Przewoźnicy często muszą odmalowywać ważne napisy na taborze zamalowane przez wandali np. numery boczne wagonu.
Poza tym, czemu busy nie są całe w graffiti skoro to takie ładne?
Mariusz W. -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-08-2009, 20:26
Nikt tego nie popiera. Jeśli legalizować graffiti na pociągach, to bez malowania po czołach, oznaczeniach i oknach.
Ale chuligani i ta będą je zamalowywać tak jak się zalegalizowało tytoń bez niektórych miejsc to i tak smoczą w tych miejscach więc skoro nie potrafią się zachować palacze notabene nie tak zbuntowani jak graficiarze to dlaczego graficiarze mają się tego trzymać.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
A ja jestem przeciwny. Ale to wina przepisów i braku miejsc na graffiti. Owszem powinno się pozwolić młodym ludziom na malowanie graffiti, które może ubarwić nasz szary świat, tylko jak znam życie będzie ładne graffiti, to go zamalują jakimiś wyzwiskami, czy proklubowymi sympatiami. Można zrobić miejsce dla graficiarzy gdzie będą mogli malować swoje prace, ale pociąg to wg mnie nie jest dobre miejsce na taką twórczość. Może dojść do tego, że każdy pociąg bedzie inny. A na marginesie po co modernizować składy, skoro potem dać możliwośc malowania
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
A żebyś wiedział, że benzeny wraz z chlorem np. ale też z innymi składnikami były używane podczas I wojny światowej do tak zwanej wojny gazowej, czyli wytruwaniu żołnierzy przeciwnej armii. Ogolnie jeden koleś kiedyś znalazł, że produkcja tytoniu a dokładnie suszenie powinno zostać zabronione, gdyż podczas suszenie wydzielają się gazy, które można sobie zebrać i wykorzystać w walce.
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Dokładnie kozacy z zakrytymi twarzami, jak są tacy mocni niech zdejmą te chusty. Mogli by coś oryginalnego tam wymalować a nie cały czas ten sam napis, ale chyba tylko umieli to.....
_________________ Miłośnik Kolei, fotografii oraz rajdów samochodowych i piłki nożnej i podróżnik
Słyszałem , że podobno większość EN57 należących do Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych są w graffiti . Czy może to ktoś potwierdzić , że w Opolu panuje plaga graficiarzy ? Pozdrawiam
Widziałem dziś EN57 1055 z Opolskiego Zakładu PR cała pomalowana łącznie z oknami oraz drzwiami od połowy składu :/ . Podobno w Opolu panuje teraz plaga grafficiarzy i wiekszosc jednostek jest "kolorowa " . Jeśli ktoś również zauważa to proszę pisać .
Był wątek o graffiti i był o wandalizmie. Była nawet sonda, tymczasem wątki połączono, a sonda zniknęła, chociaż wiele osób z ciekawością by zobaczyło ostateczne wyniki.
Wandalizm jest bez wątpliwości aktem szkodliwym dla ogółu społeczeństwa.
Natomiast samo graffiti już takim aktem nie jest. Zależnie od gustu, może się to komuś podobać, lub nie.
Jeśli byś pomalował moje drzwi, lub samochód za moją zgodą, to nie byłoby to wandalizmem. To moje prywatne rzeczy, mam pełne prawo decydować, co z nimi zrobię w granicach prawa.
Bo Ty mówisz że o gustach się nie dyskutuje. Chcesz, by pomalowano pociągi bo Tobie się to podoba. Ale ja uważam że bez zapytania pasażerów i przede wszystkim tych wszystkich spółek PKP nie można zmienić prawa w tej sprawie. Ja też uważam że można by to zalegalizować, ale na miejscach do tego wyznaczonych. Tak jak pisał Yusek tak i ja uważam że pociąg powinien być czysty, i zamalowany jak chce PKP(albo przynajmniej jak ja chcę - grunt że nie graffiti). Choćby ze względów bezpieczeństwa. Np. w ruchu samochodowym wręcz wymaga się od pieszych, rowerzystów, kierowców by byli dobrze widoczni szczególnie w nocy. Np. na jasne kolory. Ile jest wypadków z tego powodu że doszło do potrącenia pieszego bo był niewidoczny? Jak pokazują wypadki czasem wypadki zdarzają się właśnie dlatego że pociąg był niewidoczny. Bo ludzie(choć to prawda są częściej nieostrożniejsi niż maszyniści)z zewnątrz nie zauważyli składu np. na przejeździe kolejowym. A co dopiero np. będzie taki kibel pomalowany na zielono i wyjeżdża z krzaków za którymi jest przejazd kolejowy i to w dodatku niestrzeżony. Dodajmy do tego ostry zakręt, kierowcę z 2 promilami co jedzie jak wariat z żoną i z 2 małych dzieci, za nimi jedzie szybko Tir, a z na przeciwka ciężarówka. I wtedy będzie krzyk na kolej, na pociąg bo był niewidoczny.
Może jestem chamski ale taka jest prawda że tacy młodzi to się dopiero uczą odpowiedzialności i nie można jej oczekiwać od nich właśnie w tym wieku. Dlatego nie można im pozwolić malować pociągu. Tak jak jedynki do dziennika nie odstraszają młodocianych od takich wypadków typu wkładanie na głowę nauczycielowi śmietnika to tym bardziej pozwolenie na malowanie pociągów spowoduje właśnie skutek odwrotny. jeszcze dojdzie do tego że jakiś Tusek czy ktoś uchwali źle skonstruowane prawo i młodociani często będą mieli alibi aby ich potem nie ukarać.
Popatrzcie, to jest taki chory trend z zachodu - wolno pozwalać na wszystko młodzieży. Ale dlaczego na pociągach? A dlaczego nie na busach o? Przecież to busy są takie białe - często porysowane reklamami - wyglądałyby ładniej(PKP mogłoby się postarać o jakiś projekt w tej sprawie żeby uwalić busy ).
A taki młody to często jest bardziej inteligentny niż bardzo wykwalifikowany profesor wielkiej uczelni. Wystarczy że wie, że może przejść z 1-kami pod warunkiem że jego rodzice się zgodzą to już robi co chce i kiedy chce. Bo taka jest właśnie mentalność. A potem tylko krzyk - wyzywanie innych ludzi od histeryków tak jak to miało miejsce wyżej.
Graficiarze niech malują to, na co zgadzają się tego właściciele. I tak powinno zostać. Koniec i kropka. I słusznie że nie ma tu tej ankiety bo to nie jest forum od tego tylko od szukania dobrych rozwiązań ulepszających kolej a nie zaspokajających indywidualne potrzeby mniejszości która chce promować swoje rozwiązania nie na tym forum co trzeba. Albo robimy ankietę na "Duperelach" albo do widzenia z tego forum, dlatego słusznie popieram Moderatorów.
Jak na razie w Małopolsce jest dość spokojnie, ale na bocznicach w Płaszowie widuję pomalowane składy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum