Pod przykrywką zadymy na granicy z Białorusią, rząd Morawieckiego po cichu wprowadza podatek katastralny!
To tylko jedna z gierek dla odwrócenia uwagi ludzi od zbliżającej się wielkiej kompromitacji rządu, która stanie się katalizatorem jego odejścia w niebyt.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Bzdury piszecie. Nie będzie podatku katastralnego..Jest na ten temat artyku prasowy w Gazecie Prawnej.
Tego typu podatkiem straszą nas media od kilku lat.
_________________ Nie kupuję produktów Made in China
To tylko jedna z gierek dla odwrócenia uwagi ludzi od zbliżającej się wielkiej kompromitacji rządu, która stanie się katalizatorem jego odejścia w niebyt.
Rząd Morawieckiego musi trwać! Jest jeszcze tyle do zrobienia: przymusowe wyszczepienie całego narodu, likwidacja energetyki węglowej, zubożenie Polaków poprzez podatek katastralny, dywersyfikacja struktury demograficznej kraju, ograniczenie dzietności, małżeństwa jednopłciowe...
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Przedstawiciel Watykanu podczas wizyty w Moskwie skrytykował Polskę broniącą się przed rosyjskim atakiem imigrantami. Dlaczego Kościół katolicki kolaboruje z Rosją? O tym w IPP TV.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Atak na granicę w Kuźnicy. Policjant ma pękniętą czaszkę
Migranci atakują polskich funkcjonariuszy i żołnierzy strzegących granicy w Kuźnicy. Cudzoziemcy rzucają kamieniami, granatami hukowymi i innymi ciężkimi przedmiotami. Jak poinformowała policja, wskutek ataku ciężko ranny został jeden funkcjonariusz, który jest przewożony do szpitala. Prawdopodobnie ma pękniętą kość czaszki.
Szokujące nagranie z granicy. Tak migranci wykorzystują dzieci
Migranci na granicy wykorzystują swoje dzieci do wywierania presji na Polskę. Po raz kolejny dowód na to przedstawił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Udostępnił nagranie, na którym cudzoziemcy próbujący dostać się do Unii Europejskiej z Białorusi dmuchają płaczącemu dziecku w twarz dymem z papierosa, by wywołać łzy.
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola!
Ledwie Polski nie podpalą,
Ha ha, hi hi, hejże, hola!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Migranci opuszczają koczowisko pod Kuźnicą. Wzięli ze sobą kłody
Cudzoziemcy koczujący po stronie białoruskiej, w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy, spakowali się i opuszczają obozowisko. – Nie wiemy, czy osoby koczujące dotychczas przy przejściu w Kuźnicy nie zostaną przemieszczone w inne miejsce – powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska, dodając, że część z nich wzięła ze sobą kłody drewna używane do forsowania granicy.
Obserwując sytuację na granicy i na wydarzenia z granicy, to ta sytuacja zbyt dobra nie jest.
Ale powiem tak, od czego to się wszystko zaczęło?
Jaka była tego przyczyna?
Przecież, Łukaszenka tak bez powodu nie zorganizował transportu tych imigrantów na Białoruś i przeprowadzenia ich na granicę.
To się zaczęło od ponownego wyboru Łukaszenki na prezydenta i mieszania się przez polski rząd do spraw Białorusi.
Ale także i Unia Europejska się wtrącała do sprawy wyboru Łukaszenki na prezydenta i do sytuacji na Białorusi.
Przez to Unia Europejska nałożyła sankcję na Białoruś, a teraz chcą to też zrobić Amerykanie, a wiadomo, że Łukaszenka tego nie odpuścił.
I za te "sankcję", Łukaszenka i jego rząd sobie to po prostu zrekompensował, organizując przyloty z grupami ludzi z Bliskiego Wschodu, którzy najprawdopodobniej mu za to płacili, by mogli się przedostać do Niemiec i do innych krajów Europy Zachodniej i do Unii Europejskiej.
Przecież Łukaszenka tego by nie odpuścił, jak pewnie sobie urzędnicy unijni myśleli...
I teraz niech sobie radzą z taką sytuacją, jaką mają.
Ja bym się nie wtrącał w nie swoje sprawy do Białorusi i wolałbym nie zadzierać z Łukaszenką.
Za nim stoi Putin, który też nie pozwoli, by Kraje Zachodniej Europy i Polska się wtrącała do spraw Białorusi.
Gdyby nie "wtrącanie się" Polski i krajów Europy Zachodniej do Łukaszenki i do spraw Łukaszenki, to przypuszczam, że teraz takiej sytuacji by nie było przy granicy.
Ale jak się chciało wtrącać w nie swoje sprawy, to teraz oto jest taka sytuacja, jaka jest.
Na temat Białorusi to można by długo dyskutować, jaki to kraj, jaka tam jest sytuacja.
Wiadomo, że zmiana prezydenta na Białorusi, jaki by to nie był prezydent i tak by wiele nie zmieniła.
Bo i tak Rosja ma Białoruś, że tak to nazwę "w garści". Więc, taki czy inny prezydent na Białorusi i tak byłby pod wpływem Rosji i Putina.
Mało tego, Naród białoruski musi sobie też zdawać sprawę, że gdyby w tych wyborach, które się odbyły, wygrał ktoś inny, np. ta kobieta, którą by wybrano, gdyby nie Łukaszenka, to już by mogło nie być Białorusi.
Tak jak sam to powiedział Łukaszenka, gdzieś na spotkaniu z ludźmi już po wyborach: "Jeżeli mnie zabraknie to już nie będzie Białorusi".
Czyli miał na myśli, że Putin by przyłączył Białoruś do Federacji Rosyjskiej, a jestem pewny, że tak by się wydarzyło.
Jeżeli dla Putina nie było żadnym problemem przyłączyć sobie ukraińskiego Krymu do Rosji, to tak samo nie byłoby problemem z Białorusią uczynić.
Więc, Naród białoruski nic by z tego nie miał, że zmieniłby się prezydent i muszą to na Białorusi wiedzieć.
No a polityka: Białorusi i Rosji dąży do tego, by Białoruś włączona została do Federacji.
Ten sam język rosyjski, gdzie w szkołach się na Białorusi już uczy rosyjskiego. Niedługo może być wspólna waluta rosyjska ( bo obecnie tylko rubel białoruski ), więc Putin tylko czeka, by Białoruś włączyć do swojego kraju.
A wtedy jeżeli tak się stanie, to Białorusini będą mieli wybór: albo pozostać i żyć w Rosji, w Nowym kraju dla nich, albo wyjeżdżać z Rosji i żyć sobie w Polsce lub w innych krajach w Europie.
Putin nie zatrzymywałby w Rosji Białorusinów.
I ja to widzę realistycznie, że tak moze się stać.
Łukaszenka dał wyraźnie do zrozumienia Narodowi Białoruskiemu, już po wyborach, iż: "Jeżeli ja bym już prezydentem tego kraju nie był, to też skończyłaby się Białoruś".
I ja bym sobie wziął do serca te słowa Łukaszenki, bo on raczej tego "od tak sobie" nie powiedział.
Z dwojga zła wolę emigrantów, którzy szybko opuszczą Polskę wędrując na Zachód, od rozdawania pieniędzy nierobom z patologii. A tym samym zadłużając Polskę na następne pokolenia.
Emigranci z Afryki i tak kiedyś osiedlą się w Polsce a wtedy wejdą w prawa socjalne. Głownym beneficjentem 500+ będzie ludność napływowa - kolorowa. Wtedy Kaczyński w grobie będzie się przewracał ...
_________________ Nie kupuję produktów Made in China
PiS koncertowo wepchnął się w pułapkę własnej polityki sanitarnej
Tak z 30 000 razy było mówione i pisane, że na „nowej normalności” polityczne profity dało się zbierać przez pierwsze pół roku. W pierwszej fazie PiS mógł wszystko i cokolwiek zrobił miał poklask, bo nic nie było normalne i ludzie autentycznie przestraszyli się śmiertelnego zagrożenia. Po pół roku nastąpił pierwszy gwałtowny zwrot akcji i z kilku procent do 30% społeczeństwa, które przejrzało na oczy. Dalej było coraz lepiej dla ludzi i coraz gorzej dla władzy, ale władza zmiany nastrojów nie zauważyła i wtedy zaczęto grać zamordyzmem wspieranym przez „elity”. Sowicie opłacani „dziennikarze” i „medycy” nakręcali paranoję wskazując winnych, którymi zawsze byli ludzie. Oczywiście ta zmiana kursu nie mogła przynieść innych rezultatów niż takie, że w tej chwili połowa albo ponad połowa Polaków widzi co się dzieje i nie godzi się z tym, co się dzieje.
Przyjechał Donald na białym koniu i tylko konia żal
Od samego początku twierdziłem, że powrót Tuska to głównie problem PO, nie PiS, które na tym powrocie wyłącznie zyska. Po kilku miesiącach nie ma najmniejszego sensu dyskutować z tą tezą, tym bardziej, że to nie teza, tylko aksjomat. Tusk nigdy nie był politykiem, zawsze pyskował i nic więcej nie robił, dopiero po 2005 roku spadły mu dary z niebios, ale wyłącznie dlatego, że stare kadry z Unii Demokratycznej albo się wykruszyły albo wymarły. Wszyscy chętnie wspominają debatę Tuska z Kaczyńskim, w której Tusk miał „zaorać”, „zmiażdżyć” i tak dalej. Mało kto pamięta, że była inna debata z innym Kaczyńskim, w trakcie kampanii prezydenckiej i tam Tusk wypadł dokładnie tak, jaki jest naprawdę. Również niewielu kojarzy debatę z Kwaśniewskim, czyli pierwszym wyżeraczem, który przeszedł przez marketingowe pranie mózgu, w tej potyczce Tusk też poległ i to z kretesem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
