Te "kilka dni w roku" to praktycznie każdy piątek i niedziela.
Ale to dalej są tylko 2 dni tygodniu. A co w pozostałe 5? Rdzewienie na bocznicy, czy wożenie powietrza?
Gdyby sprawność taboru wynosiła 100%, to problemu by nie było, bo jest 11 obiegów do obsłużenia i 14 EZT-ów. Ale takich sytuacji to chyba w tym roku nie było, bo rezerwa zamiast 3 jednostek wynosiła często mniej niż 0.
Na pewno lepiej by sytuacja wyglądała, gdyby kursujące na E-30 Impulsy były 5-6 członowe. Na co dzień niektóre pociągi miałyby może nawet sporo pustych miejsc siedzących, ale w szczycie przewozowym wszyscy zmieściliby się do pociągu. Jest to bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż łączenie dwóch 31WE w szczytach, a w pozostałe dni trzymanie ich na bocznicy. Od tematu dłuższych jednostek na pewno się nie ucieknie. No chyba że zrobimy przez cały tydzień przez większość część dnia 30 minutowy takt.
Dzisiejszy REGIO "Kamieńczyk" rel. Sz.P.G. - Poznań Gł., jadący na 5 pudłach, frekwencja od Jeleniej Góry ok. 80%, od Sędzisławia 100%, od Wałbrzycha do Wrocławia 130%. Ludzie stali w przejściach i przy wyjściach. Większość osób to turyści wracający z weekendu w górach. Aż strach pomyśleć co by się działo, gdyby o tej porze zamiast PR jechał 36WEa KD...
Dzisiejszy 6123 z Warszawy Wschodniej - w Bolesławcu wysiadło 6 osób, do Węglińca pojechał prawie pusty - szkoda że przesiadka na Zgorzelec jest dopiero 22.28 [Łużyce przyj. do Węglińca 20.44]
[ Dodano: 13-12-2015, 21:26 ]
Drezno 69004 przyjechało do Bolesławca załadowane na poziomie 80%
Dzisiejszy KD 69283 relacji Wrocław Główny (15:49) - Jelenia Góra (18:10) jechał 31WE-004: od samego początku frekwencja wyniosła ponad 100%, od Wałbrzycha Głównego frekwencja około 30%. W Jeleniej Górze wysiadło 12 osób. Pociąg wyjechał z 10 minutowym opóźnieniem.
Jak wygląda frekwencja w pociągach Görlitz - Jelenia Góra? Tłumy Niemców jeżdżących w Karkonosze mieszczą się w szynobusach? Jeleniogórscy mikole ujadający na RE Wrocław - Drezno jak wściekłe psy wielokrotnie zapewniali na „Rynsztoku Kolejowym” i nie tylko, że pociągi z Niemiec do Jeleniej Góry będą pękać w szwach. Nie chce mi się iść na dworzec, żeby to zweryfikować naocznie...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Dzisiejszy pociąg 'Bóbr" rel. Wrocław (o.13.05) - Żary w składzie 1xSA134.
Już od Wrocławia Gł. załadowany po brzegi, większość podróżnych z dużymi torbami. Dodatkowo tylko pierwsza para drzwi była czynna, przez co wsiadanie/wysiadanie z pociągu było bardzo utrudnione. Niestety nie wszyscy pasażerowie byli "tak uprzejmi", by stojąc przesuwać się maksymalnie ku końcom składu, tak by dochodzący ludzie mogli wejść do pociągu. Pani konduktor nawet pytała wsiadających pasażerów, kto dokąd jedzie i prosiła tych którzy chcieli jechać do Legnicy i bliżej aby poczekali na następny pociąg.
Nie obyło się też małej awantury w Leśnicy, kiedy to jeden z pasażerów nie mogąc wejść do składu głośno wyraził swoje niezadowolenie. Ostatecznie wcisnął się do pociągu nie licząc się z innymi pasażerami.
Oczywiście nie było mowy o jakimkolwiek sprzedawaniu i sprawdzaniu biletów.
Dodam, że w Legnicy miał zostać podstawiony inny skład jadący dalej do Żar.
Problem ten można byłoby stosunkowo łatwo rozwiązać, podstawiając na odcinku Wrocław-Legnica na te pociągi EZT (na przykład zmodernizowane EN57). W Legnicy, przy pomocy drużyny następowałaby dla chcących jechać dalej przesiadka drzwi w drzwi do SA.
Jechałem dziś pierwszy raz KD na trasie rawickiej, 31WE-004 tam i z powrotem. Z zewnątrz tradycyjnie brudny, w środku OK. Frekwencja ok 90% w obie strony.
Reaktywowane przez Koleje Dolnośląskie i Länderbahn połączenie Wrocław – Drezno oraz nowo uruchomione połączenie Görlitz – Jelenia Góra spotkało się ze sporym zainteresowaniem podróżnych. W pierwszym tygodniu obowiązywania nowego rozkładu jazdy, w którym reaktywowano połączenia z Wrocławia do Drezna (13-20 grudnia 2015 r.), przewieźliśmy przez granice polsko-niemiecką Zgorzelec/Gӧrlitz prawie 900 osób – informują Koleje Dolnośląskie.
Co jak rozumiem przy 9 parach połączeń przez granicę przez (7 dni?) daje od ok. 7 do ok.14 pasażerów na pociąg zależnie od tego jak liczono. Pewnie liczono każdy kurs pary osobno, więc będzie bliżej 7. Od tego pewnie trzeba by odjąć tych co przejechali tranzytem, ale tu nie ma danych.
I po co nik niema interes dopelnic pociag czeskimi podroznimi?
Pociagy zatrzimaja przeciw Mikulowa? Wystarczilo by podroznych z pociagu Liberec - Frýdlant v Čechách - Mikulowa Klopot w Polsce niema nik interesu o prodluzenie pociangow z Černous do wenzlow s mogliwosczi przesadki.
W sobotę jechałam pociągiem Węgliniec (6:43) - Wrocław (8:27). Frekwencja już od Bolesławca wynosiła chyba 100%, bo w Legnicy znalezienie miejsca siedzącego było niemożliwe. Oczywiście im bliżej Wrocławia tym tłok w pociągu większy. Tylko na Muchoborze wysiadło 100-150 osób (studenci zaoczni). Powtórzę to co już było na forum sygnalizowane - ten pociąg powinien mieć wzmocniony skład! Czyli dwa Impulsy to konieczność! Tak było przez pewien czas w poprzednim rozkładzie jazdy (jeździły dwa 36WE), ale od grudnia KD wróciły do złych praktyk i znów wożą ludzi jak sardynki.
Z kolei w niedzielę jechałam pociągiem Wrocław (13:05) - Żary. Skład miał dwa szynobusy, frekwencja ok. 70%. Pociąg odjechał ze sporym opóźnieniem i na sąsiednim peronie widziałam pociąg Wrocław (13:31) - Lubań, w którym frekwencja kilka min. przed odjazdem wynosiła ok. 90%. Co oznacza, że zdecydowana większość pasażerów podróżowała za Legnicę. W sumie to nic dziwnego, bo niemal wszystkie pociągi z kierunku Węglińca przyjeżdżają do Legnicy zawalone. Co na to KD? Robią "ogryzki" do Legnicy zamiast wzmocnić ofertę w kierunku Bolesławca, gdzie potoki pasażerów są bardzo duże. Ba, od grudnia oferta nawet się pogorszyła, bo np. rano z Węglińca do Wrocławia ubył jeden pociąg. Stąd niemiłosierny ścisk w pociągu, o którym wspomniałam na wstępie.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Beatrycze, KD powinny pomyśleć nie tylko o 5-członowych Impulsach, ale też np. o piętrowych push-pullach, na wzór Kolei Mazowieckich. Takie składy mogłyby być optymalne dla szczytowych połączeń do/z Bolesławca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum