jozek i inni, proszę robić zdjęcia, kręcić filmy i wrzucać na forum. Po zebraniu dowodów sprawę nagłośnimy w mediach. Może nawet zainteresujemy tym UTK i prokuraturę, bo to co się dzieje zagraża bezpieczeństwu pasażerów. Ten kto wpuścił KD na linię zgorzelecką, bez zabezpieczenia taboru dostosowanego do potoków podróżnych, powinien ponieść konsekwencje służbowe i prawne.
Na forum od dawna ostrzegaliśmy, że tak to się skończy, ale nikt nas nie słuchał. Beton KD i UMWD wie lepiej. Efekty widać!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Aż się prosi o wynajęcie lokomotywy i wagonów, póki nie dotrą EZT, które rozwiążą problem na E30.
Na połączenia do Żar nie rozwiążą - od Miłkowic brak elektryfikacji. Niemniej połączenie przynajmniej dwóch szynobusów chociaż w piątki czy niedziele byłoby wskazane.
Tak jak na połączeniach Wroc-Dresden obsługiwanych przez jeden Desiro wiele osób zostawało na stacji, tak przy dwóch, poza wyjątkami, da się do nich dostać.
Ten kto wpuścił KD na linię zgorzelecką, bez zabezpieczenia taboru dostosowanego do potoków podróżnych, powinien ponieść konsekwencje służbowe i prawne.
To zasługa pryszczatych mikoli z UMWD, którzy od dwóch lat mącą na torach w regionie jeleniogórskim. Nie bez winy jest również beton KD, który pcha się tam gdzie nie powinien.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Ja wracałem pociągiem Regio z Wrocławia (15.35) do Węglińca, PR dobrze się spisało, bo skład zestawiony był z dwóch EZT. Ludzi oczywiście full, ale na dwie jednostki jakoś się to rozłożyło i nie było powtórki z przeszłości.
Obok PR podstawiło też skład do Jelenie Góry i tu również 2 EZT.
A z tymi szynobusami KD na E-30 to faktycznie nieporozumienie (przynajmniej w godzinach dojazdu i powrotów ze szkół/pracy).
Ten cały rozkład jazdy na E-30 jak i składy jakie są na niej puszczane to od pewnego czasu jest jedno wielkie pośmiewisko! Ci co układają rozkład jazdy(KD, PR, UMWD) i decydują o puszczeniu szynobusów(i to w dodatku jednego do Zgorzelca i Żar) nie mają kompletnie pojęcia(ale nie chcą wiedzieć) o potokach pasażerskich na tej linii i potencjale jaki może ona generować i przyciągać do siebie pasażerów a nie na odwrót.
Moim zdaniem godziny kursowania pociągów Wrocław-Żary są lekko bez sensu, jak chcieli stworzyć
bezpośrednie połączenia Zgorzelca i Żar z Wrocławiem to PR powinno puścić też w okolicach tych godzin swoje Regio dla Legnicy, Bolesławca i innych miejscowości, a KD zostawić dla mieszkańców Zgorzelca, Żar i Żagania, a tak wszyscy jednym szynobusem na przysłowiowej "jednej nodze" się cisną(do Legnicy jest masakra na ten 10:25 z Wrocławia do Zgorzelca!) Czy KD tego nie widzą?
Nie wiem również dlaczego nie pokuszono się o Regio do Lubina, teraz szlakowa na tej linii wzrosła do 50(a nawet 80) km/h po lekkim remoncie i pewnie w 30-35 minut Regio z Legnicy do Lubina by pojechał, ale to inna kwestia...
Sami robią wszystko aby zniechęcić ludzi do korzystania z kolei
Ja mam pytanie dlaczego jest taka wielka luka w kursowaniu pociągów z Węglińca w kierunku Wrocławia, w okolicach godzin przedpołudniowych, ostatni pociąg i to w dodatku na szynobusie KD odjeżdża z Węglińca o 8:06, następny jest dopiero o 12:00(w międzyczasie jedzie jedynie Desiro z Drezna o 9tej) kolejna porażka PKP, KD, PR i UMWD!!!
Kolejne...
Dlaczego nie ma żadnego pociągu, którym z Legnicy można się dostać do Bolesławca na godzinę 8, pierwszy dojeżdża o 6:24 a następny o 7:59! Właśnie wtedy kiedy rozpoczynają się praca i zajęcia w szkołach. PORAŻKA PKP!
Już masa ludzi pisze w tej sprawie do UMWD o dodatkowy pociąg.
Ten rozkład jest o wiele gorszy, od poprzedniego, odkąd wprowadzili szynobusy na tej trasie, w dodatku zelektryfikowanej.
Dla przykładu dzisiejszy Regio z Lubania Śl. do Wrocławia Gł.(odjazd z Legnicy o 13:02), pierwszy pociąg osobowy po tak długiej przerwie z Węglińca(4 godzinnej). I tak na jednej jednostce EN57, przyjeżdża do Legnicy, spora wymiana pasażerów, wysiadło do 100 osób, wsiadło...znaczy wepchało się ze 150(a może i do 200 osób)
I tak ma wyglądać podróż koleją...
Może ktoś z UMWD czy PR to przeczyta
POZWOLIŁEM SOBIE NA POCZEKANIU UŁOŻYĆ ROZKŁAD JAZDY Z JAKIEGO WIELE OSÓB BY SIĘ UCIESZYŁO I ROZWIĄZAŁ CZĘŚCIOWY PROBLEM TŁOKU NA E-30(WIEM TO Z WŁASNEJ AUTOPSJI I OBSERWACJI)(DLA ODJAZDÓW Z WROCŁAWIA DLA KD I REGIO)
4:15 Legnica Regio (tylko w roboczy, dojazd na 6 do Legnicy)
5:15 Węgliniec Regio (tylko w roboczy, w wolny do Legnicy)
6:15 Węgliniec Regio
8:15 Lubań Śl. Regio
9:00 Żary KD
10:00 Zgorzelec KD (przyśpieszony do Legnicy)
11:15 Węgliniec Regio
12:30 Legnica Regio
13:30 Lubań Śl. Regio
14:00 Legnica Regio (tylko w roboczy)
14:30 Węgliniec Regio (tylko w roboczy, w wolny do Legnicy)
15:00 Żary KD
15:30 Węgliniec Regio
16:00 Zgorzelec KD (przyśpieszony)
16:30 Lubań Śl. Regio
17:00 Legnica Regio (tylko w roboczy)
17:30 Węgliniec Regio
18:30 Legnica Regio (tylko w roboczy)
19:30 Zgorzelec KD
20:40 Legnica Regio (tylko w roboczy)
21:40 Lubań Śl. Regio
22:50 Legnica Regio
Oj dobrze by było jakby ktoś to przeczytał z UMWD. Bo to Urząd Marszałkowski decyduje o ilości pociągów na danej linii.
BARUK552, brawo za treść wyżej napisanego postu .
A powiedzcie mi czemu Bóbr i Kwisa nie mogły jechać później? Przecież nawet dla studentów itd. 12.35 i 14.05 to zdecydowanie za wcześnie. Powinny jechać po 15 i po 17, takie jest moje zdanie. Na pewno byłaby to ciekawsza oferta. I druga kwestia: czemu pociąg Wrocław(5.02)- Legnica(6.14) nie może być skomunikowany z pociągiem do Zgorzelca z Legnicy(odj 5.50), w takim sensie, żeby Zgorzelec odjeżdzał np. 6.20, albo Legnica wyjeżdżała z Wrocławia trochę szybciej. Byłby dojazd na 7.30 do Zgorzelca z Wrocławia, a tak to jest Drezno na 9.12 najwcześniej.
Wczorajsze dane z pociągu Szrenica (oba kierunki)
Wrocław Gł. - Jelenia Góra, odj. 06:42
skład: ET22+112Az+112Az +112Az+120A
Frekwencja: około 30%
Jelenia Góra- Wrocław Gł.
Planowy odjazd 19:01, opóźnienie Galicji (+60 minut - to skład obiegowy dla Szrenicy) spowodowało 45-minutowe opóźnienie
Skład: ET22+4x112Az
Frekwencja: około 30%
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Regio Wrocław Gł.(5:02)-Legnica(6:14) nie może wyjeżdżać wcześniej pewnie z tego powodu, że do Legnicy musi być połączenie na 7 do pracy(wiele ludzi jedzie tym pociągiem ze Środy Śl. i Malczyc),
a osobowy KD Legnica(5:50) do Zgorzelca pewnie nie może wcześniej z tego powodu, że do Bolesławca musi być dojazd na 7. Ten pociąg później czeka w Węglińcu tak aby wyjechać do Zgorzelca i dowieźć ludzi na 8 do szkół i pracy. W sumie ciężko byłoby te pociągi połączyć, utrudniłoby to dojazd do Legnicy i w następnej kolejności do Bolesławca. Ludzie na razie piszą do UMWD o dodatkowe połączenie z Legnicy do Węglińca, tak aby do Bolesławca dojeżdżał ok.7:20.
Tak samo nie można przesunąć pociągu Wrocław Gł.(6:09)-Legnica(7:18)-Bolesławiec(7:59) wcześniej, tak aby do Bolca dojeżdżał o pół godziny wcześniej bo wtedy do Legnicy nie będzie pasował dowieźć uczniów na 8 i dlatego ludzie "ślą pisma" w sprawie dodatkowego połączenia do Bolesławca.
morpheo -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-12-2011, 22:23
BARUK552 napisał/a:
Moim zdaniem godziny kursowania pociągów Wrocław-Żary są lekko bez sensu, jak chcieli stworzyć
bezpośrednie połączenia Zgorzelca i Żar z Wrocławiem to PR powinno puścić też w okolicach tych godzin swoje Regio dla Legnicy, Bolesławca i innych miejscowości, a KD zostawić dla mieszkańców Zgorzelca, Żar i Żagania, a tak wszyscy jednym szynobusem na przysłowiowej "jednej nodze" się cisną
Jeżeli szynobus jedzie zatłoczony po 12.30, wolę sobie nie wyobrażać, jak wyglądałaby frekwencja ok. 15:00. Według mnie, należy przekonywać Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, który uparł się na bezpośrednie pociągi Wrocław-Żary, do powrotu do sprawdzonego rozwiązania przesiadek w Legnicy. Ja wiem, że bezpośredni pociąg zawsze jest lepszy. Ale przy obecnych realiach taborowych, gdzie nie uruchamia się składów wagonowych, każdy szynobus od Legnicy ulega zapchaniu.
BARUK552 napisał/a:
Nie wiem również dlaczego nie pokuszono się o Regio do Lubina, teraz szlakowa na tej linii wzrosła do 50(a nawet 80) km/h po lekkim remoncie i pewnie w 30-35 minut Regio z Legnicy do Lubina by pojechał, ale to inna kwestia...
Lubina Górniczego w to nie mieszajmy. Środki budżetowe są ograniczone, a pociąg to nie prywatny autobus, który może zajeżdżać do każdej wsi, tylko pojazd służący do przewozów masowych. Poprzednie próby "reaktywacji", geneza pierwszego zawieszenia tych połączeń kilkanaście lat temu, a nawet sama lokalizacja stacji w Lubinie powinna dawać do myślenia.
BARUK552 napisał/a:
POZWOLIŁEM SOBIE NA POCZEKANIU UŁOŻYĆ ROZKŁAD JAZDY Z JAKIEGO WIELE OSÓB BY SIĘ UCIESZYŁO I ROZWIĄZAŁ CZĘŚCIOWY PROBLEM TŁOKU NA E-30(WIEM TO Z WŁASNEJ AUTOPSJI I OBSERWACJI)(DLA ODJAZDÓW Z WROCŁAWIA DLA KD I REGIO)
(...)
Kto jest za tym... ?
Temat "rozkładowy koncert życzeń" jest gdzie indziej. Propozycja rozkładu pisanego "na kolanie" jest dość niepoważna...
Jednak patrząc na ten "projekt" dostrzegam Twoje intencje. Obecnie posiadane szynobusy są za małe na potoki występujące na E-30. Rozwiązaniem rzeczywiście byłby powrót do pociągów na EZT, abstrahując od tego, kto byłby ich operatorem. Sądzę też, że Kolejom Dolnośląskim przydałaby się druga, niewielka baza we Wrocławiu (lub np. w Trzebnicy) z możliwością postoju i tankowania szynobusów, by uniknąć podsyłów pojazdów do obsługi Jelcza i Trzebnicy przez E-30.
Według mnie, należy przekonywać Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, który uparł się na bezpośrednie pociągi Wrocław-Żary, do powrotu do sprawdzonego rozwiązania przesiadek w Legnicy. Ja wiem, że bezpośredni pociąg zawsze jest lepszy. Ale przy obecnych realiach taborowych, gdzie nie uruchamia się składów wagonowych, każdy szynobus od Legnicy ulega zapchaniu.
Temat "rozkładowy koncert życzeń" jest gdzie indziej. Propozycja rozkładu pisanego "na kolanie" jest dość niepoważna...
Jednak patrząc na ten "projekt" dostrzegam Twoje intencje. Obecnie posiadane szynobusy są za małe na potoki występujące na E-30. Rozwiązaniem rzeczywiście byłby powrót do pociągów na EZT, abstrahując od tego, kto byłby ich operatorem.
No nie, już nie likwidujmy tych połączeń z Wrocławia do Żar i Zgorzelca, jedynie ktoś w UMWD musi pokusić się o rozsądne godziny kursowania tych połączeń, które i tak mimo wszystko cieszą się dużą frekwencją.
Tak jak pisałem-niech będą te połączenia obsługiwane szynobusami, tylko niech one będą dla Zgorzelca, Żar i Żagania, a dla odcinka Wrocław-Węgliniec niech puszą EZT między godzinami kursowania tych połączeń.
Regio z Wrocławia o 8:09 i następny dopiero o g. 13:35! a w międzyczasie jedynie krótkie szynobusy o 10:25 do Zgorzelca i 12:35 do Żar-to nie jest to, co powinno być Tutaj należy wcisnąć EZT w tą "lukę".
To już do takiej małej Trzebnicy, co jest i dojazd na godzinę 6-tą(a do Legnicy od Wrocka nie ma), jest tyle samo połączeń co do 100 tysięcznej Legnicy i w dalszej kolejności 40 tys. Bolesławca. PR/UMWD albo nie widzą tego problemu, albo nie chcą go widzieć.
morpheo napisał/a:
Lubina Górniczego w to nie mieszajmy. Środki budżetowe są ograniczone, a pociąg to nie prywatny autobus, który może zajeżdżać do każdej wsi, tylko pojazd służący do przewozów masowych. Poprzednie próby "reaktywacji", geneza pierwszego zawieszenia tych połączeń kilkanaście lat temu, a nawet sama lokalizacja stacji w Lubinie powinna dawać do myślenia.
70 tysięczne miasto raczej powinno mieć połączenia kolejowe, a chyba mało kto wie, że w niedzielę wieczorem kiedy jeszcze kursowały pociągi pasażerskie na tej trasie, nawet jeszcze rok temu frekwencja w EN57 wynosiła nawet 100%. Studentom nie przeszkadzało nawet turlanie się 55 minut 23 km odcinka do Legnicy Obecnie szlakowa wzrosła, jak PR nie puszą tu swoich Regio to zapewnie ujrzymy na taj trasie szynobusy KD, na kolejnej zelektryfikowanej trasie...
Ostatnio zmieniony przez BARUK552 dnia 30-12-2011, 22:55, w całości zmieniany 4 razy
Według mnie, należy przekonywać Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, który uparł się na bezpośrednie pociągi Wrocław-Żary, do powrotu do sprawdzonego rozwiązania przesiadek w Legnicy.
No właśnie, czy to tylko kwestia braku dobrej woli? Według mnie też na trasie Wrocław-Legnica w obecnej chwili sprawdzi się tylko EZT, w Legnicy natomiast zrobić dobre skomunikowanie i już. To co się dzieje w Kwisie i Bobrze przechodzi ludzkie pojęcie. Ja jako miłośnik jeślibym raz takie coś miał przeżywać to na drugi raz bym pojechał Pksem i nawet fakt, że jest o ileś tam zł droższy by mnie nie przekonał do pociągu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum