowi imigranckiemu w UE.
Hamburska policja skapitulowała przed imigrantami z Afryki Północnej
W Hamburgu, drugim co do wielkości mieście w Niemczech, policja twierdzi, że jest bezsilna w walce z narastającą ilością przestępstw popełnianych przez imigrantów głównie z Afryki Północnej. Die Welt ujawnia, że hamburska policja praktycznie skapitulowała przed imigrantami, których jest więcej niż funkcjonariuszy…
Imigranci zaczynają dyktować nam warunki. Obudzimy się z kacem-gigantem!
Trzeba być głuchym i ślepym, aby w dobie wolnych mediów nadal wierzyć, że do Europy przybywają biedni, uciekający przed wojną uchodźcy.
Od kilku miesięcy politycy różnych krajów za pośrednictwem przychylnych sobie mediów bombardują obywateli swoich państw papką kłamstw na temat fali nielegalnych imigrantów, powoli zasiedlających Europę. W tych krajach - a Polska do nich się zalicza - wyraźnie wzrosła cenzura. Nie wolno źle się wypowiadać o imigrantach, wyrażać własnych obaw, nie wolno pokazywać prawdy. Marsze - wyłącznie za, a jeśli przeciw - to trzeba się liczyć z zarzutem siania nienawiści rasowej, kiedy plakat lub baner wzbudzi wątpliwość wielkiego cenzora. Robota wygląda na celową, skoro nie wspomina się o kilku sprawach.
Dlaczego Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej?
Mimo że Norwegia jest częścią starego kontynentu, państwo to nie jest członkiem UE. Czy wiesz dlaczego?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Obywatele Norwegii sprzeciwili się przystąpieniu do Unii Europejskiej. Jeżeli jakieś państwo chce stać się członkiem UE, to jego obywatele muszą wyrazić na to zgodę w referendum. W Norwegii referendum w sprawie członkostwa w UE było organizowane dwukrotnie. Za każdym razem członkostwo zostało odrzucone niewielką przewagą głosów przeciwnych tej idei. W 1972 r. 46,5% obywateli głosowało „za“, a 53,5% – „przeciw“. W 1994 r. 47,8% obywateli powiedziało „tak“, a 52,2% – „nie“. Ponadto, z ostatnich badań wynika, że Norwegowie stają się coraz bardziej sceptyczni względem UE. Jakie są powody tego sceptycyzmu?
Kaczafi powiedział, że imigranci przywiozą obce dla Europy choroby co spotkało się z tradycyjnym oburzeniem ze strony mainstreamu i lemingów. I nieważne, że nielegalni imigranci z Afryki i Bliskiego Wschodu naprawdę przywożą choroby, których w Europie nie widziano od wieku. Tak, dajmy się pozarażać. W imię tolerancji rzecz jasna.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Bloger Ator i przyjaciele opowiadają o swoich przeżyciach z muzułmanami w Niemczech i Szwecji. Streścić można to krótko: niemieckie i szwedzkie miasta przestają być niemieckie i szwedzkie.
1. Wpuść do Europy setki tysięcy osób bez weryfikacji, bez dokumentów, bez badań. Po prostu wpuść. Przeciwników obwołaj ksenofobami i faszystami
2. Zaproponuj totalną inwigilację wszystkich Europejczyków, łącznie ze skanowaniem twarzy i siatkówki oka. Przeciwników obwołaj ksenofobami i faszystami.
Wielka Brytania będzie traktować niechęć do muzułmanów na równi z antysemityzmem.
Kraje Europy sprowadziły do siebie niezliczoną ilość muzułmanów, którzy teraz otrzymują specjalne prawa. Premier Wielkiej Brytanii David Cameron ogłosił, że niechęć do muzułmanów będzie teraz traktowana szczególnie i karana równie ostro co antysemityzm.
Należy przypomnieć, że tzw. islamofobia nie wzięła się przecież z powietrza. Podczas gdy w Wielkiej Brytanii przybywało muzułmanów, wzrosła również liczba gwałtów i przestępstw. Nie od dziś wiemy, że muzułmanie nie chcą się integrować, nie chcą pracować, przestrzegać tamtejszych praw ale za to domagają się wprowadzenia prawa szariatu. Brytyjczycy stali się bardzo niezadowoleni, lecz władze nie zwracały na to szczególnej uwagi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum