Skandal że przez pierwsze dwa lata płacą stażystom 1200 pln ....w Cargo... chore. Wymagania zdrowotne z kosmosu, reszta wymagań z kosmosu a pensje głodowe... stażysta też musi za coś żyć.....a kiedy ma dorobić??? Przecież trzeba w cholerę godzin wyjeździć, a potem płaczą że maszynistów brak. Walnięty ten kraj....
Nie wspominam o tym że jak ktoś płaci za licencję i badania sam, to daje to suma sumarum 6000pln!! Z własnej kieszeni! sic! Jaka to motywacja dla kogoś ,kto ma przez pierwsze dwa lata pracować za 1200 pln??!!
Nie dość, że płaci się za naukę to jeszcze niektórym źle. Jak tak dalej pójdzie pensje będą też otrzymywać studenci, uczniowie, aplikanci, a nawet trampkarze. Świat zwariował, a niektórym chyba w głowach się poprzewracało. PKP CARGO płacąc nawet wynagrodzenie minimalne ponosi kolosalne koszty. Ludzie mają perspektywę stałej i stabilnej pracy, a tu pracodawca płaci im za naukę łącznie z ZUS i podatkiem 30000 zł rocznie i jeszcze takim źle Jak komuś brakuje motywacji może ją odnaleźć zasuwając w markecie za grosze na zleceniu. Ludzie zdobywacie tu kompetencje i uprawnienia i jeszcze Wam źle? Może płaćmy też pensję każdemu kto robi prawo jazdy? Marne perspektywy przed naszym krajem , przy tak roszczeniowej młodzieży. Mam nadzieję, że CARGO rekrutując odsiewa wszelakiej maści frustratów.
System z licencją jest ogólnie mówiąc do du... Jest wiele przypadków kiedy taki zaawansowany licencjat mógłby pracować samodzielnie np praca za pomocnika. Niestety mu nie wolno i dochodzi do paradoksów typu czterech ludzi na lok. Szlag mnie osobiście trafia jak mi głupiej uproszczonej próby zrobić nie może choć jego wiedza i umiejętności są wystarczające. Pracuję z jednym zaawansowanym stażystą. Po pierwsze nie zarabia 1200 tylko około 1900, po drugie on musi zostać maszynistą, do tego te szkolenie prowadzi. Pomocnik musiał być bardziej aktywny groziło mu zostanie wiecznym pomocnikiem. Ci są bardziej roszczeniowi, noszą się jakby od kołyski kręcili kołem. Za parę miesięcy życie zweryfikuje ich umiejętności.
System z licencją jest ogólnie mówiąc do du... Jest wiele przypadków kiedy taki zaawansowany licencjat mógłby pracować samodzielnie np praca za pomocnika. Niestety mu nie wolno i dochodzi do paradoksów typu czterech ludzi na lok.
Idea nie jest najgorsza tylko przewoźnicy do tego podchodzą dziwnie, w IC to powoli zaczyna się prostować, stażysta na odpowiednim etapie szkolenie może wykonywać wszelkie czynności przewidziane dla pomocnika. Tylko firma musiała się zewrzeć w dupie poczuć wizje jazdy 160 we dwóch maszynistów, kosztów i problemów z tym związanych. Potworzyła nowe instrukcje UTK to zaakceptował i niby się zgadza. Przynajmniej jak na razie.
Cytat:
A taki stażysta pracuje w takim samym trybie jak mechanicy? Tzn 12 godzin dniówka, później 12 godzin nocka?
Generalnie tak, tylko majster nie zawsze pracuje 12 godzin czasem 8 czasem 10 zależy jak w planie wyjdzie. Czasem 2 nocki z rzędu czasem 5 dzionek, czasem jeszcze inaczej.
Cytat:
Trudno się nie zgodzić z tą wypowiedzią.
No ja z tą wypowiedzią też się zgadzam
_________________ Ignorancja znacznie częściej wywołuje uczucie pewności siebie niż wiedza.
Skandal że przez pierwsze dwa lata płacą stażystom 1200 pln ....w Cargo... chore. Wymagania zdrowotne z kosmosu, reszta wymagań z kosmosu a pensje głodowe... stażysta też musi za coś żyć.....a kiedy ma dorobić??? Przecież trzeba w cholerę godzin wyjeździć, a potem płaczą że maszynistów brak. Walnięty ten kraj....
Nie wspominam o tym że jak ktoś płaci za licencję i badania sam, to daje to suma sumarum 6000pln!! Z własnej kieszeni! sic! Jaka to motywacja dla kogoś ,kto ma przez pierwsze dwa lata pracować za 1200 pln??!!
summa summarum. Po co używasz łaciny - nie władając nią ?
Trzeba sie tam przejechac, przez telefon raczej nic konkretnego sie nie dowiesz bo pkp cargo nie szuka maszynistow 'na gwalt' jak to jest napisane w tym artykule
W Południowym może być różnie, bo mają sporo maszynistów z Nowego Sącza i okolic, których trzeba jakoś zagospodarować. Raczej największa szansa na etat w Centralnym.
A tak z ciekawości jak wyglądają gniazda maszynistów Cargo, to znaczy gdzie są? Gdzie jest największy popyt na pracę itd? Bo jakoś miejsca typu Nowy Sącz, Ełk itp. to nie wydają mi się, żeby były jakoś bardzo chłonne pod względem etatów? W ogóle tam się pracuje cały tydzień czy w tygodniu, w dni robocze jest parę pociągów?
Info dla bezrobotnych: wczoraj dzwoniłem do południowego oddziału Cargo z pytaniem o uprawdopodobnienia zatrudnienia. Niestety na chwile obecną nadal nie wydają. Pani przy telefonie powiedziała mi że można spróbować za dwa miesiące zadzwonić i zapytać. Jednocześnie wspomniała że mają bardzo dużo osób już z licencją maszynisty ubiegających się o zrobienie świadectwa.
Także na razie buba
i dobrze cię poinformowała jestem zatrudniony od lutego i nie widać szans na świadectwo, póki co prace manewrowe, które mogą potrwać bóg wie jak długo ogólnie kiszka nawet dla tych co już mają zatrudnienie
i dobrze cię poinformowała jestem zatrudniony od lutego i nie widać szans na świadectwo, póki co prace manewrowe, które mogą potrwać bóg wie jak długo ogólnie kiszka nawet dla tych co już mają zatrudnienie
Tak jest w zakladzie poludniowym, ale w zakładzie slaskim o niebie lepiej w sensie ze nie trzeba czekac 3 lata na swiadectwo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum