IC Karkonosze zmieniły trasę po interwencjach KODLK i grupy posłów z Jeleniej Góry/Wałbrzycha a nie żadne społeczeństwo. A że wyszło z tego TLK i do tego jadące tak pokrętną trasą, to już trudno. Ważne, że będzie to jeździło przez magistralę 274. Tylko żeby nie skończyło się to likwidacją KARKONOSZY ze względu na marną frekwencję.
Karkonosze odkąd pamiętam czyli od zawsze z małym epizodem nazwijmy go "legnickim" jeździły w relacji Warszawa- Jelenia Góra (Szklarska Poręba) przez Wałbrzych a z czasem włączono w nie grupę wagonów z Gdyni. Między Warszawą a Wrocławiem prowadziły też sezonowo grupę wagonów do Kudowy. Na 10 pudłach przy średnich wtedy parametrach przejazdu między Wrocławiem a Jelenią Górą pociąg ten cieszył się bardzo wysoką frekwencją generowaną właśnie przez odcinek linii 274. Proszę o niezakłamywanie historii. Epizod legnicki w KARKONOSZACH w zestawieniu na darcie był nieporozumieniem. To tak jakby z Legnicy do Wrocławia jeździć przez Jaworzynę- niby się da ale po co.
Nie kwestionuję zasadności nocnego połączenia Legnica-Warszawa, może być realizowane np w formie wagonów bezpośrednich do Zgorzelca/Żar wyłączanych we Wrocławiu chociażby z Karkonoszy. Połączenia Warszawa-Jelenia Góra przez Legnicę nie mają sensu i przerabiane było to już na dwóch przykładach właśnie KARKONOSZY, gdzie jeszcze jakaś frekwencja była ale też Ex POGÓRZE z 2009 roku o którym dobrze wiemy z jakim obłożeniem jeździł.
Lubliniec - Kluczbork (regio) też gorzej - z 6 par uruchamianych przez KŚ robi się 5,5 pary - wypada wieczorny pociąg z Lublińca do OKL.
Przeciez pociągów osobowych pomiedzy Lublincem a Kluczborkiem jest tyle co było. Ok godziny 21 wyjezdza z Lublinca REGIO Lubliniec-Namyslow przez Kluczbork wiec nic nie wypadlo!
Faktycznie jest jako Częstochowa-Namyslów. Wczoraj jak sprawdzałem mi się nie wyświetlił, może dałem za dużo ograniczeń.
Bonifas, nie pamiętam w jakich latach, ale przez jakiś czas "Karkonosze" jeździły w relacji Warszawa - Jelenia Góra/Drezno. Składy były dzielone/łączone we Wrocławiu. I właśnie o łącznik ze Zgorzelca w "Karkonoszach" postuluje Noema, co rozpisałam tutaj:
Możliwe też jest inne rozwiązanie, zadowalające wszystkich. Mianowice oddzielny nocny pociąg IC Zgorzelec - Warszawa (choćby na Darcie), dotychczasową trasą przez Ostrów Wlkp. i Kalisz. A "Karkonosze" niech sobie jeżdżą na wagonach pokrętną trasą przez Katowice.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Pozwolę sobie zabrać głos poraz kolejny, bo widzę, że niektóre osoby nie bardzo rozumieją o co chodzi z tymi KARKONOSZAMI. Obecne KARKONOSZE kursujące przez Legnicę nie zdają egzaminu. Do samej Jeleniej Gory dociera tym pociągiem dziennie średnio tylko 20 osób- mało. IC patrzy na ostatnią stację i jest w stanie wywalić połączenie do Wrocławia nie patrząc na to ile ludzi wsiada po drodze. Zapewniam, że nikt nie chce aby do tego doszło. Przekierowanie karkonoszy na stara trasę ma też kolejny atut ponieważ pociąg pociagnie wagony bezposrednie do Gdyni codziennie co w sytuacji rozbicia skladów na dwa osobne pociagi spowodowało oterminowanie przez Ministerstwo połączenia do Gdyni. Takie kombinacje nie mogą mieć miejsca. Stąd propozycja przetrasowania KARKONOSZY na Wałbrzych z jednoczesnym wytrasowaniem wagonow bezposrednich ze Zgorzelca. Wagony ze Zgorzelca bedzie mozna wytrasować po całkowitej elektryfikacji stacji Zgorzelec. Taka propozycja pójdzie na dniach do rj 2022/23. Co do Ostrowa ten przykład pokazuje, że połączeń nocnych w Polsce jest stanowczo za mało. Powinno się wrócić do układu dwóch nocnych połączeń z Warszawą lub takiego ktory z Ostrowa Wielkopolskiego wyjeżdżałby koło 3 nad ranem. W kwestii Lubania tutaj jest ciężko zaproponować coś konkretnego bo naturalnym ciagiem komunikacyjnym dla tego regionu jest ciag Jelenia Góra- Szczecin ale wytrasowanie takiego połączenia nie jest możliwe ze wzgledu na 7 węzłów, spalinówki i fatalny stan linii kolejowych. Wobec powyzszego propozycja połączenia z Warszawą wydaje się być najbardziej realna. Ministerstwo ujęło ten odcinek w PLANIE TRANSPORTOWYM, więc jezeli coś obiecują to niech się z tego wywiążą. Pozdrawiam.
Ja niczego nie zakłamuję. Karkonosze - to TYLKO nazwa. To, że kiedyś Karkonosze jeździły pełne nie jest żadnym argumentem. Kiedyś to z Legnicy jeździły pociągi do Monachium czy Frankfurtu nad Menem i we Wrocławiu miałem problem żeby do nich wejść. Od 2017 r. przez Legnicę jeździ nocny pociąg Jelenia/Szklarska - Legnica - Warszawa - Białystok. Dane UTK za 2020 r. dot. dobowej wymiany pasażerskiej są dla linii 274 bezlitosne:
TLK Karkonosze 2022 < 5900:
Szklarska Poręba Górna < 1000
Szklarska Poręba Średnia < 100
Szklarska Poręba Dolna < 50
Piechowice < 100
Jelenia Góra Cieplice < 100
Jelenia Góra - 1600
Janowice Wielkie < 200
Sędzisław < 150
Wałbrzych Główny < 300
Wałbrzych Miasto - 1100
Świebodzice < 500
Jaworzyna Śląska < 700
IC Karkonosze 2021 < 10950 (z oczywistych względów pomijam zatrzymanie na Wrocław Leśnica - 2400):
Szklarska Poręba Górna < 1000
Szklarska Poręba Średnia < 100
Szklarska Poręba Dolna < 50
Piechowice < 100
Jelenia Góra Cieplice < 100
Jelenia Góra - 1600
Gryfów Śląski < 100
Lubań Śląski < 500
Węgliniec < 500
Bolesławiec - 1300
Chojnów < 700
Legnica - 3900
Środa Śląska < 1000
Wnioski nasuwają się same i PKP IC jest tego świadome obniżając kategorię z IC na TLK.
Poza tym dłuższa trasa przez Lubań, Węgliniec i Legnicę jest idealna na pociąg nocny.
A co do Ex Pogórze Jelenia Góra - Legnica - Warszawa, to miało taką samą frekwencję jak EIP Jelenia Góra - Wałbrzych - Warszawa. Nie ma ani jednego ani drugiego.
Te dane niczego nieodzwierciedlają. Są pociagi na danych trasach, które są mniej lub bardziej obłożone. Jeszcze raz napisze że Karkonosze powinny jechać z Jeleniej Góry p. Wałbrzych i ze Zgorzelca p. Legnicę i wszyscy będą zadowoleni.
A ciekawe kto w KS wpadl na taki chory pomysl aby linia S8 zostala tylko na papierze. Nie ma zadnego pociagu relacji Oświęcim-Lubliniec, wszystko jedzie do/z Katowic. Dlaczego?! Sa za to pociagi relacji Oswiecim-Rybnik tak jak w latach 90tych
Wracając do Karkonoszy to mi zepsuli połączenie Bywało 30-60-90 minut na przesiadkę. A teraz takie coś. Ech...
Bo prawda jest taka, że Karkonosze powinny jechać do Chełma. Uruchamianie osobnego pociągu w krótkiej relacji z Warszawy do Chełma to absurd i czysta złośliwość ze strony Intercity, które doskonale wie, że istnieje pilne zapotrzebowanie na połączenie JG i Wałbrzycha z Lubelszczyzną, które w latach 2014-2015 było realizowane właśnie przy pomocy wydłużonych Karkonoszy.
_________________ "Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli"
Nie, Lublin utracił Karkonosze ciut wcześniej niż przed remontem LK7. Miało to miejsce w 2016 roku, kiedy jakiś geniusz-fetyszysta oddelegował Karkonosze przez Poznań, zmieniając nazwę pociągu na "Aurora".
_________________ "Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli"
Tak na dobra sprawę przed remontem trasy z Lublina do Warszawy to Karkonosze z Lublina jechały. A potem Białystok skorzystał i już tak zostało.
Teraz jest po równo i Białystok nie ma nic nocnego tam i Lublin
Mnie w sumie dziwi takie łatwe porzucenie pociągów nocnych na Podlasie i Mazury. Pamiętam jak latem 2018r. był Posejdon przez ełk giżycko i olsztyn, 2 tygodnie przed nie było miejscówek. Zdziwiło mnie, że usunęli to połączenie, zwłaszcza, że tam same bydlęce 111a jeździło, to nikomu taboru nie zabierało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum