Ktoś musi stracić by jechać mógł ktoś inny.Troche przypudrowania nazwami pociągów a "Top7" ponad wszystko, dobrze że jeszcze ktoś działa w samorządach czy wśród społeczników to jeszcze coś pojedzie poza tylko największymi miastami.Nie potrzeba konkurencji zza granicy, kolejarze , spółki i ich super oferty same siebie wyeliminują z życia ludzi.
Cytat:
Trasa każdego pociągu dalekobieżnego musi biec przez co najmniej jedną z kilku największych aglomeracji – ta reguła spółki PKP Intercity niedawno stała się obowiązującym prawem.
Zgodnie ze stosowaną dotychczas wewnętrznie przez PKP Intercity zasadą „Top 6”, każdy pociąg przewoźnika musiał przejeżdżać przez przynajmniej jeden z następujących ośrodków: Katowice, Kraków, Poznań, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław. – Ten warunek tworzenia rozkładu jazdy PKP Intercity został przyjęty po przeprowadzonych analizach związanych z potencjałem frekwencji uruchamianych połączeń – mówi Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Jaskrawym przejawem stosowania reguły „Top 6” było skierowanie jedynego pociągu bezpośrednio łączącego Częstochowę z Lublinem trasą przez Warszawę.
Jesienią 2016 r. spółka PKP Intercity zwróciła się do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa z wnioskiem o zawarcie zasady „Top 6” w „Planie zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego”. W efekcie w najnowszej wersji dokumentu – wprowadzonej rozporządzeniem ministra infrastruktury i budownictwa z 8 grudnia 2016 r. – znalazł się zapis następującej treści: „Kształtowanie relacji bezpośrednich w taki sposób, aby każde połączenie obsługiwało przynajmniej jedną z siedmiu największych aglomeracji (Warszawa, Kraków, Katowice, Gdańsk, Wrocław, Poznań, Łódź)”. Ministerstwo uwzględniając wniosek PKP Intercity, rozszerzyło listę metropolii o Łódź – trzecie pod względem liczby mieszkańców miasto w Polsce nie figurowało bowiem na własnym wykazie przewoźnika.
http://www.zbs.net.pl/zbs91.pdf
"Kresowiak" pojedzie w relacji Warszawa-Wrocław przez Koluszki-Częstochowa-Opole.
Mnie natomiast zastanawia aż 9 par pociągów dalekobieżnych z Warszawy do Radomia od grudnia. "Bolko" , "Sienkiewicz" i "Kinga" zapewne ze względu na remont linii lubelskiej, żeby Radom nie stracił połączenia ze Śląskiem i Krakowem. Ale czy Flirty z Olsztyna do Krakowa muszą tamtędy jechać. Do tego "Hubal", "Ustronie" i "Połoniny". Idąc tą drogą to nigdy nie zrobimy remontu linii z Warszawy do Radomia. Coś mi się wydaje, że kolejna ekipa rządząca i kolejne władze PLK nie mają pomysłu albo pieniędzy na remont linii nr 8 od Warszawy do Radomia. O remoncie tym mówi się od 2004 roku. Mamy za chwilę koniec 2017 roku i nic nie zrobione. Poza nowymi peronami od stacji Warszawa Okęcie do stacji Piaseczno. A prędkości dalej dramatyczne. Bo o planowanym drugim torze od Warki do Radomia to już chyba każdy zapomniał.
Klimczok za Dobrawe? No jednak te pociagi kursują (kursować będą) innymi trasami i w innych relacjach. A czy wszystkie składy z Katowic do Poznania przez Lubliniec mają kursować codziennie?
I jeszcze bym sie zapytała czy EIC Odra/Śnieżka pozostaje w obecnej relacji na obecnej trasie?
EIC "Odra" tak. Warszawa -Wrocław. Wyjazd z Warszawy o 6:00, do Wrocławia 9:38. Odnośnie "Śnieżki, czy będzie przedłużona tak jak teraz do Jeleniej i Szklarskiej niestety nie wiem.
Mnie cieszy, że wraca popołudniowe tanie połączenie Warszawy z Trójmiastem. TLK "Wybrzeże" to nic innego jak pośpieszny a potem Ex "Stoczniowiec" który około godz. 15 wyjeżdżał z Warszawy. Spokojnie, około 20 lat kursował, jeszcze we wczesnych latach 80-tych.
W piątek i niedzielę frekwencja murowana. Wreszcie studenci będą mieli jak dojechać w niedzielne popołudnie do Trójmiasta.
Wraca "Małopolska", jako TLK ale ten pociąg nawet jako Ex był jeden wielki złom, także przynajmniej człowiek nie będzie miał poczucia wyrzuconych pieniędzy. Czyli Trójmiasto zachowa wieczorne połączenie z Warszawą (dzisiejszy TLK "Rataj"), co cieszy bo będzie nim można jechać na Bilecie Weekendowym. Co prawda, w piątek to 10 wagonów lekko będzie potrzebnych przy takiej relacji.
"Biebrza" z Rzeszowa może trochę zaskakiwać. Ale Kraków zyska drugie połączenie z Białymstokiem. Poza tym całe Podkarpacie będzie miało bezpośrednie połączenie z Podlasiem, i Krainą Wielkich Jezior Mazurskich.
"Kormoran" do Wrocławia przez Katowice i "Sztygar" z Warszawy dzięki czemu dojdą dwa tanie pociągi z Warszawy do Opola.
Hrubieszów to perełka w nowym rozkładzie. I oby się tylko utrzymał.
Chełm w końcu wraca do starych, dobrych czasów gdzie miał 3 połączenia z Warszawą. Co prawda, TLK "Uznam" trochę za późno zwłaszcza dla rodzin z dziećmi małymi i obawiam się o opóźnienia ze względu na dołączanie części rzeszowskiej w Lublinie, a jak wiemy na odcinku Rzeszów-Lublin nie ma tygodnia żeby nie było jakiegoś większego opóźnienia, plus awaryjność Gamm.
IC Barnim w relacji Katowice/Jelenia Gora-Szczecin caly rok.Wyjazd z Jeleniej 7.26 mozliwosc dojazdu KD ze Szkl.P.G na 7.19 i Pks z Karpacza. czas jazdy 6.49h. Gorzej w druga strone przyjazd do Jeleniej 20.44 brak mozliwosci dojazdu do Szkl.P.i Karpacza.
21:27 i 22:12 są PKS-y do Karpacza z przystanku oddalonego 5-10 min. od dworca (okolice netto, starego pogotowia). Ze Szklarską faktycznie gorzej.
<...> Wraca "Małopolska", jako TLK ale ten pociąg nawet jako Ex był jeden wielki złom, także przynajmniej człowiek nie będzie miał poczucia wyrzuconych pieniędzy. <...>
Tak, ale z punktu widzenia odcinka Kraków - Przemyśl, Małopolska miała ogromną zaletę: szybkość. Małopolska zresztą powstała jako szybkie połączenia Krakowa i Przemyśla. Wydłużenia do Warszawy, a później do Gdyni, to były późniejsze działania. Teraz takiego szybkiego połączenia brakuje. Jest EIP, ale, jak na razie, do Rzeszowa, no i, mniej więcej, w czasie dawnych Pienin. Nazywanie tego nowego pociągu "Małopolska" to dla mnie nieporozumienie.
1.@K65, powiem w szczerze, że jestem w szoku, że tym razem nie piszesz nic o Bogu, piekle, etc., niestety często zdarzało Ci się tutaj na forum dość mocno odlatywać. Nie umiesz wypowiadać się w sposób zwięzły, tę samą myśl ciągniesz bez potrzeby przez klika zdań, do tego popełniasz masę błędów, o interpunkcji mam wrażenie, że w życiu nie słyszałeś. Sam widzisz, że stałeś się obiektem kpin prezentując taki, a nie inny styl, nawet tutaj nie potrafisz rzeczowo odnieść się do argumentacji. Twoje pomysły to typowy działanie lobbystyczne w kierunku przewoźników autobusowych, które ma za zadanie osłabić pozycję spółki i prowadzić do utraty pasażerów, szczęśliwie nikt Twoich wypocin nie traktuje już od dawna poważnie. Ich wdrożenie to niemal pewny prokurator za działanie na szkodę spółki. Wiesz masz szczęście, że Twoje idee sprowadzają się tylko do sennych marzeń, które nigdy w życie nie wejdą.
2. Trasa z Krakowa do Wrocławia via Lubliniec jest optymalna, PKP IC odzyskało rynek, pasażerowie głosują nogami i przychody z tej relacji są świetne. W życiu liczy się walor ekonomiczny, który ściśle wiąże się z jakością oferty. Po modernizacji linii przez Katowice, część połączeń na pewno wróci na stary szlak. Składy lubelskie zaś, czasowo przetrasowane do Warszawy, w zasadzie realizują główną relację Lublin – Katowice, siłą rzeczy pociągi muszą jeździć przez GOP, który generuje główne potoki w tej relacji. Ale widać, że za bardzo niestety nie znasz rynku….A Sztygar kursuje w tej relacji jedynie czasowo, zawsze jest lepsza od kursów do Dęblina.
3. Objazdy przez Częstochowę pokazały skutki Twoich chorych wizji. Wydłużenie czasu jazdy i automatyczny spadek liczby pasażerów. Obecnie na CMK zostało zaledwie kilka składów z segmentu economy, które pękać będą w szwach, generując rekordowe zyski. Argumentów kolejny raz powtarzał Ci nie będę, zdecydowana większość osób je rozumie, Ty zadaniu zaś nie podołasz. Tymczasem na 8 będzie bardzo dużo pociągów, żal będzie patrzeć na puste Flirty 3 i Ustronie kursujące po tej trasie… Podatnicy owszem do tych składów mocno dopłacą, dopłacą też Ci, którzy korzystają z CMK. Naprawdę wałkowanie przez Ciebie jednego i tego samego tematu jest żenujące i godne potępienia, zwyczajnie się ośmieszasz. Zrozum wreszcie, że ekonomia, ustawa zasadnicza, a także zdrowy rozsądek niestety z Twoich chorych wizji za wiele już nie zostawią.
4. Małopolska kursowała kiedyś z Przemyśla do Gdyni i jak rozumiem zastąpi ją pociąg z Rzeszowa….. Pożałowania godne . Małopolska była zestawiona ze starych 8-miejscowych wagonów, stąd piszę o powrocie, na pewno też bliżej do tego standardu składowi TLK niż EIP, ale u Ciebie nic kupy się nie trzyma.
5.I już na koniec, znajdź sobie jakieś lepsze zajęcie. Tego się już nawet nie da czytać….. Dobrze, że już nawet w PKP IC zwyciężyło myślenie, dobra oferta, jak chodzi o rozkład jazdy, przełożyła się automatycznie na wzrost liczby pasażerów. Daremne są Twoje próby zmiany tego stanu rzeczy, nikt nie zaryzykuje utraty tłumów z CMK i innych relacji by wdrażać Twoje chore wizje. Bo kolega chciałby by było tak…….. To bez znaczenie czego chcesz, dla zarządzających koleją liczą się przede wszystkim potrzeby pasażera, który głosuje nogami. On oczekuje kolei, która będzie dla niego dostępna pod kątem finansowym, a także konkurencyjna czasowo. I zamiast tłuc się na około przez Kielce, Radom albo najpewniej samochodem poświęci ten czas swoim dzieciom…… A co do braku otwartości na zmiany, a czyż jej klasycznym przykładem nie jest Twoja owa mityczna sieć osadnicza. Tak się zaplątałeś w swoich bzdurach, że nie dostrzegasz nawet prognoz GUS, które pokazują na trend masowego spadku liczby ludności jak chodzi choćby o świętokrzyskie.... I stacje na CMK ten trend szczęśliwie ograniczają, z Opoczna zaś, z sąsiedniego regionu, jest już znaczna grupa osób, która dojeżdża do pracy w stolicy, Ty byś ich swoją chorą polityką o zgrozo wysłał na bezrobocie. Ale dość tego wątku, czas wracać do oceny najlepszego od lat na kolei rozkładu jazdy, a Ty znajdź sobie lepsze zajęcie i nie ciągnij tego samego wątku przez lata, bo niestety na argumenty dawno poległeś.
Giewont na stałe zagości w nowym rozkładzie jazdy?
W Portalu Pasażera pojawił się już projekt nowego rozkładu jazdy pociągów 2017/2018, który wejdzie w życie 10 grudnia. Jedną z ciekawych nowości planują Koleje Śląskie. Giewont, który do tej pory kursował z Katowic do Zakopanego bardzo okazyjnie, w nowym rozkładzie zadomowi się na stałe, a pasażerowie zyskają nawet kilkadziesiąt weekendowych kursów w ciągu roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum