ET40, ile razy jechałeś lubuskim szynobusem, co? 1? 2?
Naprawdę, po tych swoich obserwacjach wyciagasz daleko idace wnioski. Mój znajomy jakoś jeźdiz dośc często na Ostbahnie i taki widok zastaje rzadko.
Panowie sytuacja powoli ale skutecznie poprawia się.Myślę że te kiepskie dni Arriva ma już za sobą a na jak długo?To się okaże
W święta prawie połowa pociągów nie kursuje. Od jutra zapewne zacznie to samo co zwykle. Swoją drogą Arriva widząc co się dzieje mogłaby na jakiś czas wynająć loka od PR-ów. Najlepiej SU45 + 2 x Bohun na Bydgoszcz - Chojnice...
Arriva by mogła wiele. Arriva by mogła mieć więcej Duńczyków, Arriva by mogła mieć normalny tabor lokomotywa + wagony, Arriva by mogła mieć lepszych speców, Arriva by mogła to czy tamto... Ale nie jest...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
ET40, ile razy jechałeś lubuskim szynobusem, co? 1? 2?
Naprawdę, po tych swoich obserwacjach wyciagasz daleko idace wnioski. Mój znajomy jakoś jeźdiz dośc często na Ostbahnie i taki widok zastaje rzadko.
2 razy w ten sam dzień, różnymi pojazdami, kloce po podłodze nie pływały, ale czuć było szczynami w całym pojeździe, toaleta była zamknięta na głucho. Ktoś zresztą pisał, że to częsta przypadłość szynobusów z ZNTK Poznań, może nawet ty to pisałeś.
EOT. Temat jest o tym, jak bardzo nasze kochane prywatne konsorcjum zeszło na psy .
Szczynami i Domestosem to często daje i w pesach, zwłaszcza SA106. A Arriva ma chwilowe problemy bo UMK-P dał im takie gówna jak SA106 które jak spadnie śnieg dostają sraczki wewnętrznej...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Kto im dał? Oni sami kupują takie badziewie. Jeździłem arrivą codziennie dwa razy dziennie na trasach Laskowice - Grudziądz albo Grudziądz - Toruń przez dwa lata i nigdy nie było tak tragicznie jak teraz. Przetarg na 10 lat z którego wynika, że Arriva ma zakupić 2 nowe składy to jakiś żart.
Powinni kupować 2 składy ale co pół roku żeby to mialo jakiś sens.
Do sylwestra sytuacja być może się poprawi, ale znowu idą mrozy i być może śnieżyce, więc problem wroci jak bumerang.
A psujące się szynobusy to standard. Psujący się w nich kibel to już prawie codzienność.
Nie jestem inżynierem,ani mechanikiem,ale skoro kible zamarzają w tych SA,znaczy że trzeba dać izolację na zbiorniki z fekaliami.To chyba nie jest skomplikowana operacja,nakleić maty izolacyjne z pianki takiej jak używa się do izolacji rur w budownictwie.
PESA tego nie odkryła.
Podobnie jak od kilku lat nie potrafią sobie poradzić z otwierającymi się samoczynnie drzwiami w ED74, kiedy ktoś stoi w środku i nie zablokuje drzwi
Pesa robi chałę, dziś pisali o rozciapanych swingach w Gdańsku Problemem jest to ze Marszałkowie takie coś zamawiają i za to płacą. Jakby nie zamawiali chały albo by reklamowali to by puścili tę dziadowską firmę z torbami i byłby święty spokój.
Ale to jest autentycznie żenada. Najnowsze cuda techniki rodem z pesy za grube miliony wysiadają przy lekkim mrozie, zaś stare i prymitywne lokomotywy czy 105N działają i nie straszne im -8 stopni Pesa = gówno, Marszałkowie = idioci bo zamawiają szajs i go nie reklamują. Amen.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Prymitywny sprzęt=sprzęt prosty i w miarę odporny na awarie.Pojazd nafaszerowany elektroniką i uzależniony od komputera wysiada znacznie częściej z powodu głupstw,ktore były niestraszne dawnym maszynom.Znam to z samochodów,gdzie stare volvo 240 bez problemu odpala przy -20,a nowe S60 buntuje się,bo elektronika zamarzła.No i niestety "elektronicznego" pojazdu z reguły nie da się naprawić siłami kierowcy,czy maszynisty,niezbędna jest interwencja serwisu.
Pół biedy jak serwis przyjedzie i wie co robić, gorzej jak serwis sam nie wie jak naprawić gówno które złożyli...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 28-12-2010, 16:25
Wystarczy już tej krytyki teraz trzeba poczekać ,ale jedno jest pewne PR-Y podwyższająż ceny biletów inni przewożnicy także Arriva oczywiście też ale tylko taryfę REGIO natomiast taryfa KP pozostaje bez zmian i niech ktoś znajdzie mi takie województwo gdzie obniża się ceny biletów jednorazowych w zależności od trasy średnio o jakieś 20% nie znajdziecie takiego województwa koniec kropka
Ostatnio zmieniony przez Pawel_15 dnia 28-12-2010, 18:29, w całości zmieniany 1 raz
Ciesze się, że jest obniżka cen biletów...ale ile kroć jadę gdzieś z przesiadką to zawsze sie zastanawiam czy dojadę do celu/czy pociąg przyjedzie? Najgorzej gdy jadę czasem z przesiadki z Wierzchucina do Laskowic...gdy nikt nic nie mówi to mam wtedy czarne myśli a Arriva sie spoznia nawet 2-3 minuty...zostawia uwięzionym w tej dziurze to dramatyczne przeżycie by było pewnie na całe lata wspomnień
Fajnie, że jest obniżka cen biletów, ale co komu da taka obniżka cen, jak ludzie masowo rezygnują z transportu szynowego z racji częstych awarii i zimnych składów zimą np (upałów latem)
Postaw się Gryff na miejscu przeciętnego Kowalskiego który dojeżdża do Bydgoszczy na 6 rano do pracy np i stoi kolo 5 na peronie na swoim przystanku...minus 15 na dworze a szynobus nie nadjeżdża...nikt nic nie wie, nikt nie informuje, a kogo to w pracy interesuje? Jedno, drugie spóźnienie i taki Kowalski rezygnuje z dojazdu do pracy pociągiem i wybiera inną opcję, gdyz nie chce stracić miejsca pracy na skutek awarii szynobusa 2 razy w tygodniu.
Co dadzą obniżki en biletów, jak ludzie masowo będa rezygnować z transportu kolejowego? Od listopada w moim przypadku tylko kilka osob zrezygnowalo jak narazie już z opcji kolejowej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum