PKP IC chce wydłużyć czasy przejazdu najtańszych pociągów.
„Rynek Kolejowy” dotarł do założeń PKP Intercity dotyczących kolejnych rozkładów jazdy. Przewoźnik chciałby wydłużyć czasy przejazdu najtańszych pociągów, by nie konkurowały z ekspresami i Pendolino.
Normalny przewoźnik w normalnym kraju robi wszystko, żeby czas przejazdu skrócić, bo to przyciąga klientów. Natomiast w nienormalnej III RP nienormalne PKP Intercity robi wszystko, żeby czas przejazdu wydłużyć (dłuższa trasa to nie tylko dłuższy czas, ale także droższy bilet!).
Nienormalność jest w Polsce normalnością.
Noema napisał/a:
I na co oni liczą? Że ludzie masowo porzucą TLK na rzecz Pendolino? Czy beton z Żelaznej ma nas za idiotów?!
Tak, mają nas za idiotów. I poniekąd słusznie, bo w społeczeństwie więcej jest ludzi głupich niż mądrych (to podstawowa wada demokracji, gdyż decydujący głos należy do idiotów).
Rozkład jazdy 2015/2016 będzie kontynuacją zwijania siatki połączeń TLK. Czego się nie da od razu uwalić to wytrasuje się naokoło, tak że ludzie uciekną do busiarzy. Wtedy zlikwiduje się te TLK pod pretekstem znikomej frekwencji (przy zachowaniu dotacji!). Za jakieś 2-3 lata zostanie tylko parę nocnych TLK i parę sezonowych (wakacyjnych) TLK nad morze. Za dnia będziemy skazani na Pendolino, a gdzie Pendolino nie dojedzie - na pociągi kategorii EIC.
Raczej na pewno w tym roku nastąpi rytualne dobicie wszystkich interREGIO, pod wyimaginowanym pretekstem nierentowności. Już dziś pociągi IR można policzyć na palcach jednej ręki, a przecież jeszcze nie tak dawno stanowiły poważną konkurencję dla PKP Intercity.
Kolej dalekobieżna w Polsce stanie się drogim luksusem, niedostępnym dla przeciętnego zjadacza chleba - jak niegdyś rejsy LOT-u. Ratuje nas tylko wolnorynkowa konkurencja na torach - niestety nierealne w socjaldemokratycznej III RP, czego najlepszym dowodem jest spławienie czeskiego LEO Express. Są na szczęście jeszcze prywatne firmy takie jak Ryanair, Polski Bus i Lux Express, na które ani beton PKP ani rząd ludowy nie mają żadnego wpływu.
Nie zapominajmy że od rozkładu 2015/2016 zacznie się rytualny ubój pociągów Regio (szczególnie tych międzywojewódzkich)/ Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Przemysłu (likwidacji) , która zabiera się za PR-y ma przecież ograniczyć moc przewozową o 24%, czyli 1/4 pociągów poznika z rozkładów w ciągu dwóch lat. Do czego to doprowadzi na niektórych liniach kolejowych, nietrudno się domyślić. (Takie jest główne założenie "modernizacji i restrukturyzacji PR-ów)
Zostaną ogryzki..... O IR -zach zapomnijmy, one pójdą od razu na ubój, nawet IR Bolko się nie ostanie. lata 2016-2018 to będzie ostateczne dobicie kolei dalekobieznej w Polsce dostępnej dla większości ludzie. Za kilka lat pomiędzy dwoma dużymi miastami wojewódzkimi nie będzie jeździło nic poza EIC i EIP....... Zastanawiam się tylko po co te dworce tak remontują?? NP. Jak u mnie w Gliwicach za 153 mln!!.... przecież po 2016 roku to tam nic poza jednym EIC oraz pociągami KŚ odjeżdżać nie będzie...
Ostatnio zmieniony przez Victoria dnia 30-03-2015, 22:13, w całości zmieniany 1 raz
Na szczęście w przypadku Krakowa jazda nawet przez Koluszki-Tomaszów i dalej na CMK to i tak krócej niż Polski Bus czy Lux Express. A droga nr 7 jest w tak fatalnym stanie, że długo mnie na niej nie zobaczy żaden z tych przewoźników.
Co do Poznania to 4 godziny z Warszawy Wsch dla TLK to jeszcze nie tak źle, bo teraz jest niewiele krócej. Doszłyby dwa postoje w Swarzędzu i Poznań Garbary, czy mające sens czy nie to będzie można ocenić po pierwszych miesiącach kursowania tych pociągów.
Dziwna natomiast jest zapowiedź TLK do Gdańska z czasem przejazdu 4,5 godziny. Którędy one pojadą. Przez Toruń-Bydgoszcz za tyle na pewno się nie zajedzie. Z kolei przez E65 obecnie "Monciak" jedzie 4 godziny co i tak jest bardzo wydłużonym czasem przejazdu.
A tak naprawdę, to tych przymiarek, zapowiedzi, zmian do grudnia będą jeszcze opasłe tomy dlatego specjalnie bym się nimi nie przejmował.
Na rynku napisano że to rozkład na lata. Prawdopodobne calkowite wdrozenie tego rozkladu zajmie 2-3 lata, jak splyna wszystkie zamowienia do IC.
Kombinacja z Koluszkami i Zelislawicami - jest masakryczna .
Ciekawe co Rynek opisze w miesieczniku - zapewniaja ze przeanalizowali cale zalozenia.
Podhalanin zostaje, generalnie, w przewozach nocnych jest ciekawie. A i w kwalifikach tez namieszali...
_________________ Kto mi dał ten ch..jowy avatar??
Dziwna natomiast jest zapowiedź TLK do Gdańska z czasem przejazdu 4,5 godziny. Którędy one pojadą. Przez Toruń-Bydgoszcz za tyle na pewno się nie zajedzie. Z kolei przez E65 obecnie "Monciak" jedzie 4 godziny co i tak jest bardzo wydłużonym czasem przejazdu.
Zajedziesz w tyle jeśli dasz loka pod 160 km/h i wytrasujesz jako IC.
Wg czasów z obecnego rozkładu dla TLK masz:
Gdańsk - Bydgoszcz: 1:35
Bydgoszcz: 12 min
Bydgoszcz - Toruń: 0:40
Toruń - Kutno 1:17
Kutno - Warszawa Centralna 1:15
= 4:59
Trasując jako IC urwiesz kilka minut, można usunąć kilka postojów, do tego się poprawią czasy np: skończy się Bydgoszcz robić.
A jeśli niedasię to zawsze można przez Inowrocław. Tam akurat wchodzi 4:30 na dzisiaj.
Podhalanina póki co nie ma, jednak tak jak pisałem wszystko sie pozmienia, co do trasy ktorą miałby jechać to faktycznie p. Lubliniec, Gliwice. Co do Wielunia - tam na 90% nie bedzie dalekobieznego Katowice-Poznań.
Ciekawe czy chociaż pozostaną IR z Poznania do Warszawy ( to będzie ostatnia sensowna alternatywa), kierowanie TLK przez Skierniewice to przy oddanej do użytku A2 samobójstwo. Jak miałbym jechać wygodnie samochodem i pociągiem EIC w porównywalnym czasie, to sorry,ale wybieram samochód. Z Poznania do stolicy alternatywą dla samochodu zdaniem PKP IC będzie poc. EIC, moje serdeczne gratulacje. A co do objazdów to mądre głowy z Żelaznej mogły pójść na całość, przecież z Poznania do stolicy zawsze można jechać przez Ostrów . Ewentualnie TLK-i z Warszawy do Szczecina mogą jeździć przez Bydgoszcz, tak by nie odbierać rynku prestiżowi .@pawelu, szczerze to 7, to w sporej części już S7. Poczekajmy na obwodnicę Radomia, wtedy PKP IC będzie już stanowiło alternatywę dla hobbystów.
Co do PR....Cięcia w ofercie to wynik postawienia na własnych przewoźników przez regiony, oficjalne wypowiedzi wskazują na dalsze cięcia w ofercie IR, nie zaś na jej całkowitą likwlidację. Moim zdaniem pociagi z Poznania do stolicy powinny się obronić.
[ Dodano: 31-03-2015, 12:52 ]
A jakie zmiany w kwalifikowanych na CMK?
Sheva, jedno pytanie. W czym Skierniewice sa gorsze od Sochaczewa ze odmawiasz im prawa do TLK do Poznania?
Jak nie przeniosa wszystkich to bedzie ok.
Czemu taki zwolennik malych peronow na CMK odmawia pociagu bezposredniego innemu miastu?
Tomaszow zasluguje na TLK mniej niz Gosiewo? Na TLK/IC patrze przez pryzmat stacji posrednich. Czesc musi spelniac funkcje spoleczna. Polska to nie tylko Wawa/Krakow/Poznan. 2-3 pary szybkich TLK/IC poza szczytem plus kilka "w sluzbie publicznej". (Czesc z dodatkowym, para-dwie lekko wkolo, bardziej dla mieszkancow stacji posrednich niz koncowych) Do tego mozna dolozyc IR o ile nie beda blokowac ruchu, jakas forma konkurencji zawsze pomoze.
W czym Skierniewice sa gorsze od Sochaczewa ze odmawiasz im prawa do TLK do Poznania?
W niczym. Zyskają wiele nowych bezpośrednich połączeń np. z Krakowem.
Cytat:
Jak nie przeniosa wszystkich to bedzie ok.
W tym problem, że mają wszystkie przenieść.
Cytat:
Tomaszow zasluguje na TLK mniej niz Gosiewo?
Włoszczowa jest takim samym powiatem jak Tomaszów, pododbnie zresztą jak Opoczno.
Cytat:
Na TLK/IC patrze przez pryzmat stacji posrednich. Czesc musi spelniac funkcje spoleczna. Polska to nie tylko Wawa/Krakow/Poznan. 2-3 pary szybkich TLK/IC poza szczytem plus kilka "w sluzbie publicznej".
Ok, ale siatka musi mieć jakiś sens. Przejazd z Lublina do Szczecina i tak trwa na tyle długo, że objazd przez Skierniewice to już porażka. Problem to kwestia wyboru połączeń. Poza tym jest jeden problem, którego nie dostrzegasz - otoczenie konkurencyjne. Polski Bus jedzie autostradą i będzie i szybszy i tańszy o TLK przez Skierniewice, a oferta musi być atrakcyjna.
Cytat:
Do tego mozna dolozyc IR o ile nie beda blokowac ruchu, jakas forma konkurencji zawsze pomoze.
Niech zostaną te, które są. One zatrzymują się w małych miejscowościach na trasie, są bardzo potrzebne.
Włoszczowa jest takim samym powiatem jak Tomaszów, pododbnie zresztą jak Opoczno
Sam jest wiekszy niz te dwa miasta razem wziete, ale nie o to mi chodzi. Tak samo zasluguje na TLK do wawy czy krakowa wiec trzymam kciuki zeby im ze dwie pary wpadly (rano i wieczorem)
IR by sie przydalo cos blizej starej siatki.
Cytat:
. Poza tym jest jeden problem, którego nie dostrzegasz - otoczenie konkurencyjne. Polski Bus jedzie autostradą i będzie i szybszy i tańszy o TLK przez Skierniewice, a oferta musi być atrakcyjna
Dostrzegam. Czy Szkot staje w Skierniewicach, Lowiczu, Koninie? TLK sa wlasnie dla tych stacji. Konkurene dla busow polaczenia tez powinny sie znalezc, ale czesc powinna np do Skierniewic zajrzec.
Przerzut wszystkich odetnie Sochaczew, tez mi sie nie podoba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum