Co czeka nas na jesieni? Czy będzie kolejny lockdown, zamknięcie służby zdrowia i nauczanie zdalne? Jakie szykany czekają niezaszczepionych? Co robić, żeby skutecznie przeciwstawiać się zamordystycznym działaniom władzy? To są pytania, których nie można dziś nie zadawać. Spróbujmy zatem przewidzieć pandemiczny scenariusz na jesień i zastanowić się, jakie działania podjąć, żeby zatrzymać postępujący totalitaryzm.
Mateusz Morawiecki obiecuje samochód bez kredytu dla każdej rodziny. W jaki sposób premier wyliczył, że Polacy będą mogli kupować samochody bez kredytu? Chciałabym poznać te kalkulacje. Być może chodzi o samochody używane, te z powodzi w Niemczech...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Unia Demokratyczna Prawa i Sprawiedliwości wyłoży się na pokazówce z lekarzami
Z PiS nie zostało już nic, ta partia kompletnie zatraciła swoją tożsamość i linę ideową, która wbrew złośliwym komentarzom, niegdyś istniała. Z partii konserwatywnej i zdecydowanie przechylonej na prawo, Morawiecki ze swoimi chłopcami, głównie wywodzącymi się ze środowiska liberalnego, bankierskiego i centroprawicy, uczynili „cywilizowaną prawicę”. Proces zaczął się znacznie wcześniej niż nastąpiła „pandemia”, ale dopiero „pandemia” pokazała rzeczywistą skalą metamorfozy, od której nie ma już odwrotu, nie pod tym kierownictwem i nie z cieniem Kaczyńskiego. Sam prezes PiS pełni w tej chwili mniej więcej taką samą funkcje i rolę, jaką Buzek pełnił w AWS. Wiem, że wielu potraktuje te słowa, jak herezję, ale Kaczyński całkowicie stracił kontrolę nad partią, o czym najdobitniej świadczy „uchwała o nepotyzmie”.
Wystarczył Kurski i Kłeczek, aby wydobyć Tuska z Tuska
Pierwsze reakcje na pewne nazwiska, ale też tematy zawsze są takie same: „ale po co o tym pisać?”. Pytanie z pozoru rozsądne, jednak w praktyce jest tylko pustym zawołaniem. Jeśli ktoś poważnie zajmuje się analizą polityczną, czy nawet społeczną, to może o Tusku albo Kaczyńskim napisać wiele, niekoniecznie mądrych rzeczy, natomiast, gdy będzie udawał, że ci politycy nie istnieją albo nie mają znaczenia dla biegu zdarzeń, to niech się zajmie czymś innym, bo się na swojej robocie nie zna. Wychodząc z takiego założenia, nie sposób pominąć ostatnie wydarzenia z udziałem Tuska, ale to nie jedyny powód. Tak się składa, że to Tuskowi powierzono teraz misję zwalczania PiS i co za tym idzie misję przejęcia władzy, dlatego też warto wiedzieć, co ta potencjalna władza sobą reprezentuje.
Bankster desantowany z Londynu, ledwo mówiący po polsku minister finansów w rządzie bankstera Vateusza, życzy Polakom wysokich podatków. Cieszycie się?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
PiS podnosi pensje wiceministrom, ale dostają też inni
Premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie oraz parlamentarzyści będą zarabiać więcej. PiS chce także podnieść pensję dla prezydenta.
Rozporządzenie o podwyżkach dla parlamentarzystów i osób piastujących wysokie stanowiska w państwie prezydent Andrzej Duda podpisał w piątek. Jeszcze tego samego dnia wieczorem zostało ono opublikowane w Dzienniku Ustaw.
Po tych granicach, które przekroczył PiS nie ma na kogo głosować
Nieustanne pytanie-mantra pojawia się zawsze, gdy się zdefiniuje upadek PiS: „No, ale na kogo głosować?”. Dalej padają argumenty, że pozostali są jeszcze gorsi i szkoda Polski. Tak się można bawić nie skończoność i wielu wyborców dokładnie w ten sposób postępuje. PiS przesuwa kolejne granice, których człowiek przyzwoity i rozumny przekraczać nie pozwoli, ale pytanie-mantra nadal krąży i robi o za koronny argument. Gdzie tutaj tkwi pułapka? Oczywiście w samej granicy, czy jak kto woli cienkiej czerwonej linii, za którą nie ma przebaczenia. Cała zabawa polega na tym, że każdy człowiek i nawet grupy ludzi mają swoje cienkie czerwone linie i swoje granice, stąd też pojawiają się różne definicje przyzwoitości i lojalności.
Aktywność partii rządzącej w kwestii Polskiego Ładu wskazuje na działalność przedwyborczą. Nie zostawiają sobie niczego na 2023 rok, czyli rok planowych wyborów, a przecież też będą musieli się czymś chwalić i czymś motywować wyborców. Wszystko wskazuje na to, że jest to początek kampanii wyborczej.
Najlepszym terminem jest wiosna, czyli krótko po wprowadzeniu Polskiego Ładu, zanim wyborcy zorientują się, że zostali zrobieni w balona, i że Polski Ład ich ograbia i zniewala. Poza tym jeszcze nie zaczęliśmy płacić za lockdowny, a pieniądze z UE mogą nie wystarczyć, żeby pokryć dziurę w budżecie, która się powiększa. Za dwa lata ludzie poczują również w kieszeniach wielokrotnie większe mandaty, podwyżki energii i gazu. O inflacji nie wspominam.
Tak więc proponuję uważnie obserwować sytuację, bo zaczyna robić się nerwowo. To zmienia sposób odbioru tego co obiecuje premier. W tej sytuacji jest gotów obiecać wszystko i niczego nie zrealizować, ale tym będą się martwić później, bo dzisiaj walka idzie o wolność. Dosłownie, bo wielu z nich zdaje sobie sprawę, że może ją stracić, nie wspominając o stracie źródeł dochodów całych rodzin. Muszą zdążyć, zanim Tusk się rozkręci.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
„Pandemia” to jedyna szansa na utrzymanie się PiS przy władzy, dlatego będą to kręcić
Zapraszam do marzeń! Wyobraźmy sobie, że na wiosnę roku 2020 nic się ciekawego nie wydarzyło i ten stan utrzymuje się do dziś. Nie ma żadnej „pandemii” nie ma tej całej paranoi związanej z „pandemią”, a życie toczy się jak zawsze. Jakie tematy byłby dziś na topie medialnym? O tym, że powrót Tuska byłby odmieniany przez wszystkie przypadki nikogo nie muszę przekonywać. Z całą pewnością trwałaby gorąca debata na temat koncesji TVN. Rozpad „Zjednoczonej Prawicy” i wolty Gowina wisiałyby na samym szczycie kłamstw „Gazety Wyborczej”. Bez dwóch zdań temat „żony” wioślarki i wszystko co się z tym tęczowym pomyleniem z poplątaniem wiąże, otworzyłoby nowy front ideologicznej wojny. Ktoś słusznie może zauważyć, że przecież o tym wszystkim się mówi. Tak, ale na boku niezatapialnej debaty o wirusie. Ważniejsze jest inne pytanie, mianowicie co te sprawy łączy? Praktycznie wszystkie uderzają w PiS i to w stopniu zagrażającym utratą władzy, oczywiście z wyjątkiem „żony” wioślarki, bo tutaj to PiS mógłby nawet coś ugrać.
Wiadome jest na 100% że rząd uruchomi czwartą falę, kwarantannę narodową oraz certyfikaty kowidowe za 46 dni by przykryć zamknięcie TVN-u co według wyznawców świętego kowida oraz zwolenników segregacji i odbierania gorszym czytaj wyborcom pisu praw jest zamachem na ich wolności. Metoda typu "Gdy kobieta wyciągnie nóż w twoją stronę i chce cię zabić to wyjmij chleb i masło to prędzej zrobi kanapkę" tym razem się sprawdzi i ludzie w dzień zapomną o tefauenie skoro na znienawidzonym TVP podają to samo
Decyzją Zarządu Krajowego Porozumienie Jarosława Gowina opuszcza Zjednoczoną Prawicę; parlamentarzyści Porozumienia odejdą z klubu PiS i utworzą koło parlamentarne – poinformował w środę zastępca rzecznika ugrupowania Jan Strzeżek.
Póki co Kaczyński będzie kleił „Zjednoczoną Prawicę” Kukizem i transferami
Polska polityka z jednej strony potrafi całkowicie zaskoczyć, z drugiej jest przewidywalna do bólu i śmieszności, jak w przypadku dymisji Gowina. Kilka dni temu popełniłem kolejny w swojej karierze proroczy felieton, w którym opisałem taktykę polityczną Gowina. Założenie było proste, bo wielkiego pola manewru Gowin nie miał. Jego los był przesadzony, Kaczyński chciał go odstrzelić, a i sam Gowin miał dość. Cała zabawa sprowadzała się do jednego, aby Gowin nie porzucał koalicji, tylko został wyrzucony, co mu otwiera znacznie lepszą, chociaż niespecjalnie ciekawszą ścieżkę polityczną do nowej wolty. No i trzeba być konsekwentnym w ocenie zdarzeń, skoro Gowin uzyskał, co chciał, to znaczy, że tę ostatnią partię z Kaczyńskim wygrał. Powstaje pytanie, co dalej z samym Gowinem i przede wszystkim koalicją rządzącą o prześmiewczej nazwie „Zjednoczona Prawica”.
No i to właśnie pokazuje, jaki jest PiS w tym kraju...
Jak ktoś temu rządowi nie pasuje i z czymś się nie zgadza, to jest odwoływany z rządu.
To jasno pokazuje: arogancję i podłość polityków z PiS, którzy są już zdeprawowani przez władzę.
A jak polityk "zdeprawuję głowę", to już nie jest normalnym człowiekiem i nie ma normalnego myślenia.
Tutaj, Gowin akurat dobrze zwrócił uwagę, jako rząd Prawicy, że w tzw. "ładzie" nie wszystko będzie sprawiedliwe i równe i to wytykał PiS-owi.
I tutaj trzeba się mu za to ukłonić, bo żaden z polityków z PiS nie bierze takich rzeczy pod uwagę, tylko robią to co chcą, patrząc tylko na siebie i na swoje dobro.
No to, jak ktoś nie podziela tego, co robi PiS, to jest wyrzucany z rządu i tyle.
I sami, niektórzy politycy Prawicy się o tym przekonują.
Bo na takim rządzie, jakim jest PiS, można się nie raz zawieść.
I nikt myślący zdrowo nie będzie tolerował takich rzeczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
