Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 48, 49, 50  Następny
Linia Jelenia Góra - Karpacz
Autor Wiadomość

Leniwiec Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 10 Lip 2012

PostWysłany: 15-07-2013, 18:50    Odpowiedz z cytatem

Linia nie wygląda tragicznie, widać, że złomiarze jej kompletnie rozszabrowali (przynajmniej tak wynika ze zdjęć) jednak pewnie wkrętów już brakuje. Martwią trochę zablokowane przejazdy, koszta ich udrożnienia na pewno nie byłyby wysokie. Na linii w takim stanie po uzupełnieniu podkładów, połataniu ewentualnych ubytków i udrożnieniu przejazdów ruch byłby mozliwy, na pewno jakieś 20-30 km/h. Wiadomo, w dojazdach to żadna konkurencja ale turystycznie to zawsze coś. Doraźnie połatać, podbić tor i można jechać jakimś szajsobusem, na ruch planowy bez porządniejszego remontu i tak nie ma co liczyć. Moim zdaniem linia ma o wiele większe szanse niż np. Gryfów -Świeradów (lepszy stan torowiska, bliżej większych osiedli miejskich).
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Nuter Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 06 Lut 2011
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: 22-08-2013, 09:28    Odpowiedz z cytatem

Jest szansa dla pociągu do Karpacza!

Jakiś czas temu na naszej stronie zamieściliśmy pytanie dotyczące tego czy do Karpacza powinien wrócić pociąg… Jak widać po wynikach negatywne odpowiedzi stanowią śladową ilość oddanych głosów. Nic dziwnego, bo połączenie kolejowe Karpacza z resztą kraju i świata jest potrzebne i jest to fakt niezaprzeczalny. Zaprzeczają mu tylko głosy typu „nie, bo się nie opłaca”. A czy ktokolwiek zrobił analizę ekonomiczną takiego przedsięwzięcia? Raczej nie, bo jak to obliczyć skoro modernizacja kolei w Polsce na dobrą sprawę dopiero się rozpoczęła?

Czy ktoś z Was słyszał o takim wydarzeniu jak konferencja kończąca projekt „Śnieżka” (już sam tytuł projektu powinien zwrócić uwagę na to, że sprawa może być ważna dla Karpacza)? Podejrzewam, że mało kto… Konferencja ta miała miejsce na początku czerwca właśnie w Karpaczu. Celem projektu było opracowanie koncepcji pasażerskiego transportu publicznego w korytarzu trans granicznym Bautzen – Gorlitz – Lubań – Jelenia Góra – Kamienna Góra z myślą o rozwoju turystyki w Euroregionie Nysa. Gospodarzem wydarzenia był samorząd wojewódzki, a przedstawiciele samorządów lokalnych byli gośćmi konferencji. Dlaczego temat został przemilczany zarówno przez Miasto Karpacz jak i przez lokalne media skoro reaktywacja linii kolejowej Jelenia Góra – Karpacz została oceniona za zasadną? Pytanie pozostawiam bez odpowiedzi.

Link do artykułu nt. konferencji: http://www.koleje.dolnyslask.pl/aktualnosc/projekt-sniezka-zakonczony-741/

Po przejrzeniu dokumentów zamieszczonych na stronie projektu Śnieżka dotarłem do bardzo optymistycznych wniosków, które cytuję w całości (link do strony projektu: http://www.snpl-sniezka.eu/pl/Projekt/ - Polecam zakładkę “Realizacja” i przejrzenie plików umieszczonych na samym dole strony):

„Wydaje się, że reaktywacja linii ma uzasadnienie. Natężenie ruchu drogowego jak również liczba połączeń komunikacji autobusowej wskazuje na potencjalne wysokie przewozy, zarówno codzienne związane z dojazdem do pracy / szkół jak i z turystyką / rekreacją. Prawie 40 par autobusów w dobie (poza letnim sezonem turystycznym) wskazuje na potok komunikacji zbiorowej na poziomie co najmniej 1000 osób w jednym kierunku.

W przypadku reaktywacji przewozów konieczna jest likwidacja (lub minimalizacja) komunikacji autobusowej oraz odpowiednia integracja połączeń kolejowych na stacji Jelenia Góra jak również wprowadzenie węzła przesiadkowego na stacji Karpacz i uruchomienie komunikacji autobusowej w obrębie Karpacza skomunikowanej z pociągami.”

Wnioski świetne dla naszego miasta! Polecam lekturę całości opracowania zwłaszcza pod kątem sprawy Karpacza. Niektórzy z Państwa wiedzą, że o takich potrzebach, wnioskach oraz o zasadności reaktywacji linii kolejowej pisałem już kilka lat temu, wówczas jako student. Obecnie po przeprowadzeniu analizy i sporządzeniu koncepcji w ramach projektu Śnieżka wszystko w mniejszym lub większym stopniu się sprawdza.

Dla zainteresowanych poniżej zamieszczam pliki z wynikami ankiet przeprowadzonych przeze mnie na przełomie 2008 i 2009 roku.

Załącznik nr 1 Załącznik nr 2 Załącznik nr 3

Szkoda, że straciliśmy cztery czy nawet więcej lat patrząc na wcześniejsze działania Rafała Gerstena i jego Karkonoskich Drezyn Ręcznych. Mam jednak nadzieję, że skoro przygotowano taką koncepcję z wnioskami satysfakcjonującymi wszystkich miłośników kolei i osób wspierających reaktywację linii nr 340, w mediach nie pojawi się już pomysł budowy ścieżki rowerowej na nasypie kolejowym. Z drugiej strony patrząc – skoro ścieżka do tej pory nie powstała i plany ucichły to może te lata nie były aż tak stracone?

Szkoda też, że nie ma mocnych nacisków ze strony władz samorządowych na reaktywację linii, a wszelkie inicjatywy społeczne nie są odpowiednio przez nie wspierane. Zachęcam w tym momencie wszystkich do popierania inicjatyw kolejowych takich jak Karkonoskie Drezyny Ręczne (http://www.drezynykarpacz.pl/) oraz stowarzyszenie Kolej Karkonoska (https://www.facebook.com/KolejKarkonoska), ponieważ głos społeczny nie jest bez wagi… zwłaszcza w roku przedwyborczym Smile

Andrzej Olszewski

Źródło: Radio Karpacz
Link: http://radiokarpacz.pl/jest-swiatelko-dla-pociagu-do-karpacza/?fb_source=pubv1

---

Fragment ze strony KDR(http://www.drezynykarpacz.pl/) :

Z przykrością musimy jednocześnie poinformować Państwa, że prawdopodobnie w roku 2013 nie będziemy mogli gościć Państwa na dworcu kolejowym w Karpaczu i dostarczać Państwu radości z przejazdu po torach Kolejki Karkonoskiej.
Działania KDR zmierzające do uchylenia rozstrzygniętego już przetargu na sprzedaż dworca
w prywatne ręce i pozyskania jego własności przez samorząd zakończyły się sukcesem.
Dworzec jest obecnie własnością Gminy Karpacz, której władze utrudniają nam korzystanie
z infrastruktury torowej, co uniemożliwia KDR wznowienie działalności w tym sezonie.
Rafał Gersten


bla.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 34.49 KB

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Krzysiu Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 05 Lis 2008

PostWysłany: 23-08-2013, 01:05    Odpowiedz z cytatem

Jak widać, recepta na odtworzenie linii kolejowej jest banalnie prosta:
Nuter napisał/a:
...W przypadku reaktywacji przewozów konieczna jest likwidacja (lub minimalizacja) komunikacji autobusowej ...

Wprowadzamy zakaz ruchu pojazdów autobusowaych na wszystkich drogach, prowadzących do Karpacza i w ten sposób zmuszamy władze do odbudowy linii kolejowej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23-08-2013, 02:08    Odpowiedz z cytatem

Nie widzę sensu reaktywacji regularnych połączeń kolejowych do Karpacza. Nikt normalny kto idzie w góry spod Białego Jaru (wyciąg krzesełkowy na Kopę) lub świątyni Wang nie pojedzie pociągiem do Karpacza, gdzie stacja jest oddalona o kilka kilometrów. PKS-em dojadę dokąd mi pasuje, nawet bezpośrednio z Wrocławia. Poza tym nie stać nas na taką ekstrawagancję, bo w naszym regionie są pilniejsze wydatki kolejowe, jak choćby ratowanie przed zaoraniem linii lwóweckiej. Najpierw zadbajmy o te szlaki, po których jeszcze coś jeździ...

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

wiwix Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 10 Lis 2009

PostWysłany: 23-08-2013, 10:10    Odpowiedz z cytatem

A ja uważam inaczej.
Jak istniała Lubuska Kolej Regionalna 20lat temu, to jedyny rentowny pociag ktory zarabial na siebie to byl pociąg Zielona Góra-Karpacz.

Karpacz ma duży potencjał i uważam że gdyby te regiony leżały w Niemczech to na 100% dojeżdżały by do Karpacza pociągi ICE.

Dlatego uważam że 3 pociągi TLK np z Gdyni, Warszawy i Krakowa do Karpacza były by wskazane.
Plus 3 regionalne Wroclaw-Jelenia Gora-Karpacz.

Do remontu nie jest 100km toru tylko okolo 14km. To nie sa wielkie koszta.
A ze stacji kolejowej do centrum Karpacza jest 1,2km a nie kilka kilometrow jak głosi legenda Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Nuter Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 06 Lut 2011
Skąd: Dolny Śląsk

PostWysłany: 23-08-2013, 11:20    Odpowiedz z cytatem

Krzysiu - Ale co w tym złego i dziwnego że nie wydało bądź nie przedłużyło by się licencji kilku tzw. busiarzom ? Tak powinno się postąpić już dawno i to nie tylko w kontekście reaktywacji linii kolejowej, nie tylko w tym konkretnym przypadku ale w ogóle w celu ucywilizowania, powrotu do normalności i poprawy bezpieczeństwa komunikacji publicznej, zyskała by na tym kolej, normalni przewoźnicy autobusowi i przede wszystkim pasażerowie.

P.S. Krzysiu chyba raczej to nie my moglibyśmy wprowadzić ten "zakaz" tylko owa "władza" musiała by sama to uczynić Wink

Co do uruchamiania codziennych lokalnych połączeń z Jeleniej Góry do Karpacza również jestem raczej sceptycznie nastawiony, nie mniej jednak uważam że reaktywacja linii kolejowej do Karpacza jest potrzebna, głównie właśnie ze względu na turystów i ruch sezonowy.
Lokalni pasażerowie dojeżdżający z Karpacza do Jeleniej Góry na pewno w początkowym okresie stanowili by margines tylko czy naprawdę jesteście tacy pewni że przykładowe dwa przyśpieszone połączenia uruchamiane w okresie wzmożonego ruchu turystycznego (farie, wakacje, dni wolne) w relacji Wrocław - Karpacz (Oczywiście na SZT, podobnie jak ma to wyglądać na linii 309) czy Gorlitz - Karpacz (Bardzo prawdopodobne jest że w niedługim czasie KD będą zaglądać na drugą stronę Nysy Łużyckiej) bądą woziły powietrze i sfrustrowanych tzw. "Mikoli" itp. ? Obawiam się że moglibyście się nieźle zdziwić. Ale każdy oczywiście ma prawo do własnego zdania. Oczywistą oczywistością jest też to że aby reaktywacja taka miała ręce i nogi powinna zostać uruchomiona także dowozowa linia autobusowa z Karpacza Górnego, miejska bądź w formie podobnej do IR Bus bezwzględnie skomunikowana z pociągami.
Co ciekawe wiele lat temu funkcjonowało to podobnie część ludzi przyjeżdżających do Karpacza pociągiem, udawała się na pobliski dworzec PKS w celu dojechania autobusem do centrum.

Co do ruchu typowo lokalnego/ dowozowego do/z Jeleniej Góry tu największe pole do popisu ma odcinek linii 308 do Kowar, stosunkowo dobre położenie „głównej” stacji kolejowej w tym mieście, łatwe dojście do niej, możliwy do uzyskania dobry czas przejazdu oraz przebieg linii prawie przez całe miasto wg mnie świadczy o dużym ale niestety nie wykorzystanym od lat potencjale tej trasy.
W tym przypadku konieczna była by jednak kompleksowa odbudowa linii na odcinku Mysłakowice – Kowary/Kowary Górne, w torowisku nie ma w prawdzie dużych ubytków niemniej jednak linia w ostatnim okresie jej funkcjonowania znajdowała się już praktycznie w stanie śmierci technicznej – prędkość szlakowa 10km/h. Remont linii oprócz możliwości prowadzenia normalnego ruchu pasażerskiego umożliwił by także bezpośredni wywóz za jej pośrednictwem kruszywa z kopalni w Ogorzelcu, która aktualnie korzysta z placu ładunkowego w stacji Kamienna Góra.

Na chwilę obecną jednak można sobie tylko gdybać, w najbliższym czasie raczej nic nie będzie realnie działo się w sprawie reaktywacji owych linii kolejowych, tak jak już wspomniałem wcześniej w wątku dotyczącym linii do Stronia Śląskiego samorząd naszego województwa nie jest tym zainteresowany, a bez chociażby wsparcia „ideologicznego” władz regionu nic niestety nie da się zrobić.
Niemniej jednak sam fakt istnienia projektu „Śnieżka” i wniosków z niego płynących cieszy i jest dobrym znakiem, może dzięki temu ostygnie nieco zapał jednego z naszych wicemarszałków do przerobienia linii do Karpacza i Kowar na ścieżki rowerowe.

Jak słusznie wspomniał Pirat, aktualnie priorytetem dotyczącym lokalnych linii w regionie Jeleniej Góry jest remont linii kolejowej 283 do Lwówka Śląskiego, miejmy nadzieję że projekt rewitalizacji linii kolejowej 283 i 284 który został zgłoszony do SEIP zostanie pozytywnie zaopiniowany i zyska dofinansowanie w ramach przyszłego RPO.
Niemniej jednak znając PLK i podejście władz naszego województwa do kolei trzeba tą sprawę monitorować i trzymać rękę na pulsie Wink

wiwix - Może nie 3 TLK ale myślę że grupa wagonów odłączana w Jeleniej Górze od jednego pociągu, przykładowo Karkonoszy i jadąca do Karpacza w przypadku gdy linie 308 i 340 były by czynne i w zadowalającym stanie technicznym jest dużo bardziej realna niż może się to niektórym teraz wydawać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23-08-2013, 12:10    Odpowiedz z cytatem

wiwix napisał/a:
Jak istniała Lubuska Kolej Regionalna 20lat temu, to jedyny rentowny pociag ktory zarabial na siebie to byl pociąg Zielona Góra-Karpacz.

Skąd wiesz? Zarząd LKR zwierzał się tobie z wyników finansowych?

wiwix napisał/a:
Dlatego uważam że 3 pociągi TLK np z Gdyni, Warszawy i Krakowa do Karpacza były by wskazane.
Plus 3 regionalne Wroclaw-Jelenia Gora-Karpacz.

Zejdź na ziemię. Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz...

wiwix napisał/a:
Do remontu nie jest 100km toru tylko okolo 14km. To nie sa wielkie koszta.

No to przejmij tę linię, wyremontuj i zarabiaj na udostępnianiu linii przewoźnikom kolejowym.

wiwix napisał/a:
A ze stacji kolejowej do centrum Karpacza jest 1,2km a nie kilka kilometrow jak głosi legenda

To nie legenda tylko fakt. Widać nigdy w Karpaczu nie byłeś. Proponuję wysiąść z autobusu nieopodal stacji na przedmieściu Karpacza i drałować parę kilometrów pod górę do Białego Jaru lub Wangu. Bo centrum jako takiego Karpacz nie posiada. Punkty wypadowe na Śnieżkę to Biały Jar i Wang i to są miejsca docelowe turystów przyjeżdżających do Karpacza.

O ile Szklarska Poręba ma kolejowy potencjał (linia zelektryfikowana, kilka przystanków, dogodne położenie stacji SPG, połączenie z Czechami) o tyle Karpacz ma nikłe szanse zaistnieć na kolejowej mapie Polski i warto się z tym pogodzić, zamiast żyć ułudą.

Kolej finansowana z pieniędzy podatników ma służyć ludziom a nie mikolom, którzy chcą się podjarać zaliczając kolejną linię, którą zamknięto gdy oni robili w pampersy.

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

wiwix Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 10 Lis 2009

PostWysłany: 23-08-2013, 13:25    Odpowiedz z cytatem

Skad wiem?
Pomagalem zrobic ten filmik
https://www.youtube.com/watch?v=Q0rMUZi167w
W Karpaczu bylem 2 razy i 2 razy w schronisku Samotnia.

Skoro Kolej finansowana z pieniędzy podatników ma służyć ludziom a nie mikolom to wytlumacz mi czemu zerwano tory od Skierniewic do Wawy gdzie bylo 130km/h, i wywala sie prawie 1,5mld zl zeby pojechac 4minuty szybciej. To jest w/g ciebie przyklad? A moze E65?

To Ty zejdz na ziemie, pojezdzij po Europie i zobacz jak dziala kolej w podobnych miescinach jak Karpacz.

Wiem co sie dzialo w Zagorzu 10lat temu i 20lat temu. Wiem co jest teraz.
I wiem co by bylo gdyby pociagi wrocily.

Ale szkoda czasu na dyskusje z Toba, bo ton jakim sie wypowiadasz, swiadczy ze pozjadalas wszystkie rozumy swiata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

krkonoš Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 05 Wrz 2010

PostWysłany: 23-08-2013, 15:39    Odpowiedz z cytatem

Gdyby doszło do reaktywacji linii do Karpacza, to jako bardziej sensowne widziałbym pociągi z kierunków zachodnich i północnych niż z Wrocławia. Dwie-trzy bezpośrednie pary na desiro w relacji Drezno - Karpacz mogłyby cieszyć się dużym zainteresowaniem wśród Niemców. Byłby to dla nich niewątpliwie najlepszy dojazd komunikacją publiczną w Karkonosze, i to od razu pod samą Śnieżkę. Do tego przedłużenie kilku już kursujących pociągów ze Zgorzelca na SA + jakiś bezpośredni pociąg z Zielonej Góry. Oczywiście dobre skomunikowanie w Jeleniej Górze z EZT-ami przyjeżdżającymi z Wrocławia.

Czy tych kilka pociągów (bo raczej nie więcej) do Karpacza miałoby sens? Być może - ale co najwyżej jako uzupełnienie istniejącej oferty komunikacyjnej. W dolnej części Karpacza mieszka przecież sporo ludzi, jest dość duże blokowisko, więc oni mogliby być zainteresowani korzystaniem z pociągów. Tym bardziej, gdyby cena biletów była konkurencyjna w stosunku do przewoźników drogowych. To prawda, że od stacji do centrum (które jak najbardziej istnieje w Karpaczu) jest ok. 1 km (a nawet niecały kilometr). Centrum miasta rozciąga się od rozejścia ulic Konstytucji 3 Maja i Obrońców do DW Mieszko (wkrótce tam będzie deptak). Z tego rejonu wyrusza się na niektóre szlaki, np. na Śnieżkę przez Sowią Dolinę lub Dolinę Łomniczki, do Budnik i dalej na przełęcz Okraj itp. Karpacz turystyczny to nie tylko Biały Jar i kościół Wang. Oczywiście w przypadku pociągów stricte turystycznych dobrze byłoby pomyśleć o skomunikowaniu na stacji w Karpaczu z autobusem do Karpacza Górnego przez Biały Jar. Być może takie połączenia by się przyjęły. Jako uzupełnienie siatki połączeń autobusowych (stanowiących podstawowy środek transportu dla mieszkańców) kolej dociera przecież również do innych sudeckich kurortów, w których stacje kolejowe są dość odległe od centrów lub atrakcji turystycznych, żeby wymienić choćby Harrachov, Vrchlabí czy Kurort Jonsdorf w Górach Żytawskich, a także np. Svobodę nad Úpou, gdzie ludzie przesiadają się z pociągu na autobus do Janskich Lázni.

Pytanie tylko, czy gra jest warta świeczki i warto remontować linię, a następnie dofinansowywać nierentowne (jak wszystkie regionalne) pociągi? Kwestia dyskusyjna. Linia do Karpacza, przy dobrej ofercie, może mieć jednak znaczenie turystyczne, pełniąc rolę swoistej atrakcji turystycznej, co może przełożyć się w mniej wymierny do policzenia sposób na dochody miejscowych samorządów. Natomiast z punktu widzenia bardziej prostej ekonomii jako bardziej racjonalne widziałbym odtworzenie w pierwszej kolejności połączeń kolejowych do Kowar.


Ostatnio zmieniony przez krkonoš dnia 23-08-2013, 15:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Bonifas Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 06 Lip 2010
Skąd: Kamienna G., Wleń

PostWysłany: 23-08-2013, 15:42    Odpowiedz z cytatem

ja podzielam pogląd większości wyremontować powinno się linię lwówecką. Tam ludzie pokazali że nawet przy zupełnie niepasującym rozkładzie kolej stanowi ważny element komunikacyjnego świata. Osobiście jechałem pociągiem do Karpacza w 2000 roku na tydzień przed zamknięciem oprócz mnie w pociągu było koło 10 pasażerów a do Karpacza dojechało dwóch i tyle samo z niego odjechało. Pociąg którym jechałem to sezonowy osobowy, ostatnia para, odjeżdżająca z Jeleniej po 18 tuż po przyjeździe Gdyni i Krakowa ( w tamtym okresie) i zjeżdżająca do Jeleniej na Lublin, Karkonosze. Tłumów więc nie było ale zaznaczam że był to pierwszy i ostatni mój raz na tej trasie.

Myślę że lwówecka razem z rewitalizacją i reaktywacją 284 między Lwówkiem, Złotoryją a Legnicą jest lepszym pomysłem bo trasa wiedzie już między konkretnymi miastami.

Tak samo ciepło myślę o reaktywacji codziennych połączeń między Jelenią Górą/ Wałbrzychem - Lubawką a Trutnovem. W regionie o którym mowa bardziej przychylnym i potencjalnie opłacalnym połączeniem była by linia do i z Kowar
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

EU07-469 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 29 Lip 2010
Skąd: Polanów

PostWysłany: 23-08-2013, 20:39    Odpowiedz z cytatem

Jeleniej do Karpacza jest 17 km, a nie 14. A jest proste rozwiązanie na zbyt niskie położenie stacji Karpacz, o którym kiedyś wspominałem. A mianowicie coś na styl komunikacji miejskiej. Autobusy na górę skomunikowane z przyjeżdżającymi/dojeżdżającymi pociągami.

_________________
Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Flanker Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 25 Cze 2012
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 23-08-2013, 22:20    Odpowiedz z cytatem

EU07-469 widzę że tutaj jako jeden z nielicznych chwytasz o co chodzi i czaisz temat. Z Karpaczem jest właśnie identyczna sytuacja jak po drugiej stronie u Czechów ze Svobodą nad Upou. Z samej Svobody jest jeszcze kawał drogi do kurortów (Pec, Spindlerovy Mlyn etc.) więc jest na to świetne rozwiązanie. Dojeżdża pociąg ( a jeżdżą niemal co 15 minut) do Svobody gdzie następuje skomunikowanie z kilkoma autobusami w różnych kierunkach (przede wszystkim do Pecu) i za 15-30 min kolejna taka tura. Tak samo można by zrobić właśnie w Karpaczu - pociąg dojeżdża i dowozi turystów, na dworcu wsiadają w busy/autobusy i jadą dalej w górę miasta do kurortów. Kolej zostaje reaktywowana, droga do Karpacza odkorkowana, a busy i autobusy jeżdżą, mają obłożenie, a kierowcy zatrudnienie. Tym samym wilk syty i owca cała, każdy jest zadowolony.

Linia 308 również powinna być przywrócona do życia, ale nie jakieś ogryzki do Kowar tylko całość aż do Kamiennej Góry. Jest to jeden z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych szlaków w kraju, sama przejażdżka nim to już by była duża atrakcja turystyczna. Przed wojną z resztą ta linia właśnie miała duże znaczenie turystyczne i oprócz dowożenia ich do kurortów w Kowarach ludzie jeździli nią właśnie by podziwiać widoki, a zaczyna się robić malowniczo od Kowar w górę.

Pociągi sezonowe do Trutnova z JG można by przez Ogorzelec puszczać tą linią i dalej do KG, Lubawki, Trutnova. Można by też z Drezna jakiś skład tą linią do Trutnova puścić przez JG. Na bank cieszyłoby się wzięciem. Ja bym widział dwa desiro z Drezna spięte razem do JG jako jedna relacja, w JG dzielenie składu i jeden do Karpacza, a drugi do Trutnova przez Kowary, Ogorzelec, KG, Lubawkę.

Druga sprawa to kopalnia kruszywa w Ogorzelcu, największy argument za tym by przywrócić tą linię do życia, bo kruszywo jest z kopalni wywożone niemal codziennie i ładowane w KG, jak przecież można by to robić w Ogorzelcu i oszczędzić drogę wojewódzką która jest przez wywrotki dosłownie rozjeżdżana. Towary to kasa dla PLKi więc tutaj widziałbym szanse i argument za. Jednak trzeba by wybudować jakąś łącznice/bocznice do kamieniołomu, bo akurat leży on trochę dalej i na innej wysokości niż linia przechodząca przez Ogorzelec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Freddie Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 05 Cze 2009
Skąd: Legnica

PostWysłany: 23-08-2013, 22:59    Odpowiedz z cytatem

Wszyscy chyba zapomnieli, że Czesi od 2009 roku czekają z reaktywacją linii do Karpacza ponieważ chcą wspólnie z Polakami zrealizować projekt z lat 70 czyli budowa tunelu pod Śnieżką i transgraniczna linia kolejowa i drogą, gdyby projekt został zrealizowany ( w projekcie jest elektryfikacja linii) to miałoby to ogromne znaczenie, można by było uruchamiać połączenia międzynarodowe i to nie koniecznie w relacji Czechy-Polska.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Tomato7 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 16 Lut 2013
Skąd: Jelenia Góra/Kraków

PostWysłany: 23-08-2013, 23:49    Odpowiedz z cytatem

Co do linii 308 śmiałbym zaryzykować stwierdzenie nawet że ruch osobowy mógłby być co najmniej spory. W końcu stacje w Kowarach, Kowarach Średnich, Ogorzelcu i Pisarzowicach mają naprawdę niezłe położenie względem zabudowań. Oczywiście potrzebna by była do tego dobra szlakowa ale myślę że po remoncie można by spokojnie jechać 70 km/h między JG a Kowarami (długie proste, łagodne łuki) a potem 40 i od Pisarzowic znów więcej, może nawet też 70.
Łącznica w Ogorzelcu do kamieniołomu raczej nie ma racji bytu, jej koszta wybudowania były by za duże. Ale na pewno ładowanie kruszywa już w Ogorzelcu było by lepszym rozwiązaniem niż rozjeżdżanie DW 367 która i tak już jest w fatalnym stanie...
Poza tym sama linia w razie problemów na 274 też mogła by służyć za lekki objazd.
Wracając do Karpacza, tam też jest sens jeżdżenia. Turysta mając ciężki plecak czy torbę raczej wybierze przestronny szynobus niż ciasnego busa na nierównej drodze z kierowcom któremu wydaje się że jest kolejnym wcieleniem Senny czy Schumachera.
Właściwie obydwie linie mają potencjał, trzeba go tylko umieć wykorzystać... Co niestety w Polsce nie zdarza się często...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 24-08-2013, 00:07    Odpowiedz z cytatem

Freddie, a kto miałby sfinansować budowę tunelu pod Śnieżką? Realizacja tego pomysłu w polskich realiach jest tak prawdopodobna jak ciąża Anny Grodzkiej z Robertem Biedroniem.

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 27 z 50 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 48, 49, 50  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl