Od nowego rj znika TLK Oleńka a będzie w zamian TLK Wrocław - Zakopane w (6) do końca lutego i od 1.05 do 2.10 w (6) i powrót w (7) w terminach j.w. Z BB w kierunku Zakopanego wyjazd ok. 12:35, w drugą stronę z KZL ok. 12:50.
Oleńka z ostatniej niedzieli 13.09 (na 5 pudłach!)
http://www.vagonweb.cz/razeni/vlak.php?zeme=PKPIC&cislo=31112/3&rok=2015&id=20895
Kto chce mieć prywatny wagon to zachęcam do przejażdżki Oleńką. W zeszłą niedziele wybrałem się i miałem zdeklasowaną jedynkę od Skawiny do Wadowic tylko dla siebie (w pozostałych wagonach nie było lepiej). W obu Kalwariach nikt nie wsiadł, w Wadowicach wsiadła jedna osoba. Także może i dobrze że ten wynalazek likwidują.
Skład z 06.09: http://www.vagonweb.cz/razeni/vlak.php?zeme=PKPIC&cislo=31112/3&rok=2015&id=20571
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 16-09-2015, 21:20
TLK Oleńka - to się nie mogło udać. Miejmy nadzieję, że połączenie z Wrocławia do Zakopanego się przyjmie
Chyba niestety się jednak nie przyjmie. Powód dosyć istotny, czas jazdy. Jak zdążyłam wczorajszej nocy sprawdzić, bliski 9 godzin!!! Tymczasem z przesiadką w Krakowie wyjdzie poniżej 6 godzin, a PB 6,5 godziny.
Myslę że zarówno OLEŃKA (inna sprawa że użycie tej nazwy dla tego dziwoląga to profanacja właściwej relacji Warszawa-Opole-Nysa-Kłodzko) jak i pociągi Wrocław-Wadowice-Zakopane przyjęłyby się pod warunkiem gdyby kursowały CODZIENNIE a nie w (6) czy (7) .Ktoś kto planuje podróż na dany dzień nie będzie się dostosowywał do alibi-zuga kursującego jak widmo raz w tygodniu! Podobna sytuacja tyczy się REGLI kursujacych też raz w tygodniu z Krynicy do Gdyni..
Chyba niestety się jednak nie przyjmie. Powód dosyć istotny, czas jazdy. Jak zdążyłam wczorajszej nocy sprawdzić, bliski 9 godzin!!! Tymczasem z przesiadką w Krakowie wyjdzie poniżej 6 godzin, a PB 6,5 godziny.
Nie ma się co dziwić takiemu czasowi jak w rj rocznym w kierunku z Zakopanego do Wrocławia w Kętach założony jest 30 min. postój. Mam nadzieję że w zamknięciowym rj ktoś to naprawi.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-09-2015, 06:52
Desiro2 napisał/a:
Myslę że zarówno OLEŃKA (inna sprawa że użycie tej nazwy dla tego dziwoląga to profanacja właściwej relacji Warszawa-Opole-Nysa-Kłodzko) jak i pociągi Wrocław-Wadowice-Zakopane przyjęłyby się pod warunkiem gdyby kursowały CODZIENNIE a nie w (6) czy (7) .Ktoś kto planuje podróż na dany dzień nie będzie się dostosowywał do alibi-zuga kursującego jak widmo raz w tygodniu! Podobna sytuacja tyczy się REGLI kursujacych też raz w tygodniu z Krynicy do Gdyni..
Jak rozumiem, do Bielska-B. miał kursować codziennie (czy tam 6 x w tygodniu), a ograniczenie czasowe dotyczy tylko odcinka do Zakopanego, które jest traktowane tylko turystycznie.
Nie jezdze pociagami bo w nich smierdzi. Stare sklady potrafia zniechecic kazdego. Ostatnio mlodzi czesciej jezdza bo bilety sa dwa razy tansze, ale ceny wroca i pociagi beda wozic powietrze.
Nie można liczyć na wieczną dotacje 90 %
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-09-2015, 11:02
Z pozdrowieniami dla "przedpiścy". Może się włączy?
Łącznica w Kalwarii Zebrzydowskiej a także Szybka Kolej Aglomeracyjna dojeżdżająca również do Wadowic: to warunki, aby wadowicka kolej spełniała europejskie standardy. Pomóc w tej sprawie mogą politycy a także pasażerowie i miłośnicy kolei. Jak?
Czasopismo zajmujące się problematyką transportu kolejowego "Rynek Kolejowy", w wersji elektronicznej, zamieściło ostatnio interesującą informację, dotyczącą bezpośrednio Wadowic i powiatu wadowickiego. Mianowicie zarządca sieci kolejowej w Polsce, PKP PLK SA planuje rozpoczęcie szeregu inwestycji kolejowych w Małopolsce. Jedną z nich, rozważaną obecnie przez PLK, jest odbudowa łącznicy w Kalwarii Zebrzydowskiej między liniami kolejowymi nr 97 i 117. Przypomnijmy tu, że owa łącznica istniała już prawdopodobnie w 1890 roku i była eksploatowana, przynajmniej w ruchu towarowym, do końca lat 20. ubiegłego stulecia.
Wówczas to, w dobie narastającego kryzysu gospodarczego, została zamknięta. Ruch na niej został przywrócony w 1938 roku na polecenie Sztabu Głównego Wojska Polskiego. Trwał co najmniej do roku 1947, a według niektórych źródeł, nawet do 1953. Później łącznica porosła chwastami, aczkolwiek jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku ustawiano na niej wagony mieszkalne dla ekip remontujących tory kolejowe. Był plan odbudowy tej łącznicy z 1993 roku przewidujący jej reaktywację w roku 1995 ale pod pretekstem malejącego ruchu kolejowego został zaniechany.
Kiedy w 2006 roku przy oddawaniu do użytku Kolejowego Szlaku Papieskiego zamierzano przywrócić łącznicę, napotkano na nie dające się przezwyciężyć trudności. Obecnie PLK analizują plan reaktywacji łącznicy, uzależniając jednak ten projekt od danych zawartych w tzw. studium wykonalności (ma być gotowe do końca tego roku) oraz od zainteresowania przewoźników. Krakowski Zakład Przewozów Regionalnych nalega na odbudowę łącznicy, z uwagi na wzrastający ruch pasażerski (5 par pociągów z Bielska i Wadowic do Krakowa w nowym rozkładzie jazdy 2015/16). Dał temu wyraz m.in. dyrektor Zakładu w piśmie skierowanym do mnie kilka miesięcy temu.
Ostatnio pomysł odbudowy łącznicy poparł również mgr inż. Ryszard Rębilas, prezes nowej spółki samorządowej pod nazwą Koleje Małopolskie, która już obsługuje podróżnych do Wieliczki, od 15 września do Balic, a od grudnia również do Miechowa. Po wybudowaniu łącznicy w Krakowie (pierwsze prace rozpoczną się 15 września) Koleje Małopolskie mają kursować do Podborów Skawińskich. Na tym nie koniec: będą kursować do Wadowic, o ile powstanie łącznica w Kalwarii, gdyż taka jest również wola nowych władz samorządowych Wadowic, ze wstępnym poparciem Zarządu Województwa Małopolskiego.
W tym miejscu chciałbym gorąco zaapelować do wszystkich miłośników kolei, zwłaszcza zgrupowanych wokół facebookowej grupy Linia nr 117. Od kilku tygodni mamy do dyspozycji silniejsze oręże prawne niż dotychczasowe wnioski. Są nimi petycje, zgodnie z nową ustawą o petycjach, która właśnie weszła w życie, wypełniając dyspozycję art. 63 Konstytucji RP.
Piszmy zatem petycje, zarówno w wersji papierowej, jak również elektronicznej do centrali PKP PLK w Warszawie, Zakładu Linii Kolejowych w Nowym Sączu, Marszałka Województwa Małopolskiego, dyrekcji Przewozów Regionalnych oraz Kolei Małopolskich (dane adresowe w Internecie), domagając się jak najszybszej odbudowy łącznicy w Kalwarii Zebrzydowskiej (może w 2018 roku) oraz połączenia Krakowa z Wadowicami szybką Krakowską Koleją Aglomeracyjną.
Skoro liczbą ponad 2 tys. podpisów udało się nam w 2013 roku uratować linię nr 117 od zamknięcia, to również i to przedsięwzięcie powinno się udać, zwłaszcza, że wchodzimy w gorący okres przedwyborczy, w którym władza winna się bardziej niż poprzednio wsłuchiwać w opinię obywateli.
Komunikacja z czasów XIX wieku wraca mamy teraz klimatyzowane autobusy i po co nam kolej z cuchnącymi wagonami. Dobrze jest wydawać pieniądze podatników na bezcelowe inwestycje.
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-09-2015, 07:39
WY macie klimatyzowane autokary? Z Andrychowa do Bielska-B wciąż wozicie ludzi ciasnymi busami w podłych warunkach - i to nie jest XIX wiek?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum