Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Październikowa wizyta w Pradze - relacja
Autor Wiadomość

Kolejoman2 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 07 Gru 2010
Skąd: Kędzierzyn-Koźle

PostWysłany: 11-12-2015, 00:40   Październikowa wizyta w Pradze - relacja Odpowiedz z cytatem

Ze względu na wątki kolejowe publikuję również tutaj

DZIEŃ 1 - 2.10.2015.
Kędzierzyn - Racibórz - Chałupki - Bohumín - Olomouc - Pardubice - Praha

Poprzednią wizytę w Pradze kończyłem z ogromnym niedosytem, więc na początku października jeszcze raz wybrałem się do stolicy Czech. Z Kędzierzyna wyruszam regio o 6:00 (bo jak ostatnio jechałem o 7:00 to musiałem się stresować czy KŚ do Chałupek na mnie poczekają Razz ), a godzinę w Raciborzu przeznaczam na wizytę w Kauflandzie. Następnie osobówka do Chałupek, na której nadal kursuje klimatyzowany EN57AL. Podczas kontroli kierowniczka widząc mój kajecik z biletami na cały wyjazd stwierdza: „O, jak dużo biletów!”. Razz Do stacji końcowej docieram ja, jakaś kobieta i 1 kolejarz. Po przyjeździe przechodzę na Náměstí Svobody, którego remont już się zakończył i pierwszy raz mam okazję odjechać z nowego przystanku. Na dworcu w Bohumínie niczym w „Dniu Świstaka” zawsze to samo: opóźniony Leo Express do Pragi, przyjazd rychlika z Brna i osobówki w kierunku Czeskiego Cieszyna oraz Petrovic. Wyjeżdżam jak zawsze EC HUKVALDY, tym razem pojadę nim już do samej Pragi, bez żadnych przerw po drodze. Kontrola za Ostravą hl.n. , reakcja kierpociowej na mój bilet Czechy+: „Oo, jak ja dawno tego nie widziałam. A nie ma pan starego, bo mój kolega zbiera bilety?”. Razz Niestety musiałem ją zmartwić informacją, że ja również zbieram bilety. Przed Studénką mamy wyprzedzanie „w locie” towara jadącego po lewym torze. Podobnie jak ostatnio mamy lekkie opóźnienie, ale dzisiaj szynobus do stacji Lanškroun nie czeka i mijamy się z nim przed Česką Třebovą. W Pardubicach kończy się ważność polskiego biletu, więc na ostatni odcinek trasy musiałem zakupić czeski. Tym razem skorzystałem z oferty SuperAkční jízdenka, która jest nieco tańszą wersją Akční jízdenki, ale ważną tylko w konkretnym pociągu. Co ciekawe, jedynym pociągiem, na który można było ją dostać nawet w dniu wyjazdu był właśnie EC HUKVALDY. W przeciwieństwie do polskich ofert tego typu, w przypadku nie zdążenia na pociąg lub zmiany planów bilet nie przepada, tylko mamy możliwość dopłacenia różnicy do Akční jízdenki ważnej we wszystkich pociągach. W Pradze jestem ok. 14:00.

Rekonesans po dworcu robiłem ostatnio, więc teraz od razu udaję się do punktu sprzedaży PID, gdzie zakupuję dobówkę i pobieram sobie kolorowy schemat sieci w formacie A3. Następnie idę na przystanek tramwajowy. Priorytetem na dziś są odcinki Vozovna Hloubětín - Starý Hloubětín oraz Otakarova - Koh-i-noor, ponieważ w nocy zaczną się na nich výluki i jutro nie będzie dało się ich już przejechać. Zaczynam 9-ką. Jadę do pętli Spojovací. Następnie 1-ką jadę do Palmovki. Przechodzę na drugą stronę i wsiadam w 16-kę. Trasa biegnie między innymi w pobliżu stacji kolejowej Praha-Vysočany. Odcinek od zajezdni Hloubětín do skrzyżowania, na którym łączymy się z drugą linią wiedzie przez nieco odludniejszą okolicę. Chwilę później jesteśmy na pętli Lehovec we wschodniej części miasta. Ciekawostką jest tu przejście znajdujące się poniżej torów, jednak ciężko uznać je za podziemne, ponieważ znajduje się na otwartej przestrzeni. Następnie wsiadam w 25-kę. Po dojechaniu do przystanku Kbelská motorniczy wychodzi z kabiny i informuje, że przed nami jest nehoda (wypadek) i troszkę tu postoimy. Wychodzę na zewnątrz i widzę, że na środku skrzyżowania stoi tramwaj, który prawdopodobnie miał bliskie spotkanie z samochodem, a na przystanku i za nim robi się coraz większy korek. Po dokonaniu czynności przez policję trasa zostaje odblokowana. Kontynuuję więc jazdę 25-ką, ale przesiadam się do wcześniejszej brygady, znajdującej się na początku korku. Jedziemy przez Libeňský most, przed którym mijamy pole golfowe. Zaliczamy też przystanek Vltavská znajdujący się pod dwupasmową estakadą. W sumie nie mam pomysłu gdzie teraz się udać, więc w końcu decyduję się na uzupełnienie luki, które nie udało się ostatnio czyli Výstaviště Holešovice. Wysiadam na Kamenickej. Wracam się pieszo do Strossmayerovo náměstí. Po drodze cykam fotki, w tym tramwaj na tle kościoła, ale o tej porze dnia ciężko żeby wyszły ładne, bo tramwaj jest w cieniu. Wsiadam w 6-kę. Niedługo później jestem na pętli w klimacie lekko parkowym. Obok znajduje się centrum wystawiennicze. Teraz 24-ka. Po drodze mijamy coś dziwnego przypominającego perpetuum mobile. Wysiadam na Ortenovo náměstí. Idę się zameldować do hostelu. Nocleg w tym samym miejscu co ostatnio czyli hostel Plus Prague i sala 8-osobowa. Szczęśliwie znów udało się trafić na cenę 135 Kč. Tym razem nie trafiam jednak do dużej sali, a do pomieszczenia z przedpokojem, z którego wchodzi się do 2 pokoi 4-osobowych, a każdy z nich posiada oddzielną łazienkę z prysznicem. Mój pokój dzielę z facetem o ciemniejszej karnacji i 2 dziewczynami. Zaklepuję sobie dolne łóżko, a następnie kontynuuję wycieczkę i na Ortenovo náměstí ponownie wsiadam w 24-kę. Zaliczam kolejne odcinki kierując się w południowe rejony miasta. Trasa wiedzie między innymi koło dworca Praha Masarykovo nádraží i przez Václavské náměstí. Wysiadam na przystanku Svatoplukova, nad którym góruje Most Nuselski, o którym więcej napiszę później, gdy na nim będę. Obok biegnie też linia kolejowa z Prahy hl.n. w kierunku Prahy-Smíchov. Następnie wsiadam w 7-kę. Od przystanku Otakarova zaliczam drugi odcinek, na którym od jutra zacznie się remont. A właściwie będzie to przedłużenie remontu, ponieważ trasa z kierunku Muzeum, która dociera tu ze stromej górki jest już remontowana od jakiegoś czasu. Przejeżdżamy koło stacji Praha-Vršovice. Na przystanku Koh-i-noor przesiadam się na powrotną 7-kę. Pojadę nią teraz do końca czyli do pętli Radlická. Na 2 odcinkach jest to jedyna linia tramwajowa (Albertov-Výtoň i Na Knížecí - Radlická). Po drodze przecinamy Vltavę, a bezpośrednio na pętli znajduje się zejście do metra.

Robi się już ciemno, więc podobnie jak ostatnio przerzucam się z tramwajów na metro, ale dzisiaj zamierzam trochę więcej pozwiedzać. Powrócę jednak jeszcze 7-ką, żeby mieć przejechaną trasę w obie strony. Wysiadam na węźle przesiadkowym Anděl. 12-ką podjeżdżam do przystanku Malostranská i schodzę do metra linii A. Jadę do stacji Můstek, gdzie przesiadam się na linię B. Tą z kolei dojeżdżam do stacji Florenc umożliwiającej mi transfer na linię C. Mogłem zrobić przesiadkę od razu z A na C na stacji Muzeum, ale przesiadałem się tak ostatnio, a w ten sposób mam zaliczone jeszcze pozostałe 2 stacje przesiadkowe w praskim metrze. Jadę do stacji Vyšehrad. Tutaj zaczyna się wspomniany wcześniej Most Nuselski. Dosłownie zaczyna, ponieważ metro jedzie tunelem znajdującym się w tym moście, a wielu pasażerów pewnie w ogóle nie jest świadoma, że jadą wysoko nad dachami budynków. Most ma 42,5 m wysokości i jest zwany mostem samobójców, ponieważ najwięcej skoków miało miejsce właśnie z tego mostu. Obecnie zabezpieczony jest wysokimi zakrzywionymi barierkami. Rozciąga się z niego piękny widok na Pragę, teraz spowitą mrokiem, ale przyjadę tu jeszcze jutro w dzień. Powracam do stacji metra i kontynuuję jazdę linią C do końcowej stacji Háje. Na powierzchni nic ciekawego, dość brzydki kompleks sklepów i blokowiska. Teraz jadę do Muzeum, gdzie przesiadam się na A, które wiezie mnie do Depo Hostivař. Jak sama nazwa wskazuje znajduje się tu zajezdnia metra. Zjazd do niej odbywa się ze stacji Skalka (dlatego niektóre kursy są do niej skrócone), a ostatni odcinek przebiega już na powierzchni (tuż obok hal) i kończy się zadaszoną stacyjką. Szybkie obejrzenie i ruszam w drogę powrotną. Na stacji Muzeum ponownie ‘przetransferowywuję’ się na C, którym jadę do drugiej końcowej stacji czyli Letňany. Odcinek Ládví-Letňany też jest dość młody (wystartował w 2008 roku), a stacje na nim mają nowoczesny wygląd i dużo błyszczących kolorowych elementów. Na powierzchni raczej odludna okolica, ale najbardziej istotny jest tu chyba punkt przesiadkowy na autobusy. Ok, starczy już tego metra (to jednak nie tak ciekawe jak jeżdżenie po powierzchni ziemi Razz), ostatni przejazd wykonuję do Nádraží Holešovice. Mam więc zaliczone linie A i C w całości. Pozostała mi linia B, na której również jest kilka ciekawych elementów np. tunel idący po powierzchni oraz stacja Rajská zahrada, na której perony dla poszczególnych kierunków znajdują się nad sobą. Przy dworcu Praha-Holešovice wpadam jeszcze do Mc Donalda na frytki (wykorzystując kupony, które znalazłem podczas poprzedniego wyjazdu), a następnie 24-ką podjeżdżam do Ortenovo náměstí i udaję się do hostelu. Na ulicy, przy której mieści się hostel mijam zaparkowany polski autokar Szwagropolu. Razz


DZIEŃ 2 - 3.10.2015.
Praha - Pardubice - Olomouc - Ostrava - Bohumín - Chałupki - Racibórz - Kędzierzyn

Hostel opuszczam po 6:00. Pierwszy tramwajem dziś jest 12-ka, którą jadę z Ortenovo náměstí do Palmovki. Tam wsiadam w 8-kę. Zaliczając kolejne odcinki miejskie jadę do przystanku Bílá labuť. Stamtąd podchodzę na stację metra Florenc i jadę linią C na Vyšehrad, a celem jest Most Nuselski w ciągu dnia. Mimo wysokich barierek mój lęk wysokości robi swoje, więc podczas robienia zdjęć ręka trochę drży i staram się nie patrzeć w dół. Widok jest piękny, a jadące w dole tramwaje i samochody wyglądają jak modele na makiecie. Aby zaliczać dalsze linie tramwajowe, najbardziej pasowałoby mi wyruszyć ze znajdującego się w dole przystanku Svatoplukova, jednak skok na niego chyba nie byłby najlepszym pomysłem. Po drugiej stronie mostu znajduje się Park Folimanka, którym schodzę na dół (czasami skracając sobie drogę przez krzaki Razz ). I jeszcze kilka ujęć mostu z dołu. Wsiadam w 6-kę. Jedziemy do pętli Spořilov. Przed pętlą przecinamy grupę torów, na której stacjonują pociągi. Jest to główne miejsce postojów składów wychodzące ze stacji Praha-Vršovice. Układ torowy jest zaprojektowany w formie dużej pętli, a wjazd na nią możliwy jest z obu stron w zależności od tego jak chcemy obrócić skład. Na pętli szybkie zdjęcia. Wyruszam ponownie 6-ką. Dojeżdżam do Náměstí Bratří Synků, gdzie odgałęzia się linia do zajezdni Pankrác. Niestety tramwaj w tamtym kierunku zwiewa mi sprzed nosa, więc mam chwilę czasu. Po drugiej stronie budynków znajduje się przystanek Otakarova. Zaczęło się tu dzisiaj zamknięcie, więc obecni są informatorzy mobilni. Do kolejnej pętli udaję się 18-ką. Końcówka trasy jest ciekawa ponieważ poprowadzona jest w kształcie ślimaka. Stojąc na pętli widzimy nieopodal tramwaj jadący już ze 2 przystanki dalej. Na pętli znajduje się też zajezdnia, do której tramwaj może wjechać tylko cofając się z niej. Powracam również 18-ką, bo tylko ona tu dojeżdża (a pozostałe tramwaje chyba jako podsyły). Dojeżdżam do przystanku Albertov. Obok znajduje się kościół Zvěstování Panny Marie Na slupi, który może być ciekawym motywem do zdjęć tramwajów. Teraz 7-ka. Podczas krótkiego 1-przystankowego przejazdu trafiam na kontrolę biletów. Wysiadam na przystanku Výtoň. Tuż obok znajduje się most kolejowy, którym jeżdżą pociągi między Prahą hl. n. a Prahą-Smíchov. Z mostu mogą korzystać również piesi, ponieważ po obu stronach torów znajdują się kładki. Na fotkę załapuje się City Elefant oraz międzynarodowy pociąg Ex Jan Hus z Monachium z wagonami w malowaniu ALEX. Następnie idę wzdłuż Vltavy w kierunku przystanku Podolská vodárna, a moim celem jest tunelik w skale, gdzie miałem przejść się poprzednio, ale nie starczyło mi czasu. Wykonuję tam kilka zdjęć, ale tylko jedno udaje mi się zrobić bez ludzi i samochodów. Trafiam też na tramwaj Škoda 14T, którym nie miałem jeszcze okazji jechać w Pradze i nawet nie wiem czy spotkałem kiedykolwiek (z tego co pamiętam widywałem głównie Škody 15T i Tatry), a tymczasem sprawdzając informacje w internecie okazuje się, że miasto ma ich nawet trochę. Następnie powracam do przystanku Výtoň, po drodze robiąc fotkę.

Moim celem jest teraz linia na Sídliště Řepy. Nie zaliczę jej jednak całej, ponieważ na odcinku Anděl-Kavalírka jest remont, a kawałek odcięty od reszty sieci obsługuje wahadłowa tymczasowa linia 39. 7-ką przejeżdżam na drugą stronę Vltavy. Na węźle Anděl przechodzę do uliczki, na której znajduje się przystanek komunikacji zastępczej X9. Obok jest też galeria handlowa. Przyjeżdża przegubowa Karosa. Trasa w większości wiedzie wzdłuż linii tramwajowej. Autobus dojeżdża do pętli Kotlářka, ale przesiadka na tramwaj najwygodniejsza jest przystanek wcześniej (Kavalírka). Dwukierunkowy tramwaj już zawraca korzystając z tymczasowo zabudowanego rozjazdu. Na trasie mijamy zajezdnię Motol oraz cmentarz. Na pętli szybkie zdjęcia. Na kiosku z gazetami motyw tramwajowy. Ponownie 39-ką powracam do Kavalírki. Autobus X9 czeka na wcześniejszym przystanku i wyrusza chwilę później, aby ludzie zdążyli przejść z przystanku tramwajowego na autobusowy. Tym razem trafiam na starszy wóz. W tą stronę trasa wiedzie nieco inaczej, nie jedziemy wzdłuż remontowanego torowiska. Na węźle Anděl przesiadam się na tramwaj linii 20. Planuję dojechać do Malostranskej i tam złapać 5-kę, której trasa jest taka, że pięknie zaliczę brakujące mi odcinki w mieście. Okazuje się, że nie muszę się przesiadać, ponieważ przy aktualnym remontowym układzie linii na 5-kę przechodzi właśnie tramwaj z mojej 20-ki. Jedziemy wzdłuż Vltavy, a następnie skręcamy na Štefánikův most. Samochody mogą z niego wjechać także w Letenský tunel. Mijając dworce Masarykovo oraz Główny dojeżdżam do przystanku Flora. Na jednym z budynków reklama, na której słynni bajkowi sąsiedzi (Pat i Mat). Ostatnim akcentem tramwajowym na dziś jest 11-ka. Jedziemy między innymi przez Muzeum oraz I.P. Pavlova. Za przystankiem Bruselská trasa wiedzie z górki i dociera do Otakarovej, jednak na tym odcinku trwa remont, więc tramwaje kończą bieg na nieużywanym w ruchu planowym trójkącie torowym Zvonařka, który mam okazję zaliczyć. Pojawiły się tam nawet znaki drogowe informujące kierowców o wznowieniu ruchu tramwajowego. 11-ką powracam i wysiadam na przystanku Muzeum.

Mamy stąd ładny widok z góry na dworzec Praha hl.n. a dokładnie pode mną znajdują się wloty tuneli kierujących pociągi do dworców Smíchov i Vršovice. Po wykonaniu zdjęć schodzę na dworzec drogą wzdłuż torów. Nie wiem czy jest to do końca legalna droga, bo chodnik jest bardzo wąski, a samochody prawie się o mnie ocierają, no ale nie było żadnego znaku zakazu ruchu pieszych i widziałem tam wcześniej idących ludzi. Razz . Po drodze oczywiście również zdjęcia. Docieram na jeden z peronów, gdzie między innymi figurka mężczyzny z dwójką dzieci. Pragę opuszczę na pokładzie pociągu Super City czyli czeskiego Pendolino. Wstyd się przyznać, ale będzie to mój pierwszy przejazd tym pociągiem, mimo że jeździ od prawie dekady, podczas gdy polskim Pendolino, które jeździ od niespełna roku jechałem już kilka razy. Przed odjazdem kilka zdjęć, na które załapują się między innymi pociągi prywaciarzy (Regio Jet i Leo Express). Praha hl.n. mimo, że jest dużą stacją, a część składów jest kierowana na dworzec Masarykovo i tak ma problemy z pomieszczeniem wszystkich pociągów, więc na torze wraz z moim Pendolino podstawiony jest jeszcze drugi pociąg. Tak więc chyba dobrze, że nie przeszedł pomysł z likwidacją dworca Masarykovo i przekierowaniem wszystkiego na hl.n. Przed odjazdem przechodzę przez skład oglądając 1 klasę oraz część restauracyjną. Gdy wykonuję zdjęcia w barze obsługa pyta dlaczego to robię. Odpowiadam, że jestem turystą, jednak mam wrażenie, że ta odpowiedź ich nie przekonała i widzą we mnie szpiega konkurencji. Na fotki załapuje się też oczywiście 2 klasa. Pod stolikiem gniazdko (w naszych składach są między siedzeniami). Podróż odbywam również na SuperAkční jízdence ważnej tylko w tym pociągu. Cena to 225 Kč, a SC od pozostałych pociągów jest droższe tylko o kwotę obowiązkowej miejscówki (35 Kč). Miejsce wybrałem sobie w wagonie 7 (podobnie zresztą jak czynię w Polsce), w którym jest najluźniej. Podstawowa różnica jest taka, że polskie składy mają układ siedzeń 2+2, a czeskie 2+1. Jeśli chodzi o ogólny wygląd wnętrza to bardziej podoba mi się polskie Pendolino, no ale między nimi jest 10 lat różnicy.

Zaraz po odjeździe pojawia się pani z wózkiem, która każdemu wręcza butelkę wody. Jaki czas później przychodzi kierownik, z wyglądu trochę podobny do Marcina Celejewskiego. Razz Widząc moje dane na bilecie próbuje używać języka polskiego. Ma też wózek z gazetami, które wręcza każdemu podróżnemu w ramach ceny biletu (jest kilka tytułów do wyboru w tym „Blesk” czyli czeski odpowiednik „Faktu” Razz ). Ja zdecydowałem się jednak na normalniejszą pozycję. Niedługo po wyjeździe z Pragi mamy kilka minut nieplanowanego postoju, przez głośniki zostaje podane, że to z powodu prac torowych w stacji Záboří nad Labem. Podczas dalszej podróży ponownie pojawia się pani z wózkiem, tym razem prowadząc już normalną sprzedaż. W jej portfelu w miejscu przeznaczonym na zdjęcia dostrzegam złotówkę. Smile Podczas jazdy wyraźnie idzie odczuć moment gdy skład się przechyla na łukach. Pierwszy postój mamy w Pardubicach. Na stacji dostrzegam szynobus Regio Shark produkcji naszej PESY. W pociągu jest dostępne WiFi. Logując się do sieci trafiamy na stronę informacyjną dotyczącą pociągu, którym jedziemy. Jest informacja o najbliższym postoju i ile do niego zostało, prędkości, z którą jedziemy, ewentualnym opóźnieniu, a także zmieniające się w czasie rzeczywistym położenie naszego pociągu na mapie. I faktycznie, gdy wskazówka wskazuje jakąś stację, dokładnie wtedy ją mijamy. Najciekawszą rzeczą jest jednak możliwość obserwowania na żywo obrazu z kamery umieszczonej w kabinie maszynisty. Drugim postojem jest Olomouc, przed wjazdem zostaje podana informacja, że rychlik do Luhačovic będzie oczekiwać. Za Ołomuńcem zostaje odtworzona informacja na temat Ostravy, w której jest podany między innymi fakt, że u drużyny w naszym pociągu można kupić bilet dobowy na komunikację miejską w Ostravie. W miejscowości Drahotuše wyprzedzamy osobówkę jadącą w tą samą stronę ale dodatkowym torem (tak jakby oddzielną linią), która nieco dalej łączy się z podstawową trasą. Udało mi się nakręcić filmik z tego wyprzedzania, ponieważ wypatrzyłem ją wcześniej na obrazie z kabiny. Zostaje też podana informacja o możliwości przesiadki na EC POLONIA do Warszawy. Wymieniane są wszystkie polskie stacje, a samą POLONIĘ wyprzedzamy w Hranicach na Moravě. Na wjeździe do Ostravy-Svinov jeszcze jeden komunikat, tym razem dla podróżnych udających się w kierunku Opavy: pociąg nie będzie czekać i mają sobie pojechać następnym za godzinę... W Ostravie hl.n. kończymy bieg na peronach, z których odjeżdża się w kierunku stacji Ostrava-Kunčice. Dawniej perony te były niezelektryfikowane. Spotykam się tu z koleżanką ze studiów, która obecnie mieszka w Ostravie. Nie mamy jednak na tyle czasu, aby pójść na miasto, więc pozostajemy w obrębie dworca. Do Bohumína podjeżdżam lekko opóźnionym rychlikiem z Brna (tym samym, którym wracałem z 2 ostatnich wyjazdów) mającym w składzie wagony z 'trójprzedziałami'. Chwila na peronie, a następnie udaję się przed dworzec, aby odjechać autobusem o 18:00. Nie odnajduję go jednak na tablicy odjazdów. Dopiero po chwili wychodzi na jaw, że to kolejny raz zadziałał mój Alzheimer, ponieważ autobus ten jeździ tylko w dni robocze. No cóż, w takim razie czeka mnie spacer 5 km. Na szczęście czasu jest wystarczająco dużo. W Chałupkach wsiadam w kibla do Raciborza. Tam przesiadka na regio do Kędzierzyna. Liczyłem, że znów będę mieć okazję obejrzeć spektakl „zapowiadacza”, ale niestety nie zastałem go. Sad W Kędzierzynie jestem po 20:30.

Fotki, skany biletów: www.kolejomania.rail.pl/trampra.html

_________________
Pozdr.
Grzesiek
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl