Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Afera finansowa w PR Szczecin
Autor Wiadomość

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 22-10-2007, 07:28    Odpowiedz z cytatem

Opinię pana Roberta Wyszyńskiego potwierdza artykuł w lokalnym dodatku do Gazety Wyborczej, bardzo zaangażowanej w sprawy szczecińskiej kolei:

Uwielbiamy podróżować koleją
Andrzej Kraśnicki jr
2007-10-08
Zachodniopomorskie bije rekordy, jeśli chodzi o liczbę pasażerów korzystających z lokalnych pociągów.
Żaden region w Polsce nie ma szans nam dorównać w statystykach. Z danych PKP Przewozy Regionalne wynika, że w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku lokalne pociągi przewiozły 22 mln pasażerów. To o 28,5 proc. więcej w porównaniu do tego samego okresu w roku 2006. W innych regionach wzrost jest co najwyżej kilkuprocentowy.

- To efekt świetnej współpracy z Urzędem Marszałkowskim, który odpowiada za regionalną komunikację, elastycznej polityki taryfowej i odważnych inwestycji - tłumaczy gremialny powrót pasażerów do pociągów Tadeusz Janowicz, rzecznik Zachodniopomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP.

Zachodniopomorskie jest jedynym regionem, w którym zdecydowano się ponownie na zamknięte wiele lat temu linie kolejowe. Kiedyś były ponoć nieopłacalne, teraz korzystają z nich tłumy pasażerów. Tak stało się np. z linią Szczecin-Kalisz Pomorski i Sławno-Darłowo.

- Sukces to efekt m.in. zakupu i wprowadzenia na te linie tanich w eksploatacji szynobusów - wyjaśnia Janowicz.

Zachodniopomorskie było jednym z pierwszych, które postawiło na taki tabor. Także używany - sprowadzony z Niemiec. Według Janowicza większa liczba pasażerów to w końcu efekt opracowania coraz lepszych rozkładów jazdy ułatwiających przesiadkę i wydłużanie linii, które takie operacje sprowadzają do minimum.

Kolejarze spodziewają się, że liczba pasażerów będzie dalej rosła. Między innymi za sprawą dość nietypowych połączeń. Takich jak pociąg "poimprezowy" relacji Szczecin-Gryfino. Kursuje w piątki i soboty. Rusza zaraz po zamknięciu ostatnich pubów - o 3.20. Korzysta z niego od 80 do 100 osób. PKP uzgodniło już z Urzędem Marszałkowskim uruchomienie podobnego pociągu do Stargardu. Start 9 grudnia. Skład będzie ruszał z dworca głównego o 3.05. Bilety będą kosztować tylko tyle samo co w dzień - 5 zł normalny, 3,15 - studencki.

Kolejowe połączenia przeżyją w najbliższych latach rozkwit przede wszystkim dzięki unijnym funduszom. Z puli 900 mln euro, jakie ma do dyspozycji Zachodniopomorskie, 55 mln przeznaczono właśnie na kolej. Najwięcej, bo aż 40 mln, kosztować ma nowy tabor. 11,5 mln trafi na modernizację linii Goleniów-Kołobrzeg. Z tej puli zbudowany zostanie także tor dochodzący do terminalu lotniska w Goleniowie. Kolejne 3,5 mln umożliwi wyremontowanie odcinka między Wałczem a Kaliszem Pomorskim. Dzięki temu otwarta dla ruchu kolejowego zostanie cała linia Szczecin-Wałcz-Piła przecinająca środkową część województwa.

Kolejarzom niewątpliwie pomaga rosnący ruch na drogach. W tym sezonie letnim dojazd autem ze Szczecina do Międzyzdrojów zajmował nawet 3,5 godz. Pociąg pokonywał ten odcinek w 90 min. I w efekcie składy przeżyły oblężenie. W rekordowym pod tym względem sierpniu pasażerów było o połowę więcej niż w tym samym czasie 2006 r.


Ferowanie wyroków na podstawie anonimowej informacji, w której zawarto przypuszczenie, że: Nie wiadomo czy dyrektor nie maczał w tym palców., jest przedwczesne i bezpodstawne. Nie mamy żadnych informacji o sprawie. Snujemy tylko domysły, bo ktoś nam coś zasugerował. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nawzajem się tymi domysłami nakręcamy. Całkiem możliwe, jak sugeruje pan Robert Wyszyński, że ktoś podłożył dyrektorowi świnię, co w szczecińskim środowisku nie byłoby zdarzeniem wyjątkowym. Swojego czasu wielkie problemy miał tamtejszy komendant SOK, a to tylko dlatego, że księgowa z kierowniczką kadr nie chciały się dogadać - jak w większości zakładów kolejowych. Poszło oczywiście o pieniądze - prowadzenia ubezpieczenia pracowników. W moim oddziale SOK w Warszawie była podobna sytuacja. Towarzyszyły temu anonimy do mojego przełożonego i prowokowane nimi kontrole. Dwie kochanki i dwie firmy prowadzące działalność konkurencyjną wobec SOK według anonimowych informatorów też miałem. Tak to zazdrość i wygórowane ambicje pracowników przekładają się na opinię o dyrektorze.

Nie lubimy swoich zwierzchników. Nie lubimy ludzi władzy. Widoczne to jest przy każdych wyborach parlamentarnych, gdy konsekwentnie usuwamy tych, którzy władzę sprawowali. Wybieramy nowych, choć nic o nich nie wiemy, mając tylko nadzieję, że spełnią nasze marzenia. Przy następnych wyborach postępujemy tak samo - jakbyśmy mieli krótką pamięć i niczego się nie nauczyli. Efekt wahadła...
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

leo1407 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2007
Skąd: z PKP

PostWysłany: 22-10-2007, 09:12    Odpowiedz z cytatem

Romuald Marczak napisał/a:

Nie lubimy swoich zwierzchników. Nie lubimy ludzi władzy....

To jest co najmniej niepoważne uogólnianie. Chyba opinię taką wydałeś na podstawie własnych przemyśleń.
Zapewniam Cię, że w czasie pracy na PKP ( a trwa to już naprawdę sporo czasu ) miałem okazję zetknąć się z niejednym zwierzchnikiem ale tylko dwóch tak naprawdę zasługiwało na to określenie. Dlaczego ?
Bo byli to ludzie uczciwi, nie znoszący lizusostwa, układów, koneksji i długo by tu jeszcze wymieniać ich pozytywne cechy. Zwierzchników tego pokroju osobiście bardzo lubię i cenię.
Co do pozostałych komentarz Krychy jest strzałem w dziesiątkę.....
Wkurzają mnie niektóre wypowiedzi wynoszące na piedestały Zachodn. Zd PR ! Wypowiedzi podpierane rosnącymi statystykami przewozów. Ja to rozumiem - w końcu forsa jest najważniejsza. Reszta w tym opinie pasażerów jakby nieco mniej...
Współpraca z Urzędem Marszałkowskim jest oczywiście b. dobra ale czy ktoś wie dlaczego ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Romuald Marczak Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 19 Kwi 2007

PostWysłany: 22-10-2007, 09:27    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Współpraca z Urzędem Marszałkowskim jest oczywiście b. dobra ale czy ktoś wie dlaczego ?

Dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 22-10-2007, 09:34    Odpowiedz z cytatem

Dobra współpraca urzędu marszałkowskiego z zakładem PR jest ważna, ale nie najważniejsza. To UM ma pieniądze i odpowiada za przewozy regionalne. Zakład PR jest wyłącznie wykonawcą zamówionej usługi. Wynoszenie na piedestał dyrektora PR Szczecin jest trochę śmieszne. U nas na Dolnym Śląsku kolej regionalna też się rozwija, ale nikomu nie przyszłoby do głowy chwalić za ten stan rzeczy DZPR czy dyrektora Pawickiego. Jest to wyłącznie zasługa prokolejowo nastawionych urzędników UM. Dużą zasługą dyrektora PR Szczecin jest to, że nie przeszkadzał samorządowcom, czego nie można powiedzieć o innych zakładach PKP PR, np. PR Bydgoszcz i głośny przetarg.

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mk73_05 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 24 Wrz 2007

PostWysłany: 22-10-2007, 10:03    Odpowiedz z cytatem

Pamiętajmy jednak, że jeżeli potwierdzi się teza o organizowaniu wręczania łapówek, to dyrektor dostanie wyrok (CBA nie znosi konkurencji) !!! Wtedy taki człowiek nie zasługuje na słowa uznania lecz infamię i ostracyzm...
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 22-10-2007, 10:20    Odpowiedz z cytatem

mk73_05, a kto i gdzie postawił taką tezę dotyczącą wręczania łapówek? Jakieś bliższe szczegóły?

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mk73_05 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 24 Wrz 2007

PostWysłany: 22-10-2007, 10:35   Re: Afera finansowa w PR Szczecin Odpowiedz z cytatem

Zed napisał/a:
Od kumpla z Zachodniopomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Szczecinie dostałem godną uwagi wiadomość:

U nas w zakładzie jest ciekawa sytuacja. W biurze finansowym były 3 kontrole i okazało się, że gdzieś pieniądze uciekają. Jedna kobieta z biura podcięła sobie żyły, w sumie zamieszane jest kilka osób. Nie wiadomo czy dyrektor nie maczał w tym palców. Śmieszne, że swego czasu konduktorów uważał za złodziei, organizował wręczanie łapówek, a tymczasem złodziei miał w swoim biurze. Spróbuję się jeszcze czegoś dowiedzieć i dam znać.


Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 22-10-2007, 10:45    Odpowiedz z cytatem

Ups, nie zwróciłam wcześniej uwagi. Pole do popisu dla związkowców z PR Szczecin.

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

leo1407 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2007
Skąd: z PKP

PostWysłany: 22-10-2007, 14:13    Odpowiedz z cytatem

Romuald Marczak napisał/a:
Dlaczego?

Według mojej wiedzy to przede wszystkim zasługa byłego Naczelnego DOKP, który ( nie mam orientacji czy nadal pracuje ) po odejściu na emeryturę działał w Urzędzie Marszałkowskim "kładąc podwaliny"...
Myślę, że takiego fachowca na takim stanowisku niejeden region też chciałby mieć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

rosa-rosa Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 23 Paź 2007
Skąd: Zachodniopomorskie

PostWysłany: 23-10-2007, 19:07    Odpowiedz z cytatem

Jestem zszokowana tym co przeczytała. Pan Dyrektor może nie jest przyjacielem każdego pracownika ale dobry z niego manager. Jeśli jest się Dyrektorem to nie trzeba wszystkich dokumentów czytać bo przecież gdyby miał to robić to musiał by nas wszystkich zwolnić.
Panuje u nas dziwny zwyczaj obarczania winą zwierzchników. Przecież zawsze jeśli np. jest wypadek pociągowy i okazuje się, że zawiniła Drużyna konduktorska to również Naczelnik ponosi spore konsekwencje.
Nie jestem pracownikiem biurowym i nie próbuję tu nikogo bronić ale takie są fakty niestety. Zakład PR Szczecin przynosił zyski a nie straty i mówcie co chcecie ale to zasługa Dyrektora.
Pamiętajcie nie wolno ogłaszać wyroku bez wysłuchania strony poszkodowanej i oskarżonej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gurdol1 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 25 Mar 2006
Skąd: Brzeg

PostWysłany: 23-10-2007, 19:46    Odpowiedz z cytatem

rosa-rosa

Pan Dyrektor nie musi być - a nawet nie powinien - "przyjacielem każdego pracownika", od tego mamy prywatnych przyjaciół. Pan Dyrektor ma umiejętnie KIEROWAĆ swoim zakładem PR, tak aby klienci/pasażerowie tego zakładu byli ogólnie zadowoleni. I tak, aby opinia społeczna o kolei w danym okręgu była jak najbardziej pozytywna.

Od wielu lat obserwuję zjawisko wznoszenia się jednego i drugiego w Zach Pom-ie, podczas masowego opadania w innych okręgach. Potrafią dogadywać się z UM w sprawach różnych, mają dobre obiegi oraz ich wykorzystanie, o co m.in. dba Mateusz Żmuda. I mają relatywnie (średnio) niskie dopłaty do pociągokilometra w porównaniu z niektórymi idiotycznymi kosmosami w innych okręgach, gdzie tnie się pociągi i zamyka linie.

Mają wreszcie niemieckie zespoły trakcyjne i potrafią nimi rozsądnie gospodarować. Mają też promocyjne ceny na niektórych newralgicznych relacjach - wywalczenie takich "rodzynków" w warunkach konieczności błogosławieństwa wszystkiego przez centralę w Warszawie jest niemałym wyczynem (i bardzo długo trwa).

W warunkach Pekapu Chańko, który zresztą kiedyś często uczestniczył w rozmowach na grupie pmk, jest takim regionalnym rewolucjonistą - podobnie jak na skalę IC był Prześluga. Dobrał sobie zespół - także spośród zaciekłych, ale konstruktywnych krytykantów - zespół, któremu się CHCE i który nie ma w dupie wszystkiego, co po torach się rusza - jak ma w dupie 90 procent przerośnietej o 80 procent pekapiarskiej biurwy.

I to kogoś boli, bo zawiść jest siłą "napędową" w tej firmie. Że przewały finansowe bywają niemal w każdym zakładzie - można się domyślać. Tylko nie wszędzie wyłażą na wierzch. Natomiast tu wylazły prawdopodobnie dlatego, że ktoś chciał zespołowi dyrketora "dołożyć". I może dobrze - trzeba oczyści chlew.

Powiem zawistnikom jak będzie - lub jak być może. Bo może być tak, że jak dyrektor - ten dyrektor - odejdzie z Pekapu, to go z otwartymi ramionami przygarną na kolej prywatną. Razem z dyrektorem odejdą ci, którym się jeszcze chce. Czy komuś o to chodzi? Chyba tak. Zostaną ci, co kolej mają w dupie, wąchając tylko ciepłą kawę na biurku.

Tak doprowadzacie sami siebie do degrengolady w Wasze firmie, w czym "szczytny" udział mają układy i decyzje centrali. Jak ktoś jest za dobry - jak był Ruta, obecny szef warszawskiego ZTM - trzeba go uwalić lub zniechęcić, aby nie przeszkadzał powszechnej miernocie. To samo tyczyło byłego szefa SKM Trójmiasto.
Innych przykładów nie będę przytaczał, bo są powszechnie znane.

Nawet w Opolu sztuczkami uwalono niepekapiarskie Biuro Koordynacji, ale... jakimś "cudem" nie dało się hydrzastemu Jaszczurowi i się odrodziło, tylko w nieco innej formie. I teraz znów pilnuje, aby pekapiarska miernota nie rozwaliła nam tego, co rozwalić chciała (i nawet częściowo się udało). Zwłaszcza ta pełnomocnicza.

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

rosa-rosa Płeć:Kobieta
Użytkownik


Dołączyła: 23 Paź 2007
Skąd: Zachodniopomorskie

PostWysłany: 23-10-2007, 20:07    Odpowiedz z cytatem

Niestety tego właśnie jako pracownik się obawiam. Jeśli stracimy tek dobrego Szefa, który dba o dobro PR Szczecin to będzie kiepsko.Przede wszystkim dla tego, że Dyrektor potrafił dogadać się z UM.
Niestety o opinii społecznej głównie decyduje pracownik, który ma bezpośredni kontakt z klientem a ten jak wiemy nie zawsze potrafi godnie nas reprezentować. Pan Dyrektor Chańko dbał aby to właśnie zmieniło się i opinie te były jak najbardziej pozytywne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 23-10-2007, 21:21    Odpowiedz z cytatem

Proszę zauważyć, że nikt z nas nie wydał wyroku na dyr. Chańko. Zrobili to jego przełożeni zawieszając całą dyrekcję PR Szczcecin. Tu na Forum jedynie dyskutujemy, próbujemy dociec prawdy, bez względu na to jaka ona jest.

Nawet jeśli potwierdzi się to, że w szczecińskim zakładzie doszło do jakichś przewał finansowych to oczywiście może być tak, że dyr. Chańko nie zdawał sobie z tego sprawy. W PKP na porządku dziennym jest to, że za plecami swojego szefa beton robi sobie co chce. Tak jest i na poziomie central kolejowych spółek, gdzie dyrektorzy biur (działów, zakładów) często robią w h... prezesa (zarząd), tak jest i na poziomie dyrekcji zakładów. Proszę zauważyć, że zarówno zarządy jak i dyrektorzy zakładów (rzadziej) zmieniają się co jakiś czas - najgorszy jest biurokratyczny szczebel niżej, który stanowią betony, kliki związkowo-towarzysko-rodzinne, tworzące różne sitwiarskie układy od bardzo wielu lat i ci ludzie są nie do ruszenia.

Niestety, za wszelkie nieprawidłowości w takim zakładzie odpowiedzialność ponosi dyrektor, nawet jeśli osobiście nie jest niczemu wienien. Obejmując kierownicze stanowisko każdy inteligentny człowiek zdaje sobie z tego sprawę, że bierze na siebie odpowiedzialność za przekręty swoich podwładnych. Jeśli przykładowo ja coś sknocę w pracy to oberwie się także mojemu naczelnikowi, itd. Jeśli są jakieś nieprawidłowości w zakładzie - odpowiedzialność poniesie dyrektor, no chyba, że ma dobre układy i plecy w Centrali, wtedy będzie nie do ruszenia, jak np. Labuda z PR Gdynia i paru innych betonów.

Wszyscy pamiętamy jak w 2004 roku dział marketingu PR Wrocław sknocił (delikatnie mówiąc) całą ofertę na Dolnym Śląsku. Najwięcej pomyj wylałam wtedy na dyrektora Pawickiego, mimo że on osobiście oferty (rozkładu jazdy) nie układał. Sprawę spieprzyli jego podwładni! Ale to dyr. Pawicki ponosi odpowiedzialność za nieodpowiedzialne decyzje swoich podwładnych.

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Grad Płeć:Mężczyzna
Zbanowany


Dołączył: 15 Lis 2005

PostWysłany: 24-10-2007, 20:16    Odpowiedz z cytatem

A co wy na to:

Gdzie się podział milion złotych?

Dyrekcję Zachodniopomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Szczecinie zawieszono w pełnieniu obowiązków. Jak dowiedziały się Wiadomości24.pl, wpływ na tą decyzję ma zniknięcie z zakładowego funduszu socjalnego kwoty miliona złotych. Sprawą zajmuje się prokuratura, ale nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.

O napiętej sytuacji w Zachodniopomorskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Szczecinie poinformował nas jeden z pracowników. Nie chciał ujawnić swojej tożsamości, jak większość pracowników boi się bowiem utraty pracy. Z przekazanej nam informacji wynika, że dyrektor zakładu Andrzej Chańko i jego zastępca Andrzej Tomaszewski zostali odsunięciu od pełnienia obowiązków. Powodem ma być defraudacja przez dwie pracownice ZZPR w Szczecinie pokaźnej sumy pieniędzy z funduszu socjalnego zakładu.

- Nakazano nam zachować sprawę w tajemnicy, nikt nie chce nic mówić, bo boimy się utraty pracy - mówi, proszący o zachowanie anonimowości pracownik zakładu. - Po zakładzie krążą plotki, że w piątek dyrektorzy zostali wyprowadzeni z zakładu tylnym wyjściem i to skuci w kajdanki - dodaje.

Informację o aresztowaniu dyrektorów dementuje rzecznik prasowy PKP Przewozy Regionalne Łukasz Kurpiewski. Potwierdza jednak, że w zakładzie doszło do nieprawidłowości w wydatkowaniu pieniędzy z konta funduszu socjalnego, które zostały ujawnione podczas kontroli prowadzonej przez Biuro Audytu Wewnętrznego PKP Przewozy Regionalne. Dyrektorzy Zachodniopomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Szczecinie zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków przez zarząd spółki do czasu wyjaśnienia nieprawidłowości. P.O. dyrekcji został Zbigniew Kryś.

Pod koniec września o przestępstwie zawiadomił prokuraturę dyrektor zakładu, Andrzej Chańko.
– Postępowanie toczy się w sprawie przywłaszczenia pieniędzy z funduszu świadczeń socjalnych, chodzi o kwotę około jednego miliona złotych – informuje rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, Małgorzata Wojciechowicz.

W październiku do prokuratury wpłynęło w tej sprawie drugie, doprecyzowane zawiadomienie z zarządu spółki PKP Przewozy Regionalne w Warszawie. Podano w nim m.in. kwotę miliona złotych, która zniknęła z kasy funduszu socjalnego zakładu w Szczecinie. W sprawie nikogo jeszcze nie zatrzymano i nikomu nie przedstawiono zarzutów.

źródło: Rynek Kolejowy

-----

I jeszcze coś na dodatek. Nie tylko Krycha otrzymuje dobre informacje, mnie też sie to zdarzyło (nie pierwszy raz):

"Cześć, wydaje mi się, że się skądś znamy. Piszesz o wielu sprawach, które okazują sie prawdziwe. Dlatego zwróciłem się do ciebie.
Ta aferka w zakładzie regionalnym w Szczecinie może mieć szerszy zasięg w ramach PKP PR. Tu gdzie pracujemy - centrala spółki PKP Przewozy Regionalne sytuacja jest podobna. Od dwóch lat dla pracowników centrali PKP PR nie ma wyjazdu integracyjnego. Wcześniej był co roku.
Nie wiemy co dzieje się z pieniedzmi z Zakł Funduszu Świadczeń Socjalnych. Pachołki zarządu wywieszają co roku w korytarzach, na tablicach ogłoszeń, jakieś świstki coś w rodzaju sprawozdań finansowych z ZFŚS. To zwykła propaganda! Ci którzy odrobinę znaja się na finansach wiedzą, że to lipa i rozpowiedzieli juz kilkanaście miesięcy o tym pozostałej załodze.
Jak wiadomo średnie zarobki w centrali spółki są wyższe niż w zakładach a to chociażby z powodu licznych synekur, zaczynając od chmary zbędnych dyrektorów poprzez różnorakich kontrolerów na głównych specjalistach (-tych z rocznym stażem) kończąc. A więc i składka na ZFŚS odpowiednio powinna być wyższa. Oczywiście zwiazkowcy i kadrowcy (to ta sama kasta), próbują wciskać ludziom ciemnotę, że zakłady zatrudniaja więcej osób na stanowiskach robotniczych i zgodnie z obowiazującym prawem tam jest wyższa składka na ZFŚS. Bzdura! Obowiązującego w tej kwestii prawa nie kwestionujemy. Jednak do tej pory nie udało się ustalić co się dzieje z dotychczasowymi pieniedzmi. Związkowcy jeśli coś powiedzą to burkna pod nosem bez powtórzenia. Pozostali z nich nabieraja wody w usta. Reszta boi się gumofonów i nie rozmawia o tym nawet na papierosie w nagłym przypływie złości.
Faktem jest, że składka jest pobierana większa bo deko wzrosły płace. A bony na święta w coraz niższej kwocie, nie wspominając o gruszy. Te bonusy otrzymuje się wg zarobków. Zarobki wzrosły, (tabela jest ta sama), czyli otrzymuje się kwotowo mniej a składka na ZFŚS pobierana jest większa a więc gdzie jest różnica kasy ? Co się z nia dzieje. Co z pieniędzmi tzw. "zaoszczędzonymi" ? Wszyscy są zgodni co do tego; trwa oczekiwanie, jak tylko nastąpi zapowiadany podział PKP PR na spółki i spółeczki kasa zginie ! Ten wariant już w PKP ćwiczono wcześniej, około 2001r. i wiele lat wcześniej. Ja nie pamietam ale starsi chyba bardzo pamiętaja te "wałki". Co bardziej nerwowi nie wytrzymują tej pokusy i już zaczęli (np. w PR Szczecin). Właściwie kasa po podziale jest trudna do odzyskania. Jest to fundusz socjalny a więc nie może być roszczeniowy, prawnie jest to tzw. widzimisie pracodawcy -jesli chce da, jeśli nie ma z czego, nie jest zobowiazany i tyle. Na to PIP nic nie pomoże.

Kasa jest ale nikt jej nie widział. Co sie dzieje z pieniędzmi, tego nie wie nikt. Jeśli jednak kreatywny księgowy wrzuci kasę na cele szkoleniowo-socjalne, to olbrzymia kasa znowu pojawia sie na przelewach do zaprzyjaźnionych z dygnitarzami firm zewnętrznych organizujących takie szopki. Oczywiście tego typu wątpliwej jakości "atrakcje" są organizowane przeważnie dla chmary dyrektorów jako narada szkoleniowo - integracyjna część enta...
Co w takiej sytuacji zrobić aby nasze pieniądze nie zostały zdefraudowane, na początku przyszłego roku przez Beton PKP- PR ? Państwowa Inspekcja Pracy odpada, od dawna grają w jednej "drużynie". Grają ze związkowcami i dygnitarzami z zarządu oraz pracownikami z wydziałów kadr (w Poznaniu), którzy posiadają tajemna wiedzę w tej kwestii. W zamian za to prowadzą hulaszczy tryb życia na szkoleniach finansowanych przez centrale. Szkolenia te są nie niedostępne dla pozostałych pracowników gdyż lokalizacja kazdej takiej imprezy jest w zaprzyjaźnionych ośrodkach po zachodniej stronie kraju.
Czy to nie powód aby wszczęto postępowanie prokuratorskie ?"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krycha Płeć:Kobieta
Redaktor


Dołączyła: 10 Lis 2005
Skąd: Leicester (UK)

PostWysłany: 24-10-2007, 20:35    Odpowiedz z cytatem

Ja tylko przypominam, że nasze Forum jako pierwsze publicznie ujawniło finansowy przekręt w PR Szczecin. Nie znam szczegółów tej sprawy, ponieważ tym zajmuje kolega Zed, który ma swoje kontakty w PR Szczecin.

_________________
Follow me!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 2 z 7 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl