Od 11 czerwca do 2 września Piła, Wyrzysk i Nakło nad Notecią zyskują dodatkowe połączenie do Warszawy Wschodniej ("Kutrzeba"):
- Piła 5:23 - ...- Bydgoszcz Główna 7:00 - ...- Warszawa Centralna 10:35, powrót
- Warszawa Centralna 17:29 -...- Bydgoszcz Główna 21:20 - ... - Piła 22:32.
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Polecam zobaczyć rozkład jazdy podczas zamknięć CMK po dniu 10 lipca br. Składy EIP pojadą ponad godzinę dłużej niż obecnie........ Czyli koncepcja @K65 wdrożona w praktyce.
Polecam zobaczyć rozkład jazdy podczas zamknięć CMK po dniu 10 lipca br. Składy EIP pojadą ponad godzinę dłużej niż obecnie........ Czyli koncepcja @K65 wdrożona w praktyce.
Widać, że nie rozróżniasz podstawowych pojęć , definicji, kategorii oraz mechanizmów. Robisz to albo z głupoty, albo ze swojej wyrafinowanej złośliwości. Zakładam oczywiście to drugie. Po pierwsze to żadna moja koncepcja, bo nie ja budowałem CMK w latach 70-tych, ani kilkadziesiąt lat wcześniej nie wytyczałem przebiegu pierwotnych linii osadniczych przez Częstochowę Piotrków Koluszki oraz przez Kielce Radom, ani też nie podejmowałem decyzji politycznych w tej sprawie. Po drugie to o czym piszę wynika z natury rzeczy i żadne manipulowanie poprzez wywoływanie sztucznego ruchu w szczerym polu na pociągach ekonomicznych oraz budowa Wiosek Potiomkinowskich vide Włoszczowa Płn. & Opoczno Płd. tego nie zmieni. Wiesz dobrze, że mechanizm włoszczowski opiera się na kłamstwie i manipulacji.
Po co więc bredzisz i rozsiewasz na forum kłamstwa , że chcę aby pociągi kategorii EIP/EIC jeździły dłużej pominięciem CMK To dla nich właśnie jest szybka dedykowana linia CMK wiodąca przez pół Polski po środku niczego. I tego nie neguję, że drogie pociągi kwalifikowane EIP/EIC mogą omijać (czyli de facto nie zatrzymywać się) w takich miastach jak: Kielce, Radom czy Częstochowa. Potwierdza to nawet rozkład jazdy dla EIC/EIP, który nie przewiduje postojów pośrednich ani w Częstochowie, ani w Łodzi, ani w Kaliszu i Ostrowie Wlkp. Oczywiście w tych miastach teoretycznie postoje kategorii kwalifikowanej są możliwe, ale niekonieczne. Rzecz do uznania. Natomiast inna para kaloszy pociągi ekonomiczne TLK/IC/IR(czemu nie). Te kategorie pociągów nie mogą omijać naturalnych dużych miast pośredniej sieci osadniczej i zabawiać kosztem 600 tys. mieszkańców osi kielecko- radomskiej, czy też 1,5 mln osi częstochowsko-piotrkowsko-łódzko-skierniewickiej dwóch wiosek liczących 10 i 22 tys. mieszkańców(łącznie populacja Myszkowa ). CMK nie może wysysać ruchu z tych linii i dewastować pół Polski w imię mikolskich kaprysów, widzi mi się lokalnych 2 małych mieścin oraz w imię kultu Gosiewskiego.
Więc po bredzisz na forum, że wytrasowanie pociągów kategorii kwalifikowanych EIC/EIP na objazd przez Koluszki Częstochowę to spełnienie mojej koncepcji. Po co kłamiesz na mój temat i po co manipulujesz tym o czym piszę.
Oczywistym jest, że będzie prowadzona modernizacja na LK4 (CMK) i pociągi EIP/EIC muszą gdzieś to objechać. Wybrano nawet dla Krakowa wiedenkę. Okazało się, że daje ona tylko godzinę dłuższy czas przejazdu. NAWET DLA KRAKOWA. Wnioski nasuwają się więc same. W przypadku relacji Warszawa- Katowice żaden pociąg ekonomiczny nie powinien mieć prawa nawet prześliznąć się przez CMK, bo wiedenka gwarantuje dobry czas przejazdu zarówno dla relacji finalnej, jak zapewnia obsługę pośrednią czego nie zapewnia CMK. Tymczasem wraz z wejście obecnego rocznego rozkładu PIC wygasił wszystkie krajowe TLK/IC w relacji Warszawa- Katowice na CMK przerzucając je w końcu na właściwe miejsce, czyli na wiedenkę, ale aby nie było do końca już normalnie wymyślił degradacje międzynarodowych EC/EIC do kategorii ekonomicznej i uprawia herezję pt. międzylądowanie w Opocznie Płd. Tymczasem kiedy pociągi do Budapesztu i Pragi pojadą wiedenką to okazuje się, że nie zatrzymają się nawet w Częstochowie, nie mówiąc już o Koluszkach czy Piotrkowie. Czyli malutkie Opoczno ma pociągi międzynarodowe do Wiednia, Budapesztu czy Pragi. a taka 230tys. Częstochowa, czy 75 tys. Piotrków będą miały pionowe kreski w rozkładzie dla pociągów kategorii ekonomicznej. Chora sytuacja, nienormalny kraj. Także jeżeli czyjeś koncepcje są tu wdrażane przez PIC to raczej Twoje herezje @Sheva, które namiętnie tu głosisz, iż Włoszczowa Opoczno są ważniejsze od Częstochowy/Kielc, czy od Piotrkowa/ Radomia. Totalne wodogłowie PIC-u widać w tym przypadku jak na dłoni. To raczej PIC Mój Drogi wdraża TWOJE heretyckie koncepcje, a nie moje.
Po wakacyjnych objazdach widać wyraźnie jak sieć osadnicza robiona jest w konia przez łże-elity warszawsko-krakowskie dbające jedynie o interes własnych czterech liter i uprawiające hipokryzję włoszczowską, IŻ RZEKOMO POMAGAMY MAŁYM MIASTOM.
Kurs ekonomiczny relacji Kraków- Warszawa jadący przez Skarżysko Radom jedzie zaledwie 15-20 minut dłużej niż zygzakami włoszczowsko-żelisławicko-opoczyńskimi. Czyli dla 15 minut zysku upupiamy Skarżysko (i całe tzw. trójmiasto świętokrzyskie) oraz 220 tys. Radom. Bardzo pro-ekonomicznie i bardzo prospołecznie. Ale cóż ważne dla mikola, że choć fragmentem świętej linii CMK się jedzie.
Zdegradowane pociągi międzynarodowe z kategorii EC/EIC do Budapesztu i Pragi oraz nocny ekonomiczny Chopin powinny być na stałe przeniesione na wiedenkę z reglamentowanymi oczywiście postojami, czyli tylko Koluszki (obowiązkowe skomunikowanie z Łodzią), Piotrków, Częstochowa. Nie może być tak, że pociąg międzynarodowy kategorii ekonomicznej marnuje postój pośredni na 22 tys. mieścinę Opoczno w sytuacji kiedy skorzystałoby z niego nieproporcjonalne rzesze ludzi. Nie może wreszcie być tak, że międzynarodowy pociąg ekonomiczny jak jedzie CMK ma międzylądowanie w Opocznie, a jak jedzie wiedenką to nie zatrzymuję się NAWET W CZĘSTOCHOWIE. Totalne wodogłowie PIC-u tu wychodzi. A może okazałoby się, że pojawiłby się ruch pośredni w Częstochowie, Piotrkowie czy aglomeracji łódzkiej i ktoś by w końcu zaczął zadawać słuszne pytania dlaczego jesteśmy OD TYLU LAT robieni w konia samym istnieniem linii CMK. Może wierchuszka kolejarska boi się zdemaskowania prawdy.
Pociągi Poznań- Łódź – Kraków na stałe powinny przejść na Piotrków – Częstochowę (bez postoju w Radomsku) . Tam wprowadzono postoje pośrednie w przeciwieństwie do warszawsko-krakowskich ekonomików Malinowskiego i Pobrzeża.
Co więcej okazuje się, że nawet przypadku LK14 z Wrocławia do Warszawy przez Kalisz i Łódź ( bez postojów pośrednich) da się wycisnąć czas dla Pendolino na poziomie 4 godzin i 4:20 dla wagonowego składu EIC Odra.
Oczywiście z pociągów kategorii EIC/EIP pośrednia sieć osadnicza nic nie ma, bo krakowskie i katowickie EIC/EIP nie zatrzymują się nawet w Częstochowie, nie mówiąc o Piotrkowie czy Koluszkach, a wrocławskie EIP/EIC nie zatrzymują się nawet w Łodzi, nie mówiąc o Kaliszu, czy Ostrowie Wlkp. Lecz to wyraźnie pokazuje, że nie ma żadnych argumentów, aby jakiekolwiek tanie pociągi ekonomiczne omijały pośrednie sieci osadnicze na rzecz CMK i zabawiania mieszkańców Włoszczowy i Opoczna kosztem rzeszy ludzi pominiętych. Do tego kuriozalną jest sytuacja, że ekonomiczne pociągi krakowskie Malinowski oraz Pobrzeże nie mają postojów pośrednich nawet w Częstochowie, nie wspominając o Piotrkowie czy Koluszkach. Rozumiem jeszcze brak postojów EIP, ale nie TLK/IC.
Reasumując wakacyjne objazdy demaskują wiele zakłamania dotyczącego CMK jak równoległych tras osadniczych LK1(wiedeńskiej) , LK8 (kielecko-radomskiej) oraz LK14 (ostrowsko- kalisko- łódzkiej) . Widać to jak na dłoni chyba trzeba być człowiekiem wyjątkowo złej woli, aby tego nie dostrzegać. Ja nie jestem przeciwnikiem CMK pod warunkiem, że służy do tego do czego była przeznaczona jako linia biegnąca przez totalne odludzia czyli : przewozu towarów oraz bez-postojowych ekspresów najwyższych kategorii handlowych. Nie może być natomiast odkurzaczem zasysającym ruch ekonomiczny z równoległych linii osadniczych tym bardziej, że wakacyjne objazdy pokazują duże zakłamanie w tej sprawie.
Ileż razy można Cię prosić byś nie kompromitował się brakiem znajomości ojczystego języka? Masz problem nawet z ułożeniem zdania, żal.pl....... Ponadto powtarzasz jedną myśl w 10 zdaniach, nie potrafisz w sposób zwięzły się wyrażać. Cóż, jesteś klasycznym przykładem upadku systemu edukacji. Pleciesz bzdury o herezjach , szczerze to mam wrażenie, że nie czujesz się najlepiej.....
Objazdy z pominięciem CMK skazują kolej na utratę pasażerów, do tego prowadzi wybór innych, Twoim zdaniem ,,szybkich" kierunków. Zobaczysz jak duży będzie odpływ pasażerów, choćby w TLK-ach skierowanych objazdami. Szkoda, że nie zrozumiałeś tego co bardzo prostym językiem chciałem Ci przekazać.
A zatem - raz jeszcze, powolutku, byś wszystko zrozumiał. Segment economy na CMK to oczywista oczywistość, ponieważ tak Krakusi mają prawo do szybkiego i taniego dojazdu do stolicy, w końcu CMK utrzymują z własnych podatków ( Ty co najwyżej możesz kierować ruchem we własnym pokoju ), jak i też na ofertę kolejową zasługują mieszkańcy Włoszczowy i Opoczna. A obecne objazdy pokażą patologię związaną z wdrożeniem Twoich koncepcji, pomimo braku postojów, czas jazdy z Krakowa do stolicy i tak będzie skandalicznie długi i absolutnie nieakceptowalny. Jazda samochodem, przy średnim tempie, do stolicy to około 4 h z minutami z Krakowa, pociąg przestaje być zupełnie konkurencyjny. Ale co taki oszołom jak Ty z tego zrozumie? Śmieją się z Ciebie wszyscy, na każdym forum gdzie się pojawiasz, ale awangarda i folklor też są potrzebne.
Ze Lwowa bezpośrednio do Trójmiasta, a z Kijowa wygodnie nawet na Hel.
Zmiana rozkładu jazdy od 11 czerwcu wprowadzi szereg zmian dla podróżujących na Ukrainę i odwrotnie. Jedna z głównych zmian dotyczy obsługi nowych miast, z których pasażerowie wygodnie dostaną się do stolicy Ukrainy. Bezpośrednie wagony do Kijowa mają startować także z Trójmiasta i Helu.
Godzina dłużej to jest jednak dużo na odcinek Kraków-Warszawa ok 40% dłużej niż po CMK - rezygnacja kilkudziesięciu procent pasażerów na rzecz innych środków transportu. Jaki jest sens pozbywania się pociągu z CMK, który jeździ na komplecie pasażerów - ekonomia przede wszystkim.
Druga rzecz EIP/EIC nie będzie się zatrzymywał w czasie objazdów w Łodzi, Gorzowie itd. bo tych stacji nie ma w cenniku EIC/EIP - przecież tam jest cennik wg relacji, a nie wg kilometrażu ja w TLK/IC. Nie będą na miesiąc wprowadzać specjalnego cennika i zmieniać systemu sprzedaży. Wydaje mi się, że on nawet będzie się zatrzymywał na niektórych stacjach, ale nie będzie można do niego wsiąść bo nie da się kupić biletu.
W tamtym roku przy jakichś problemach na CMK przez kilka dni na trasie Warszawa-Opoczno były kierowane na Tomaszów, Koluszki i Pendolino zatrzymywało się w Tomaszowie, ale wsiąść do niego nie było można.
Jak bardzo wydłuży się czas jazdy z Terespola do Warszawy?
Poseł PiS Adam Abramowicz obawia się, że po wejściu w życie 11 czerwca korekty rozkładu jazdy podróż pociągiem z Terespola i Białej Podlaskiej do Warszawy znacznie się wydłuży. Powodem będzie łączenie składów z pociągami jadącymi z Lublina, które będą ciągnięte lokomotywami spalinowymi PKP Intercity.
Czerwcowa korekta rozkładu jazdy – startują duże modernizacje, będą tańsze bilety.
Od niedzieli, 11 czerwca, wchodzi w życie korekta rozkładu jazdy pociągów. Plakaty z informacjami są już dostępne na peronach i dworcach oraz w Internecie. Zmiany związane są z zapewnieniem sprawnego kursowania pociągów w trakcie prowadzonych przez PLK modernizacji i remontów linii. Na przejazdy trasami, na których podróżnych czekają utrudnienia, PKP Intercity przygotowało specjalną ofertę, obniżając ceny biletów.
Troche stanieje bilet na trasie Poznań-Warszawa no ok dobre i to,ale np. jadący z Szczecina do Warszawy też pojedzie objazdem TLK-ą(pomijając Moniuszko) i jakoś zapłaci normalnie(72zł w 2 klasie).Znizki powinny być dla każdego.
Czy są jakieś nieogłoszone jeszcze plany, żeby od 11.06 (ewentualnie wyjątkowo 18.06) Matejko jechał Nadodrzańską od Wrocławia?. Został mi dziś sprzedany bardzo dziwny bilet, którego skan dodaję w załączniku. Zgadza się wszystko, łącznie z czasem przejazdu co do minuty z rozkładem z plk, tyle że według rozkładu pociąg jedzie przez Poznań, a według mojego biletu przez Gryfino. Kilometraż z biletu także odpowiada trasie przez Gryfino. Niestety zauważyłem dopiero po odejściu od kasy - nie miałem czasu wracać. Co sądzicie o sytuacji? Powinienem coś z tym zrobić?
PS. Może troszkę offtopic, ale nie chciałem zakłądac nowego wątku dla jednej sprawy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum