Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 24, 25, 26  Następny
Linia Chrzanów - Wadowice
Autor Wiadomość

CottonwoodEN71 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: Kraków

PostWysłany: 05-07-2010, 10:52    Odpowiedz z cytatem

Mam pytanie. Czy na odc. Wadowice-Spytkowice powódź wyrządziła jakieś szkody? Od czasu powodzi nie jechała tam żadna zdawka, czego efektem jest zarośnięte torowisko. Tak to wygląda w Woźnikach:

http://img153.imageshack.us/img153/9062/zdjcie0169n.th.jpg
Byłem w tym miejscu wczoraj, 2 tygodnie temu i 4 tygodnie temu, tor przez te wszystkie dni wyglądał na niejeżdżony: gruba warstwa rdzy, niedająca się zetrzeć zwykłym przetarciem butem, no i te rośliny - wczoraj niektóre miały grubo ponad 50 cm wys. Po jeżynach, które poprzerastały szyny można wyciągnąć wniosek, że pociąg nie jechał tędy od dobrych kilku tygodni...
Kilka dni temu przejeżdżałem w Spytkowicach przez przejazd, i zauważyłem, że tam tor był używany, więc chyba coś naprawiają, albo zdawka jeździ tylko do Grodziska Rolling Eyes
Jeśli ktoś z Was posiada informacje, niech się podzieli Very Happy
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

adamus Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Lip 2009
Skąd: Chrzanów/Trzebinia

PostWysłany: 05-07-2010, 18:05    Odpowiedz z cytatem

coraz gorzej dzieje się na 103, moja propozycja to wypad na całą linię z aparatem

od mojej strony Trzebini najnowsze informacje:
Cytat:
Jeden z miejscowych mieszkańców Bolęcina tak opisuje obecną sytuację torowiska na odcinku Trzebinia-Bolęcin: Pomimo zgłaszanych do SOK próśb o interwencje w sprawie kręcących się osób z torbami po torowisku w lesie tuż przy przystanku Piła Kościelecka zero reakcji w/w służb. Efekt? Anonimowy informator PLK donosi iż w związku ze stwierdzeniem kradzieży śrub, wkrętów, podkładek z torowiska ruch na odcinku Trzebinia-Bolęcin zostaje wstrzymany do odwołania, a sam odcinek zostaje zamknięty. Korzystająca z infrastruktury kolejowej składnica złomu w Bolęcinie przenosi się do Trzebini. Tuż za przejazdem kolejowym za stacją kolejową w Trzebini w kierunku Bolęcina stoi znak kolejowy informujący o braku możliwości ruchu kolejowego. Informacja na dzień dzisiejszy: szlak będzie dozorowany obchodami toromistrzów i SOK. Jak zapowiada ten sam pracownik PLK w Bolęcinie planowana jest budowa wielkiej i prężnej bocznicy kolejowej i obecnie prowadzone są w tym temacie działania, chodzi o wielki plac do magazynowania kruszyw tuż przy bocznicy PKP który ma ruszyć już na jesień 2010.
źródło: www.linia103.glt.pl dział aktualnie

CottonwoodEN71 dzięki za foty na maila i informacje
rozmawiałem z Panią Burmistrz Wadowic która nadal podtrzymuje chęć działania na rzecz przywrócenia torowiska do przejezdności i aby zaczęły jeździć szynobusy z Wadowic przez Spytkowice do Krakowa oraz z Wadowic przez Alwernię, Trzebinię do Chrzanowa. Tylko czy zdążymy przed złomiarzami i bezradnością PLK....

_________________
linia 103 Trzebinia-Wadowice
www.linia103.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Dominik Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 21 Lip 2007
Skąd: Polska

PostWysłany: 06-07-2010, 17:07    Odpowiedz z cytatem

Złomiarze ciągle okradają koleje

KOMUNIKACJA. Złodzieje rozkradli nieczynny odcinek kolejowy Trzebinia-Bolęcin. - Nie mamy pieniędzy żeby opłacić sokistów pilnujących zamkniętych linii – przyznaje Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych.

O nieczynnej i rozkradzionej linii Trzebinia-Bolęcin poinformował “KTOS”, użytkownik forum przelom.pl. Z jego wypowiedzi wynikało, że odcinek został zamknięty, bo rozszabrowali go złomiarze. Według rzecznika PLK było na odwrót.

- Najpierw wygasło zainteresowanie przewoźników prowadzeniem pociągów po tej linii, a potem dopiero została zdewastowana – informuje Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PLK. Rozmiary kradzieży nie są jednak duże – dodaje.

Rzecznik przyznaje, że są w stanie przywrócić ruch pasażerski lub towarowy na tej linii w momencie jeśli tylko znajdzie się przewoźnik. Tymczasem PLK nie ma pieniędzy na ochronę przed złodziejami nieczynnych torowisk.

- Musiałoby się to odbywać kosztem ochrony bezpieczeństwa pasażerów i pociągów towarowych na liniach czynnych – zaznacza Łańcucki. - Mimo tego co jakiś czas sokiści wspólnie z policją kontrolują skupy złomu.

Właściciele tych punktów, gdzie takie elementy są skupowane, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną. To umyślne paserstwo.
- Mówi o tym art. 291 kodeksu karnego. Grozi za to od 3 miesięcy do 5 lat więzienia – ostrzega Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Źródło: www.przelom.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Tomasz Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 02 Maj 2010

PostWysłany: 06-07-2010, 20:54    Odpowiedz z cytatem

Jutro jadę na prawie dwa miesiące na stałe do Libiąża i będę stale kręcił się w rejonach Bolęcina. Jak spotkam jakiegoś dupka który będzie niszczył tory to pogrożę mu Policją.

Precz z złomiarzami! Myślę że można choć w taki sposób próbować z tym walczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

adamus Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Lip 2009
Skąd: Chrzanów/Trzebinia

PostWysłany: 22-07-2010, 08:37    Odpowiedz z cytatem

po wielu prośbach do redaktora lokalnej gazety Przełom ukazał się obszerny artykuł dotyczący 103
gorąco zachęcam do lektury oraz wniosków:
Cytat:
Jedni deklarują, drudzy wnioskują
Burmistrz Wadowic Ewa Filipiak chce przywrócenia połączeń kolejowych między Trzebinią a Wadowicami. Zawnioskowała o to do samorządu wojewódzkiego. Starosta Janusz Szczęśniak twierdzi: - Będziemy wspierać ideę odtworzenia tej linii. I dodaje: - Bezpośrednia realizacja pomysłu nie leży w gestii powiatu, tylko województwa.

W ubiegłym roku zorganizowaliśmy w redakcji debatę poświęconą przyszłości linii kolejowej nr 103 Trzebinia-Wadowice http://www.tv.przelom.pl/video.php?cat=4&film=80 . Uczestniczyli w niej przedstawiciele kolei, samorządu wojewódzkiego oraz samorządów lokalnych (skrót z debaty można zobaczyć w TV Przełom na www.przelom.pl). Marek Szuster, zastępca dyrektora ds. eksploatacji PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Krakowie, powiedział wówczas:
- Zgłosiliśmy tę linię, jako jedną z kilku z terenu działania naszego zakładu, do rozpatrzenia przez zarząd spółki do likwidacji.
Dyskutanci zgodnie podkreślali, że największą barierą przy rozmowach o możliwości wznowienia ruchu pociągów są wysokie koszty związane z przywróceniem torów do użytku, sięgające ok. 60 mln zł.

Burmistrz Ewa Filipiak wnioskuje
Gorącą orędowniczką przywrócenia ruchu na „sto trójce” jest burmistrz Wadowic Ewa Filipiak. Kilka tygodni temu, za pośrednictwem starostwa wadowickiego, złożyła wniosek do „Strategii Rozwoju Transportu Województwa Małopolskiego na lata 2010-2030” w sprawie reaktywacji linii kolejowej łączącej Trzebinię z Wadowicami i wznowienia na nim ruchu pasażerskiego i towarowego.
Z kolei w propozycjach starostwa chrzanowskiego do tej strategii próżno szukać propozycji związanych z transportem szynowym. Wszystkie dotyczą budowy dróg.

- Połączenie powiatu chrzanowskiego i wadowickiego jest konieczne. Idea reaktywacji linii nr 103 jest bardzo słuszna, ale wymagająca czasu i dużych pieniędzy. Dlatego w pierwszej kolejności postawiliśmy na budowę mostu na Wiśle w Podłężu, który połączy powiat chrzanowski ze Spytkowicami w powiecie wadowickim. Taką propozycję złożyliśmy do Strategii Rozwoju Transportu Województwa Małopolskiego na lata 2010-2030. Rozmawiałem także z panią starostą wadowicką Teresą Kramarczyk na ten temat i na temat ewentualnego połączenia kolejowego Wadowic z Trzebinią. Uznaliśmy, że to drugie zadanie dotyczy przede wszystkim samorządu województwa małopolskiego. Powiaty bowiem nie mają możliwości prawnych do współfinansowania tego typu zadań. Niemniej jednak będziemy wspierać ideę odtworzenia tej linii kolejowej - zapewnia starosta chrzanowski Janusz Szczęśniak.

Coraz bliżej likwidacji linii nr 103
Niedawno fora internetowe obiegła wiadomość, że wniosek dotyczący likwidacji części linii „na odcinku od Bolęcina do Okleśnej, zgodnie z procedurą określoną w art. 9 ustawy o transporcie kolejowym, czeka na zgodę ministra infrastruktury na likwidację”.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury Mikołaj Karpiński nie potwierdza tej wieści, choć przyznaje, że prace związane z likwidacją „sto trójki” są prowadzone.

- Wniosku formalnego ze strony PKP Polskich Linii Kolejowych SA nie ma, niemniej jednak PKP PLK SA przygotowuje się do usankcjonowania sytuacji, kiedy ten odcinek linii nie jest w ogóle eksploatowany. Ponieważ spełnione są warunki, o których mówi Ustawa o transporcie kolejowym z dnia 28 marca 2003 r. Art. 9 pkt 2-6 w zakresie podjęcia procesu likwidacji, prace przygotowawcze do tej likwidacji trwają po stronie zarządcy - informuje rzecznik.

Przywrócenie ruchu - za ile?
Mikołaj Karpiński zapytany przez „Przełom” o to, jakie są koszty ewentualnej rozbiórki linii nr 103, a jakie, na dziś, przywrócenia tej linii do użytku, odpowiada:
- Po sprecyzowaniu warunków uzasadniających podjęcie procesu likwidacji, odpowiednie dokumenty zostaną złożone przez PKP PLK SA do właściciela, tj. PKP SA, a ponieważ do jego obowiązków należy fizyczna likwidacja, to jedynie on może określić, ile to będzie kosztować. Na obecnym etapie nie jest to możliwe. Według oszacowań, które przeprowadziła PKP PLK SA, koszt przywrócenia do użytkowania tego odcinka wynosi około 65 mln zł. Tego rodzaju wydatek może znaleźć uzasadnienie tylko wtedy, kiedy przychody możliwe do pozyskania w wyniku eksploatacji odcinka będą wystarczająco duże.

Jednak w odpowiedzi na ubiegłoroczną interpelację posła Marka Polaka podsekretarz stanu w MI Juliusz Engelhardt napisał, że koszty rewitalizacji linii 103 Trzebinia-Wadowice sięgną 112 mln zł. Skąd ta różnica?

- Rzeczywiście w odpowiedzi na interpelację nr 12148 posła Marka Polaka mówi się o koszcie rewitalizacji linii na kwotę 112 mln zł - przyznaje Teresa Jakutowicz, zastępca dyrektora biura informacji i promocji Ministerstwa Infrastruktury. Dodaje, że suma około 65 mln zł to wyłącznie koszt „przywrócenia linii do użytkowania”.

Tymczasem złomiarze nie próżnują i systematycznie rozkradają metalowe elementy trasy.
- Rzeczywiście, linia została pozbawiona przez złodziei wielu elementów metalowych. Każda kradzież jest zgłaszana do miejscowych jednostek policji. Sprawcy z reguły pozostają nieuchwytni. Na odcinku Trzebinia-Bolęcin rozmiary kradzieży nie są duże. Jeszcze niedawno jeździły tam pociągi towarowe. Gdyby zgłosił się do nas przewoźnik pasażerski lub towarowy gotowy do przewozów na tej trasie, ruch zostanie wznowiony. Na pozostałym odcinku linii, od Spytkowic do Bolęcina, ruch pociągów wygasł już dawno - tłumaczy rzecznik Polskich Linii Kolejowych SA Krzysztof Łańcucki.

Którędy dowieźć śmieci do spalarni?
- Powiat chrzanowski zamierza dołożyć wszelkich starań, by doszło do rewitalizacji linii kolejowej Trzebinia-Wadowice - deklaruje Szczęśniak. Zapowiada, że zamierza się spotkać z wójtem i burmistrzami gmin powiatu chrzanowskiego w celu wypracowania wspólnego stanowiska dotyczącego rewitalizacji linii kolejowej nr 103. Podkreśla jednocześnie, że realizacja pomysłu nie leży w gestii powiatu tylko województwa.

Kluczowe zatem w sprawie dalszych losów linii nr 103 będzie stanowisko samorządu małopolskiego. Na ocenę wniosków złożonych do strategii musimy trochę poczekać. Jest jednak bardzo ważny, dotychczas niedostrzegany element w sprawie.

W związku z planowaną budową spalarni w powiecie chrzanowskim jednym z często padających pytań jest to, którędy śmieci będą do niej dowożone. Odpady mają pochodzić także z powiatu wadowickiego i suskiego. Warto by było, aby samorządowcy, a zwłaszcza inicjatorzy budowy spalarni - burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski i burmistrz Trzebini Adam Adamczyk, przeanalizowali opcję transportu śmieci koleją jako alternatywy dla uciążliwego transportu kołowego. Linia nr 103 doskonale do tego celu się nadaje. Kiedy zostanie rozebrana, na analizy będzie już za późno.
Piotr Tarczyński
źródło: http://komunikacja.przelom.pl/?t=Jedni-deklaruja-drudzy-wnioskuja&p=2430 Panu Piotrowi z mojej strony i wszystkich zainteresowanych ogromne podziękowania.

_________________
linia 103 Trzebinia-Wadowice
www.linia103.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

CottonwoodEN71 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: Kraków

PostWysłany: 23-07-2010, 00:15    Odpowiedz z cytatem

A tymczasem byłem w weekend w Woźnikach. Nadal chyba nic nie jechało tędy. Rośliny mają miejscami już metr wysokości. Niech się pospieszą z ratowaniem. Każdy kolejny tydzień bez pociągu zwiększa koszty przywrócenia ruchu. Ponawiam pytanie: dlaczego na odc. Spytkowice-Wadowice nie jeżdżą zdawki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

adamus Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Lip 2009
Skąd: Chrzanów/Trzebinia

PostWysłany: 28-07-2010, 15:46    Odpowiedz z cytatem

Sprawa linii Trzebinia-Wadowice nabiera rozgłosu w mediach, piszą o niej portale,
właściwie wyszło przy okazji na jaw jak niektórzy Panowie Dyrektorowie gubią się w swoich wypowiedziach

Cytat:
Portal informacyjny Wadowic i okolic przytacza wypowiedzi:
cyt.: " Ruch pociągów na linii kolejowej 103 Trzebinia-Wadowice został zawieszony 7 lat temu. Kursowanie pociągu stało się po prostu nieopłacalne. Ryszard Rębielas, dyrektor Małopolskich Zakładów Przewozów Regionalnych wspomina, że w sezonie 2001/2002 z transportu kolejowego na tej linii korzystało niespełna 30 osób.
Jak się okazuje, wznowienie ruchu wcale nie jest proste. - Linia jest w złym stanie technicznym. Przez lata rozkradziono metalowe elementy. W wielu miejscach tory są nieprzejezdne - przyznaje Marek Szuster, zastępca dyrektora ds. eksploatacji PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Krakowie. Na razie nie ma zgody co do kosztów rewitalizacji linii. Kolej utrzymuje, że przywrócenie odcinka do używalności będzie kosztować około 65 000 000 zł.
Jak na razie pewne jest tylko jedno. O modernizacji linii 103 i wznowieniu kursowania pociągów nie może być mowy bez potencjalnych pasażerów. A czy znajdzie się wystarczająco wielu chętnych na podróż koleją?"
źródło: http://www.mamnewsa.pl/newsy,1353-walcza-o-linie-wadowice-trzebinia

Komentarz:
Chętni się znajdą, i właściwie czekają jak na zabawienie aby składy osobowe wróciły na tę linię. Na razie nikt jednak nie chce przeprowadzić badań rynkowych potencjalnych klientów, wystarczają dane z przed blisko 10 lat?!
Czytając jednak wypowiedzi obu Panów mam nieodparte wrażenie że nikt nie chce pamiętać co ze strony PKP doprowadziło do tak drastycznego spadku pasażerów oraz degradacji torowiska. Poraża także brak kojarzenia bardzo ważnych faktów i decyzji dotyczących samej linii 103 i skutków dla niej dziejących się na przestrzeni ostatnich 25 lat. Szkoda że o takowe podsumowanie nikt w Spółkach PKP się nie pokusi.


oraz

Cytat:
Plany budowy spalarni odpadów pomiędzy Chrzanowem a Trzebinią dają szansę na uratowanie linii kolejowej Trzebinia-Wadowice przed fizyczną likwidacją ponieważ śmieci mają być wożone z powiatów wadowickiego oraz suskiego. To właśnie kolej mogła by się doskonale w tym zadaniu sprawdzić. Jednak linia miejscami jest w opłakanym stanie o co nie bez powodu obwiniany jest zarządca infrastruktury. Największym błędem PKP PLK było i jest pozostawienie linii samej sobie. Nikt mimo interwencji jej nie rewidował nie objeżdżał po prostu linię zamknięto dla ruchu kolejowego, a resztę robią złodzieje. Według orientacyjnych szacunków koszt przywrócenia do użytkowania linii wynosi około 65 mln zł. Ile wynosi roczny koszt codziennego (w dni robocze) objazdu linii drezyną przez toromistrzów PLK? Dla tej linii jest to orientacyjnie 30 tys. PLN. (Paliwo dla drezyny plus 2 godziny pracy dla dwóch pracowników) Straty? PLK sama napisała.

źródła: http://www.otostrona.pl/103/index.php?p=1_6_Aktualnie

właściwie nic dodać nic ująć, może uda się ściągnąć telewizję byłby dobry materiał
Pozdrawiam

_________________
linia 103 Trzebinia-Wadowice
www.linia103.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

pp Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 28 Gru 2009
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: 28-07-2010, 17:32    Odpowiedz z cytatem

Polecam komentarze na RK na temat tych 65 milionów peelki:
http://www.rynek-kolejowy.pl/17204/Spalarnia_smieci_szansa_dla_linii_TrzebiniaWadowice.htm

"To jest klasyczny przykłąd burdla i niekompetencji na polskiej kolej. Jednego dnia przywrócenie linii kosztuje 112 milionów, drugiego już 65. To może policzcie dalej i wyjdzie że według danych w środę koszty wyniosłyby dajmy na to 40 milionów? "

"Ile wynosi roczny koszt codziennego (w dni robocze) objazdu linii drezyną przez pracowników peelki? Dla tej linii to jest orientacyjnie 25-30 tysięcy PLN. (Paliwo dla drezyny plus 2 godziny pracy dla dwóch pracowników) Straty? Peelka sama napisała."

Powodzenia, nie dajcie się betonom!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Klałd Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 11 Wrz 2009
Skąd: Chicago/Wadowice

PostWysłany: 29-07-2010, 06:07    Odpowiedz z cytatem

Jak juz wczęśniej pisałem i inni też, w 1998r obniżono z Wadowic do Spytkowic prędkość na całym odcinku naraz do 30km/h. Czas do Trzebini wzrósł z 1h do 1:15. Później od 2000r ogłoszono, że pociągi kursuja do odwołania, (żeby każdy sobie wreszcie auto kupił) i sukcesywnie zmniejszano ilość par z 10 do 2 do Wad i 3 Spytkowice Trzebinia. Przez kilka mcy gdy jeździły 4 pary Wadowice Spytkowice, piąta para nie była dla podróżnych - poc przyjezdzal 10:40 z Krakowa i odjeżdzał 17:30 do Krakowa jako poc do Spytkowice-Kraków, tak by pokazać wszystkim na co PKP stać i gdzie mają podróżnych (szczególnie w popołudniowym szczycie). Jak zniknęły nocne i wieczorne pociągi, pojawili się złomiarze. Po 3 kradzieży sieci, linię zamknięto. Teraz mogą opowiadać co chcą, bo kto ma zdjęcia z frekwencją, zdjęcia kto kradł, itp. Nie ma dowodów. Zamknęli po to by mieć z linią spokój na zawsze. Jak z wieloma innymi po 2000r. Nie było komórek z aparatami. Znajomi kolejarze (którym odebrano dojazd do pracy) podejrzewali samych kolejarzy z energetyki - ale to już może być fantazja i złość....
Poranny pociąg z W-wic o 5:25 jechał do Krakowa Pł, więc nie wiadomo czemu jego zlikwidowano? Była przesiadka w Spytkowicach 15min na Trzebinię i tamten w Trzebinii przewijał relację na Kraków - tak dla zmyłki, ale pasażerowie wiedzieli i jakieś sporo osób zostawało w nim do Krakowa (nawiasem mówiąc bardzo dobre rozwiązanie) 40 osób to mogłem spokojnie do Trzebinii naliczyć. Ale PKP mówi 30, więc ich racja. Tak samo jak Hetman rok temu miał 30 osób, tylko że czasem się nie mogły zmieścić - małe te wagony (fakt że zepsuto mu rozkład przed likwidacją). Z Wadowic był pustka (do 5-10 osób), ale to zawsze i w każdym kierunku , do dziś, oprócz pociągów przelotowych - więc takie tam powinny jeździć, żeby słuzyć podróżnym.

Od czasu jak zlikwidowano w Wadowicach obrotowe rozkady jazdy na walcach (razem z parowozami i linią na Skawce), nigdy nie było rozkładu Spytkowic i Trzebinii. Nikt oprócz wtajemniczonych nie wiedział po co i dokąd te pociągi, a nie sa to miejscowości przez które się gdzieś przejeżdża (no przez Trzebinię się wygodnie na autostradę A4 wjeżdża) jadąc drogą z Wadowic (do Katowic, Krakowa, Oświęcimia, Chrzanowa).
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Tomasz Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 02 Maj 2010

PostWysłany: 30-07-2010, 11:24    Odpowiedz z cytatem

Klałd napisał/a:

Od czasu jak zlikwidowano w Wadowicach obrotowe rozkady jazdy na walcach (razem z parowozami i linią na Skawce), nigdy nie było rozkładu Spytkowic i Trzebinii. Nikt oprócz wtajemniczonych nie wiedział po co i dokąd te pociągi, a nie sa to miejscowości przez które się gdzieś przejeżdża (no przez Trzebinię się wygodnie na autostradę A4 wjeżdża) jadąc drogą z Wadowic (do Katowic, Krakowa, Oświęcimia, Chrzanowa).


To dopiero były betoniarskie praktyki !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

adamus Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Lip 2009
Skąd: Chrzanów/Trzebinia

PostWysłany: 30-07-2010, 13:23    Odpowiedz z cytatem

po za posłem Markiem Polakiem z Andrychowa który nie raz już w sejmie ścigał Ministerstwo Infrastruktury oraz tamtejszego podsekretarza stanu Pana Engelharta do sprawy włączył się także poseł Tadeusz Arkit z Libiąża oto jego Zapytanie do MI
Cytat:
Zapytanie (nr 7387) do Ministra Infrastruktury
w sprawie linii kolejowej nr 103 Trzebinia – Wadowice w pow. chrzanowskim i wadowickim
Stan faktyczny: linia kolejowa nr 103 Trzebinia – Wadowice-Skawce powstała w 1899 r. W 1982 r. dokonano elektryfikacji odcinka Trzebinia – Bolęcin, a w 1982 r. odcinka Spytkowice – Wadowice. W 2002 r. zamknię to przewozy pasażerskie na odcinku Trzebinia – Wadowice, mimo licznych sprzeciwów lokalnych środowisk i samorządowców. Obecnie linia ta jest
przejezdna tylko na trasie Trzebinia – Bolęcin, Spytkowice – Okleśna oraz Spytkowice – Wadowice (przewozy towarowe). Stan techniczny torowiska nie pozwala jednak na wykorzystanie potencja ł u wspomnianej linii w sposób pełny i efektywny, dlatego pociągi poruszaj ą się na wspomnianych odcinkach z bardzo małą prędkością .
O przywrócenie linii dawnej świetności zabiegają samorządowcy sąsiadujących powiatów chrzanowskiego i wadowickiego, jak również mieszkańcy zainteresowani transportem na wspomnianym odcinku. Wiadomo równie ż , ż e PLK SA z ł o ż y ł a wniosek o likwidację torowiska na odcinku Trzebinia – Wadowice. Z dostępnych nam informacji wynika jednakowoż , że burmistrz Wadowic za pośrednictwem starosty wadowickiego z ł o ż y ł a wniosek dotyczący reaktywacji i przywrócenia transportu pasażerskiego oraz towarowego na trasie Trzebinia – Wadowcie, w ramach „Strategii rozwoju transportu województwa małopolskiego 2010–2030”. Przywrócenie możliwości transportu tą linią wydaje się po żądane, biorąc pod uwag ę plany powstania obiektu utylizacji odpadów w Trzebini, dzięki czemu transport odpadów z powiatów o ściennych mógł by odbywać się w sposób najmniej uciążliwy dla mieszkańców.
Stawiam pytania:
1. Czy przewiduje się możliwość rewitalizacji odcinka linii 103 Trzebinia – Wadowice w ramach „Strategii rozwoju transportu województwa małopolskiego na lata 2010–2030”?
2. Czy przewiduje się likwidację torowiska na wspomnianej trasie (uwzględnienie wniosku PLK SA) oraz jakie wiąże się z tym koszty?
3. Jakie s ą szacowane koszty przywrócenia sprawności technicznej i jakościowej wspomnianej trasy?
Z wyrazami szacunku
Poseł Tadeusz Arkit
Warszawa, dnia 7 lipca 2010 r.
źródło: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/d280e243ad0fdc68c1257364004369bc/b90af1cd7dd3a176c125776000458fb9?OpenDocument

Coraz nas więcej Wink cieszy mnie to bardzo.

_________________
linia 103 Trzebinia-Wadowice
www.linia103.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Klałd Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 11 Wrz 2009
Skąd: Chicago/Wadowice

PostWysłany: 30-07-2010, 19:16    Odpowiedz z cytatem

"W 1982 r. dokonano elektryfikacji odcinka Trzebinia – Bolęcin, a w 1982 r. odcinka Spytkowice – Wadowice. "
Każdy miejscowy wie, że w 1992. Być może data 1982 odpowiada likwidacji Jaworzno-Chrzanów, albo jest to zwykła literówka. Bolęcin-Chrzanów miała sieć tylko kilka lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

bartik Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2009
Skąd: Kraków

PostWysłany: 30-07-2010, 20:58    Odpowiedz z cytatem

Klałd, Jaworzno Chrzanów zlikwidowano później, chyba w 1986.

_________________
Klikaj codziennie:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=3244
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Tomasz Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 02 Maj 2010

PostWysłany: 31-07-2010, 22:52    Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj jechałem na turystyku na trasie Skawina-Oświęcim i na stacji Spytkowice widziałem tory odgałęziające się na Wadowice. Pragnę zwrócić uwagę na semafory wjazdowe na ten tor które są zgaszone lub unieważnione. Mam pytanie czy to teraz dopiero tak zrobili czy to już od dawna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

adamus Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Lip 2009
Skąd: Chrzanów/Trzebinia

PostWysłany: 04-08-2010, 12:44    Odpowiedz z cytatem

byłem kilka dni temu w Bolęcinie popstrykałem trochę fotek Stacji Bolęcin i jej okolicy, trzy z nich zamieściłem w swoim artykule zapraszam do lektury http://chrzanowski24.pl/wiadomosci-lokalne-dla-powiatu-chrzanowskiego/stacja-bolecin-reaktywacja
Cytat:
Zapomniana i zaniedbana stacja w Bolęcinie stała się wielkim placem budowy. Mniej więcej miesiąc temu obiegła nas informacja iż torowisko między Trzebinią a Bolęcinem padło ofiarą złodziei.
Wielu mieszkańców powiatu chrzanowskiego i okolic pamięta jak przez wspomniany Bolęcin jechało się pociągiem z Trzebini do Wadowic, ostatnią taką wyprawę udało mi się zaliczyć w 2001roku. Był nawet okres gdzie przez wspomniany Bolęcin jeździł ekspres "Tatry" z Łodzi do Zakopanego, oraz nocny ekspres ze Szczecina do Zakopanego. Niespełna rok później 7 października 2002r. decyzją PKP wstrzymano ruch osobowy pociągów, a kilka miesięcy później także ruch towarowy.
Cała linia nosząca oznaczenie 103 z Trzebini do Wadowic zaczęła popadać w ruinę. Stacja w Bolęcinie ostała się dzięki działającemu w jej sąsiedztwie skupowi złomu. Jednakże przeniósł on swoją działalność w pobliże dworca Trzebinia. Narazie stacja Bolęcin zamieni się w wielką bocznicę. Jak udało mi się dowiedzieć nieoficjalnie od pracownika Polskich Linii Kolejowych oraz jednego z ochroniarzy pilnującego wspomnianego terenu będzie to bocznica do załadunku kruszyw.
Czy rozbudzone nadzieje mieszkańców Bolęcina i innych miejscowości znajdujących się w pobliżu linii 103 na powrót pociągów osobowych do Trzebini (a może do Chrzanowa?) a także do Wadowic są zasadne?
Jako znawca tematu kolejowego i baczny obserwator wydarzeń jakie mają miejsce na wspomnianej linii od ponad 10 lat, uważam że tak. Choć nie ukrywam że będą to duże koszty. Mowa tu o kilkudziesięciu milionach złotych. Dopuszczono się ogromnych zaniedbań, pozostawiając torowisko bez nadzoru który zapewne byłby tańszy od przywrócenia torowiska do stanu przejezdności.
Bolęcin wydaje się być miejscowością wielkiego kontrastu. Z jednej strony stawia się na dużą bocznicę kolejową. Z drugiej zaś zamiast wyremontować przejazdy kolejowe przechodzące przez wieś podejmuje się ich rozbiórkę.
Czy miejscowi i wojewódzcy urzędnicy naprawdę nie widzą potrzeby wznowienia ruchu kolejowego do Wadowic?
Narazie próbują ratować linię dwaj posłowie w sejmie, Marek Polak (PiS) z Andrychowa oraz Tadeusz Arkit (PO) z Libiąża.
Jeżeli dojdzie do budowy w powiecie chrzanowskim spalarni odpadów to transport kolejowy mógłby skutecznie zastąpić transport drogowy z południa. Tymczasem potrzeba działań na rzecz ratowania tego co jeszcze po infrastrukturze kolejowej się ostało.
źródło: http://chrzanowski24.pl/wiadomosci-lokalne-dla-powiatu-chrzanowskiego/stacja-bolecin-reaktywacja


PS Tomasz masz może jakieś fotki z tego miejsca o którym wspominasz?

_________________
linia 103 Trzebinia-Wadowice
www.linia103.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 6 z 26 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 24, 25, 26  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl