Owszem będzie, ale przez Racibórz, z czasem przejazdu z Wrocławia do Katowic prawie 4 h, a do Wrocławia z Katowic prawie 5 h! Dziękuję bardzo. Przewoźnicy autobusowi tę trasę pokonują poniżej 2,5 h, w cenie od 5 złotych... PIC popada w skrajności, w jednym r.j. mamy 3 połączenia nocne na tej trasie, by później w jeden grudniowy weekend, WSZYSTKIE 3 wywalić! I to na ciągu gdzie zawsze są pasażerowie.
Z Uznamem to pół biedy, z Wrocławia do Katowic zamiast niego będzie TLK Rozewie jadący do Bielska-Białej, natomiast dla podróżnych udających się w kierunku Krakowa to i tak poranny Wyspiański dociera tam szybciej.
Co do dwóch pozostałych to pełna zgoda.
Z Wrocławia na rano do Szczecina, poza wakacjami, też już nie dojedziesz. A z Wrocławia do Przemyśla via Racibórz będzie można dotrzeć dopiero przed 9 z czasem jazdy 10 godzin! Tak zmienia się PIC dla pasażera .
[ Dodano: 05-09-2018, 10:50 ]
Miał być nocny "Narciarz" do Zakopca, będzie "Pobrzeże" do Kołobrzegu przez Warszawę, dobrze że nie przez Białystok.
Ukiel z Olsztyna do Krakowa przez Poznań?
Dlaczego pociągi lecą na okrętkę? W tym roku był Pirat a w następnym szykuje się więcej zwariowanych relacji. Czy osoby które planują rozkład jazdy mają choć trochę pojęcia o geografii Polski? Jak tak dalej pójdzie to normalnością będą pociągi w relacjach Szczecin - Warszawa przez Gdynię czy Wrocław - Gdynia przez Olsztyn.
I po co pchają ten Metropol na Racibórz? Nie lepiej żeby zabawę z przełączaniem wagonów zrobić we Wrocławiu?
Po prostu zmiana przez remont.Zamiast do Z.Góry pojedzie do Krakowa.Nikt o zdrowych zmysłach nie pojedzie z Olsztyna do Krakowa przez Poznań(tam mają kilka połączeń na flirtach przez Warszawę)tu chodzi o połączenie Olsztyna z Poznaniem i dalej Poznania z Krakowem.W Poznaniu będzie duża wymiana pasażerów.
To i ode mnie słów kilka.
Na początku drobna uwaga do @K65. Utożsamianie Rusi Czerwonej z Ukrainą nie ma żadnych podstaw, pojęcie Ukraina po raz pierwszy pojawiło się jako nazwa własna w .......XVI wieku. A zatem trzeba co nieco doczytać.
Teraz już ad rem, kilka uwag na temat CMK, zasadniczo w relacji do Krakowa.
1. Jak rozumiem w przypadku Sawy z tym kursowaniem jako IC do Krakowa w piątki i święta to dość przypadkowy błąd, tym bardziej, że jako EIC miałby kursować w pozostałe dni oraz we wszystkie dni w kierunku przeciwnym.
2. Fajny pomysł z wydłużeniem EIC Lajkonik do Przemyśla w szczytowe dni, szkoda tylko, że nie pomyślano choćby w piątki o grupie wagonów do Nowego Sącza, powrót do Warszawy w poniedziałek. Niestety trwa totalne olewanie Nowego Sącza przez PKP IC.
3. Zwracają uwagę bardzo długie postoje TLK Branicki (w miejsce d. Biebrzy) w Opocznie i Włoszczowie, ale i tak pociąg wyjeżdżający w tym przedziale czasowym z Warszawy frekwencję ma gwarantowaną.
4. Obawiam się o gigantyczny tłok w IC Chopin z Warszawy, przy braku jadącej za nim Hańczy. Mała liczba wagonów z miejscami do siedzenia z pewnością w piątki i dni poprzedzające długie weekendy i święta nie wystarczy, chyba że na chociaż do Krakowa planowane są tutaj wzmocnienia.
5. Zupełnie nie rozumiem sensu uruchamiania codziennie IC Warmia z Olsztyna do Krakowa via CMK, odjazd z Warszawy Centr. o godz. 22:10, przyjazd do Krakowa Gł. 0:43. Pociąg poza piątakami frekwencję może mieć kiepską. Szkoda TLK Hańcza, ale faktem jest też, że do Katowic wieczorem to połączenie jest bardziej potrzebne, w obecnym rozkładzie ta luka jest bardzo dotkliwa.
6. Będzie niestety w związku z wycofaniem Hańczy z Krakowa poważny problem z dojazdem rano do stolicy. IC Chopin jest bardzo podatny na opóźnienia, a ponadto nawet pierwszy EIP dotrze do WC na 8:09. Stanowczo zbyt późno.
7. Zupełnie niezrozumiały jest też sens uruchamiania z Krakowa Gł. o godz. ...........21:57 do Warszawy IC Łokietek. Nie bardzo wiadomo komu i czemu poza generowaniem kosztów ten pociąg ma służyć.
Bytom i Tarnowskie Góry z całorocznym TLK do Warszawy, miła niespodzianka ale godziny odjazdu dość nietypowe i raczej mało atrakcyjne. TLK Górnik relacji Katowice - Bytom - Tarn. Góry - Częstochowa - Warszawa, z wyjazdem z Katowic 3.16, Bytom 3.46, Tarn. Góry 4.10. Zdecydowanie za wcześnie, podobnie jak wieczorny powrót Górnika, przed godziną 24 do Bytomia, gdy już brak komunikacji na wielu trasach KZK GOP.
Fajny pomysł z tym pociągiem i trasą, ale godzinowo fatalnie.
Zaskakują mnie nowe poranne TLK z Katowic do Warszawy, zbyt wczesne godziny odjazdu, bo wspomniany TLK Górnik o 3.16 a TLK Hańcza o 3.46.
_________________ na forum od 2005 roku:)
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-09-2018, 16:08
Ale dzięki wczesnym godzinom odjazdu ze Śląska, jest też dobra (przed 8) godzina przyjazdu do Warszawy. Rok temu były narzekania, że pierwszy pociąg do Warszawy przyjeżdża za późno. Teraz ma przyjeżdżać wcześniej, ale coś za coś.
TLK Hańcza ma wyjeżdżać o 03:45, ale z Gliwic. Z Katowic o 04:13.
Przy okazji zauważyłem, że Intercity po dwóch latach pożegnało się postojami w Będzinie Miasto. Chyba słusznie, ruchu tam zbyt wielkiego nigdy nie widziałem (chociaż dwa razy korzystałem).
Tymczasem ciekawe czy będą postoje w Chorzowie Batorym, jak obiecywano.
Kolejoman2, Za to od strony Opola wrota otwarte szeroko. Cóż... Od strony Śląska na wysokości Chebzia będziesz musiał łyknąć nasenną pigułkę by przespać nagły zwrot w lewo przy podg Nowa Wieś bo zdaję sobie sprawę że na trzeźwo faktycznie może być ciężko.
Swoją drogą to jest żenujące że z powodu Pana Rewidenta flagowy monopolista na przewozy dalekobieżne w naszym kraju - raju odpier***a taką wiochę z prze/od/ro/złączeniem składu tego pociągu na st. Racibórz.
Raciborzanie za to mają pierwszy raz w historii możliwość bezpośredniego pojechania sobie na wycieczkę do kopalni soli w Bochni, do pałacu w Łańcucie czy obejrzenia największego na świecie pomnika waginy w Rzeszowie
Ostatnio zmieniony przez sympatyk dnia 05-09-2018, 18:25, w całości zmieniany 1 raz
Od strony Śląska na wysokości Chebzia będziesz musiał łyknąć nasenną pigułkę by przespać nagły zwrot w lewo przy podg Nowa Wieś bo zdaję sobie sprawę że na trzeźwo faktycznie może być ciężko.
Albo zaciągnąć hamulec na wysokości Nowej Wsi, tam zaraz obok jest droga, a do domu nie mam stamtąd jakoś bardzo daleko.
Z innych nowości w moim rejonie to wakacyjny dzienny TLK PIRANIA Bielsko-Kołobrzeg, na odcinku Bielsko-Wrocław w planie SZYNDZIELNI.
[ Dodano: 05-09-2018, 18:36 ]
No i ktoś pomyślał i zlikwidował PILECKIEMU w stronę Raciborza postoje w Żyrardowie i Skierniewicach, bo to co się dzieje na wyjeździe z Warszawy w tym pociągu to po prostu masakra.
TLK PIRANIA
może ktoś z Was znalazł albo wie którędy między Ostrowem Wielkopolskim a Chodzieżą jedzie ten pociąg? bo widać że pomija Poznań, ale nigdzie go nie mogę znaleźć. Czy Oznacza to że będzie miał 5 h przelotu bez postoju?
TLK PIRANIA
może ktoś z Was znalazł albo wie którędy między Ostrowem Wielkopolskim a Chodzieżą jedzie ten pociąg? bo widać że pomija Poznań, ale nigdzie go nie mogę znaleźć. Czy Oznacza to że będzie miał 5 h przelotu bez postoju?
Jedzie przez Zieloną Górę, Szczecin, Goleniów,Trzebiatów.
Jak tak dalej pójdzie to normalnością będą pociągi w relacjach Szczecin - Warszawa przez Gdynię czy Wrocław - Gdynia przez Olsztyn.
Na razie będzie Portowiec Szczecin-Jarocin-Kalisz-Łódź-Warszawa
_________________ Tu stacja Katowice (...), proszę zachować ostrożność przy wjeździe pociągu w peron.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-09-2018, 09:51
OkOuKo napisał/a:
SOOOOOOOOOOOOORYYY. Chodziło Mi o PIRATA
Ciekawe rzeczywiście, bo nie wiem jak można jechać przez Chodzież, jednocześnie pomijając Oborniki. Przez Wągrowiec?? Sądzę jednak, że przez Oborniki przejeżdża, omijając z jakichś powodów Poznań. Ale którędy i czemu dłużej, pozostanie pewnie na razie tajemnicą.
no właśnie...chyba że jakimiś obwodnicami. WGL Bielsko - Świnoujście też wychodzi że będzie kursować w TLK ROZEWIE i w Poznaniu będzie łączone z TLK WOLIN z Warszawy. Bo sprawdzając obustronnie rozkład ni grucha nie pasuje inaczej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum