Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Kolej na Pyrzowice
Autor Wiadomość

adas Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Cze 2008

PostWysłany: 22-12-2009, 22:45    Odpowiedz z cytatem

mike: i właśnie gmina powinna więcej takich osób przyciągnąć do siebie takim właśnie przystankiem (podatki chyba płaci się w miejscu zamieszkania - czyli dla gminu super interes: mieszka u nas, zarabia gdzie indziej a u nas płaci podatki" Wink )

_________________
adas.jogger.pl / Warsztat Napraw KZK GOP
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Krzysztof21
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 11-01-2010, 12:38   

Szybka kolej na lotnisko. I już zaczęły się schody

Jeżeli marszałek i wojewoda wspólnie nie zaczną przekonywać mieszkańców okolicznych gmin do zgody na budowę szybkiej kolei do Pyrzowic, to ta nigdy nie powstanie. Mamy już opóźnienie w wyborze trasy, bo ludzie poczuli się zlekceważeni i powiedzieli "nie". Ja się im nie dziwię

Jeszcze kilka miesięcy temu cieszyliśmy się, że dosłownie rzutem na taśmę znalazły się pieniądze na stworzenie całej dokumentacji techniczno-projektowej szybkiej kolei z Katowic do Pyrzowic. Dla aglomeracji ta inwestycja może być przełomowa. Inni będą mieli po Euro 2012 piękne stadiony, nam zostanie zmodernizowany, ale jednak mocno już leciwy Stadion Śląski. Dlatego ten żal mogłaby nieco osłodzić szybka kolej, potężna inwestycja zakładająca budowę 38 km trasy z Katowic, przez Chorzów Batory, Bytom Rozbark, Piekary Śląskie, do Pyrzowic. Mogłaby, ale...

No właśnie. Jak to już u nas bywa, budowa jeszcze się nie zaczęła, a już się opóźnia! PKP Polskie Linie Kolejowe zobowiązały się, że do końca roku przedstawią marszałkowi ostateczny przebieg trasy. A projektu jak nie było, tak nie ma. Może będzie w styczniu, a może w lutym.

Choć - jak się dowiedziałem - są już podobno cztery warianty przebiegu trasy, to tak jakby nie było ich wcale. Dlaczego? Otóż na żaden z nich nie zamierzają zgodzić się mieszkańcy okolicznych gmin. Ludzie nie chcą słyszeć o wyburzeniach domów, wyprowadzce w inne miejsce czy chociażby zwykłych uciążliwościach związanych z kursowaniem pociągów. - Szybka kolei to zmasowany atak na nasze szkoły, kościoły i domy kultury - pomstują mieszkańcy Bobrownik czy Ożarowic. I tak od kilku miesięcy.

Nie mam nawet pretensji, że PKP PLK nie potrafią przekonać ludzi, bo kolejarze w tej sprawie zawsze będą na straconej pozycji jako wcielenie wszelkiego zła. Ale zaszokowały mnie relacje mieszkańców, którzy pytali mnie niedawno: Dlaczego nie przyjadą do nas marszałek i wojewoda? Dlaczego nie wytłumaczą nam, o co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego wysyłają tylko kogoś z PKP, a sami chowają głowy w piasek? Na zebraniu wiejskim mieli być urzędnicy z urzędu marszałkowskiego. W ostatniej chwili odwołali wizytę i nie przyjechali! Czy pan coś z tego rozumie?

Nie rozumiem. Jeżeli tak wyglądają "konsultacje społeczne" i ustalanie trasy pod szybką kolej, to co będzie, jak przyjdzie do wysiedleń i wyburzeń domów? Bitwa z policją albo ochroniarzami? Już widzę te protesty, pikiety i blokady. Czy urzędników niczego nie nauczyła budowa drogi ekspresowej na lotnisko w Pyrzowicach, gdy zlekceważenie racji miejscowego przedsiębiorcy omal nie doprowadziło do zablokowania gotowej już ekspresówki? Czy mało mamy w regionie awantur o budowę autostrady A1, która zresztą i tak nie będzie gotowa w terminie?

Dlatego jestem przekonany, że jeżeli marszałek i wojewoda, bez oglądania się na podział kompetencji, nie zaczną wspólnie przekonywać ludzi do zgody na budowę szybkiej kolei do Pyrzowic, to ta inwestycja nigdy nie powstanie. Kolej na lotnisko utknie gdzieś w gąszczu papierów i politycznych gier. Panie Marszałku, Panie Wojewodo. Wsiądźcie w samochód i pojedźcie do ludzi mieszkający w okolicach lotniska. Użyjcie swego autorytetu i wytłumaczcie mieszkańcom, co mogą stracić, a co zyskać. Na jakie odszkodowania mogą liczyć, a co będą musieli poświęcić. Jestem przekonany, że przeciwników szybkiej kolei będzie znacznie mniej.

Gazeta Wyborcza Katowice
Powrót do góry

mk1992
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 17-01-2010, 22:10   

Czytać: CLICK
Powrót do góry

adas Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Cze 2008

PostWysłany: 17-01-2010, 22:49    Odpowiedz z cytatem

http://docs.google.com/present/view?id=agp96pm8mf44_105hgzzmzcf - tutaj wersja prezentacji nie skrócona.

_________________
adas.jogger.pl / Warsztat Napraw KZK GOP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

mike_sc3 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 05 Gru 2008

PostWysłany: 28-01-2010, 17:43    Odpowiedz z cytatem

http://www.bedzin.naszemiasto.pl/artykul/301914,mieszkancy-gminy-bobrowniki-zjednoczyli-sily-przeciwko,id,t.html

Cytat:
Mieszkańcy gminy Bobrowniki zjednoczyli siły przeciwko planom marszałka

Polska Dziennik Zachodni Magdalena Nowacka

Mieszkańcy gminy Bobrowniki nie chcą u siebie ani planowanej tzw. kolei dużych prędkości, ani kolei regionalnej Katowice - Pyrzowice. Nie dlatego, by byli przeciwni postępowi. Po prostu nie wierzą, żeby poza pocięciem na kawałki, wysiedleniem, zniszczeniem środowiska i pozbawieniem ich ziemi wartości - taka kolej przyniosła im cokolwiek dobrego. - Nawet przystanków nikt u nas nie planuje - mówią.

Wczoraj Mirosław Rabsztyn był na kolejnym spotkaniu w urzędzie marszałkowskim, by dowiedzieć się, czy kolej regionalna z Katowic do lotniska w Pyrzowicach i kolej dużych prędkości przetną jego gminę i którędy. Niczego konkretnego się nie dowiedział poza tym, że szybkiej kolei nie będzie.

- Dopóki nie dostaniemy tego na piśmie, nie jesteśmy niczego pewni. Wysłaliśmy taką prośbę, wiemy, że zrobił to także wójt - mówi Zofia Krzykawska, mieszkanka Siemoni.

Odpowiedzi jednak nie ma, chociaż rzecznik PKP PLK SA potwierdza, że szybkiej kolei w Bobrownikach nie będzie.

- Przygotowujemy prace nad budową kolei dużych prędkości z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania oraz połączenie jej w jeden system z istniejącą już Centralną Magistralą Kolejową Grodzisk Mazowiecki - Zawiercie. Na spotkaniu w Katowicach prezes PKP PLK Zbigniew Szafrański mówił o tej właśnie kolei, że nie będzie przebiegała przez gminę Bobrowniki - mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK SA.

Ale to nie załatwia sprawy, bo planowana w Bobrownikach kolej regionalna powstanie - już sama ona zmieni życie mieszkańców całej gminy. Argumentów przeciwko jest co najmniej kilka. Tych za, zdaniem mieszkańców, nie ma w ogóle.

- Ludziom puszczają nerwy, stają się agresywni, ale trudno się dziwić. Bo kolej, jeśli powstanie, nie przyniesie żadnych korzyści ani ludziom, ani samej gminie. Nie będzie np. dochodów z podatków - mówi wójt.

Na domiar złego będzie tu jeszcze autostrada. Dla żyjących tu ludzi oznacza to zniszczenie ich świata. Część będzie się wyprowadzić, a ci, którzy zostaną, będą mieszkali w gminie poszatkowanej na kawałki. Życie w takim miejscu stanie się bardzo uciążliwe.

Zofia i Tadeusz Krzykawscy z Siemoni też się martwią, tym bardziej że są miłośnikami przyrody. - Nie jesteśmy przeciwni postępowi, ale żeby osiągać go takim kosztem? Ludzie mieszkają tu z pokolenia na pokolenie, są związani z tą ziemią. Te tereny są też wyjątkowe pod kątem geologicznym. Tu znajduje się wyjątkowy Płaskowyż Twardowicki - mówi pani Zofia.

Podają przykłady śląskich miast, które likwidują hałdy, zdobywają przestrzeń życiową.

- A tu chce się ludzi pozbawić prawa własności i dziedziczenia. Jeśli będzie kolej, to ona się przecież nawet tu nie zatrzyma. Inżynier, który był na spotkaniu, powiedział, że jego zadaniem jest przedstawienie wariantów tras i to wszystko - żalą się Krzykawscy.

Ich najbliższy sąsiad właśnie kończy budować dom. Przeprowadził się tu z innego miejsca w gminie, bo tam gdzie mieszkał wcześniej będzie autostrada. Czy czeka go kolejna przeprowadzka? Gdyby powstała tu szybka kolej, pewnie znów musiałby się wynosić. Jeżeli pobiegnie tędy tylko kolej regionalna, może będzie miał szansę pozostać. Ale to, że ocali dom, nie oznacza, że będzie mu się tu dobrze żyło.

Ludzie z Siemoni Wymysłowa, uważają, że taką trasę można poprowadzić np. przez Dąbrowę Górniczą, gdzie tory już były. Lepiej - mówią - wykorzystać przygotowane już tereny, niż niszczyć nowe.

Jeśli plany kolei doszłyby do skutku, to wielu mieszkańców musiałoby się z Bobrownik wyprowadzić.

- Projektant nie przedstawił jeszcze, ilu mieszkańców mogłoby to dotyczyć. Dyskutowane są cztery warianty tras. Przy tym najmniej ingerującym to około sześciu domów. Ale jest i taki, który obejmować mógłby całą ulicę Wolności - mówi wójt.

Tyle, jeśli chodzi o kolej regionalną. W przypadku drugiej, czyli dużych prędkości, można mówić nawet o tysiącu mieszkańców do wyprowadzki.

Konkretów wciąż jednak brakuje, a ludzie są zdezorientowani.

- To nawet nie kwestia samego wysiedlenia, choć oczywiście ona ma kluczowe znaczenie. Ale w ten sposób zniszczy się po prostu całą gminę, zamknie drogi, niektóre dojazdy. A i tak nie będzie tu żadnych przystanków. To co to za cywilizacja? Pusty śmiech - mówi Wiesław Lipka, mieszkaniec Siemoni.

Jak mówi rzecznik, z przedstawionych przez wykonawcę wariantów przebiegu trasy Zarząd PKP PLK SA wybierze jeszcze w I kwartale tego roku jeden, który zarekomenduje urzędowi marszałkowskiemu. Po uzgodnieniu przebiegu trasy kolei Katowice - Pyrzowice, zostanie opracowany raport o oddziaływaniu inwestycji na środowisko, a następnie wykonawca projektu wystąpi do wojewody śląskiego z wnioskiem o wydanie decyzji lokalizacyjnej.

- Wybór trasy nie jest więc kwestią, o której w ostatecznym rozrachunku decydować samodzielnie będzie PKP PLK SA - przekonuje rzecznik.

Mieszkańców to jednak nie uspokaja. Bo boją się, że o ich losach zadecydują inwestor i urzędnicy, a nie oni sami. I ich argumenty nie będą brane pod uwagę. Rąk jednak nie załamują. Wszystkie sołectwa i rady gminy uchwaliły, że nie chcą u siebie żadnej kolei. I taką opinię wysłały marszałkowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

gajdzik Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 19 Wrz 2009

PostWysłany: 28-01-2010, 19:42    Odpowiedz z cytatem

Z takim podejściem to w Polsce nie wybujemy ani 1 km nowej linii kolejowej lub autostrady. Czy Ci mieszkańcy myślą, że ludźmi wysiedlanymi z powodu budowy autostrad ktokolwiek się przejmował?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Dominik Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 21 Lip 2007
Skąd: Polska

PostWysłany: 06-04-2010, 16:14    Odpowiedz z cytatem

PKP PLK wybrały wariant połączenia lotniska w Pyrzowicach

Zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe po zapoznaniu się z wynikami analiz społeczno-gospodarczych, technicznych, środowiskowych i ekonomiczno-finansowych, przygotowanych w ramach realizacji dokumentacji przedprojektowej, zatwierdził do dalszych prac wariant przebiegu trasy, rekomendowany przez wykonawcę w raporcie. Trasa przebiegać będzie po istniejących liniach kolejowych od Katowic przez stacje Chorzów Batory, Chorzów Miasto, Chorzów Stary, Bytom i Piekary.


Od Bytomia Rozbark zostanie wybudowany ponad 20-kilometrowy odcinek dwutorowej linii kolejowej w kierunku północnym z pominięciem wsi Wymysłów, przez miejscowości Dobieszowice, Ossy i Tąpkowice. W Tąpkowicach linia będzie przebiegać wiaduktem nad drogą krajową nr 78 i dalej na północ w kierunku Ożarowic włączy się w istniejącą linię kolejową nr 182 i przekroczy projektowaną autostradę A1 i zakończy przebieg na stacji przy lotnisku w Pyrzowicach.

Wykonawcą dokumentacji przedprojektowej i projektowej dla tego zadania jest konsorcjum firm w składzie PÖYRY Infra GmbH, PÖYRY Infra sp. z o. o. i DB International GmbH. Punktem wyjścia do opracowania dokumentacji przedprojektowej i projektowej jest „Koncepcja powiązań komunikacją kolejową MPL „Katowice” w Pyrzowicach z aglomeracją górnośląską”, która miała charakter wstępnego studium wykonalności i została wykonana na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Koncepcja ta, spośród 7 proponowanych wariantów wskazała jeden do dalszych analiz.

Prowadzone analizy miały na celu zbadanie technicznych możliwości poprowadzenia linii, w szczególności optymalne wykorzystanie istniejącego układu torowego, wpływ ukształtowania terenu na przebieg linii, oddziaływanie inwestycji na obszary chronione i cenne przyrodniczo, narażenie na hałas, warunki koegzystencji budowy i eksploatacji linii z historyczną i planowaną działalnością górniczą oraz czynniki hydrogeologiczne. Badania brały pod uwagę również aspekty społeczne takie jak: wpływ inwestycji na życie mieszkańców, konieczność wykupu gruntów, a w konsekwencji całkowity koszt inwestycji i wiele innych zagadnień. Ostatecznie do dalszych prac projektowych została wybrana trasa o długości 34,9 km zakładająca modernizację 14,7 km istniejących torów oraz budowę nowego odcinka linii kolejowej o długości 20,2 km, dostosowana do prędkości jazdy dla pociągów osobowych do 160 km/h i projektowanym czasem przejazdu ze stacji Katowice do lotniska w Pyrzowicach około 28 minut.

Dzięki tej inwestycji, czas dojazdu z centrum Katowic do lotniska skróci się o ponad połowę oraz znacznej poprawie ulegnie sprawność transportu aglomeracji górnośląskiej. Wzrośnie także dostępność lotniska „Katowice” w Pyrzowicach dla podróżnych w komunikacji zarówno krajowej, jak i zagranicznej.

Modernizacja podniesie atrakcyjność inwestycyjną województwa śląskiego i będzie istotnym impulsem stymulującym rozwój ekonomiczny na poziomie regionalnym, krajowym i międzynarodowym.

W obszarze projektowanej linii kolejowej dojdzie do poprawy stanu środowiska naturalnego oraz funkcjonalności przewozów aglomeracyjnych przez integrację różnych środków komunikacji pasażerskiej w rejonie kolejowych punktów obsługi wraz z eliminacją barier architektonicznych dla niepełnosprawnych podróżnych.

Wstępny koszt realizacji inwestycji został oszacowany na 1,5 mld zł. Realizacja zadania przewidziana jest na lata 2010 - 2013, przy czym rozpoczęcie prac budowlanych planowane jest na rok 2012.

Projekt jest wpisany na listę rezerwową Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, działanie 7.1-20.1 Rozwój transportu kolejowego.

Źródło: PKP PLK S.A. Centrum Realizacji Inwestycji, 6 kwietnia 2010
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

mk1992
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 06-04-2010, 17:19   

Polecam również przeczytanie pełnego opisu rekomendowanej trasy: CLICK

"Od stacji Katowice do stacji Chorzów Batory połączenie kolejowe, aglomeracji górnośląskiej z
lotniskiem „Katowice” w Pyrzowicach przebiega w ciągu istniejących linii kolejowych numer 137
(Katowice – Legnica) i 713 (Katowice – Chorzów Batory). Układ tych torów zostanie rozbudowany do
4 torów szlakowych (Katowice – „KTC”, Gottwald – Chorzów Batory) i 5 torów szlakowych („KTC” –
Gottwald), przy czym w maksymalnym stopniu zostaną wykorzystane istniejące budowle ziemne. Linie
164 oraz 651 (kierunek podg. Hajduki – CE 30) zostaną w obrębie podg. Gottwald włączone do tego
układu.Stacja Chorzów Batory zostanie zmodernizowana w zakresie linii numer 137 i 131 (tory 1,2,3,4
oraz perony 1 i 2). Głowica wschodnia podlega całkowitej przebudowie.

W ciągu dalszego przebiegu połączenia kolejowego zostanie wykorzystana linia numer 131 (Chorzów
Batory – Tczew) na odcinku od km 5,900 do ok. 15,0. Na odcinkach od ok. km 6,2 do km 7,13 oraz
około od km 13,2 do ok. km 15,0, ze względu na niewielki wiek nawierzchni oraz obiektów, zostaną
wykonanie jedynie roboty remontowe. Natomiast przebudowie ulegną stacje Chorzów Miasto
i Chorzów Stary. Minimalny zakres modernizacji linii numer 131 obejmuje tory główne zasadnicze
stacji oraz tory szlakowe pomiędzy tymi stacjami, jak również branże towarzyszące. Wysokie
i uszkodzone mury oporowe, podtrzymujące ściany wykopu, w którym znajdują się tory szlakowe na
odcinku Chorzów Miasto – Chorzów Stary zostaną przebudowane, a przy tym poprawiona ich
stateczność poprzez podniesienie niwelety torów oraz rozbiórkę naziomu nad nimi. Na odcinku
pomiędzy km 10,9, a 11,9 zostanie wykonana korekta parametrów geometrycznych linii. Na szlaku
Chorzów Stary – Bytom, w rejonie kilometra 15,0 przewidywane jest rozpoczęcie budowy nowego
odcinka dwutorowej linii kolejowej w kierunku północnym.

Po przekroczeniu ulicy Siemianowickiej nowa trasa kolejowa jest projektowana równolegle do odcinka
drogi numer 911, po jego wschodniej stronie, w celu wykorzystania pasa terenu wolnego od
planowanej działalności górniczej. W znaczącym stopniu pozwoli to ograniczyć ryzyka przy
projektowaniu, budowie i eksploatacji tego odcinka. Na wysokości łuków odwrotnych – lewego i
prawego drogi numer 911 biegnącej wcześniej w wykopie, nowa linia kolejowa zmienia kierunek na
północno-wschodni w celu wejścia w ślad torowiska linii przemysłowej, wykorzystywanej dla
niewielkich, lecz regularnych przewozów między bocznicą Witczak (po stronie zachodniej nowej trasy,
szyb podsadzkowy przy ul. Witczaka), a linią numer 201 spółki Śląskie Linie Kolejowe, po jej stronie
wschodniej. Połączenia tych obiektów zapewnia się poprzez rozjazdy umieszczone w obrębie jednego
posterunku ruchu (4 rozjazdy w torach szlakowych). Rozjazdy te będą przy tym wykorzystywane w
ruchu przelotowym do lotniska, stanowiąc tzw. przejście dyspozytorskie wykonane, co najmniej w
formie jednego półtrapezu powrotnego. Do realizacji bezpośrednich przewozów relacji Gliwice – Bytom
– Pyrzowice przewiduje się, w ramach projektu, budowę łącznicy pomiędzy stacją Bytom, a wyżej
wymienionym posterunkiem ruchu, zlokalizowanym na północny-wschód od Bytomia.


Przed Piekarami przewiduje się przejście pod budowanym obecnie wiaduktem autostrady A1.
Wiadukt ten przewidziany jest dla przejścia nad linią kolejową do KWK Julian (ZG Piekary)
i projektowaną drogą. Za projektowanym wiaduktem kolejowym nad ul. Wyszyńskiego (Oświęcimską),
przewiduje się zlokalizowanie pbsz. „Kopalnia Julian” oraz p.o. Piekary Śląskie.
Od Piekar Śląskich w kierunku Dobieszowic trasa mija zmodernizowaną ze środków unijnych
oczyszczalnię ścieków po stronie wschodniej i przechodzi przez Brynicę. Następnie przebiega do
skrzyżowania z ul. 27 stycznia w Dobieszowicach, równolegle do autostrady A1.

Na dalszym odcinku trasa biegnie w kierunku północnym, omijając całkowicie wieś Wymysłów po
stronie wschodniej. Później przebiega przez las użytkowym stanowiący własność Skarbu Państwa.
Las ten nie stanowi terenu chronionego. Na północ od tego lasu przebiega przez miejscowości Ossy
i Tąpkowice, gdzie przekroczy wysoczyznę. Droga krajowa 78 zostanie przekroczona wiaduktem,
a następnie linia przebiega po terenie dalej na północ w kierunku Ożarowic. W Ożarowicach włącza
się w obecnie nieeksploatowany odcinek linii numer 182, krzyżuje projektowaną autostradę A1 po
terenie wiaduktem i biegnie tym śladem do lotniska „Pyrzowice”, gdzie zlokalizowana zostanie stacja
w śladzie linii 182."

Zwracam szczególną uwagę na podkreślony przeze mnie fragment tekstu. Jak widać, na połączeniu kolejowym z lotniskiem w Pyrzowicach zyskają również Gliwice, a przy odrobinie dobrych chęci mogliby zyskać mieszkańcy Zabrza, gdyż nie od dzisiaj wiadomo, że konieczna jest budowa przystanku kolejowego w okolicach osiedla Kopernika.

PKP PLK napisał/a:
Wzrośnie także dostępność lotniska „Katowice” w Pyrzowicach dla podróżnych w komunikacji zarówno krajowej, jak i zagranicznej.


Czy to oznacza, że w Bytomiu pojawią się pociągi międzynarodowe?
Powrót do góry

adas Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Cze 2008

PostWysłany: 06-04-2010, 22:13    Odpowiedz z cytatem

Szkoda, że nie bedzie stacji Bytom Rozbark w proponowanym wcześniej miejscu. No i, że stacja w Pyrzowicach ma być w śladzie obecnego toru... a to pod terminal nie można podprowadzić jej? Tunelem czy czymś... Pasażerowie mają przez cały parking przechodzić? :/

Ale ok Smile Liczę, że to się wreszcie ruszy Smile

_________________
adas.jogger.pl / Warsztat Napraw KZK GOP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

mk1992
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 12-04-2010, 15:15   

Myślałem, że mnie kurwica za przeproszeniem weźmie jak przeczytałem poniższy artykuł:

Szybka kolej do Pyrzowic? Teraz protestuje Chorzów.

Kolejny konflikt o trasę szybkiej kolei z Katowic do Pyrzowic. Prezydent Chorzowa nie chce, by pociągi jeździły przez centrum miasta. - Gdzie się nie obrócimy, tam protest. Może lepiej nic nie robić - zżymają się kolejarze. A polityczni konkurenci Marka Kopla wypominają mu, że protest jest spóźniony

Plany budowy kolei na lotnisko w Pyrzowicach od dawna budzą emocje. Do tej pory najczęściej rozmaite warianty trasy krytykowali wójt Ożarowic oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości. Jednak kilka dni temu zarząd Polskich Linii Kolejowych zaakceptował plan przebiegu trasy. Na lotnisko mamy jeździć z Katowic przez Chorzów Batory, Chorzów Miasto, Chorzów Stary, a potem przez Bytom, Piekary Śląskie na północ, m.in. przez Dobieszowice, Ossy, Tąpkowice i okolice Ożarowic, w stronę lotniska.

Ale okazało się, że trasa nie podoba się prezydentowi Chorzowa. - Początkowo projektanci chcieli, żeby kolej omijała centrum miasta. Pociągi miały jeździć po dawnej kolei piaskowej wzdłuż granicy ze Świętochłowicami. PLK odrzuciła te sugestie i poszła po linii najmniejszego oporu i chce dalej wykorzystywać tory w centrum - mówi Kopel.

To władzom miasta nie odpowiada. Argumentują, że śródmieście i chorzowski rynek już dziś przecinają dwupasmowa jezdnia i estakada. Jeżeli kolej wyremontuje tory i będą tędy jeździły szybkie pociągi do Pyrzowic, to wygląd tego miejsca nigdy się nie zmieni.

- Będziemy zablokowani na sto lat. Kolej uniemożliwi nam jakikolwiek rozwój - boi się Kopel. Zgadza się z nim chorzowski radny Marcin Michalik z opozycyjnej PO. - Nie może być tak, że centrum Chorzowa to tylko estakada, tory i poprzemysłowe nieużytki. Boję się tylko, że prezydent protestuje za późno. O uwagach mieszkańców Ożarowic słyszeli chyba wszyscy, my tymczasem siedzieliśmy cicho. Była szansa pozbyć się torów z centrum. Teraz może już tak zostać - mówi Michalik.

Kopel przekonuje jednak, że jeszcze nie wszystko stracone. - Spotkam się w tej sprawie z marszałkiem województwa i inżynierami, którzy projektują trasę. Przecież nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa - mówi.

Pracownicy PLK nie ukrywają zaskoczenia takim obrotem sprawy. - Co rusz nowy protest, gdzie nie pójdziemy, to słyszymy, że trasa jest zła. Widać najlepiej byłoby nie robić nic i zostawić wszystko tak jak jest - mówią.

Jacek Karniewski z Centrum Realizacji Inwestycji PLK w Katowicach przyznaje jednak, że spodziewa się kolejnych protestów. - Proponowana trasa nie jest jeszcze ostateczna. Możliwe są pewne zmiany - mówi.

Źródło: CLICK

Chorzowianie, coście za Prezydenta sobie wybrali, to się w pale nie mieści! Prezydent Bytomia Piotr Koj jest jaki jest, ale jako jeden z nielicznych Prezydentów śląskich miast popiera transport szynowy!
Powrót do góry

eurek Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Sty 2006
Skąd: Wrocław/Nysa

PostWysłany: 14-04-2010, 10:59    Odpowiedz z cytatem

A mniej wiecej jaki czas przejazdu bedzie z Kato do Pyrzowic?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

adas Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 04 Cze 2008

PostWysłany: 14-04-2010, 11:21    Odpowiedz z cytatem

Cośtam o 30-35 minutach wspominali (czyli pewnie 40-45 Very Happy)

_________________
adas.jogger.pl / Warsztat Napraw KZK GOP
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

pp Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 28 Gru 2009
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: 14-04-2010, 12:07    Odpowiedz z cytatem

Napisałem maila do chorzowskiego UM-u z linkiem do komentarzy na RK. Niech sobie poczytają zamiast zajmować się bzdurami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Darek
-Usunięty-
Gość

PostWysłany: 19-04-2010, 11:39   

Większość miast by się cieszyło gdyby miało u siebie linię na lotnisko, dlatego dziwi mnie ten protest. Przecież dodatkowo dzięki remontowi dotychczasowej linii poprawi się jakość połączeń z Chorzowa do Katowic. Chyba Pan prezydent nigdy nie korzysta z kolei skoro przeszkadzają mu kolejowe tory w mieście. Rozumie tylko protesty mieszkańców mniejszych miejscowości na trasie linii zwłaszcza tych którzy z niej nie skorzystają bo nie będzie u nich przystanku.
Powrót do góry

pospieszny Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 21 Wrz 2008

PostWysłany: 24-05-2010, 08:57    Odpowiedz z cytatem

Wójt zły na marszałka za szybką kolej do Pyrzowic.
Narasta konflikt wokół budowy szybkiej kolej do Pyrzowic. Do komisji rewizyjnej sejmiku trafiła właśnie skarga na marszałka województwa Bogusława Śmigielskiego. - Podobno popieramy przebieg trasy, a to jakaś bzdura. Ta kolej nas zniszczy - denerwuje się Grzegorz Czapla, wójt Ożarowic.
Szybka kolej, która ma połączyć Katowice z lotniskiem w Pyrzowicach, ma przełomowe znacznie dla aglomeracji, ale konflikt wokół tej inwestycji narasta z miesiąca na miesiąc. Protestują już nie tylko mieszkańcy miejscowości, przez które mają przebiegać tory. Sprawa zawędrowała nawet do sejmiku za sprawą wójta Ożarowic, który kilka dni temu złożył oficjalną skargę na działania marszałka województwa. Skargą zajmie się komisja rewizyjna.

Poszło o wybrany przebieg trasy, tzw. zielony. Zakłada on, że linia będzie biegła po istniejących torach kolejowych z Katowic przez stacje Chorzów Batory, Chorzów Stary, Bytom i Piekary. Od Bytomia-Rozbarku wybudowany zostanie nowy, ponad 20-kilometrowy odcinek biegnący przez Dobieszowice, Ossy, Tąpkowice. Tam linia ma przechodzić wiaduktem nad drogą krajową nr 78 w kierunku Ożarowic i stamtąd do lotniska w Pyrzowicach.
Przebieg trasy zatwierdził marszałek, co jeszcze nie wzbudzało kontrowersji, bo taka jest procedura, ale w uzasadnieniu napisał, że wariant zielony jest zgodny z postulatami mieszkańców Ożarowic i Bobrownik. Tego było już za wiele. - Totalna bzdura! Od samego początku alarmowaliśmy, że ten przebieg zniszczy naszą gminę! Kolej przetnie 22 drogi lokalne i spowoduje wyburzenia domów. Nigdy się na to nie zgadzaliśmy, na każdym zebraniu była o tym mowa - mówi wójt Czapla, przywołując wyniki referendum, w którym za wariantem zielonym było zaledwie sześć osób spośród ponad 3 tys. uprawnionych do głosowania.

- Gdzie tu jest wola mieszkańców? - pyta rozgoryczony Czapla, który znalazł sojusznika. To Mirosław Rabsztyn, wójt Bobrownik. - Stwierdzenie, że popieramy wariant zielony, jest kuriozalne. Już teraz z powodu budowy autostrady A1 mamy kłopoty, bo tworzą się rozlewiska, a co będzie, gdy zacznie się budowa kolei? To będzie dramat - mówi Rabsztyn.

Piotr Spyra, członek zarządu województwa śląskiego, mówi, że nie dziwi się emocjom mieszkańców, ale zapewnia, że wariant zielony był najlepszym, jaki przedstawiły PKP Polskie Linie Kolejowe. - Wybraliśmy mniejsze zło, gdzie liczba wyburzeń i ingerencji w infrastrukturę była najmniejsza. To była trudna, ale słuszna decyzja, pozwoliła m.in. ominąć zbiornik retencyjny w Kozłowej Górze - przekonuje Spyra. Przypomina, że oprotestowano nie tylko wariant zielony, ale wszystkie z sześciu wariantów zaproponowanych przez kolej. - Alternatywą mogło być tylko wstrzymanie inwestycji, a na to nie pozwolimy - zapewnia.

Wójtowie Ożarowic i Bobrownik nie zamierzają jednak składać broni. Jeżeli nie pomoże skarga do sejmiku, będą interweniować w Ministerstwie Infrastruktury. - Potem jest jeszcze Strasburg - słyszymy.


Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 4 z 11 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl