Jerry, Co ty chrzanisz jakie bezpieczeństwo komu te bajki !Ruch zostanie wstrzymany dzięki waszej spółce która włazi pewnemu Panu bez wazeliny w miejsce wiadome. Pokaż mi jedno miejsce które na tej linii jest niebezpieczne ?! Więcej jeżeli ruch szynobusów jest niebezpieczny to jakim cudem jeżdżą tu towary ?! Chłopie zastanów się zanim palniesz herezję. Bo ja tu żyję po torach chadzam rozmawiam z pracownikami kolei nawet waszymi i wiem jak jest. Kitu więc nie sprzedawaj i oczu nie mydl. Powiedz że chcecie to likwidujecie i tyle. Że to odwieczne marzenie pewnej osoby z waszego zarządu by wreszcie zaorać lwówecką. Może faktycznie lepiej będzie jak znikniecie. Skończy się raz na zawsze wożenie ludzi busami i odwoływanie połączeń tylko po to by serwisanta odwieźć szynobusem do Zebrzydowej na przesiadkę. Ale to wszystko to nie niebezpieczeństwo tylko raczej lenistwo i brak woli z waszej strony. W 3 lata zeszmaciliście lwówecką gorzej niż niegdysiejsze PKP przez 20 lat
Bonifas, na nastepny raz przeczytaj tekst ze zrozumieniem zanim cos napiszesz!
Ruch pociagów zostanie wstrzymany tylko na jeden dzień!! Tj 18 sierpień!!
I nie wyżywaj mi się tu na mnie tylko dlatego że pracuję w KD!
Twardy na forum... spotkamy się w realu to sobie inaczej pogadamy!
_________________ 2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Jak najbardziej zgadzam się z Bonifasem, nie mniej jednak uważam że za obecną od 3 lat sytuację linii Lwóweckiej w stopniu dużo większym niż KD odpowiada organizator przewozów który to odpowiedzialny jest za ofertę przewozową i który powinien monitorować przewoźników aby przewozy były stabilne i wykonywane na możliwie jak najwyższym poziomie a nie poniżej dna, czyli UMWD a w nim departament infrastruktury, „fachowcy” z Działu Organizacji i Promocji Transportu i przede wszystkim na pierwszym miejscu wicemarszałek naszego województwa Pan Jerzy Łużniak, człowiek „wybitnie” zasłużony dla kolei, negujący publicznie np. zasadność rewitalizacji linii Szklarska Poręba – Harrachov zanim wgl ruszyły na niej pierwsze pociągi !(Odziwo ostatnio Pan marszałek przeszedł w tym temacie metamorfozę, zobaczymy na jak długo ). A o działaniach tego Pana dla dobra kolei w Karpaczu, goszczącego często w PRW z coraz to nowymi wizjami przerobienia torów na ścieżkę rowerową też wypada przypomnieć i to nie tylko dlatego że to już być może ostatni dzwonek by podjąć próbę uratowania linii do Karpacza i Kowar przed ich ostateczną fizyczną likwidacją na amen ale także dlatego że w niedalekiej przyszłości może to dotyczyć też innych linii w rejonie Sudetów i całego regionu, skoro pomysły zwijania torów wypływają od członka zarządu województwa. Bierność i brak nacisków na PLK w sprawie należytego utrzymania technicznego linii Jelenia Góra – Zebrzydowa, notabene linii która w latach renesansu i normalności – ciągłości i stabilności oferty przewozowej - 2008 i częściowo 2009/do pamiętnego podmycia torów pod Siedlęcinem/ charakteryzowała się bardzo wysokimi potokami podróżnych przekraczającymi wielokrotnie nawet 100os na pociąg, na odc. JG – Lwówek(1.) w moich oczach tylko potwierdzają to że dla UMWD tak naprawdę kolej kończy się na Trzebnicy, Rawiczu, Wołowie, Legnicy, Wałbrzychu, ewentualnie Kłodzku (wizja DKD), a prawie wszystko co leży dalej jest dla nich tylko zbędnym kolejowym złomem…
(1.) Do Zebrzydowej frekwencja również ulegała systematycznie poprawie ale niska prędkość na odc Lwówek – Niwnice oraz przede wszystkim w pierwszym roku - rozkład nie zapewniający porannego dowozu ani do Bolesławca ani do Lwówka, drugiego roku z kolei częste odwoływania pociągów przez PR, często bez KKA a nawet odwołanie jednej pary na kilka miesięcy, bez informacji o tym fakcie na przystankach skutecznie upośledziły możliwość rozwoju tego odcinka)
Jerry z tego co widzę to Bonifas nie napisał że to Ty konkretnie jechałeś tą zacną kolejową taksówką, więc spokojnie, bez nerwów
A odnośnie jeszcze tego 18.08, jak zrozumiałem to biedne KD nie będą mogły tego dnia pojechać do Lwówka torami przez ten "niebezpieczny" pociąg specjalny z Poznania , rozumiem że zablokuje on szlak na cały dzień np. gdzieś w Pilchowicach tak ? Czy może boicie się że wam ten pociąg szyny wygnie czy jak?? Bo nie wiem jak mam to rozumieć te względy bezpieczeństwa. Dziwne że przy równoległym ruchu towarowym nie boicie się jeździć.
Ostatnio zmieniony przez Nuter dnia 23-07-2012, 20:10, w całości zmieniany 2 razy
A kto powiedział że ja na tobie się wyżywam no proszę Cię! Poza tym co to za propozycja jest ?! Przecież ja nie mam nic do pracowników KD-cji. Wielokrotnie pisałem że podoba mi się poziom na jakim jest obsługa pociągu et cetera. Ale to co robi zarząd [nie koniecznie nowy] i ogólna polityka przewozowa jaka uprawiana jest od 2 lat może mi się nie podobać to jest moje prawo podróżnego. Oceniam przewoźnika a nie pracownika. Więc proszę Cię nie wyjeżdżaj mi z zarzutami pod którymi się nie podpiszę.
Kamil26,
Które rozjazdy?! W Jeleniej są zrobione wszystkie. We Lwówku robino rozjazdy w 2009 roku. Wleń i Nielestno zostały zrobione w 2011 i 2012r [podrozjezdnice, dodatkowe zabezpieczenia na rozjazdach kluczykowych]. Mosty idą do remontu w 2013 [Zapora/Nielestno] ten w Jeleniej Górze to nowa konstrukacja postawiona w latach `90, podkłady są sukcesywnie wymieniane na szlaku a od dwóch tygodni prowadzona jest intensywna wycinka drzewostanu na odcinku Wleń - Lwówek specjalnie do tego sprowadzonym kombajnem. Identyczna wycinka na odcinku Sielęcin - Wleń miała miejsce 1,5 roku temu. Stacje Pilchowice Zapora i Marczów zostały wyremontowane. Na Zaporze zakonserwowano drewnianą wiatę peronową, w Marczowie przełożono nową dachówką dach. Rok temu lifting (przełożenie i uzupełnienie braków) wykonano na dachach w Nielestnie i Wleniu. We Lwówku wyremontowano nastawnię. W planach na najbliższy czas jest remont przejazdów niestrzeżonych. Mało -uważam że więcej niż w ostatniej dekadzie. Ale wszystko trzeba robić pomału bo 30 lat zaniedbań nie nadrobi się w 12 miesięcy
...ogólna polityka przewozowa jaka uprawiana jest od 2 lat może mi się nie podobać to jest moje prawo podróżnego. Oceniam przewoźnika a nie pracownika.
Koko spoko! Już legnicka prokuratura na wniosek zarządu KD naprowadzi Cię na słuszny tor myślenia. Odechce Ci się krytyki wspaniałego, jedynie słusznego samorządowego przewoźnika kolejowego. To że w maju forum wygrało w sądzie z prokuraturą nie musi wcale oznaczać, że beton KD złożył broń i że prokuratura przeszła nad swoją porażką do porządku dziennego...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, A czy ja kogoś obrażam czy pomawiam. Mam chyba prawo być niezadowolony. Nie wiem czy ty byś była szczęśliwa gdy zamiast pociągu po raz kolejny ni z gruszki ni z pietruszki podstawiają Ci KKBusa. Mój pogląd podzielają też inni pasażerowiez lwóweckiej. Nawet samorządy zauważają że coś jest nie tak...
Nie zrzucam całej winy na KD bo i "toromistrze" nie są bez winy ale gdyby rozkład jazdy był realnie dopasowany do potrzeb podróżnych to i tych by nie brakowało. Jeżeli nawet nie na całym odcinku Lwówek - Jelenia to na krótszych dystansach z pewnością tak.
Jerry napisał/a:
Będzie jechał ten pociąg a ruch szynobusów ze względu bezpieczeństwa zostanie wstrzymany
Co do tych słów to faktycznie pozostaje mi tylko przeprosić za źle zinterpretowane słowa.
Jerry, na początku myślałem, że żartujesz . O jakich "względach bezpieczeństwa" piszesz i z jakiej przyczyny? Co do tego pociągu historycznego, wiesz może coś więcej (skład pociągu, rozkład jazdy etc.)? Mógłbyś być mniej lakoniczny?
Bonifas, spoko. Nie lubię się długo gniewać!
krkonoš, chyba chodzi o to że będzie tam mnóstwo ludzi i będą się kręcili po torach i tam auta parkowali. Może dlatego się wstrzymuje ruch by nikogo nie trzepneło...
_________________ 2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Hm, a mnie z kolei coś się obiło o uszy, że to w związku z pokazami wędkarstwa muchowego na wiadukcie nad jeziorem, o czym zresztą jest wzmianka w programie...
Rozumiem, że na temat pociągu historycznego nic więcej nie wiesz?
Nuter, dla poparcia Twoich słów jeżeli chodzi o frekwencję na Lwóweckiej, znalazłem stare zdjęcie, jeszcze za czasów PR jak pociągi kursowały do Zebrzydowej. Jeździłem tam swego czasu dość często rowerkiem i frekwencja zawsze mnie zadziwiała (pozytywnie). Wielka szkoda, że w niespełna 4 lata później mamy to, co mamy. To trzeba umieć, żeby zeszmacić taką linię...
Bonifas, ale to nikogo nie interesuje. Prokuratura dostaje od betonu zleconko na łapanie nicka i bezmyślnie wystawia "list gończy". Krytyka KD równoznaczna jest z krytyką zarządu KD, a to jest niewybaczalne, a wręcz ścigane karnie! Na szczęście sądy wykazują czasem zdrowy rozsądek i temperują nadgorliwych prokuratorów:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
iktorn82 ,masz rację, trzeba umieć i niestety tą sztukę nasz kochany UMWD wraz KD opanowali najlepiej na przestrzeni ostatnich lat psucie, niszczenie, awarie itd.
Głównym pretekstem do rozpoczęcia wygaszania popytu na przewozy poprzez drastyczne zmniejszenie ilości uruchamianych na tej trasie pociągów było dla UMWD zmniejszenie przez PLK prędkości na tej linii z 50 do 30km/h, z tym tylko że fakt ten był znany już ładnych kilka miesięcy wcześniej i UMWD mógł wtedy przedsięwziąć gdyby chciał odpowiednie środki aby temu zapobiec, podobnie jak zrobił wcześniej w przypadku linii do Kudowy i Szklarskiej aby zapobiec zawieszeniu ruchu na tych liniach z powodu ich stanu technicznego.
Samo ograniczenie prędkości w przypadku tej linii tak naprawdę w sposób bardzo nieznaczny wpłynęło by ilość korzystających z usług kolei pasażerów a to przede wszystkim dlatego że kolej nie miała wtedy praktycznie żadnej konkurencji, cenowo była nieznacznie tańsza od PKS-u a trasa w niewielkim stopniu pokrywa się z drogową. Gdyby zapytać pasażerów w pociągu wtedy czy przez wydłużenie czasu jazdy o te kilkanaście minut zrezygnowali by z jazdy koleją 95% odpowiedziała by że nie. Sam przez długi czas nie potrafiłem zrozumieć fenomenu tej linii, ale po kilku miesiącach badania jej specyfiki, obserwacjach, rozmowach z pasażerami, personelem PR, PLK i innymi dotarło do mnie że tutaj ludzie po prostu chcą jeździć koleją, i to nadal po wielu latach uprzykrzania im życia przez PKP i później PKP PR, po ciągłych bojach o jej utrzymanie.
Warto przypomnieć że rozkład jazdy 2009/10 pierwotnie zakładał uruchomienie na linii Lwóweckiej przez KD 7par pociągów pomiędzy Lwówkiem a Jelenią Górą oraz 4 pomiędzy Lwówkiem a Zebrzydową, opinia publiczna o tym co szykuje UMWD dowiedziała się dosłownie kilka dni przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, a więc było już za późno na jaką kolwiek walkę, fakt dokonany… 3 pary pociągów między Lwówkiem a Jelenią Górą oraz jedna pomiędzy Lwówkiem a Zebrzydową tak o to rozpoczęła się „Nowa era na Lwóweckich torach” w wykonaniu Kolei Dolnośląskich. Nowa jakość która trwa i jak widzimy nadal się „rozwija” Jest to podwójnie przykre bo ludzie wiązali wtedy z przejęciem przewozów przez KD naprawdę sporo nadziei a niestety zawiedli się i to chyba jak nigdy wcześniej
Nie sposób zapomnieć jeszcze także że wraz z drastycznym ograniczeniem ruchu na linii Lwóweckiej drastycznie zwiększono też ruch na linii Wrocław – Trzebnica, uruchamiając na niej pociągi także w nocy…KD nie dysponowało wówczas zbyt dużą rezerwą taborową, natomiast pierwotny rozkład na Lwóweckiej ułożony był pod dwa pojazdy. Na blamaż czy jakie kolwiek wpadkę z KKA na Trzebnicy UMWD nie mógł sobie wtedy pozwolić z wiadomych powodów, wniosek sam nasuwa się na myśl, po prostu ręce opadają :-( A dodać do tego trzeba jeszcze bardzo „rzetelne” badanie frekwencji przeprowadzone przez UMWD w sierpniu 2009, w czasie kiedy jedna para pociągów PR była całkowicie odwołana/bez informacji na większości przystanków/ i kiedy to też część pociągów jeździła na KKA bądź z przesiadką na KKA w Siedlęcinie z powodu uszkodzenia skarpy z którą IZ Wałbrzych nie potrafił sobie poradzić przez kilka miesięcy…
---
Na zdjęciu tablicy z rozkładem zamieszczonym przez Iktorna, chyba najbardziej wyjątkowym pociągiem był pociąg o 11.48 do Jeleniej Góry (z Legnicy) pomimo teoretycznie nie specjalnie sprzyjającej frekfencji godziny, w Lwówku peron przed jego przyjazdem prawie każdego dnia był dosłownie czarny od ludzi, prawie zawsze wsiadało do niego około 50osób, dziś dla niektórych mówienie że tak było jest już tylko wymysłem wyobraźni.
Zawieszanie ruchu kolejowego na linii lwóweckiej to celowa od lat realizowana inwestycja, pod banderą wielu Urzędów i spółek kolejowych. Wina za obecny stan leży pomiędzy wszystkimi organami i spółkami zarządzającymi koleją w przedziale przynajmniej ostatnich dwudziestu lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum