Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 68, 69, 70  Następny
Wieści z WARS-u

Czy WARS należy zlikwidować (całkowite przejęcie przez PKP IC)?
TAK
66%
 66%  [ 194 ]
NIE
21%
 21%  [ 64 ]
Niech zostanie tak jak jest
5%
 5%  [ 17 ]
Nie mam zdania
6%
 6%  [ 18 ]
Głosowań: 293
Wszystkich głosów: 293

Autor Wiadomość

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 10-06-2008, 07:38    Odpowiedz z cytatem

Dave napisał:
Cytat:
I co ten post miał wnieść sensownego? Zazdrość? Złość? "Donos"?
Pan Terek w wypowiedzi dla Katarzyny Dębek z "Forbes" przejęzyczył się. On nie zlikwidował spółki "Błękitna Laguna" tylko sprzedał posiadane przez WARS SA 50% udziałów. Inaczej mówiąc, sprzedał prawa Warsu do 20ha ziemi nad zalewem Pogoria IV w Dąbrowie Górniczej stanowiącej jedyny majątek spółki. Użytkownik Dave, określający tutaj swoją siedzibę w tym mieście, powinien dokładnie wiedzieć o czym, a raczej o jakich pieniądzach mówię. Spółka przynosiła straty, to fakt, z tytułu jedynie jej utrzymania i kosztów związanych z przyszłymi inwestycjami na tych gruntach oraz ich przekwalifikowaniem na grunty rekreacyjne. Pieniądze były Terkowi potrzebne, by pochwalić się wynikiem finansowym, by zainwestować je w nieswoje, bo PKP IC wagony, by wywalić nieswoich ludzi i zatrudnić swoich, by zapłacić swoim znajomym lub tym, którzy mogą się przydać i coś mogą. By utrzymać się na stanowisku!

Przyczyną odejścia z zarządu Wars pani Beaty Chyczewskiej-Pokój, matki wiceministra skarbu w obecnym rządzie na początku ubiegłego roku była niechęć uczestniczenia w zachłannej konsumpcji odzyskanych przez prezesa Zubrzyckiego pieniędzy. Odzyskanych, bo wcześniej wyprowadzonych z Warsu przez poprzedni awuesowski zarząd tak samo hojnych i tak samo pazernych małolatów, Smogarzewskiego i Trzciałkowskiego również Bagsika i byłego prezesa PKP Jana Janika.

W prywatnych spółkach właściciele mogą urządzać sobie balangi za swoje, jeżeli nie uszczuplają one należności Skarbu Państwa, z tytułu podatków oczywiście. W spółce Skarbu Państwa właściciele, czyli my reprezentowani jesteśmy zazwyczaj niezgodnie z naszą wolą, przez mniej lub bardziej nieuczciwych cwaniaków. Zatem panie Dave, czy kim tam jesteś i skąd jesteś, może dla ciebie nic się nie stało? Dla mnie i kilkoro innych wypowiadających się tutaj właścicieli, szastanie przez cwaniaków i złodziei moim majątkiem jest niedopuszczalne i karygodne.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

jajakobyły Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Maj 2008

PostWysłany: 13-06-2008, 09:14   Impreza w Wieliczce Odpowiedz z cytatem

Dave napisał/a:
I co ten post miał wnieść sensownego? Zazdrość? Złość? "Donos"? Jak 60-lecie firmy, to wiadomo, że w dużych firmach, a szczególnie państwowych, obchodzi się takie jubileusze, w nietanich lokalach, z suto zastawianymi stołami i uczestniczą w nich "VIPy" z danej firmy i jacyś bardziej "postawieni" pracownicy. Żadna to nowość i nie wiem o co ta złość!

Sad
Napeno nie jest to zazdrość, już prędzej złość. Bo takie imprezy z okazji 60 rocznicy powstania WARSu napewno odbyły się we wszystkich oddziałach a jest ich kilka. Imprezy finasowane z kasy firmy, która nie jest prywatną własnoćią związku zawodowego Solidarność, czy Tośka Jaje. Jak na razie WARS jest własnością nas wszystkich. I skadaliczne jest, ze traktuje się naszą własność jak prywatny folwark.
Niestety, tak dzieje się nie tylko w tej firmie

_________________
Znam z autopsji historię Warsu, jak samego Tośka Jae
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 14-06-2008, 00:08    Odpowiedz z cytatem

Dostałem maila od kogoś, kto zna się na rzeczy. Zatem poplotkujmy. Posłużę się cytatami:
Cytat:
Pani Beata ma córkę w wieku 14 lat... o innym potomstwie nie wiem.
Ja też dzieci pani Beacie nie liczyłem, zatem nie będę się upierał przy tym, co na tym forum krąży od czasu, gdy powstał rząd Donalda Tuska. Z panią Beatą współpracowałem krótko. Choć wymagająca, to traktowałem ją z ogromną rezerwą. Doceniam ją za decyzję odejścia z Warsu, choć, gdy ostatni raz z nią rozmawiałem, odniosłem wrażenie jakby jej na tej pracy bardzo zależało. Ale niech tam, każdy ma jakieś wspomnienia.
Cytat:
Sprawa wyniku finansowego WARS SA troszkę odmiennie wygląda. Jej źródłem nie jest wcale (lub głównie) dochód ze sprzedaży udziałów w Błękitnej Lagunie. Sprawa jest znacznie grubszymi nićmi szyta. Jak tylko PIS przysłał Terka i Buczkowskiego do WARS-u od razu założona została rezerwa na zobowiązania związane z WARS-CATERINGiem. Kwota rezerwy była bardzo wysoka (ok. 2mln.), bo miała umniejszyć wynik przypisywany Zubrzyckiemu. W następnym roku rezerwę rozwiązano, co oczywiście poprawiło znacząco wynik nowego zarządu. Własnie dlatego Rachunek Zysków i Strat jest podzielony na dwie sekcje: "Działalność operacyjna" i pozostała, żeby od razu było widać gdzie i jaką metodą zrobiony był WYNIK FINANSOWY.
Zatem zarząd najpierw pomniejszył wynik za rok 2006 o utworzone rezerwy. Rozwiązał je w 2007 roku. Chwyt stary jak świat. Jednak "Błękitna Laguna", to moja ulubiona spółka. Ostatecznie byłem członkiem zarządu Kopalni Piasku Kuźnica Warężeńska, gdy Wars udziały w Lagunie przejmował. Sam bym te udziały kupił za pieniądze, za które Terek je sprzedał. Oczywiście, gdybym wiedział, że jest na to przetarg.
Cytat:
Nie mogę zgodzić się z Pana wyceną firmy. Często powtarza Pan jakieś kwoty,udziały, wartość akcji, itp. Dla mnie WARS jako taki jest wart jedynie tyle, na ile wartość księgowa wycenia aktywa. Dopiero gwarancja podpisanej umowy np. na najbliższe kilka lat daje możliwość wyceny firmy metodą zaktualizowanych wartości przyszłych zysków. Innymi słowy - WARS stanowi wartość jedynie, gdy ma podpisaną umowę z IC lub PR. Gdyby został sprzedany trzeciemu podmiotowi bez gwarancji zamówień na usługi... to byłoby jakies nieporozumienie
Całkowicie się zgadzam z tym stwierdzeniem. Niestety nie znam wartości księgowej Warsu, zatem moje dywagacje były abstrakcyjne. O ile sobie przypominam audytor podawał kwotę coś około 70 - 80 mln zł. Trudno mi w to uwierzyć, ale nich tam... Może znajdzie się głupi, co to kupi, za te pieniądze oczywiście?
Cytat:
Sprawa podpisanej umowy gastronomicznej z IC (ten NIBY wygrany przetarg)... Warunki przetargu są drakońskie, jeśli chodzi o współfinansowanie remontów wagonów i kwoty na to przekazywane (chyba 3mln.). Ja to widzę tak: WARS ma spore środki fionansowe na koncie. 49% udziałów w WARS-ie ma Skarb Państwa i gdyby dziś przeprowadzić likwidację spółki (dowolna formą), to Skarb Państwa upomniałby się o swoja część. O wiele korzystniej dla IC jest bezpośrednio dobrać się do pieniędzy WARS-u (np. dzięki umowie zgodnie z którą WARS dokona modernizacji wagonów), by w ostatecznym rozrachunku minimalne kwoty przekazać SP podczas likwidacji (bo po co ten WARS jako oddzielny podmiot?
Też tak to widzę, stąd moje twierdzenia, że przetarg był lipny, by do pieniędzy Warsu się dobrać. Powiadamiałem i Ministerstwo Skarbu Państwa i Urząd Kontroli Skarbowej. Prokuratury nie zawiadamiałem, bo to raczej rola jednego z właścicieli, czyli okradanego Skarbu Państwa.
Cytat:
Sprawa pozornych zmian robionych w WARS. Kiedyś na forum zaraz po zmianach PiS-owskich zamieszczone były na formum plany zmian Terka (nowe menu, niskie ceny, itp.) Po roku na jakiejś konferencji pracowej znowu usłyszeliśmy te same banialuki... może ktoś kto ma wiedzę na ten temat zestawi obok siebie te obietnice zmian - to byłaby najlepsza ocena pracy za okres od obietnic do obietnic
Cały czas udowadniamy, że zmiany są pozorne, zaś szum medialny jest jedynie zasłoną dymną i promocją dwóch nazwisk: WARSEWICZ i TEREK.
Cytat:
I jeszcze nie mogę znieść wypierania się Terka ze swojej partyjnej przynależności. Wiadomo kiedy przyszedł i kto go popierał. Przecież nie za problemy ortodontyczne nazywany jest przez niektórych "mocherkiem". Duma z jaką opowiadał o znajomościach z ówczesną władzą (PiS) komentowana była na forum. Zresztą wiadoma kancelaria w krakowie do dziś chyba obsługuje sprawy WARS-u. Lepiej niech nie sprzedaje swojego wizerunku jako bezpartyjny, bo pewne rzeczy po prostu robi się z godnością, a nie jak mały chłopiec, któremu zabrakło odwagi przed odpowiedzialnością za poglądy.
To Terek ma problemy ortodontyczne? Ciekawostka... Nikt nie wierzy, że Terek jest bezpartyjny. Mówi to dzisiaj, bo rządząca partia się zmieniła. Że jest "mocherkiem", to nie raz tutaj udowadnialiśmy. Młody jest, jeszcze w nie jednej partii będzie. Każda potrzebuje wybitnych managerów, każda też za niektórych się wstydzi. Wieść gminna głosi, że pieniądze Warsu w Krakowie pani mecenas Małgosi Wassermann dobrze służą. Ja jej ani tym z Poznania zarobić nie dam, choć pamięć mam niezłą. Jak pies ogrodnika...

Pozdrawiam..., mych ulubieńców też. Mam dla nich dobre wiadomości. Na to forum zaglądają nie tylko kolejarze. Warsem zainteresował się dziennikarz z programu "Uwaga!" z TVN. Szkoda, że nie mam czasu, by sam z nimi rozmawiać, ale poleciłem znawców tematu. Może coś dobrego z tego wyjdzie? A może i nie? By, by! Było miło.

Romuald Marczak

Ps.
Ortodoncja to dziedzina stomatologii zajmująca się profilaktyką i leczeniem wad zgryzu, oraz wad szczękowo-twarzowych u dzieci, młodzieży i dorosłych. Terapia, prowadzona przez ortodontę (lekarz specjalista w tej dziedzinie), wpływa nie tylko na właściwe stosunki międzyzębowe lecz także na proporcje dolnego i środkowego odcinka twarzy, stąd coraz częściej ortodoncja nazywana jest ortopedią szczękową, względnie zachowawczą ortopedią szczękową.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 14-06-2008, 12:31    Odpowiedz z cytatem

fury napisał/a:
Na to forum zaglądają nie tylko kolejarze. Warsem zainteresował się dziennikarz z programu "Uwaga!" z TVN. Szkoda, że nie mam czasu, by sam z nimi rozmawiać, ale poleciłem znawców tematu. Może coś dobrego z tego wyjdzie?

To bardzo dobra wiadomość! Sama jestem w nieustannym kontakcie z różnymi mediami i prowadzę korespondencję z dziennikarzami, również z tymi znanymi.

Ponieważ wielokrotnie zarzucano mi kłamstwa, pomówienia i mitomanię, zaś beton PKP wygaduje na mój temat wręcz niestworzone rzeczy (zarzucając mi nawet choroby psychiczne!), na potwierdzenie moich słów załączam screen z mojej skrzynki e-mail - jest to częściowa korespondencja jaką wymieniłam tylko z TV (prasę mam w innym folderze).

Stanowi to potwierdzenie tego, że dziennikarze znają nasze forum i regularnie tutaj zaglądają. Niestety, wielu dziennikarzy jest przekupnych (wielokrotnie tego doświadczyłam), bo gdy obiecywali, że zajmą się jakąś aferą w PKP, po pewnym czasie kontakt z nimi nagle się urywał! Z pewnych źródeł wiem, że władze PKP dziennikarzy, którzy wokół nich węszą, przekupują gratisami w postaci darmowych biletów, sieciówek itp. Nie wykluczam też zwykłych zastraszeń, bo mafię ze Szczęśliwickiej naprawdę stać na wiele!

Największe wzięcie wśród dziennikarzy jak i wśród polityków (ważne: nie każdy polityk, minister czy wiceminister jest posłem, któremu przysługują darmowe przejazdy koleją!) mają Złote Karty Intercity, uprawniające do nieograniczonej liczby przejazdów wszystkimi kategoriami pociągów (EC, IC, Ex TLK, pospieszny, osobowy) na terenie Polski. Takie karty są wręczane politykom i dziennikarzom na potęgę! W ten sposób prezesi spółek PKP (nazwiska pominę, bo znów będą mnie straszyć sądami) kupują sobie przychylność polityków i milczenie dziennikarzy (red. naczelnych) oraz pochwalne artykuły na łamach niektórych tytułów prasowych.

krycha-poczta.JPG
Plik ściągnięto 279 raz(y) 83.78 KB


_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Dave Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Mar 2008
Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: 14-06-2008, 20:13    Odpowiedz z cytatem

fury napisał/a:
(...) wprowadził "Tanią Kuszetkę", która niebawem umarła śmiercią naturalną. Trudno było podróżnym zaakceptować miejsce do leżenia na dermie bez pościeli i jakiejkolwiek ochrony konduktora.


Jakie umarła?! Jakie trudno było zaakceptować?! Shocked To dlaczego, ilekroć robię 3 wagony "Tanich Kuszet" w nocnych TLKach (czy to do Gdyni i z powrotem czy fdo Świnoujścia), to rzadko się trafia, nawet w tygodniu, aby były wolne miejsca, a już żeby cały przedział był wolny na całej trasie i nie wykupiony to się nie spotkałem ani razu! Gdy weszła ta oferta, ludzie może i "odchodzili zawiedzeni", bo nie spodziewali się, że nie będą mieli pościeli i "ochrony" konduktora, ale teraz już im widać wszystko jedno i biorą, co jest wolne i tanie i kupują, często przechodząc z siedzących miejsc. Ale o tym EOT.[/quote]

Romuald Marczak napisał/a:
Inaczej mówiąc, sprzedał prawa Warsu do 20ha ziemi nad zalewem Pogoria IV w Dąbrowie Górniczej stanowiącej jedyny majątek spółki. Użytkownik Dave, określający tutaj swoją siedzibę w tym mieście, powinien dokładnie wiedzieć o czym, a raczej o jakich pieniądzach mówię.


Tyle rzeczy wiem o swoim mieście i o Pogorii IV, ale pierwsze słyszę, żeby WARS miał kiedykolwiek jakieś udziały w spółce i tereny nad tymże zalewem! Shocked

Ja nie miałem na myśli, że dobrze, że państwowa firma z naszych podatków szasta pieniędzmi i wydaje je na imprezy dla VIPów, tylko o to, że tego typu imprezy jubileuszowe odbywają się bodaj w każdej dużej firmie (i prywatnej i państwowej tym bardziej) i na to chyba już nic nie poradzimy, ile byśmy tego nie piętnowali i narzekali! A założę się, że gdyby ktoś z nas/was uczestniczył w takiej bibie na zaproszenie (obojętnie, czy byłby VIPem, czy szarakiem), to siedział by cicho i nie narzekał, że to tyle kosztuje, że wydaje się nie swoje pieniądze itd.

A te zyski spółki WARS, czy straty, udziały, przejęcia, nazwiska, które tu podane nic mi nie mówią bo ja nic a nic o tym nie wiem i szczerze się tym nie interesuję - ogólnie tylko napisałem swoje zdanie o imprezach jubileuszowych i wydawaniu na ten cel pieniędzy ;-)

PS. A te tereny wokół Pogorii IV w D.G., jak się teraz okazuje, póki co wcale aż tak atrakcyjne nie są - parę lat temu mówiło się, że takie cuda tam miały powstać: pensjonaty, sklepiki, przystanie, plaża, sporty wodne, tereny rekreacyjne wokół zbiornika, bary i inne lokale, hotele itp. a tu guzik! Zastój, bo na samym zbiorniku zabroniona jest kąpiel, używanie sprzętu wodnego, plaży do tej pory nie ma i infrastruktury wokół (poza ścieżką rowerową), bo terenem administruje RZGW Gliwice i jest to zbiornik retencyjny, niedostępny w pełni dla wypoczynku i sportów wodnych Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Zed Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Lis 2005
Skąd: UK

PostWysłany: 15-06-2008, 07:48    Odpowiedz z cytatem

Dave, bądź łaskaw zauważyć tę subtelną różnicę, że prywatne firmy urządzają sobie imprezy za swoje wypracowane pieniądze. Te pieniądze mają konkretnego prywatnego właściciela.

W firmach państwowych baluje się za państwowe pieniądze, czyli za pieniądze nas wszystkich. Wiem, że dzieje się tak wszędzie, ale to nie znaczy, że mamy się temu biernie przyglądać i nie grzmieć. Ciche przyzwolenie tylko jeszcze bardziej rozzuchwala władze kolejowych spółek i szastając nie swoimi pieniędzmi czują się bezkarni. Każdy taki przypadek trzeba więc nagłaśniać i opisywać!

My tego oczywiście nie zmienimy, ale niech beton ma tę świadomość, że w każdej chwili ich nazwiska i libacje mogą wypłynąć na forum publicznym! Zawsze jest to jakiś bat na nich.

_________________

Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 16-06-2008, 15:05    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tyle rzeczy wiem o swoim mieście i o Pogorii IV, ale pierwsze słyszę, żeby WARS miał kiedykolwiek jakieś udziały w spółce i tereny nad tymże zalewem!
Nic prostszego Dave, podaję adres do prezesa Terka wars@wars.pl . Można sprawdzić. Cytuję również artykuł z "Forbes", zamieszczony przeze mnie tutaj 30.05.2008:
Cytat:
Kolejnym krokiem była likwidacja innej spółki zależnej - Błękitnej Laguny, w której Wars przejął 50 proc. udziałów za długi. Spółka zarządzała nieruchomościami w okolicach Wrocławia i również przynosiła straty.
Oczywiście kłamstwem jest, że spółka zarządzała nieruchomościami w okolicach Wrocławia. Jako były wiceprezes zarządu Kopalni Piasku Kuźnica Warężyńska w Dąbrowie Górniczej (ul. Letnia 1, gdzie znajduje się siedziba "Błękitnej Laguny") posadzony tam przez ówczesnego prezesa WARS SA Michała Zubrzyckiego coś więcej na ten temat wiem niż można wyczytać w internecie.

Obwiniam prezesa Terka o to, że wskutek zaniechań (jeszcze w 2006 r. - jakich, tutaj nie będę pisał) doprowadził do niekorzystnego rozporządzania majątkiem Warsu.

Obwiniam prezesa Terka, że manipulując wynikiem finansowym poprzez tworzenie rezerw i ich w następnym roku rozwiązanie stworzył wrażenie wyprowadzenia Warsu z kryzysu finansowego.

Obwiniam prezesa Terka o to, że działając w zmowie z prezesem Warsewiczem z PKP IC w wyniku "wygrania przetargu" wyprowadził z zarządzanej przez siebie spółki znaczne kwoty pieniędzy ( 3mln zł na modernizację wagonów plus zwiększone odpłatności za wynajem wagonów). W ten sposób naraził na straty Skarb Państwa z tytułu należnej mu dywidendy oraz podatku dochodowego.

Ps.
Słusznie twierdzi Krycha, że pismaków należy traktować z rezerwą. Tak też pismaka potraktowałem. Mam swoje w tej materii doświadczenie. Eugeniusz Twaróg z "Pulsu Biznesu" i z krakowskiego "Dziennika Polskiego" też się do mnie zgłaszał.

Prawidłowością stało się na tym forum, że, gdy piszemy o sprawach ważnych, pojawiają się komentarze usiłujące odwrócić uwagę od zasadniczego tematu. Oczywiście, to nie do ciebie Krycha - do kilku znawców, którzy pojawiają się tu i znikają, by znów się pojawić pod nowym nickiem. Łatwo to sprawdzić. Wystarczy napisać oczywistą nieprawdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Andrzej Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 12 Lis 2005
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: 03-07-2008, 13:05   Wars na luksusowo Odpowiedz z cytatem

Luksusowy wagon restauracyjny, a w nim: klimatyzacja, włoskie menu, porcelanowe zastawy, kuchnia wyposażona w piece gazowe i zmywarki. To tylko część projektu odbudowy wizerunku firmy Wars.

W listopadzie 2007 roku spółka Wars SA wygrała przetarg na obsługę gastronomiczną pociągów PKP InterCity i przedstawiła trzyletni plan modernizacji wagonów barowych i restauracyjnych. Wars natychmiast wprowadził zmiany - pierwszy wagon z nową aranżacją wnętrza - utrzymaną w biało-niebieskich kolorach - wyjechał już w styczniu tego roku. Dziś takich wagonów jeździ 13, do końca wakacji wyruszy ich jeszcze sześć. - Planujemy, by na trasach między największymi miastami w Polsce jeździło 30 wagonów, już teraz są one umieszczone również w pociągach kursu Warszawa - Berlin - mówi Kamila Liszczyna, rzeczniczka prasowa firmy.

Wagony obsługiwane są na zasadzie tzw. franczyzy - franczyzobiorca wynajmuje od Warsu wagon gastronomiczny i samodzielnie go prowadzi, dlatego też wystrój i asortyment w starych wagonach był bardzo zróżnicowany. Projekt naprawy marki nazwano Nowa Linia Obsługi (NLO), który zakłada m.in. ujednolicenie wyglądu wszystkich wagonów i witryn ekspozycyjnych. W wagonach wymieniono tapety, podłogi, stoły i fotele, nowe jest też wnętrze zaplecza gastronomicznego.

Do tej pory podróżnym oferowano dania na talerzykach jednorazowego użytku, bo przepisy sanepidu zabraniały korzystania z naczyń porcelanowych w kuchniach bez zmywarek. Takie zmywarki są już w poddanych innowacjom wagonach restauracyjnych. Oprócz tego zmieniły się zasady rekrutacji pracowników - by zostać kelnerem w Warsie, trzeba zdać egzamin z zakresu wiedzy o obsłudze klienta i ogólnych zasadach organizujących pracę w punkcie gastronomicznym. Kelnerzy i sprzedawcy, którym udało się osiągnąć najwyższe noty podczas egzaminu, przechodzą trzyetapowy system szkoleń, dostają również specjalnie zaprojektowane stroje pracownicze.

W regulaminie, który ma usprawnić funkcjonowanie wagonów, jest też przepis dotyczący menu: obok bigosu i kotleta schabowego są lekkie dania dla wegetarian, a także włoski przysmak "Piada - Focarina". Gorąca kanapka wypełniona farszem z warzyw i mięsa jest dostępna w pięciu smakach. - To przebój ostatnich trzech tygodni, który sprzedaje się świetnie - mówi franczyzobiorca Roman Stobiecki. Sentymentalni zatęsknią pewnie za starym napisem "Wars", pisanym kursywą na bordowym tle. Dziś zastąpiło go kolorowe logo złożone z żółtych, pomarańczowych i bordowych kul, w środku których widnieje doskonale znana podróżnym nazwa marki.


www.rynek-kolejowy.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 03-07-2008, 14:27    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Planujemy, by na trasach między największymi miastami w Polsce jeździło 30 wagonów, już teraz są one umieszczone również w pociągach kursu Warszawa - Berlin - mówi Kamila Liszczyna, rzeczniczka prasowa firmy.
Kamila Liszczyna? Jakaś pisowska pozostałość po prezydencie Warszawy Lechu Kaczyńskim i komisarzu Marcinkiewiczu. W 2006 roku jeszcze pracowała na Placu Bankowym. Tak przygotowywała wizytę Benedykta XVI:
Cytat:
Na pielgrzymkę przeznaczono 2,4 mln zł z budżetu miasta i 2,6 mln z budżetu państwa wymienia Kamila Liszczyna z biura prasowego Urzędu Miasta.
W 2007 roku łapała wiatr na TravelOne.pl:
Cytat:
Organizatorem konkursu jest grupa portali turystycznych TravelOne.pl. Patronami medialnymi konkursu są magazyn Voyage oraz Radio Bis, partnerami – agencja Pixelforge, szkoła windsurfingu SBL, hotel Santoni, wydawnictwo Bezdroża, szkoła wspinaczki ReniSport, SkyEurope, szkoła językowa Edgar.
Więcej informacji:
Kamila Liszczyna
Marketing Manager
Tel.: +48 509 658 183
E-mail: marketing@travelone.pl
W marcu tego roku jeszcze reprezentowała agencję
Cytat:
CORE PR - agencja public relations
ul. Algierska 25B
03-977 Warszawa
tel.: 022 402 96 10
fax: 022 402 96 20
Kamila Liszczyna CORE PR, Tel. +48 503 099 243,
Kamila.liszczyna@corepr.pl
która tak o sobie pisze:
Cytat:
CORE PR - agencja public relations zajmująca się wizerunkiem firm, produktów oraz osób. CORE PR to: - Przygotowywanie i wdrażanie strategii komunikacyjnych - Tworzenie relacji z mediami - Komunikacja korporacyjna (zewnętrzna i wewnętrzna) - Komunikacja marek (brand communications) - Analiza i monitoring mediów - Zapobieganie i działania w sytuacjach kryzysowych - Relacje inwestorskie (IR) - Działania przy pre-IPO, IPO i post-IPO - Doradztwo i wsparcie marketingowe Zespół Agencji posiada doświadczenie w przygotowywaniu i realizacji działań Public Relations dla spółek i instytucji, m.in. z następujących branż: * FMCG * ­nieruchomości * ­IT * ­kapitałowa * ­finansowa * ­telekomunikacyjna * ­farmaceutyczna/medyczna * ­ubezpieczeniowa * ­paliwowa * ­motoryzacyjna * ­doradztwa personalnego * ­elektronarzędziowa * ­instytucji UE * ­kosmetyczna * ­reklamowa * ­kultury i sztuki * ­mediów.
Nareszcie Terek zatrudnił fachowca. Przypominam tylko, że wagony gastronomiczne i sypialne, o których dawno nic nie słyszałem, nie są własnością Warsu. Wars wygrał ustawiony pod niego przetarg i podpisał trzyletnią umowę na obsługę wagonów gastronomicznych. O przetargu na obsługę wagonów sypialnych nie słyszałem. Takie sobie hocki klocki panowie Warsewicz i Terek wymyślili. Aby tylko było o czym mówić i pisać. Zaczęło się od propozycji Terka w styczniu ubiegłego roku, aby znieść prohibicję w pociągach krajowych. I co? Piwem dalej handlują spod lady - w ramach NLO. Nie ma to jak stała praca w Warsie i coś na boku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-07-2008, 23:33    Odpowiedz z cytatem

Komentarze ze strony Rynku Kolejowego dotyczące pana Klimkiewicza - prezesa ZDG "TOR", a w przeszłości szefa Warsu:

Niezly specjalista...szkoda ze zapomnial jak doprowadzil jako prezes Wars do bankructwa i ludzie jak im nie placil z glodu wywiezli go na taczce z firmy.... to byla ta nowa jakosc w warsie...

No proszę! „RK” wystrzelił salwę ze swojego najcięższego działa – wywiad samego Naczelnego z „Naczelnym Ekspertem” krzywego TOR-u – no, no!! Oj, chyba będzie heca! Czyżby dla Pana Klimkiewicza szykowała się powtórka z „Warsu” i „Sawy”??! Jeśli tak, to Panowie tylko naoliwcie tę taczkę, żeby nie skrzypiała!!!

Jak widać z tego wywiadu, i wcześniej wielu innych wypowiedzi brak zrozumienia materii rzeczy, o której się wypowiada lub w której uczestniczy, jest permanentną cechą „eksperta” Klimkiewicza. Tak się zastanawiam, czy ta przejażdżka taczką z czasów „Warsu” wywarła na tego Pana taki traumatyczny wpływ, że Jego mózg „stanął dęba” i nic już do Niego nie dociera, czy ten człowiek tak już ma od urodzenia???!

No proszę, jak pokazuje bieg wydarzeń, Pan Klimkiewicz ciągle tęskni za robieniem ciemnych interesów. Za „przygodę” z „Sawą” został „z honorami” wywieziony na taczce. Nie pomny na to, zaczął ubijać interesy z poprzednim Prezesem UTK, tyle że tym razem na taczce prawdopodobnie się nie skończy (wynika to z raportu NIK-u - teraz przynajmniej już jest oczywiste dlaczego Klimkiewicz i spółka organizuje ataki na Jarosiewicza). Robi się ciepło …, były Prezes ma poważne kłopoty z wymiarem sprawiedliwości, a jak wiadomo „po nitce do kłębka …”!.

Jak by nie patrzeć, dla mnie ten cały krzywy „TOR”, to wypisz, wymaluj „Sawa bis”. Trzymaj się Heniu, znając Ciebie wierzę, że jednak i tym razem nie dasz się zamknąć do pierdla!


O co chodzi z tą "Sawą"? Może ktoś mnie i innych oświecić?

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 04-07-2008, 01:09    Odpowiedz z cytatem

Na tym forum fenix 19.05.2007 napisał:
Firma Tor?A to ciekawy zbieg okoliczności bo założycielem i prezesem tej firmy jest były dyrektor naczelny Wars-u Henryk Klimkiewicz,facet podpadł konduktorom i poleciał.To stara i długa historia dlatego tylko w skrócie powiem że chodziło o zmianę systemu pracy konduktorów,mieli prowadzić wagony na własną rękę i tylko wpłacać kasę do Warsu.Coś na wzór gastronomii,bo wagony barowe już od jakiegoś czasu tak funkcjonowały.Z barmanami poszło gładko bo obiecywało się im złote góry i wszyscy kit łyknęli,do tego stopnia że nawet zrezygnowali z przysługującej im trzymiesięcznej odprawy.Jak było dalej,wszyscy już wiedzą.Ale konduktorzy wyczuli, że wpuszcza się ich w maliny i zrobili rewolucję,nawet tv przyjechało żeby uwiecznić zadymę.Po co tracić stałą robotę,ubezpieczenie i wiele innych przywilejów dla czyjegoś kaprysu i ryzykować z własnym biznesem?Klimkiewicz stracił stołek i bardzo wysoką jak na tamte i nawet obecne czasy pensję,a z konduktorami nie wygrał.
Wtedy powstała firma TOR
Jeśli jestem w błędzie to proszę mnie poprawić


Nikt nie poprawił feniksa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Beatrycze Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 11 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 04-07-2008, 06:37    Odpowiedz z cytatem

http://www.rynek-kolejowy.pl/sylwetki/86

Od początku lat 80. związany z PWSiR WARS, w latach 1990-1997 dyrektor naczelny tego przedsiębiorstwa.

Wtedy Wars był siedliskiem różnej maści agentów, wielu do dziś siedzi w spółce, wiadomo - wyjazdy zagraniczne, w tym do "wrogiego obozu" itd.
Niezłe doświadczenie ma pan Klimkiewicz w branży kolejowej. Na tej podstawie uważa się za eksperta w sprawach polityki transportowej i strategii rozwoju kolejnictwa w Polsce. Śmiech

_________________
"Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 04-07-2008, 10:11    Odpowiedz z cytatem

W roku 1995 w "Rzeczpospolitej" pisano:
Cytat:
Kiedy 5 lat temu zmieniło się kierownictwo przedsiębiorstwa, minister transportu zaprosił nowo powołanych dyrektorów do siebie i powiedział: "Wars nie miał w minionych latach dobrej opinii wśród klientów, albo więc weźmiecie się do roboty i ta opinia zmieni się na lepsze, albo też zastanowimy się, co z nią dalej zrobić". W grę wchodziła nie tylko zmiana nazwy, lecz także zmiana właściciela lub przynajmniej zarządcy. Po czterech latach od wprowadzenia innego sposobu zarządzania przedsiębiorstwem zaczyna ono powoli odzyskiwać dawnych klientów i przyciągać nowych.

-- Zaczęliśmy od rynkowego sloganu: Wars stara firma, nowa jakość -- mówi Henryk Klimkiewicz, dyrektor naczelny Przedsiębiorstwa Wagonów Sypialnych i Restauracyjnych Wars. -- Postanowiliśmy odciąć się od dotychczasowych złych nawyków, od traktowania klienta jak zło konieczne.
Artykuł ten zamieściłem tutaj 19.10.2007r. Sloganem Klimkiewicza "stara firma, nowa jakość" posługuje się Terek, bo Klimkiewicz dzisiaj tylko doradza. Doradzał też Zubrzyckiemu i Prześludze. Zespół TOR stworzył ekspertyzę przejęcia przez PKP IC pociągów pośpiesznych z PKP PR i umieszczenia ich razem z TLK w Warsie. Gastronomię dworcową też doradzał.

I jeszcze jeden cytat z tego artykułu:
Cytat:
Prawie co dziesiąty pracownik Warsu z poprzedniej ekipy został zwolniony z pracy, ponieważ nie potrafił dostosować się do nowych wymagań. Zaczęto przyjmować kandydatów, którzy nie przekroczyli 35 lat, ze średnim wykształceniem i znajomością języków obcych. Zgłosiło się więcej chętnych do pracy, niż było miejsc.
Wielu ma zatem prawo Klimkiewicza nienawidzieć. Domyślam się jedynie, że "Sawa", to spółka Klimkiewicza. Domyślam się, że chciał przy jej pomocy sprywatyzować Wars, bo w roku 1997 w "Rzeczpospolitej" napisano:
Cytat:
W br. ma zakończyć się proces reorganizacji Przedsiębiorstwa Wagonów Sypialnych i Restauracyjnych Wars. Docelowo głównymi udziałowcami sprywatyzowanej firmy mają być: Skarb Państwa z PKP, pracownicy, a w miarę pozbywania się udziałów przez Skarb Państwa -- inni udziałowcy. W ub. r. Wars osiągnął zysk netto ponad 1, 7 mln zł.
Następna po Klimkiewiczu ekipa chłopców od Krzaklewskiego pomysł podchwyciła i do tego celu chciała wykorzystać spółkę "Lepard Center", do której pracownicy mieli się zrzucić inwestując pożyczki z funduszu socjalnego.

Jak widać prywatyzacja to smakowity kawałek chleba. I nie chodzi tu już tylko o Wars, ale kawałek kolei.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

K. Liszczyna Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 09 Lip 2008

PostWysłany: 09-07-2008, 13:28    Odpowiedz z cytatem

fury napisał/a:
Cytat:
Planujemy, by na trasach między największymi miastami w Polsce jeździło 30 wagonów, już teraz są one umieszczone również w pociągach kursu Warszawa - Berlin - mówi Kamila Liszczyna, rzeczniczka prasowa firmy.
Kamila Liszczyna? Jakaś pisowska pozostałość po prezydencie Warszawy Lechu Kaczyńskim i komisarzu Marcinkiewiczu. W 2006 roku jeszcze pracowała na Placu Bankowym. Tak przygotowywała wizytę Benedykta XVI:
Cytat:
Na pielgrzymkę przeznaczono 2,4 mln zł z budżetu miasta i 2,6 mln z budżetu państwa wymienia Kamila Liszczyna z biura prasowego Urzędu Miasta.
W 2007 roku łapała wiatr na TravelOne.pl:
Cytat:
Organizatorem konkursu jest grupa portali turystycznych TravelOne.pl. Patronami medialnymi konkursu są magazyn Voyage oraz Radio Bis, partnerami – agencja Pixelforge, szkoła windsurfingu SBL, hotel Santoni, wydawnictwo Bezdroża, szkoła wspinaczki ReniSport, SkyEurope, szkoła językowa Edgar.
Więcej informacji:
Kamila Liszczyna
Marketing Manager
Tel.: +48 509 658 183
E-mail: marketing@travelone.pl
W marcu tego roku jeszcze reprezentowała agencję
Cytat:
CORE PR - agencja public relations
ul. Algierska 25B
03-977 Warszawa
tel.: 022 402 96 10
fax: 022 402 96 20
Kamila Liszczyna CORE PR, Tel. +48 503 099 243,
Kamila.liszczyna@corepr.pl
która tak o sobie pisze:
Cytat:
CORE PR - agencja public relations zajmująca się wizerunkiem firm, produktów oraz osób. CORE PR to: - Przygotowywanie i wdrażanie strategii komunikacyjnych - Tworzenie relacji z mediami - Komunikacja korporacyjna (zewnętrzna i wewnętrzna) - Komunikacja marek (brand communications) - Analiza i monitoring mediów - Zapobieganie i działania w sytuacjach kryzysowych - Relacje inwestorskie (IR) - Działania przy pre-IPO, IPO i post-IPO - Doradztwo i wsparcie marketingowe Zespół Agencji posiada doświadczenie w przygotowywaniu i realizacji działań Public Relations dla spółek i instytucji, m.in. z następujących branż: * FMCG * ­nieruchomości * ­IT * ­kapitałowa * ­finansowa * ­telekomunikacyjna * ­farmaceutyczna/medyczna * ­ubezpieczeniowa * ­paliwowa * ­motoryzacyjna * ­doradztwa personalnego * ­elektronarzędziowa * ­instytucji UE * ­kosmetyczna * ­reklamowa * ­kultury i sztuki * ­mediów.
Nareszcie Terek zatrudnił fachowca. Przypominam tylko, że wagony gastronomiczne i sypialne, o których dawno nic nie słyszałem, nie są własnością Warsu. Wars wygrał ustawiony pod niego przetarg i podpisał trzyletnią umowę na obsługę wagonów gastronomicznych. O przetargu na obsługę wagonów sypialnych nie słyszałem. Takie sobie hocki klocki panowie Warsewicz i Terek wymyślili. Aby tylko było o czym mówić i pisać. Zaczęło się od propozycji Terka w styczniu ubiegłego roku, aby znieść prohibicję w pociągach krajowych. I co? Piwem dalej handlują spod lady - w ramach NLO. Nie ma to jak stała praca w Warsie i coś na boku.



Nie sądziłam, że moja skromna osoba może wzbudzić tyle emocji na tymże portalu. Nie zwykłam jednak, z racji wykonywanego zawodu i szkalowania mego nazwiska, pozostać obojętna wobec nieprawdziwych informacji, które pojawiły się w powyższym poście. Drogi Autorze tych niezwykłości, jeśli już postanowił Pan prześledzić moją karierę zawodową i używa Pan mojego nazwiska to apeluję o skrupulatność!
Po pierwsze odsyłam do sprawdzenia mojej drogi zawodowej w Ratuszu w Biurze Kadr i Szkoleń. Ośmiela się Pan nazwać mnie "pisowską pozostałością po Prezydencie Lechu Kaczyńskim". Pragnę poinformować Pana, że moją pracę w UM rozpoczęłam za czasów p.o. Prezydenta Mirosława Kochalskiego, kontynuowałam za czasów komisarza Kazimierza Marcinkiewicza oraz Prezydent Hanny Gronkiewicz - Waltz. Sam Pan widzi, Drogi Autorze, że nawet jak bardzo by Pan chciał nie nada mi Pan żadnych politycznych barw. Po drugie jako absolwentka Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych i politolog nie należę do ŻADNEJ PARTII POLITYCZNEJ.
Po drugie - kolejna nieścisłość - wciąż jestem pracownikiem CORE PR, stołecznej agencji, która dba o relacje z mediami wielu spółek, w tym m. in. Wars. I z racji tej współpracy mam okazje obsługiwać tę markę.
Zanim Pan użyje subiektywnych ocen, używając czyjegoś nazwiska proponuję skrupulatnie sprawdzić informacje, bo z mojej wiedzy jako PR-owca wynika, że upublicznianie nieprawdziwych, krzywdzących informacji nt. innych osób jest w Polsce karalne.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Zed Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Lis 2005
Skąd: UK

PostWysłany: 09-07-2008, 13:46    Odpowiedz z cytatem

K. Liszczyna napisał/a:
Nie sądziłam, że moja skromna osoba może wzbudzić tyle emocji na tymże portalu.

Proszę sobie nie pochlebiać, w iście pijarowskim stylu. Na tym forum poświęcono Pani "aż" jeden post. Ten będzie drugim. Biorąc pod uwagę fakt, że jest Pani rzecznikiem prasowym Warsu można powiedzieć, że została Pani ledwie zauważona przez jednego z forumowiczy.

K. Liszczyna napisał/a:
Nie zwykłam jednak, z racji wykonywanego zawodu i szkalowania mego nazwiska, pozostać obojętna wobec nieprawdziwych informacji, które pojawiły się w powyższym poście.

Jakie nieprawdziwe informacje? Większość to cytaty z innych stron, w tym urzędu miasta i firmy Core PR.

K. Liszczyna napisał/a:
Zanim Pan użyje subiektywnych ocen, używając czyjegoś nazwiska proponuję skrupulatnie sprawdzić informacje, bo z mojej wiedzy jako PR-owca wynika, że upublicznianie nieprawdziwych, krzywdzących informacji nt. innych osób jest w Polsce karalne.

Jak wyżej. Jedyną "krzywdzącą" informacją może być sugestia, że K. Liszczyna to pisowska pozostałość po prezydencie Warszawy Lechu Kaczyńskim i komisarzu Marcinkiewiczu.

Niektórzy mogą być przewrażliwieni na punkcie swojej osoby, a tacy są pijarowcy, czego na tym forum dowiedli już wcześniej Prześluga i Rosiek (teraz Pani), odmieniający przez wszystkie przypadki słowa "sąd, odpowiedzialność karna" itd. gdy ich działalność została poddana krytyce. Może na tym właśnie polega PR, tzn. na zastraszeniu w zarodku wszelkich krytykantów i niewygodnych oponentów? Zapewniam, że na tym forum takie pijarowskie "sztuczki" i "podchody" nie przejdą.

Jeśli ktoś kręci interesy z państwowymi spółkami kolejowymi, to zawsze będzie w kręgu zainteresowań naszego forum i takim firmom "żerującym" na PKP będziemy się przyglądać.

Pozdrawiam!

_________________

Sponsorem mojej nieobecności na forum jest WizzAir.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 50 z 70 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 68, 69, 70  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl