Mam pytanie czy ktoś czesi wiedzą juz teraz jakie pociąg miedzynardowe maja jechac przez ich kraj bo juz wedlug ich proiektu rozkładu jazdy 2017/18 mają być nowe polączenia między polska czecha austrią i węgrami
Pierwsze połączenia nowe miedzy polską a austrią ma byc w relacji katowice - wiedeń i dwie grupy wagonu relacji kraków - ostrawa i kraków - budapeszt wagony z krakowa do budapeszta mają jechał w pociagu cracovia do stacji bohumin a potem mają przechodzić do pociagu varsovia z warszawy a wagony z krakowa do ostrawy to są wagony pociagu comenius który jedzie od warszawy przez katowice rybnik chałupki
Kilka dni temu napisałem maila do PKP IC, aby rozważyli połączenia (sezonowe) Polska - Bułgaria (Varna + Burgas) oraz kierunek Chorwacja, tak jak obecnie jest połączenie z Pragi do Splitu. Podziękowali za przesłane propozycje,
_________________ Jeśli masz lepsze źródło informacji niż SRJP...
andi1974, ale kto normalny będzie się tłukł dwa dni pociągiem do Bułgarii czy Chorwacji skoro latają samoloty, czarterowe i tanich linii lotniczych? Bądźmy poważni.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
A kto normalny się tłucze pociągiem z Moskwy do Paryża?A jednak ludzie jeżdżą.Więc najpierwlepiej zrobić sonde między ludźmi ale nie tylko w Polsce ale w innych państwach też i wtedy decydować czy takie połączenie jest potrzebne czy też nie.
andi1974, ale kto normalny będzie się tłukł dwa dni pociągiem do Bułgarii czy Chorwacji skoro latają samoloty, czarterowe i tanich linii lotniczych? Bądźmy poważni.
Noema, ja.... na przykład boję się latać. I nie wstydzę się do tego przyznać. Jak samolot "spada", to szanse na przeżycie wynoszą chyba.... 0%. A ostatnimi czasy tak jakby częściej samoloty "spadały" i to z różnych przyczyn... I tak jak Koledzy tu napisali, idąc Twoją drogą myślenia, po co jeździ więc pociąg Moskwa - Paryż albo Moskwa - Nicea? Po co pociągi relacji: Warszawa - Berllin, Warszawa - Budapeszt, Warszawa - Wiedeń? No po co, skoro samolot doleci w "godzinę".....???
P.S. Ostatnio widziałem ogłoszenie - oferta pracy od agencji turystycznej: poszukiwani są piloci zagranicznych wycieczek samolotowych, dobrze płatne zlecenia, aczkolwiek jednorazowe, wyłącznie za start. Aha, agencja nazywa się "AlKaiDa"...
[ Dodano: 04-08-2017, 15:20 ]
Torczes napisał/a:
A kto normalny się tłucze pociągiem z Moskwy do Paryża?A jednak ludzie jeżdżą.Więc najpierwlepiej zrobić sonde między ludźmi ale nie tylko w Polsce ale w innych państwach też i wtedy decydować czy takie połączenie jest potrzebne czy też nie.
Jakoś Ceske Drahy mogą realizować połączenie Praga - Split.... Poza tym czeskie koleje mają również połączenie do Szwajcarii. A u nas....
_________________ Jeśli masz lepsze źródło informacji niż SRJP...
andi1974, nie porównujmy Moskwy (Rosjan) do Polski i Polaków. W Rosji jest inna mentalność. Tam pociąg jest częścią życia i rosyjskiej kulury, a dystans 1000 km w Rosji to przysłowiowy rzut beretem. Rosjanie po prostu lubią kolej, a pociągi z Moskwy do Paryża i Nicei (zresztą bardzo drogie jak na kieszeń przeciętnego Rosjanina) służą głównie nowobogackim jako forma snobistycznego lansu. Bo samoloty z Moskwy latają tylko są równie drogie, może droższe/tańsze niż te pociągi.
Polak mając do wyboru samolot za kilkadziesiąt zł (2 godziny lotu) i pociąg za kilkaset zł (2 dni jazdy) wybierze samolot. A to, że ktoś boi się latać samolotem? Nikt specjalnie dla takich osób nie będzie uruchamiał pociągu, bo finansowo jest to nieopłacalne. Zresztą parę lat temu jeździły bezpośrednie wagony Warsu do Warny i Burgas. Skoro już nie jeżdżą to widocznie nie miały dużego wzięcia i przynosiły straty. Znam paru kolejarzy, którzy z tych połączeń korzystali, no ale oni jeździli na darmowych biletach FIP i przewoźnik nic z tego nie miał.
Poza tym gros Polaków jeździ do Bułgarii i Chorwacji za pośrednictwem biur podróży. Indywidualni turyści stanowią margines. A ci i tak lecą samolotem rejsowym lub jadą swoim autem, do którego zapakują cały ekwipunek. Turyści kolejowi to niewielki odsetek, z czego większość to kolejarze. Sama gdy pracowałam na kolei to jeździłam po całej Europie pociągami na darmowych biletach FIP. Teraz latam samolotami, bo nie stać mnie na pociągi (tzn. stać, bo biedna nie jestem, ale nie lubię trwonić pieniędzy, bo mam ważniejsze wydatki).
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, przepraszam bardzo, ale Twoje argumenty nie przekonują mnie. Po pierwsze z Moskwy do Paryża jest dobrze ponad 1000 km. Po drugie, jak sama stwierdziłaś, że samolot jest tańszy od pociągu, to dlaczego ta relacja ma takie obłożenie - ponoć u nas ludzie lepiej zarabiają niż w Rosji. Po trzecie wiele połączeń było "kiedyś", dziś się je reaktywuje, można więc i o tym pomyśleć (kiedyś były pociągi Lwów - Przemyśl, potem nie było, teraz znów się pojawiają, kiedyś funkcjonowała linia 102, w 1994 roku zamknięto ją dla tranzytu, dziś prowadzone są prace do przywrócenia jej do życia). Proszę Cię, więcej optymizmu w życiu i uśmiechu na twarzy, a nie "tubalnego: nie bo nie = niedasizm???" Po czwarte, ja nie twierdzę, że połączenie ma być codziennie. Może być np. 2 razy w tygodniu sezonowo, tak jak to realizują Czesi. Oni widać mogą, my nie.
Po piąte, jak stwierdził jeden z przedmówców (i jest to bardzo rozsądny komentarz !!!!): Więc najpierw lepiej zrobić sonde między ludźmi ale nie tylko w Polsce ale w innych państwach też i wtedy decydować czy takie połączenie jest potrzebne czy też nie. Sądzę, że lepiej i przyjemniej wymieniać poglądy w przyjemnej i sympatycznej dyskusji (z propozycjami), a nie z autorytatywnym stwierdzeniem "nie i koniec". Po szóste biura podróży również mogą wejść w układ z PKP. A kto broni? Oznacza to, że cena, jaką kolej zaproponuje musi być również atrakcyjna. Po siódme, jakoś nie odniosłaś się do mojego argumentu połączeń kolejowych W-wa - Berlin / Budapeszt / Wiedeń / Praga. Tak jak napisałem, skoro samolot to takie "cudo", zlikwidujmy i te połączenia, równie dobrze i połączenia np. Wrocław - Warszawa. Bo samolot jest "tańszy" i doleci w godzinę. Przepraszam, ale idę Twoim tokiem myślenia. Ja ostatnio mam okazję podróżować służbowo do Warszawy. Mam prawo wyboru środka transportu: samochód / pociąg / samolot. I zawsze wybieram pociąg, pomimo, że jedzie obecnie przez remonty ponad godzinę dłużej, to zawsze można spotkać ciekawych ludzi w przedziale - przedostatnio dzięki temu nawiązałem nawet kontakt biznesowy. Zawsze też mogę pójść do Wars-u (obecnie niestety tylko na powrocie). I uwierz mi, że jest ciekawiej niż samolotem, na który dojazd jest autobusem dowożącym ode mnie na lotnisko o 04:15, a powrót z lotniska jest o 00:40... A na autobus dowożący też trzeba dotrzeć... Pozdrawiam serdecznie na piątkowe popołudnie i raz jeszcze: więcej uśmiechu na twarzy oraz optymizmu. Dajmy szansę kolei oraz tym, którzy chcą nią podróżować...
[ Dodano: 04-08-2017, 16:30 ]
I wiadomość z ostatniej chwili: Wg projektu rozkładu jazdy kolei czeskich, z od grudnia 2017 znikają połączenia na odcinku Szklarska Poręba Górna - Harrachov. Jest to tylko potwierdzenie tego, co słyszałem od kolejarzy w rozmowie w dn. 01.05.2017., kiedy to miałem okazję przejechać pociągiem Liberec - Szklarska Poręba - Harrachov - Liberec. Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze, których nasza strona nie chce płacić Czechom...
_________________ Jeśli masz lepsze źródło informacji niż SRJP...
andi1974, pociąg na stosunkowo krótkim dystansie ma sens, bo może konkurować z samolotem, czasowo i/lub cenowo. Na dalekich dystansach nie widzę sensu, gdyż pociąg nie dość, że będzie droższy to i czas przejazdu 10 razy dłuższy.
Skoro już tak koniecznie chcesz jechać do Bułgarii czy Chorwacji pociągiem to przecież możesz pojechać z przesiadką w Budapeszcie. Korona ci z głowy nie spadnie. Ja jadąc w Bieszczady miałam 4 przesiadki i nie narzekałam. I tu moja prośba do PKP IC o bezpośrednie połączenie z Wrocławia do Zagórza!
Polak nie może w nasze polskie góry pojechać bez kilku przesiadek, a Ty chcesz bezpośredniego pociągu do adriatyckich i czarnomorskich kurortów?! Apeluję o rozsądek, choć w odniesieniu do zachcianek mikoli jest to głos wołającego na puszczy. Jeździ z Warszawy i Katowic ruski pociąg na Lazurowe Wybrzeże to korzystaj skolko ugodno.
PS
Zwiedzajmy naszą piękną Polskę i zostawiajmy pieniądze w Polsce.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema Nie ma sensu dalej ciągnąć tej rozmowy. Andi musi się jeszcze z wieloma rzeczami zapoznać. Grunt że chce coś robić a nie klepie tylko jak trole z RK bez wyobraźni. Życzę mu powodzenia w jego działaniach. Czas zweryfikuje swoje- teraz oprzyjmy się na przyszłorocznym rozkładzie dla pociągów krajowych. Mogę wszem i wobec zakomunikować, że turystycznie zostaną uruchomione połączenia kolejowe na stykowym odcinku Kamieniec Ząbkowicki- Nysa. Dostaliśmy potwierdzenie z UMW Opolskiego. Pociągi będą kursowały w relacji Kędzierzyn Koźle- Kłodzko- Kędzierzyn Koźle w ilości dwóch par na dobę w terminach od 28 IV do 6 V, od 28 V do 6 VI codziennie i w weekendy od 23 VI do 30 IX. Godziny odjazdów jeszcze nie zostały do końca ustalone niemniej jednak z informacji, które udało nam się zaczerpnąć wynika, że pociągi te pojadą z Kędzierzyna koło 7 rano i koło 15. W przypadku mizernej szlakowej d;a połączeń turystycznych ma to sens. Oczywiście po modernizacji linii można pokusić się o więcej. Niemniej jednak coś się udało
Noema, ja w żadnej ze swoich wypowiedzi nie napisałem, że chcę całego (!!!) pociągu. Zwróć proszę uwagę, że podaję jako propozycję kursy w wybrane dni tygodnia (np. 2 razy w tygodniu). Poza tym, zgodnie z tym co napisałem tu wcześniej - równie dobrze mogą być to wagony bezpośrednie, włączane w Katowicach w skład do Budapesztu, tam przepięcie na skład Budapeszt - Varna / Burgas. Mamy połączenie w obecnym rozkładzie Szczecin - Zielona Góra - Wrocław - Katowice. Można więc myśleć.
Przykładowo wagon bezpośredni (lub wagony bezpośrednie) WLAB + Bc we wtorek jadą w rel. Szczecin - Katowice + Warszawa - Katowice - Budapeszt - Varna, a w sobotę do Burgas, czy np. na odwrót. W inny dzień tygodnia puszczamy wagon(y) dołączane w Czechach do składu Praga - Split. Bułgaria staje się coraz bardziej popularna i myślę, że kolej powinna również zaproponować tego typu połączenie. Jeśli wagony bezpośrednie będą miały powodzenie, będzie to informacja, co można w przyszłości planować. Pamiętajmy, że kolej jest dla nas, a nie na odwrót.
Noema, nie wiem jak Ciebie, ale mnie wqrwia wieczne mieszanie połączeniami. W poprzednim poście podałem info, że Czesi planują zawieszenie połączeń Harrachov - Szklarska Poręba. Jechałem raz, największe obłożenie było właśnie na w/w odcinku.... Dlaczego ludzie odchodzą ? Bo osoby odpowiedzialne za rozkład jazdy ciągle "mieszają" z godzinami kursowania pociągów oraz ich relacjami. Wystarczy o kilka minut przesunąć pociąg, aby odeszła pewna grupa podróżnych. Co na to "rozkładowcy"? Po stwierdzeniu, że jest kilkanaście osób średnio mniej, skraca się skład pociągu, dzięki czemu zapełnienie robi się blisko 100%, czasem i więcej. Co na to ludzie? Skoro jest tak tłoczno, szukają innych połączeń. Po tym ruchu znów następuje skrócenie składu, bądź scalenie dwóch pociągów w jeden kurs (jeden pociąg udało się oszczędzić), tu już godziny kompletnie mogą nie pasować, dzięki czemu likwiduje się kolejny pociąg a dzielni "rozkładowcy" znów wykazują się zmysłem ekonomicznym, za co jeszcze dostaną premię....
_________________ Jeśli masz lepsze źródło informacji niż SRJP...
To że pociągów nie ma w czeskim rozkładzie to nie znaczy że ich nie będzie a gadanie kolejarzy nic nie znaczy bo oni sami nie wiedzą jak on będzie wyglądał. Sprawa wymaga uzgodnień po obu stronach a rozkład jazdy po polskiej stronie jeszcze nie został zatwierdzony. Podobnie w czeskim rozkładzie nie ma połączeń na przejściu granicznym w Międzylesiu. Wyślemy pismo do UMWD z zapytaniem i zobaczymy jaka będzie odpowiedź. Podobna sytuacja miała już miejsce parę razy i pociągi jeździły do Szklarskiej. Te szynobusy są frekwencyjne więc nie sądzę aby zostały zlikwidowane na odcinku do Harrachova.
Noema Nie ma sensu dalej ciągnąć tej rozmowy. Andi musi się jeszcze z wieloma rzeczami zapoznać. Grunt że chce coś robić a nie klepie tylko jak trole z RK bez wyobraźni. Życzę mu powodzenia w jego działaniach. Czas zweryfikuje swoje- teraz oprzyjmy się na przyszłorocznym rozkładzie dla pociągów krajowych. Mogę wszem i wobec zakomunikować, że turystycznie zostaną uruchomione połączenia kolejowe na stykowym odcinku Kamieniec Ząbkowicki- Nysa. Dostaliśmy potwierdzenie z UMW Opolskiego. Pociągi będą kursowały w relacji Kędzierzyn Koźle- Kłodzko- Kędzierzyn Koźle w ilości dwóch par na dobę w terminach od 28 IV do 6 V, od 28 V do 6 VI codziennie i w weekendy od 23 VI do 30 IX. Godziny odjazdów jeszcze nie zostały do końca ustalone niemniej jednak z informacji, które udało nam się zaczerpnąć wynika, że pociągi te pojadą z Kędzierzyna koło 7 rano i koło 15. W przypadku mizernej szlakowej d;a połączeń turystycznych ma to sens. Oczywiście po modernizacji linii można pokusić się o więcej. Niemniej jednak coś się udało
Światowid, ja za wzór przyjmuję funkcjonowanie kolei czeskich, każdy kto choć trochę ma związków z Czechami i ich koleją ma jakieś pojęcie na ten temat i zdanie. Oni mogą, a my nie... Prosty przykład podam: Zielona Góra (140 000 mieszkańców), Krosno Odrzańskie (12 000 mieszkańców), odległość ok. 35 km - liczba połączeń w ciągu doby: 0 (słownie: zero), a teraz Czechy: Liberec (106 000 mieszkańców), Frydlant (8 000 mieszkańców), odległość ok. 28 km - liczba połączeń w ciągu doby: 25 (słownie: dwadzieścia pięć) par pociągów. Dodam, że trasę tą również obsługują autobusy. I jeszcze jedno, proszę nie myśleć, że jestem w tematach kolei "żółtodziobem". Do niedawna miałem okazję współpracować z kolejarzami z przewozów osobowych w kwestiach logistycznych. Nie chcę i nie mogę nawet mówić, czego dotyczyła konkretnie współpraca (nie mogę ujawniać). Poza tym wielokrotnie śledząc tutejsze forum, widziałem, jak niektórzy się "przekrzykiwali" co będzie w nowym RJ, a czego nie będzie. A ja mając dostęp do zatwierdzonych już RJ po prostu się śmiałem... Ale nie mogłem też niczego ujawniać... Pozdrawiam...
[ Dodano: 04-08-2017, 23:13 ]
Światowid napisał/a:
To że pociągów nie ma w czeskim rozkładzie to nie znaczy że ich nie będzie. Sprawa wymaga uzgodnień po obu stronach a rozkład jazdy po polskiej stronie jeszcze nie został zatwierdzony. Podobnie w czeskim rozkładzie nie ma połączeń na przejściu granicznym w Międzylesiu. Wyślemy pismo do UMWD z zapytaniem i zobaczymy jaka będzie odpowiedź. Podobna sytuacja miała już miejsce parę razy i pociągi jeździły do Szklarskiej. Te szynobusy są frekwencyjne więc nie sądzę aby zostały zlikwidowane na odcinku do Harrachova.
Bardzo bym sobie życzył, aby te białe plamy w rozkładzie zostały uzupełnione o połączenia na odcinku Szklarska Poręba - Harrachov. Osobną kwestią pozostają skomunikowania połączeń w Jeleniej Górze. A już kompletnym niewypałem jest połączenie Zielona Góra - Jelenia Góra +powrót.
_________________ Jeśli masz lepsze źródło informacji niż SRJP...
andi1974, nie sądzę, żeby pociągi zniknęły z linii izerskiej. Po pierwsze zbyt wiele kasy włożono w remont tej linii, po drugie pociągi cieszą się dużą popularnością wśród turystów. Likwidacja tych połączeń byłaby dla UMWD samobójczym strzałem w skroń, zwłaszcza przed wyborami samorządowymi, które odbędą się jesienią przyszłego roku. Przypominam, że na Dolnym Śląsku rządzi Platforma do spółki z Dutkiewiczem (prezydentem Wrocławia popieranym przez PO). Jelenia Góra to też bastion Platformy (wcześniej bastion SLD - mówi się, że to "czerwona kotlina"). Samorządy to ostatnie przyczółki, na których platformersi i ich akolici jeszcze mogą kręcić lody.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Ostatnio zmieniony przez Ralny dnia 04-08-2017, 23:21, w całości zmieniany 1 raz
Wystąpiliśmy do UMWD z wnioskiem o udostępnienie projektu rozkładu jazdy do informacji publicznej więc w przeciągu miesiąca- dwóch wszystko będzie jasne dla osobowych w dolnośląskim.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum