@pawelu, ładnie wypunktowałeś zmiany obecnego rozkładu, sporo się zmieniło na plus, ale trzeba zauważyć, że niektóre planowane wcześniej pociągi jeszcze nie wyjechały. Mam nadzieję, że od marca czy czerwca wyjadą wreszcie TLK Korfanty Katowice - Warszawa czy TLK Godula Katowice - Lublin.
Brakuje rannego składu z GOP do Lublina, nie wiem dlaczego wciąż brak "Goduli", chyba tylko z przyczyn braków taborowych. Korfanty miał jechać jak pojawią się Darty, czyli w każdej chwili należy oczekiwać, że na wiedeńce pojawi się ten pociąg i jest on potrzebny. Godzina odjazdu z Katowic 15.50 jest bardzo dobra, ekonomiczny skład z czasem 3,40 do Warszawy powinien zgodnie z rozkładem rocznym w końcu wozić pasażerów.
Wyjścia raczej nie ma, od grudnia Małopolskie mają przejąć też linię Kraków-Tarnów. Zapewne skończy się sprzedażą tych oddziałów, a ewentualne połączenia na terenie tych województw obsłużą oddziały z sąsiednich województw.
Z tego co widzę dzisiejszy Regio 95912 rel. Braniewo - Olsztyn jedzie na zaszynobusie jako ROS, tak samo Regio 90943 rel. Olsztyn - Pisz. Orientuje się ktoś na jakim składzie (zapewne SU42, ale jakie pudła?) i czy to tylko dzisiaj czy taka sytuacja trwa od dłuższego czasu?
Dlaczego ten temat ma usuniętą ksywkę "PRZECIEKI", bez tej nazwy dubluje się z tą samą nazwą tylko bez tej ww. ksywki w tym samym dziale o rozkładzie jazdy. Albo niech ten temat zostanie przenieniesiony do archiwów albo zostanie wprowadzona ksywka i zablokowany temat, m.in. brak dodawania nowych komentarzy. ; )
Ponad pół godziny – nawet tyle trwają postoje pociągów dalekobieżnych na stacjach pośrednich. Tak marnowane są efekty skrócenia czasów jazdy koleją.
Pociąg TLK „Kormoran” w drodze z Katowic do Olsztyna traci na przebicie się przez Warszawę ponad 40 min. – najpierw na równo pół godziny zatrzymuje się na stacji Warszawa Centralna i następnie na 13 min. staje na stacji Warszawa Wschodnia. A wszystko zgodnie z nowym rozkładem jazdy, który wszedł w życie 13 grudnia 2015 r.
Gdyby nie te wydłużone postoje pociągu na dwóch warszawskich dworcach, kolej mogłaby dziś chwalić się wyraźnym skróceniem czasu podróży z Katowic do Olsztyna. A tak, wraz z grudniową zmianą rozkładu, wydłużył się on z 5 godz. 45 min. do 6 godz. 4 min. To wcale niejedyna sytuacja na polskiej sieci kolejowej, gdy właśnie osiągnięte efekty skrócenia czasów jazdy natychmiast zostały pożarte przez wydłużone czasy postojów na stacjach pośrednich.
TLK z Gorzowa do W-wy w Krzyżu po trzech kwadransach postoju jedzie jako IC dalej i w Poznaniu po ponad godzinnym postoju jedzie znów jako TLK. Podróż 7h22'.
Nie mniej zdarza się i to nie rzadko że postoje są niejako buforem dla opóźnień. Można to zaobserwować na monitoringu (infopasazer). Bywa również że pociągi na trasie sporo przyspieszają i przyjeżdżają np 12 min (wg mnie rekord) przed czasem.
W wyszukiwarce połączeń na stronie PKP PLK jest już rozkład obowiązujący od 13 III do 11 VI.Wystarczy sobie wpisać jakąś datę marcową i kwietniową, relację i wyszukać. Pendolino i Darty do Jeleniej Góry zaklepane są od 29, 30 IV. Oczywiście wiadomo z czym to jest związane.Zostają jak do tej pory "Mehoffer", "Aurora" i EIC w sezonie. Do Węglińca i Kudowy również bez zmian. Zmian drastycznych nie ma ale są przesunięcia czasowe. Jedyne co zauważyłem to, że "Orion" wraca na Ostrów Wielkopolski.
Że niby kiedy tak dramatycznie zwolnią? Bo od marcowej korekty niczego takiego nie widać, a na trasie Wrocław - Trójmiasto co po niektóre nawet nieco przyspieszą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum