Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 23, 24, 25  Następny
Urząd Transportu Kolejowego
Autor Wiadomość

oporny301 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Sty 2010

PostWysłany: 05-01-2012, 15:42   Nowak: Jaroszyński złamał standardy Odpowiedz z cytatem

Wczoraj na wniosek ministra transportu Sławomira Nowak odwołany został prezes Urzędu Transportu Kolejowego Krzysztof Jaroszyński. Minister Nowak wyjaśnił „Rynkowi Kolejowemu”, że wnioskował o odwołanie z powodu niesubordynacji prezesa UTK.

– Chodzi o standardy. Póki ja jestem ministrem transportu, nie będę przyzwalał na to, żeby z pominięciem drogi służbowej i formalnej podejmowane były próby zwiększania budżetów podległych mi instytucji – wyjaśnił przyczyny złożenia wniosku do premiera Sławomir Nowak w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym”.
– Taka sytuacja miała miejsce na posiedzeniu komisji infrastruktury, gdzie próbowano zwiększyć budżet Urzędu Transportu Kolejowego o 10 milionów złotych kosztem inwestycji kolejowych – powiedział Sławomir Nowak. – Nie zgadzam się na tego rodzaju tryb i nie będzie przyzwolenia dla urzędników mi podległych do łamania drogi służbowej – dodał.
– Jestem gotów rozmawiać o budżetach wszystkich instytucji podległych z zachowaniem wszystkich procedur wewnętrznych. Odbyłem rozmowę z prezesem Jaroszyńskim i powiedziałem mu wprost, że na rok 2012 nie ma możliwości zwiększenia budżetu UTK, bo mamy trudną sytuację budżetową w ogóle, i że w tej sytuacji sprawa jest już zamknięta – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Nowak. Mimo to Jaroszyński próbował nakłonić do zwiększenia budżetu UTK sejmową komisję infrastruktury
– Próbę skracania drogi i obchodzenia instytucji stosownych, w tym wypadku ministra konstytucyjnego, uważam za procedurę niestandardową, żeby nie nazwać tego mocniej. W związku z tym zostały wyciągnięte konsekwencje – zakończył minister transportu.

Źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Zakuty łeb myśli po łebkach (Stanisław Tym)
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

rumburak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 31 Sie 2011
Skąd: Konstancin-Jeziorna

PostWysłany: 05-01-2012, 17:00    Odpowiedz z cytatem

No, to teraz hop na stanowisko Andrzej Wach, Krzysztof Celiński, tylu chętnych "sprawdzonych" czeka! I znowu będzie po staremu, sami swoi.

_________________
Dzień dobry!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 07-01-2012, 10:51    Odpowiedz z cytatem

Nowak złamał standardy! Minister pokazał nam, że nie dba nawet o pozory niezależności regulatora rynku kolejowego. Jacek Prześluga na forum "RK" przytacza słowa ministra wypowiedziane na spotkaniu zapoznawczym i komentuje je:
Cytat:
Jeśli przyjąć za dobrą monetę słowa ministra Nowaka z pierwszego spotkania z nami-prezesami, że on jest ministrem od kolei państwowej, a kolej samorządowa i prywatna musi sobie radzić sama, to posiadanie w rękach narzędzia takiego, jakim jest UTK może dodawać pewności siebie - zawsze da się tak podporządkować podległy sobie urząd, by realizował on politykę szefa resortu, a nie, za przeproszeniem, misję wspierania klienta kolei. Dawanie i odbieranie budżetu taką formę nacisku jedynie wzmacnia; który nowy prezes UTK, pomny doświadczeń poprzednika, podskoczy Nowakowi? Żaden.
Chętnym zgłębienia tematu przytaczam fragment raportu UOKiK z sierpnia 2010 r.:

Poważnym problemem w prowadzeniu skutecznej polityki przez UTK jest również kwestia umiejscowienia tego regulatora w strukturze administracji rządowej. Podporządkowanie Prezesa UTK Ministrowi Infrastruktury, w opinii organu antymonopolowego, owocuje brakiem jego wystarczającej samodzielności. Prawdą jest, że trzech pozostałych regulatorów liberalizowanych rynków (Prezes UKE, Prezes Urzędu Regulacji Energetyki – URE, Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego – ULC) również dysponuje ograniczonym zakresem samodzielności podlegając nadzorowi odpowiednich ministrów, niemniej ich sytuacja wydaje się być jednak odmienna, gdyż nie zachodzi konflikt interesów na podobną skalę, jak w przypadku regulatora rynku kolejowego i Ministra Infrastruktury, będącego jednocześnie organizatorem transportu, dodatkowo sprawującym nadzór właścicielski nad PKP.

W przypadku kolei mamy do czynienia z jedną dominującą grupą kapitałową PKP, posiadającą praktycznie na wszystkich rynkach, na których działa pozycję monopolistyczną lub silnie dominującą. Pojawienie się konkurencji w postaci PR będące efektem ubocznym procesu restrukturyzacyjnego niewiele tu zmieniło. Ponadto grupa PKP wciąż jest własnością Skarbu Państwa z ramienia którego nadzoruje ją Minister Infrastruktury, czyli ten sam organ, który nadzoruje regulatora rynku. Tego typu usytuowanie UTK generuje wyraźny konflikt interesów.

Decyzje każdego regulatora rynku, który poddawany jest procesom liberalizacyjnym, w bardzo wielu przypadkach są niekorzystne, z biznesowego punktu widzenia, dla przedsiębiorstw posiadających silną rynkową, do których są adresowane. Polityka regulacyjna wspierająca rozwój konkurencji na rynku zazwyczaj ma na celu osłabienie pozycji przedsiębiorcy dominującego, co w naturalny sposób przekłada się na jego wartość i pozycję finansową. Jest to zatem sprzeczne np. z działaniami nadzoru właścicielskiego w procesie prywatyzacji którego celem jest właśnie maksymalizowanie wartości prywatyzowanych przedsiębiorstw i zwiększanie ich atrakcyjności dla potencjalnych inwestorów. Biorąc pod uwagę fakt, że w opisywanym „konflikcie interesów” strona reprezentująca interesy konkurencji i rynku jest ewidentnie słabsza i de facto podlega stronie reprezentującej przedsiębiorcę dominującego trudno zakładać, że polityka regulacyjna będzie skuteczna i efektywna.

Warto jeszcze podkreślić, że Minister Infrastruktury sprawuje w sektorze kolejowym nie tylko nadzór właścicielski, ale także pełni kluczową rolę organizatora transportu kolejowego, tym samym również w określony sposób bezpośrednio oddziałuje na rynek. Kierunek i sposób tego oddziaływania z pewnością powinien być zgodny z polityką regulatora. W związku z powyższym, aby prowadzić skuteczną politykę regulacyjną, Prezes Urzędu Transportu Kolejowego powinien być niezależny od MI w podobnym stopniu jak organ antymonopolowy. Najlepiej gdyby podlegał bezpośrednio nadzorowi Prezesa Rady Ministrów lub w inny sposób był uniezależniony od MI i pełnił rolę przeciwwagi dla jego działalności nadzorczej.

Problemem w funkcjonowaniu UTK, który niekiedy pojawia się w dyskusji na temat regulatora jest niejako naturalny przepływ kadr pomiędzy nim a przedsiębiorstwami z grupy PKP. Wydaje się jednak, że na obecnym etapie liberalizacji sektora przepływ ten powinien być znacznie ograniczony. Na stanowiskach kierowniczych w UTK powinny zasiadać osoby niepowiązane w przeszłości z regulowanymi przedsiębiorstwami, a przynajmniej powinien zostać na nie nałożony zakaz podejmowania pracy w tych przedsiębiorstwach w odpowiednim horyzoncie czasowym, analogiczny do podpisywanego często przez menedżerów przedsiębiorstw zakazu konkurencji.


http://uokik.gov.pl/download.php?plik=8899
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

wodkangazico Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 14 Sie 2010

PostWysłany: 08-01-2012, 01:12    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nowak złamał standardy! Minister pokazał nam, że nie dba nawet o pozory niezależności regulatora rynku kolejowego.


Nie przesadzasz Pan?

Powiedzmy wprost: niezależny powinien być sam rynek.
Od wszelkich urzędowych manipulatorów.
Nie ma różnicy, czy podlegających pod ministra, czy premiera.
Może w drugim przypadku, w pewnych warunkach troszkę trudniej byłoby takiego prezesa urzędu odwołać, ale chyba nikt nie jest na tyle naiwny, aby sądzić, że aparat władzy pokłóci się w sprawie jakiegoś tam kierownika, jakiegoś tam UTK, albo że nie znajdzie ku odwołaniu skutecznych środków.
Sejm, ustawa "o zmianie ustawy" i wielki odlot, albo inaczej: służby specjalne na każdego mają haka, a jak nie, to go spreparują.
A media nagłośnią.

Cytowane słowa JP trochę mieszają - klient nie mimoza, sam o siebie i swój interes powinien i może zadbać. Przedsiębiorcy przewozowi, np. lobbując, a pasażerowie, grając w statki przy urnie.
Jak głupi to ich nie żal i zaden misjonarz nic nie pomoże. Urzędowy - wcale.

UTK był i powinien był pozostać władzą bezpieczeństwa. Było biednie, ale stabilnie - najwyżej dwójka w skali Beauforta - aż komuś, ale znacznie wcześniej, przed Krzysiem, przyśniło się, że mając chochlę, może wyciągnąć i dla siebie jakiś kawałek mięska z kolejowego kotła - pardon - rynku. Tak też się stało. Zaczęła się najpierw era "organu wyspecjalizowanego", a potem regulatora - koncesji, licencji, świadectw itp. pierdół, w których tworzeniu i opiniowaniu - nie ma się co czarować - cały ten nie(u)rząd, na boku kręcił lody.
I to - pod pozorem coraz to nowych zadań (bo rynek mikry i stare szybko się kończą) - wciąż trwa. Nie dziwota więc, że co i rusz znajdują się chętni do koryta. Nie widzę tu żadnego odstępstwa od ogółu politykierni. I Krzyś był z tej łapanki, i dobrze znał zasady.

UOKiK napisał/a:
Polityka regulacyjna wspierająca rozwój konkurencji na rynku zazwyczaj ma na celu osłabienie pozycji przedsiębiorcy dominującego, co w naturalny sposób przekłada się na jego wartość i pozycję finansową. Jest to zatem sprzeczne np. z działaniami nadzoru właścicielskiego w procesie prywatyzacji którego celem jest właśnie maksymalizowanie wartości prywatyzowanych przedsiębiorstw i zwiększanie ich atrakcyjności dla potencjalnych inwestorów.

Do kogo pretensje? Prywatyzacja PKP ciągnie się tylko po to, aby trwać. Gdyby rzeczywiście zamierzano sprywatyzować PKP, zrobiono by to, zanim spólki straciły na wartości i zanim UTK-owi do ustawy wciśnięto (dosłownie) rolę regulatora.
Niechby podali choćby jeden przykład choćby storpedowanej przez MI próby osłabienia pozycji takich np. Carguli, czy IC-ków przez UTK - byliby bardziej wiarygodni.

UOKiK napisał/a:
Warto jeszcze podkreślić, że Minister Infrastruktury sprawuje w sektorze kolejowym nie tylko nadzór właścicielski, ale także pełni kluczową rolę organizatora transportu kolejowego, tym samym również w określony sposób bezpośrednio oddziałuje na rynek. Kierunek i sposób tego oddziaływania z pewnością powinien być zgodny z polityką regulatora. W związku z powyższym, aby prowadzić skuteczną politykę regulacyjną, Prezes Urzędu Transportu Kolejowego powinien być niezależny od MI w podobnym stopniu jak organ antymonopolowy.

Dwanaście lat, jak nie robię w kolejowym syfie - głowa już nie ta i chyba za mało mogę wypić, żeby niewątpliwie głęboko ukryty sens powyższego pojąć. Może minister powinien czapkować prezesowi?

Wracając do opłakiwanego pokrzywdzonego.
Jacek Prześluga napisał/a:
Dawanie i odbieranie budżetu taką formę nacisku jedynie wzmacnia;

Chyba nie jestem w temacie - dostał już i mu zabrano, czy tylko tyle zaśpiewał?
Tak, czy inaczej, prawnik, a nie potrafił dobrze nawijać, znaczy: uzasadnić powodów chęci zagarnięcia tych dziesięciu baniek, a być może w budynku po sąsiedzku (przy Chałubińskiego) dobrze wiedzieli, że urząd wcale aż tylu nie potrzebuje, a jeśli nawet by potrzebował, to raczej na niezbyt "ustawowe" cele (słyszy się tu i ówdzie, że w ich uskutecznianiu dawno przeskoczył poprzedników, nieprawdaż?), więc ich nie dostał.
Znał swoje miejsce w szeregu - miał dwa wyjścia: podwinąć ogon i ew. starać się dalej kombinować kasę, może mniej zachłannie albo - konstatując, że skończyły się kokosy - wyp...ć, tj. spakować się i odjechać windą.
On zaś postanowił sprawdzić szerokość własnych "pleców" i licząc na (jeszcze) nieokrzepnięcie, na stołku, ministra, się przeliczył.
W zasadzie to sam, swoim postępowaniem wskazał, którą, z dwu powyższych, wybiera ścieżkę - szyb.
Jeśli cały jego profesjonalizm sprowadza się do kopania dołków pod zwierzchnikiem, tym bardziej trzeba mu było podziękować.

Poza tym wszystkim.
Może i z ministerstwa wyszedł nakaz anegdotycznej już kontroli toalet w pociągach, czyli przewoźników w czasie zmiany rozkładu jazdy - ok. można to uznać za przejaw nacisków i próbę podporządkowania - ale już w trakcie, nikt Krzysiowi ani nie przeszkadzał, ani palcem nie wskazywał, co ma robić. Z własnej, nieprzymuszonej wystawił po niej laurki rozmaitym PR-om i IC-kom, bo jego pieski nawet nie raczyły ruszyć się poza miasta-siedziby oddziałów terenowych, a tymczasem, np. już na ich rogatkach nowych rozkładów z odpowiednim wyprzedzeniem, nihuhu,
I za to go nie żałuję - powody polityczne mając gdzieś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 08-01-2012, 10:17    Odpowiedz z cytatem

wodkangazico
Cytat:
Może minister powinien czapkować prezesowi?
Broń Boże, nie. Wystarczyłoby, żeby Prezes UTK był powoływany na pięcioletnią kadencję przez Sejm, jak Prezes UKE, co było podstawą skuteczności Anny Streżyńskiej, której kadencja się skończyła.

Co do picia, ja też już niewiele mogę, ale jakoś konsekwencje zależności regulatora rynku kolejowego od ministra, pełniącego przede wszystkim obowiązki właściciela wobec spółek z Grupy PKP, potrafię sobie wyobrazić i z opinią UOKiK się zgadzam. Tym bardziej, że nadzorca regulatora rynku publicznie wypowiada się, że pozostali przewoźnicy - samorządowi i prywatni - niewiele go obchodzą. To źle, bo minister transportu inicjuje i realizuje politykę transportową państwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 07-03-2012, 12:29    Odpowiedz z cytatem

UTK rozpoczął kontrole na kolei

Urząd Transportu Kolejowego rozpoczął we wtorek kontrole m.in. przewoźników kolejowych oraz spółki PKP PLK - poinformował we wtorek PAP rzecznik UTK Alvin Gajadhur. Kontrole potrwają do 16 marca.

Jak powiedział Gajadhur, w kontrolach bierze udział kilkudziesięciu kontrolerów UTK ze wszystkich siedmiu oddziałów terenowych UTK.

Spółka PKP PLK będzie kontrolowana w zakresie m.in. zasad i procedur wjazdów i wyjazdów pociągów na stacje, działalności personelu posterunków technicznych stacji, szczególnie posterunków nastawczych oraz prowadzenia szkoleń okresowych pracowników związanych z prowadzeniem ruchu pociągów (m.in. dyżurnych ruchu, nastawniczych, zwrotniczych).

Przewoźnicy kolejowi będą kontrolowani m.in. w zakresie obsługi i eksploatacji urządzeń - samoczynnego hamowania pociągu (SHP), czuwaka aktywnego / półaktywnego (CA), zatrzymania pociągu drogą radiową, radiołączności pociągowej (RS) oraz wyposażenia drużyn trakcyjnych w aktualny i czytelny służbowy rozkład jazdy pociągów. Przewoźnicy będą kontrolowani także w zakresie czasu pracy i szkoleń okresowych pracowników drużyn trakcyjnych.

UTK skontroluje również sprawność techniczną torów, rozjazdów oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym.

Urząd Transportu Kolejowego został utworzony 1 czerwca 2003 r. w drodze przekształcenia Głównego Inspektoratu Kolejnictwa. UTK stoi na straży bezpieczeństwa ruchu kolejowego i regulacji transportu kolejowego w Polsce. Ponadto Urząd wykonuje również zadania w zakresie monitorowania rozwoju rynku kolejowego, podnoszenia standardów bezpieczeństwa w transporcie kolejowym oraz współpracy z europejskimi instytucjami odpowiedzialnymi za funkcjonowanie i rozwój wspólnego rynku usług kolejowych.

W sobotę wieczorem w pobliżu Szczekocin k. Zawiercia - na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa - zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. Oba składy miały razem 11 wagonów. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pociągów zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych.

Śledztwo pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym w wielkich rozmiarach prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. W poniedziałek wydała ona postanowienie o przedstawieniu zarzutu nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym dyżurnemu ruchu z posterunku kolejowego Starzyny.

źródło: wnp.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Rademenes Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 30 Mar 2011
Skąd: Śląsk

PostWysłany: 07-03-2012, 12:52    Odpowiedz z cytatem

W UTK większość to kolesie z PKP PLK. Poza tym co to za kontrolerzy co nie znają się na taborze który porusza się po torach. Przychodzą do pociągu i zdziwienie, że nie ma tzw. podtrzymania drzwi na większości EN57. Do kitu z takimi kontrolerami. Teraz po katastrofie się obudzili? Chcą pokazać, że są potrzebni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 09-03-2012, 09:35    Odpowiedz z cytatem

Rusza nabór na Prezesa UTK

Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej ogłosił nabór na stanowisko Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.

Do głównych obowiązków prezesa UTK należy zapewnienie realizacji zadań wynikających z ustaw: o transporcie kolejowym, o przewozie towarów niebezpiecznych, o systemie oceny zgodności, o finansach publicznych oraz prawa zamówień publicznych w szczególności w zakresie:

regulacji transportu kolejowego;
licencjonowania transportu kolejowego;
bezpieczeństwa ruchu kolejowego;
licencji i świadectw maszynistów;
nadzoru technicznego nad eksploatacją i utrzymaniem linii kolejowych oraz pojazdów kolejowych;
nadzoru nad przestrzeganiem praw pasażerów w transporcie kolejowym;
kontroli nad bezpieczeństwem przewozu koleją towarów niebezpiecznych;
kontroli wyrobów przeznaczonych do stosowania w infrastrukturze kolejowej, na bocznicach kolejowych, kolejach wąskotorowych oraz w metrze, związanych z prowadzeniem i bezpieczeństwem ruchu, a także wykonywaniem

Dokumenty można składać do 20 marca 2012 r.

źródło: Kurier Kolejowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 13-03-2012, 09:39    Odpowiedz z cytatem

Marek Słowikowski dyrektorem generalnym UTK

Z dniem 12 marca 2012 roku szef Służby Cywilnej, w wyniku rozstrzygniętego konkursu, powołał Marka Słowikowskiego na stanowisko dyrektora generalnego Urzędu Transportu Kolejowego - poinformował urząd w komunikacie.

Wakat na stanowisku dyrektora generalnego Urzędu Transportu Kolejowego pojawił się 21 marca 2011 roku, kiedy to na wniosek prezesa Urzędu Transportu Kolejowego z tej funkcji na inne stanowisko w innym urzędzie została przeniesiona Lidia Ostrowska. W związku z tym 20 października 2011 roku ogłoszono nabór na dyrektora generalnego Urzędu Transportu Kolejowego.

W tym czasie obowiązki dyrektora generalnego UTK pełniły osoby zastępujące. Od kilku miesięcy w tej roli występował Marek Słowikowski.

Do obowiązków dyrektora generalnego UTK należy przede wszystkim: dokonywanie czynności z zakresu prawa pracy wobec osób zatrudnionych w urzędzie oraz realizowanie polityki personalnej urzędu, w szczególności przygotowywanie programu zarządzania zasobami ludzkimi oraz określanie i nadzorowanie realizacji polityki kadrowej, socjalnej i płacowej oraz nadzorowanie organizacyjnie przebiegu prac nad terminowym przygotowaniem projektu budżetu i planu finansowego w części dotyczącej Urzędu.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 13-03-2012, 12:24    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Rusza nabór na Prezesa UTK
Zastanawia mnie, co minister Nowak kombinował, że dopiero po katastrofie kolejowej, ponad dwa miesiące od odwołania prezesa UTK za niesubordynację zdecydował się ogłosić konkursu na to stanowisko? Może:
- zapomniał, że odwołał i nie tylko prezesa UTK
- nie panuje nad kierowanym ministerstwem
- uznał, że jest to urząd bez znaczenia dla funkcjonowania kolei, bo i tak on, minister, o wszystkim decyduje
- chciał obsadzić to stanowisko kimś zaufany, inaczej kolegą z podwórka albo żony
- nie przeczytał wcześniej ustawy o transporcie kolejowym, gdzie napisano, że prezesa wybiera się w drodze konkursu?

Katastrofa kolejowa, hucpa polityków opozycji i spadające słupki poparcia ministra obudziły. Tak to bywa, gdy pamięć traci się w wyniku urazu albo, gdy zapada się w stan samouwielbienia w przekonaniu, że każdy może ministerstwem kierować, kto do partii się zapisze i znajdzie się blisko wodza, bez względu na to, gdzie wcześniej się kształcił i pracował. Donald Tusk nadal tak uważa, a minister Nowak leje miód na jego serce powtarzając tezy expose z roku 2007 o wygodnej, szybkiej, choć już nie najszybszej, i bezpiecznej kolei. Ponoć do tego mają prawo pasażerowie i jeszcze do czystych dworców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

pp Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 28 Gru 2009
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: 15-03-2012, 09:04    Odpowiedz z cytatem

Jeden z komentarzy na RK na temat M. Słowikowskiego:

"12/03/2012 19:49 Autor: awridewerci ---.204.119.142.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
Czy to ten sam delikwent (dyrektor Departamentu Ewidencji Państwowych i Teleinformatyki), który wyleciał z MSWiA. Jeśli tak to duże brawa dla szefa służby cywilnej za "przejrzystość" ...!"

Reszta tutaj:
http://www.rynek-kolejowy.pl/31456/Marek_Slowikowski_dyrektorem_generalnym_UTK_.htm
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 15-03-2012, 10:36    Odpowiedz z cytatem

Jaroszyński został odwołany dla zasady

Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury 14 marca, Sławomir Nowak, minister transportu, tłumaczył posłom decyzję o odwołaniu Krzysztofa Jaroszyńskiego, prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.

Krzysztof Jaroszyński został odwołany przez ministra Nowaka na początku stycznia. Oficjalne powody zdymisjonowania szefa kolejowego regulatora nie były wcześniej podawane. Nieoficjalnie mówiło się, że Jaroszyński zabiegał o dodatkowe 10 mln zł na Urząd w Sejmie, z pominięciem ministerstwa. Teraz się to potwierdziło.

- Wniosek o odwołanie złożyłem, bo jego sposób załatwiania środków na instytucje publiczne był nie do zaakceptowania. Prezes został odwołany dla zasady. Jeśli będzie potrzeba zwiększenia budżetu UTK, to będę pierwszy by walczyć o to z ministerstwem – zastrzega Nowak.

źródło: Kurier Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

fury Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 26 Mar 2007

PostWysłany: 15-03-2012, 15:37    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jeśli będzie potrzeba zwiększenia budżetu UTK, to będę pierwszy by walczyć o to z ministerstwem – zastrzega Nowak.
Minister jednak wie, że nie potrzeba, bo nie walczy. Reakcję pana ministra na niesubordynację prezesa UTK medycyna potrafi wytłumaczyć. Dwumiesięczną zwłokę z podjęciem decyzji o ogłoszeniu konkursu, do czego zobowiązuje ustawa o transporcie kolejowym, też.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 21-03-2012, 17:06    Odpowiedz z cytatem

Przedłużono nabór na szefa UTK

Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej przedłużył termin składania aplikacji na stanowisko Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego o trzy dni, do 23 marca.

Ostatni Prezes UTK, Krzysztof Jaroszyński, został zdymisjonowany przez ministra transportu, Sławomira Nowaka, 4 stycznia. Od tego czasu pełniącym obowiązki Prezesa Urzędu jest Krzysztof Dyl, wiceprezes UTK ds. regulacji rynku kolejowego. Według Nowaka, Jaroszyński naraził się, ponieważ zabiegał o dodatkowe fundusze dla Urzędu pomijając resort transportu.

Dziewiątego marca ukazało się ogłoszenie o naborze na stanowisko Prezesa UTK. Termin składania zgłoszeń wyznaczono na 20 marca. Aktualnie termin ten został przedłużony do 23 marca.


źródło: Kurier Kolejowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 22-03-2012, 14:12    Odpowiedz z cytatem

Barburski oskarża szefostwo UTK

W połowie marca były dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Ruchu Kolejowego w UTK Wojciech Barburski wystosował list do ministra transportu Sławomira Nowaka, w którym stawia poważne zarzuty kierownictwu Urzędu. Mowa jest m.in. o zatrudnianiu na ważne stanowiska osób nie posiadających niezbędnych kompetencji.

„Jako wieloletni kolejarz, od 1971 r. pełniący funkcje nadzorującego bezpieczeństwo ruchu kolejowego, w tym jako: Główny Inspektor Bezpieczeństwa Ruchu Kolejowego w byłej Dyrekcji Generalnej PKP, a ostatnio Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Ruchu w Głównym Inspektoracie Kolejnictwa, po przekształceniu w Urzędzie Transportu Kolejowego, zwracam się do Pana Ministra z prośbą o interwencję w sprawie dramatycznej sytuacji zaistniałej w ww. Urzędzie" - czytamy w piśmie, do którego dotarł "Rynek Kolejowy".

„Ostatnia tragiczna katastrofa kolejowa pod Szczekocinami ujawniła szereg istotnych nieprawidłowości i zagrożeń bezpieczeństwa w ruchu kolejowym, którym nie potrafi i nawet nie stara się zapobiec obecnie wykonujący funkcje Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego” – pisze Barburski. Jego zdaniem, p.o. szefa UTK „w sposób karygodny narusza obowiązujące przepisy zawarte w ustawie o służbie cywilnej i w ustawie o transporcie kolejowym”.

Barburski twierdzi, że pełniący obowiązki szefa UTK Krzysztof Dyl i Marek Słowikowski, będący dyrektorem generalnym Urzędu, zatrudniają w UTK pracowników z pominięciem procedury wynikającej z art. 28 ustawy o służbie cywilnej. „Należy podkreślił, że kwalifikacje tych pracowników nie spełniają podstawowych wymogów wynikających z ustawowego i statutowego zakresu działania Urzędu Transportu Kolejowego. Duża część tych pracowników zatrudniona jest na zasadach koleżeńskich w oparciu o umowy zlecenia i wysokim wynagrodzeniu. Jednocześnie pracownicy merytoryczni z odpowiednią wiedzą techniczną i kompetencjami zawodowymi są z Urzędu zwalniani lub rażąco dyskryminowani” – czytamy w liście Barburskiego do ministra transportu.

„W celu ominięci ustawowych wymogów dotyczących otwartego naboru na wolne stanowiska, nagminnie stosowane jest wydawanie „Upoważnień” dla pracowników niższych szczebli do koordynowania czynności jako naczelnicy wydziałów, dyrektorzy biur a nawet dyrektorzy departamentów. Patologią jest, że funkcje te wykonują pracownicy nie podlegający kryterium służby cywilnej – zatrudniani w oparciu o umowy zlecenia. Obecnie centrali UTK, aż pięciu pracowników zastępuje dyrektorów na podstawie „Upoważnień”. W ostatnim okresie w Urzędzie zostało zatrudnionych 21 osób w tym: pięciu radców Prezesa, jeden doradca Prezesa UTK oraz w: Departamencie Praw Pasażera – 6 osób, Departamentów Regulacji – 4 osoby, Biurze Administracyjno-Budżetowym – 5 osób. W Departamencie Bezpieczeństwa Ruchu nie zatrudniono ani jednej osoby” – zauważa.

„Należy z najwyższym oburzeniem zaznaczyć, że p.o. Prezesa UTK p. K. Dyl pisemnie informuje różne instytucje państwowe, że do pionu bezpieczeństwa są kierowani wszyscy nowoprzyjęci pracownicy do Urzędu” – dodaje Barburski w liście do ministra. Jego zdaniem kolejnym problemem jest „ograniczenie ustawowego zakresu działalności Urzędu w sprawach nadzoru i kontroli bezpieczeństwa ruchu kolejowego na rzecz kontroli i zakresu prawa pasażera, głównie stanu sanitarnego wagonów pasażerskich, co ośmiesza urząd centralny, jakim jest UTK. Świadczy to o nieznajomości istoty zadania Prezesa UTK jakim jest bezpieczeństwo ruchu kolejowego. W efekcie od 2011 r. drastycznie zmalała liczba kontroli z zakresu bezpieczeństwa ruchu kolejowego. Ograniczenia działań kontrolnych w tym zakresie przyczyniło się do obniżenia ogólnego poziomu w bezpieczeństwie ruchu kolejowego, o czym świadczą katastrofy w okresie ostatnich 12 miesięcy” – czytamy w liście.

„Szanowny Panie Ministrze, zwracam się do Pana z dramatycznym apelem o ratowanie centralnego urzędu administracji rządowej – UTK, ponieważ tylko pobieżnie przytoczone uchybienia i dyletanctwo prowadzą do zapaści merytorycznej Urzędu i tym samym uniemożliwiają podjęcie właściwych postępowań zmierzających do usunięcia pogłębiających się trudności w działaniu polskiego kolejnictwa” – kończy Barburski w liście do ministra Nowaka.

W piśmie z 20 marca, przedstawiciel Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zwróciło się do p.o. prezesa UTK Krzysztofa Dyla o wyjaśnienie zarzutów wystosowanych w piśmie Wojciecha Barburskiego.

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 12 z 25 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 23, 24, 25  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl