Dla mnie tworzenie sobie prywatnego forum tylko po to, żeby anonimowo dowalać innym to prawie to samo, co napisanie komuś anonima listowego z pogróżkami lub wyzwiskami.
Czy są państwowe fora, jak państwowe są PKP? Czy pracownicy prywatnych firm też tworzą prywatne fora, by opisywać np:"afery, przekręty, złodziejstwo, przemyt, mobbing, nepotyzm..." (podtytuł do "Wieści z Warsu"). Dlaczego takie fora zakładają pracownicy firm, instytucji i organów państwowych, gdzie rządzą kliki partyjno-związkowe? Są też fora będące narzędziem PR, opłacane ze środków przeznaczonych na reklamę, jak usługi marketingowe kogutowej fundacji. Jest forum "Wolnej Drogi", "Rynku Kolejowego", "Gazety Wyborczej", "Dziennika", "Polityki", "Wprost", "Pulsu Biznesu"... Założył sobie forum Janusz Piechociński. Na blogach polityków i innych ekshibicjonistów też można sobie podyskutować. Sensem internetu jest łączność między ludźmi. Łączność zaś służy do wymiany informacji - nie zawsze prawdziwych, wymiany poglądów - nie zawsze po linii, wymiany opinii - czasami z epitetami.
Ostatnio zmieniony przez fury dnia 31-07-2008, 08:11, w całości zmieniany 1 raz
Według mojej skromnej wiedzy to nie jest przedstawiciel związkowego betonu. Nie sądzę również by pracował w Katowicach ( choć wykluczyć tego nie można ). Najprawdopodobniej jest pracownikiem Centrali PKP, fachowcem od ochrony informacji - przecież wyjątkowo aktywnie udziela się na forum o takiej właśnie tematyce.
A jakie znaczenie ma kim ten Grzechota jest? Ma po prostu inne zdanie. Nie musi tak samo myśleć jak piszący na tym forum. Zarzuca innym anonimowość ale i sam nie ma odwagi się podpisać. Wolny kraj, wolne forum... Oto cytat ze wstępniaka w najnowszym wydaniu "Wolnej Drogi":
Cytat:
„Wolna Droga” bardzo wiele miejsca poświęca wizerunkowi kolei. Często apelujemy o jego poprawę, bo przecież: jak cię widzą, tak cię piszą.
Jeśli mowa o mnie to pozwólcie, że się ustosunkuje. Brum ma racje. Tak jak pisałem: nie jestem przedstawicielem czy pracownikiem "betonu", takiej czy innej kolei, takiego czy innego związku zawodowego, nie znam omawianego w tym temacie Pana M. ani osobiście ani ze zdjęcia bo nie jest to do niczego mi potrzebne. Tak jak napisałem wcześniej osoba, która przez przypadek (tak mniemam) pojawiła się w materiałach tutaj publikowanych poprzez swojego znajomego poprosiła mnie, jako fachowaca od tych spraw, o pomoc. Zostałem tutaj (i nie tylko) napiętnowany chociaż pewnie (tego nie wiem) dane o osobach trzeciach zostały w publikowanych materiałach zakryte. Można było tak od początku i nie byłoby tematu. Moją winą, i do tego się przyznaje, jest to, że nie zwróciłem sie odrazu do Administratora tego forum. Ale nieraz bywa tak, że właściwe myśli pojawiają się na końcu. A tak to zadziałał efekt śnieżnej kul, który wciągnął mnie i innych.
Sugerowanie że jestem ze Śląska po adresie IP dokonywanych przezemnie wpisów jest nieporozumieniem: konto i niektóre wpisy dokonane był z komputera mojego "klienta" (choc to za duże słowo). Pozatym zawsze adres sieciowy użytkownika, który się pojawia moze być adresem serwera za pomocą którego użytkownik dostaje się do sieci. Ale to tak na marginesie. Pomawianie mnie, że bronie na tym forum "kolejowy beton" również jest nieporozumieniem. Czy w innych opisywanych tutaj tematach została zaobserwowana moja zwiększona aktywność? Nie, bo nie miałem i nie mam takiej potrzeby ani osobistej ani zawodowej.
Sugerowanie że jestem ze Śląska po adresie IP dokonywanych przezemnie wpisów jest nieporozumieniem: konto i niektóre wpisy dokonane był z komputera mojego "klienta" (choc to za duże słowo).
Niezła ściema, ale nie ze mną te numery. Jeden z byłych prezesów PKP zwalał na córkę. Ty na kogoś bliżej nieokreślonego. Czyżby twój znajomy X znał twoje hasło, za Ciebie się logował i w twoim imieniu wypowiadał się na forum? Absurd!
Skoro nie masz nic wspólnego z PKP to wytłumacz jakim cudem logujesz się na forum z siedziby PKP w Katowicach? Swoje pierwsze posty napisałeś z tego IP: 88.199.162.25
Teraz przezornie używasz komórki Plusa, na pewno służbowej, bo beton PKP ma służbowe komórki właśnie w Plusie. Logowałeś się także z Warszawy co może wskazywać na to, że jesteś z centrali PKP, jak sugeruje jeden z forumowiczy.
Skończ waść z tymi podchodami, bo naprawdę narobię Ci obciachu jeśli mnie wkurzysz. Na betoniarską ściemę i propagandę na tym forum nie ma i nie będzie miejsca!
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Prezes spółki PKP IC Czesław Warsewicz bardzo podpadł prezesowi Wachowi i Tomaszowi Materze za odmowę utworzenia zakładu IC w Katowicach (aby kolesie Matery nie mieli trudnego dojazdu do nowych stołków). Dlatego Warsewicz od niedawna robi promocję spółki w reklamach i na różnego rodzaju imprezach - niczym poprzednik Jacek Prześluga.
Protegowany Matery dyrektor PR Katowice Jarosław Kołodziejczyk ma zostać przeniesiony do Przewozów Międzywojewódzkich w Poznaniu. Na jego miejsce ma być powołany naczelnik Artur Nastała - ten co sfałszował swoje badania lekarskie (przewodniczący związku zawodowego rewidentów, który sprzedał się Materze).
We wszystkich tych działaniach pomaga była dyrektor PR Katowice Elżbieta Pierzchała - obecnie posłanka na Sejm (PO).
Jarosław Kołodziejczyk ma przebywać w Przewozach Międzywojewódzkich do czasu odwołania ze stołka Czesława Warsewicza, aby zająć jego miejsce. Oznacza to większe wpływy na sytuację w PKP IC dla Matery...
Krycha czyżby styropiany ( Solidarność ) mieli takie mocne przebicie, że do tej pory nie udało się wywalić związkowca z Solidarności Pana T. Materę oraz Dyrektora Kołodziejczyka.
Czy można być na bezterminowym urlopie bezpłatnym, pracować w tym czasie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego i taki urlop bezpłatny mieć zaliczony do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze w PKP Przewozy Regionalne? Oczywiście że tak! Pod warunkiem, że jest się żoną członka rady nadzorczej PKP PR (patrz załączniki).
Wkrótce kolejne dowody na przekręty Tomasza Matery!
"W przypadku, gdy urlop bezpłatny jest udzielony pracownikowi w celu podjęcia zatrudnienia u innego pracodawcy, a między pracodawcami istnieje stosowne porozumienie w tej sprawie, okres urlopu bezpłatnego wlicza się do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze."
Dziwić się należy tylko hojności i dobrotliwości PKP PR oraz tupetowi tej pani! Plaga ludzi wyzutych z przyzwoitości niszczy i pogrąża tą firmę!
W PKP brakuje fachowców, dlatego muszą się nimi dzielić "nauką jazdy". Tam się zarabia pieniądze a tu się nabywa uprawnienia...
Zwykłe złodziejstwo.
Wystarczyłoby, żeby pani Matera wypowiedziała lub poprosiła o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Zgodę by dostała.
Na porozumieniu między zakładami podpisali się ze strony PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o. Jan Tereszczuk - prezes i Artur Radwan - członek zarządu. Podpisując to porozumienie działali na szkodę zarządzanej przez siebie spółki.
fury, w radzie nadzorczej zasiada rodzony mąż pani Sabiny Matery. To przecież wszystko tłumaczy. Ówczesny przewodniczący rady nadzorczej PKP PR prezes Andrzej Wach tak się z tego tłumaczył:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=29797#29797
Dobrze, że to przypomniałaś Ursus Victorius. Jeszcze jeden dowód, że prezes Wach hołduje wartościom chrześcijańskim i z PKP stworzył firmę prorodzinną. Swojemu bratu kontrakcik, żonie związkowca etacik. Ojcu Rydzykowi jałmużna, Gosiewskiemu peronik, Kogutowi darowizna i zleconko na usługi marketingowe. Świetny prezes, fachowiec... A może zwykły prowincjonalny cwaniaczek z Jaktorowa, jakich wielu i w PiS, i w PO, i w PSL, i w SLD, i w Samoobronie? Taki Dyzma Nikodem!
Z wyjaśnienia Wacha można wyczytać przebieg kariery zawodowej Sabiny Matera w PKP:
19.05.2005 - zatrudnienie w PKP Przewozy Regionalne Sp. z o.o. w zakładzie w Katowicach na stanowisku inspektora ds. bhp
7.07.2007 - behapowiec staje się zastępcą dyrektora ds. pracowniczych w tymże zakładzie
7.01.2008 - behapowiec-dyrektor z 2,5 letnim stażem w PKP w dupie ma zakład w Katowicach i zostaje dyrektorem w katowickim ośrodku ruchu drogowego (egzaminy na prawo jazdy)
Nikodem Dyzma z Jaktorowa twierdzi, że Sabina Matera jest wyjątkowo przydatna dla dalszego funkcjonowania Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych - chwilowo, ale tylko chwilowo można się bez niej obyć. Dalszy rozwój zakładu jednak jest uzależniony od jej powrotu do spółki. Czytaj: po następnych wyborach samorządowych lub parlamentarnych.
Jaki ten Wach jest obrzydliwy. I pomyśleć, że kiedyś podlegaliśmy jednemu naczelnikowi zarządu trakcji, bywaliśmy na tych samych naradach kadry kierowniczej. Nie przypominam sobie jednak, żebym z nim i z Tchórzewskim wódkę pił, bo jakoś mi nie szkodziła. Obaj, jako fachowcy od sieci i zasilania, stanowili kastę wyższą w warszawskiej służbie trakcji. Naczelnik zarządu energetyk, zastępca dyrektora okręgu a potem sam naczelny dyrektor też. Taka solidarność zawodowa... i w interesach. Trwa do dzisiaj.
Uczcie się młodzi ludzie jak coś osiągnąć i przetrwać. Nie potrzebne jest ani wykształcenie, ani fachowość. Wystarczy talent i instynkt samozachowawczy.
Droga pani "Krychu" czy pani liczy na schedę po panu Materze? Jeśli tak to żle się pani do tego zabiera! Niby walczy pani z prywatą i bezprawiem a sama to prawo łamie cytuję:
Cytat:
Jeśli Tomasz Matera sam zrezygnuje z przewodniczenia "S" w PKP PR i z członkostwa w radzie nadzorczej PKP PR, papiery które posiadam nie ujrzą światła dziennego.
Czy to nie szantaż??? Niema pani innych argumentów na za reklamowanie swojej osoby jak tylko "KWITY"!!! (tak modne zresztą w dzisiejszych czasach). Jeśli ma pani dowody przestępstwa to prosze udać się do prokuratury (co jest zresztą obowiązkiem) a nie machać nimi bezimiennie na forum i straszyć czarną teczką.
Kolejne dobre rady. Krycha nie ma poza "społecznym" żadnego obowiązku zawiadamiania organów ścigania o przestępstwie. Może to zrobić każdy sprawiedliwy, który na tym forum z dowodami się zapoznał. A już obowiązkowo powinien to zrobić członek zarządu lub kierownik zakładu pracy. Pisaliśmy o tym nie raz również, gdy podobne ostrzeżenia wysyłał poseł Janusz Piechociński w temacie "PKP Posady Regionalne". Pozwoliłem sobie przytoczyć wtedy stosowne zapisy kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego. A więc, argument chybiony. Zapewne lepszych nie ma?
Chętnie bym to zrobił. Niestety nie posiadam dokumentów które posiada p."KRYCHA" (ciekawe jak weszła w ich posiadanie i kto dał jej prawo do publicznego ujawnienia, a może pani jest dziennikarzem?). Nikt więc poza szanowną panią nie może oskarżyć pana Matere bo narazi się na proces sądowy a dowodów na potwierdzenie swoich racji miał nie będzie. (Mam sądowi jako źródło wskazać stronę w internecje i jakąś wirtualną panią Krychę? Litości!). O szantażu fury już nie wspomniał?! A może pana zdaniem to nie szantaż tylko rada? Moja rada taka niech pani krycha zbiera punkty w inny sposób.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
