pinokio, myślisz że 10 sekund po wyjeździe pociągu wjedzie tam drugi? Czasem stoją tam też pociągi służbowe. PLK ma swoje przepisy i skoro ludzie od tego oświadczają że miejsca nie ma to nie ma. Jak jest szlakowa z punktu A do B 100 km/h to też policzysz że pociąg non stop będzie jechał 100? Zastanów się czasem trochę.
pinokio, jaka różnica - 10 sekund czy 20 minut? Skoro PLK twierdzi, że się nie da, to się nie da. Co z tego, że Twoim czy moim zdaniem mozna jeszcze sporo pociągów na tej stacji zmieścić? Nikt z nas o tym nie decyduje...
A ci, którzy moga odpowiednie decyzje podjąć, mówią co innego...
Panie pinokio, jeżeli by zrobić rozkład według twoich spostrzeżeń czyli tyle odjazdów/przyjazdów ina peron ile obliczyłeś to pociągi musiały by praktycznie wyjeżdżać co 10 sekund - jak wiesz, pociągi często czekają na peronach, są też opóźnienia i na to wszystko musi być rezerwa. Pociągi są wpisane jako skomunikowane i zazwyczaj na siebie czekają, nie jest zawsze tak że ludzie widzą w Sosnowcu tył odjeżdżającego pociągu do Sławkowa. Jednak, jak sam powinieneś wiedzieć, PLK robi jak chce i zawsze może odmówić przytrzymania pociągu, obawiam się też że po prostu ludzie nie zgłaszają chęci przesiadki do kierownika.
Kiedyś w Katowicach zatrzymywały się po 2 pociągi na 1 krawędzi, długość peronów jest odpowiednia, to o co chodzi.
[ Dodano: 02-02-2013, 21:26 ]
Pinokio z grubsza to źle policzyłeś bo jeszcze są przyjazdy pociągów kończących bieg w Katowicach np. z Krakowa Bielska etc.
Kiedyś w Katowicach zatrzymywały się po 2 pociągi na 1 krawędzi, długość peronów jest odpowiednia, to o co chodzi.
Coraz bardziej stwierdzam się w przekonaniu, że trzeba było znaleźć wymowke przed dopuszczeniem bezpośredniego połączenia PR z woj. Świętokrzyskiego. Tylko to połączenie miedzywojewodzkie nie zostało po grudniowym kryzysie przejęte przez PR. Oczywiście, mogę się mylić.
Proszę o rozwinięcie tematu 10 sekund przy 20 wjazdach na 6 krawędzi peronowych. + wolny peron 5
Mam się powtarzać kilkakrotnie? Obliczyłeś ten czas korzystając pewnie tylko i wyłącznie z kalkulatora. Te podane 10 sekund było oczywiście ironią, ale tobie trudno to zauważyć. Po prostu nie znasz realiów i ciężko tobie pojąćPodam Ci kilka argumentów które może do Ciebie przemówią:
1. Niektóre pociągi po prostu mają przypisany peron bo w takim układzie układ torowy jest wolniejszy, np pociąg w kierunku Tychów zazwyczaj odjeżdżają z peronu 1 bo pokonują wtedy krótszy odcinek żeby zjechać w stronę Ligoty.
2. Przy obecnie dostępnym układzie torowym pociąg do Sławkowa by blokował inne pociągi przez co musiały by czekać albo musiały by mieć zmienioną godzinę odjazdu. Popsuło by to wszystkie skomunikowania.
3. 5 peron nie jest zbytnio peronem z którego powinny odjeżdżać pociągi pasażerskie, utrudnia to przesiadkę i wywołuje niezadowolenie wśród ludzi przez co KŚ będą jeszcze bardziej opluwane.
Do czego zmierzam? Chodzi mi o to że peron z którego odjeżdżają pociągi w stronę Sosnowca może być hmm... jak by to nazwać... przepełniony? Można by w sumie część pociągów przesunąć na inny peron ale może to zaburzyć płynność wyjazdów ze stacji. Pozostaje jeszcze sławetny 5 peron ale na miejscu KŚ i PLK nie przenosił bym tam zbytnio ruchu.
Zresztą od lat 90 pewnie ten dworzec się też zmienił, cześć torów zamknęli i może już nie można częściej wjeżdżać/wyjeżdżać. W ogóle zauważam systematyczną degradację kolei. Ostatnio co jadę do Katowic to stoję przed wjazdówką. Coś musi być na rzeczy.
[ Dodano: 02-02-2013, 21:37 ]
Chociaż nie mogli by pociągów z Lublińca przedłużyć do Sławkowa, rozumiem, że na Bielsko/Zwardoń, Gliwice czy Racibórz mogło by wydłużenie powodować opóźnienia, ale na Lubliniec ?
Co do przedłużeń to nie wiem zbytnio, może chodzi po prostu o to że na Sławków trzeba jechać mniej pojemnym taborem a wszystko w okolicy jeździ na większym raczej. Jak też poprzednio napisano, mogą kumulować się opóźnienia. Niech ogarną to wszystko a potem kombinują.
Na wstępie chciałbym Koledze uzmysłowić, że tutaj chodzi o 8 przyjazdów do Katowic i 8 odjazdów do Sławkowa w ciągu doby, gdyż jedynie tyle kursów w odstępach od 1h do 2 h KŚ wykonują taborem kolejowym. Z tych 8 kursów i tak jedna para połączeń jest wykonywana na bezpośredniej trasie Sławków Katowice, Katowice-Sławków.
Leniwiec napisał/a:
... Te podane 10 sekund było oczywiście ironią, ale tobie trudno to zauważyć..
]
Te 10 sekund jest zbyt idiotyczne, by można było je uznać za trafnie użytą ironię.
Leniwiec napisał/a:
... 1. Niektóre pociągi po prostu mają przypisany peron bo w takim układzie układ torowy jest wolniejszy, np pociąg w kierunku Tychów zazwyczaj odjeżdżają z peronu 1 bo pokonują wtedy krótszy odcinek żeby zjechać w stronę Ligoty..
Tak jest zazwyczaj, niemniej wciąż słyszymy komunikaty - pociąg KŚ do ..... odjedzie dzisiaj z peronu ....
Jakoś ad hoc można zmienić perony, gdy zajdzie taka potrzeba. A cóż dopiero wprowadzić taką zmianę na stałe.
Leniwiec napisał/a:
... 2. Przy obecnie dostępnym układzie torowym pociąg do Sławkowa by blokował inne pociągi przez co musiały by czekać albo musiały by mieć zmienioną godzinę odjazdu. Popsuło by to wszystkie skomunikowania..
Może tak, może nie. Wszystko zależy od organizacji.
Leniwiec napisał/a:
... 3. 5 peron nie jest zbytnio peronem z którego powinny odjeżdżać pociągi pasażerskie, utrudnia to przesiadkę i wywołuje niezadowolenie wśród ludzi przez co KŚ będą jeszcze bardziej opluwane.
.
A to dlaczego? Byłby to peron końcowy dla tego pociągu. Nic by się w tym nie zmieniło od czasu poprzedniego przewoźnika.
Leniwiec napisał/a:
... Pozostaje jeszcze sławetny 5 peron ale na miejscu KŚ i PLK nie przenosił bym tam zbytnio ruchu .
Dlaczego nie? Mając do wyboru przesiadkę w Sosnowcu i jazdę bezpośrednio do Katowic, to jak kolega myśli, co by wybrali podróżni? Zaręczam, byli by szczęśliwi. Ponadto, było by ich więcej.
Tym bardziej, że czas dodatkowego przejazdu z Sosnowca Południowego do Sosnowca Głównego oraz przerwa przesiadkowa wydłuża podróżnym czas przejazdu o kilkanaście minut. I to do tego bez gwarancji, że pociągi będą skomunkowane.
[ Dodano: 02-02-2013, 23:16 ]
Leniwiec napisał/a:
Co do przedłużeń to nie wiem zbytnio, może chodzi po prostu o to że na Sławków trzeba jechać mniej pojemnym taborem a wszystko w okolicy jeździ na większym raczej. Jak też poprzednio napisano, mogą kumulować się opóźnienia. Niech ogarną to wszystko a potem kombinują.
... Skoro PLK twierdzi, że się nie da, to się nie da....
Rozkład jazdy trasy S2 twierdzi, iż połączenia Katowice - Sławków na stacji Sosnowiec Gł., są skomunikowane a tak nie jest.
Pisaliśmy wcześniej o Sławkowie. W przypadku Sosnowca sprawa jest oczywista - każdy taki przypadek należy oficjalnie reklamować.
pinokio napisał/a:
leslaw napisał/a:
Kiedyś w Katowicach zatrzymywały się po 2 pociągi na 1 krawędzi, długość peronów jest odpowiednia, to o co chodzi.
Coraz bardziej stwierdzam się w przekonaniu, że trzeba było znaleźć wymowke przed dopuszczeniem bezpośredniego połączenia PR z woj. Świętokrzyskiego. Tylko to połączenie miedzywojewodzkie nie zostało po grudniowym kryzysie przejęte przez PR. Oczywiście, mogę się mylić.
Bzdura. Może warto zadać pytanie PLK? Jakoś nikt z PLK nie zaprotestował, gdy KŚ i świętokrzyski UM obciążyły je odpowiedzialnością za tą sytuację. Weź pod uwagę, że w interesie KŚ jest jeżdżenie do Katowic, to dodatkowe kilometry, za które UM by im zapłacił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum