- Zarząd Grupy PKP z zaskoczeniem przyjął wiadomość o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury - poinformował rzecznik grupy Łukasz Kurpiewski. -. W momencie sprzedaży spółce Budimex, PNI było w bardzo dobrej kondycji finansowej - zapewnia.
Francuskie przysłowie głosi: "Kto się tłumaczy, ten się sam oskarża".
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Rząd PO-PSL w najbliższych latach chce sprzedać aż 13 spółek kolejowych. W ten sposób planuje pozyskać 3 mld 200 mln zł. Ma to pomóc w spłacie zadłużenia, które wynosi już ponad 4 mld zł. Jeden z dzienników dotarł do planu prywatyzacyjnego PKP na trzy kolejne lata.
To jakaś mrzonka. A gdzie ulokuje się rodzinki i kumotrów wysokopartyjnych dygnitarzy ? Chyba, że to będzie "polska prywatyzacja" w stylu Orlen, PGNiG, PKO itd. itp. czyli częściowa prywatyzacja z prawem obsadzania stanowiska prezesa przez Skarb Państwa.
Już w przyszłym roku sprywatyzowane mają zostać PKP Cargo i TK Telekom. Z pieniędzy pozyskanych w wyniku tego posunięcia ma zostać spłacone ok. 1 mld zł zadłużenia PKP SA. Co jednak, jeśli wpływy nie będą na zadowalającym poziomie? PKP SA ma plan B.
Zmiana finansowania Pendolino może ułatwić prywatyzację PKP Intercity
- Zmiana finansowania zakupu szybkich pociągów dla PKP Intercity z funduszy UE zwiększa szansę szybszej prywatyzacji spółki - powiedział szef Grupy PKP Jakub Karnowski. Po tej zmianie UE dołoży do zakupu Pendolino o połowę mniej pieniędzy, niż planowano.
Zapowiedzi prywatyzacji PKP Intercity padały ze strony przedstawicieli rządu i władz Grupy PKP kilkakrotnie. Firma miała być upubliczniona w 2009 r., później przesuwano ten termin na 2010 r., a następnie na 2011 r. Na początku 2011 r. wiceminister transportu Andrzej Massel zadeklarował, że prywatyzacji PKP Intercity nie będzie, zanim spółka nie "podbuduje swojej reputacji". Od tego czasu temat prywatyzacji największego przewoźnika pasażerskiego z Grupy PKP już nie wracał.
Z tego wynika, że prywatyzacja PKP Intercity S.A. nie nastąpi wcześniej niż za 5 lat. Dlatego, że gdyby nastąpiła wcześniej PKP Intercity musiałoby zwrócić środki unijne pozyskane na zakup taboru, w tym przypadku pociągów Pendolino. A po pięciu latach doprowadzi się Spółke na skraj bankructwa i ktoś sobie przejmie pociągi za 2% wartości. Oczywiście to będzie łatwe ponieważ, Pendolino będzie pogłebiało stratę finansową z uwagi na niewielkie zainteresowanie wobec konkurencyjnych: PolskiBus, prywatne linie lotnicze, czy nawet Koleje Mazowieckie w sezonie letnim.
Parafrazując slogan: Przyszłość jest jasna. Przyszłość to zwolnienia pracowników i wyprzedaż Spółki w celu spłąty zadłużenia, które już teraz lawinowo rośnie.
Chyba droższych doradców nie było na świecie. Gdyby byli to też by J. Karnowski ich wynajął. Niech powie ile za to zapłaci PKP i ile podatnicy. A związki zawodowe niech zapytają prezesa jakie były kryteria wyboru. Mnie się wydaje, że jedno kryterium - najwyższa cena.
Prywatyzacja PKP zwalnia. Z czego grupa spłaci tegoroczny dług?
Od listopada 2011 r. PKP SA nie udało się sprzedać żadnej spółki z grupy PKP, mimo iż potrzebuje pieniędzy na spłatę 4,5 mld zł. Tylko w tym roku holding musi oddać wierzycielom prawie 1 mld zł. Skąd weźmie na to pieniądze? O to zapytaliśmy prezesa PKP SA, Jakuba Karnowskiego.
Karnowski: Nowy sposób finansowania Pendolino przyspieszy prywatyzację PKP Intercity
Jak powiedział w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Jakub Karnowski, prezes PKP SA, zmiana zasad finansowania zakupu pociągów Pendolino zwiększa szansę na prywatyzację PKP Intercity. Podzielił się z nami również opinią, co może się stać z PKP SA po sprzedaży spółek z grupy PKP.
No i ciekawe jak Andrzeje pozbędą się swojego majątku na którym to zarabiają a oddadzą podstacje, kabiny i linie potrzeb nietrakcyjnych do PLK, która to nie ma właściwie służby energetycznej. Chyba, że podzielą PKP Energetyka i sprzedadzą tylko część dystrybucyjną... ale wtedy taka spółka nie ma szans żeby ktoś ją kupił...
Kolej wraca do koncepcji prywatyzacji spółki. Realny termin to 2015 r.
Nie ma już szans, aby drugie po Cargo najcenniejsze aktywa Grupy PKP znalazły nowego właściciela w przyszłym roku – jak pierwotnie zakładano, szacując przy tym wpływy ze zbycia 100 proc. akcji na 800 mln zł. Przygotowania do prywatyzacji zostały zablokowane przez kłopoty PKP ze sprywatyzowaną spółką Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury (PNI), która wspólnie z PKP Energetyka zaangażowała się w kontrakty torowe o wartości 2,2 mld zł: z Warszawy do Skierniewic, z Krakowa do Krzeszowic i z Wrocławia do Żmigrodu.
– Po rozwiązaniu głównych problemów z kontraktami PNI nic już nie stoi na przeszkodzie, żeby przyspieszać z prywatyzacją PKP Energetyka. Chcemy rozpocząć proces w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy, chociaż wiele będzie zależało od sytuacji rynkowej – potwierdza Jakub Karnowski, prezes PKP.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum